-
Posts
283 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Everything posted by Ainana
-
Widzę kiyoshi włączyłaś "szpiega". Nie dziwię Ci się po tych przeżyciach :(( strasznie dziwnie się czyta o tym, ze Kubuś ma lepiej teraz niż miał y swojej pseudo kochającej rodziny. Przykre To, a jednocześnie cieszy, ze wrócił dawny Kuba. a co do naszych Radysiakow... Kromka jest śliczna, nawet z dodatkowymi kg. Śliwka to prawdziwa szczescuara a Fruzia- prawdziwa dama na sportowo (super szelki ma). Mam nadzieję, że żadnego cudaka nie pominęłam.
-
Dziękuję za wieści. Teraz tylko czekać aż Trevor dojdzie do siebie i na dobre wyniki badań. A co do ogłoszeń, to ciężko powiedzieć. W sumie Trevor ma tak wspaniały charakter (do tego jeszcze jest urodziwy), że jak ktoś ma się zakochać, to i tak się zakocha. Mimo oczekiwania na diagnozę. Trevorek jest w domu po operacji?
-
SZANTA - teraz CZAJKA zamieszkała w Poznaniu :)))) - Zero deklaracji, pomocy :(Cudna wesoła Szanta już na wolności po 2 latach więzienia. Pomożesz jej rozpocząć nowe życie? Spójrz, jakie ma mądre i piękne oczy. Zbieramy na weta, hotelik.
Ainana replied to agat21's topic in Psy do adopcji / znalezione
Szanto piękności ruda na pewno szaleństwa na ogrodzie zaliczyłaś:) a teraz odpoczywasz. Głaski dla Ciebie. -
Te zdjęcia Telmy to mistrzostwo. Jakie ona miny strzela, jak bryka, jak błyszczy. Bardz o się zmieniła. Super jest! Niesamowity duet z Glinką tworzy: ) A Sally cała i zdrowa. Jak dobrze ze wszystko się udało...Na pewno słabiutka jest, wracaj do formy. Twoje kumpele czekają na Ciebie. Glinka, głaski dla Ciebie również!
-
Szkoda, że Gryzący Kruk będzie w kojcu przez noc, a plus taki, że nie jest aż taki "święty";) Powiem Wam, że nasz Berni też robił psikusy. Poobgryzal drewniany płot a na łączeniu z sąsiadem, gdzie jest zwykły płot z siatki, cuachal go zębami, jak nozycami. Ciągnęło go do suczki. A zęby ma biedak bardzo zjechane przez Radysy, tam pilowal je o te grube pręty. A mimo to siatka była dla niego niczym. Tata takie zabezpieczenia robił, że wyglądało to jak jakaś baza antyterrostyczna hehe. Także Trevor po prostu jest zdrowym, czasem kombinujacym psiakiem. Tak czy inaczej szkoda bardzo młodych drzewek i Trevora w kojcu.
-
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
Ainana replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
Czarne psie Cudo. -
Schronisko w Radysach - psiaki do adopcji
Ainana replied to Ayam1980's topic in Psy do adopcji / znalezione
Nie od dzis wiadomo, że wiele z Radysiakow (jak nie większość) miało kochające domy. Pewnie wciąż zrozpaczeni właściciele tęsknią:( Ehh... tysiące psiaków wrzuconych w otchłań bez wyjścia... Wrotka, Grajek, Barabasz, Pepper, Musztarda i ich kumple tylko z numerem a nawet bez... -
Wiem To, a w zasadzie czuję. Ja tylko z mojej strony powiem, ze współczuję wyborów. Wiem po sobie jakie to ciężkie .. . Tak czy inaczej Trevor już bezpieczny. Kolejne życie..., to w sumie bardzo DUŻO. Wow... I jeszcze lubi wodę... toż to ideał. Ni No fakt schody pogryzl. Nie moze byc zbyt pięknie. Super psisko. Oczka widać trochę chore ale pyszczek szczęśliwy: )
-
Rozumiem. Jeśli komuś bardzo zależy to przyjedzie do psiaka. Zapoznanie jest bardzo ważne. Chociaż czasem warto podjąć ryzyko. Tak jak było z Bernim, ale to inna bajka, on jechał prosto z Radys. Kiyoshi. Zobacz jak długo czekal choćby Koruś, na pewno było Ci ciężko na sercu i finansowo i w ogóle. A teraz cieszy się miłością tylko dla siebie. Może nawet do Włoch pojedzie :)) Glinka jest piękna sunia, ma czarujące spojrzenie i musi kogoś oczarować tak na 100 procent. Jeszcze chwila ;)
-
Pozwoliłam sobie przeczytać wątek Trevora. Witam w klubie zachwyconych. Bardzo mi przypomina mojego Drago, który mieszka już tylko w sercu. Bardz o się cieszę, że Trevor mógł znowu poczuć życie. A jednocześnie smutek, że wielu równie cudnych nie doczeka. Wiem, dziwna jestem. Trevor to wyjątkowo wdzięczny pies. A to że piękny, dostojny to oczywista oczywistość. Trzymam kciuki za czerwcowa wizytę u weta, za stawy i wg. Agat21 nie mogłaś spać, Ty to masz "czuja". Trevor miał szczęście...
-
Niektórzy ludzie mają dziwne poczucie humoru albo nie mają wyczucia. Jeśli chodzi o Glinkę, to ten Pan co chce do budy?.. Bardzo dziewczęcy ten wątek i chyba juz taki zostanie;) druga dyszka będzie wieczorem albo dopiero w poniedziałek (wysłane dzisiaj ale o innych godzinach;)) wiem, że to nie jest dużo :( Cudownie że kolejne psiny dostały szansę na życie... niestety wyszłam trochę z obiegu i ciężko znów spojrzeć kolejnym skrzywdzonym w oczy. Chciałoby się więcej, ale...
-
Kori.... Jesteś moją wisienką na torcie. Co prawda wiedziałam, trochę wcześniej ze masz dom, ale teraz dopiero widzę na wątku ... Choć słabo. Jednak dobre mial am przeczucie, że będzie mokro. No i nie myliłam się. Każde zdjęcie, każde Wasze słowa i wieści z korusiowego domu, to kolejny powód do łez. Jednak są to łzy szczęścia. Czułam, ze to będzie szczęśliwa wiosna dla Korusia, a ta cisza miała swój cel... Wiem, wiem...Nie było mnie szmat czasu, choć myślami bylam blisko. trochę ciężki czas. Kori kiedyś zapomniany pies, bez nadziei w sercu. Teraz byczy się z brzuchalem do góry w pięknym miasteczku, ba! górskim miasteczku, odpoczywajac po kolejnym spacerku. A co najważniejsze, mając koło siebie Swoich Ludzi. Doczekałes się Mordunio prywatnego raju. Bądź już zawsze szczęśliwy. A Wam po prostu DZIĘKUJĘ :))