Jump to content
Dogomania

Vika_Bari

Members
  • Posts

    782
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Vika_Bari

  1. Poprzednie wydatki zostali zamknięte w kolejną fakturę i spiesze wstawic opis : Leczenie Tess (4 zastrzyki antybiotyku) - 37 zł, Kości suszone brązowe po 1 zł 5 sztuk - 5 zł, Karma bardzo drobna na pierwsze dwa dni maluchów po 15,30 2 kg - 30,60 zł, Karma dla maluchuw worek 15 kg - 104 zł, Karma dla Tessi - 84,46 zł, odrobaczenie powtórne pirantel w paście - 5 zł, Łapy kurze syszone 2,50 zł. Łączna kwota - 268,56 zł. Mam fakture na chip i paszport Tessi - 100 zł.
  2. [COLOR=black][FONT=Verdana]Skończyła się nam karma dla maluchów ponownie. Apetyt im dopisuje. Dokupiłam kilka małych woreczków na wagę aby wystarczyło do 14.09 Tess jest w dobrym stanie i fizycznym i psychicznym. Bardzo przytulna i nieznajomym ludziom daje bawić się z dziećmi. Została dziś obejrzana, zachypowana i zapaszportowana (pakujemy powoli walizki). Tess jest po prostu cudowna i kochana.[/FONT][/COLOR]
  3. Dzieci u Tesski zdrowe dobrze odrzywione, wesole grubase. Dzis mamy paskudną pogode jutro postaram sie dzieciakam zrobic foty i wyslac komuś (????) kto wstawi. Jest tak sliczne ze mamy z mężem już swoich ulubieńców. Ja uwielbiam chlopów. Oni śmiałe konkretne duże. A mąż lubi dziewczyki bo oni male sliczne delikatne i tulą sie do niego.
  4. [quote name='BeataJ']To moze byc taki tekst czy nie.... Beata[/quote] Proponuje do tego fajnego tekstu dodac że szukamy osób zakochanych w tej rasie jak i my do pomocy w ratowaniu dobermanów. Każda pomoć sie przyda. Wróciliśmy z Toni od lekaża. Waży ten pulpiet już nie 8 i coś tylko 11, 350 kg. Doktor był zadowolony stanem ale zastrzyki kontynułujemy bo przeziembienie zostało. Nu i my z Viką zaraziliśmy od Toni.
  5. [quote name='xxxx52']jakie wspaniale ,sliczne tlusciutkie maluszki i piekna ,zadbana mamusia na posterunku:lol: Mozna patrzec ..........i podziwiac,ze wszystkie sa zdrowe dorodne no i mama do kompletu:multi: Uklony dla wszystkich osob ktore zareagowaly ,pomagaly i pomagaja pieskowi schroniskowemu i calej psiej ferajnie.:lol:[/quote] My również ci dziękujemy za zaopelowanie i za pomoć finansową!!!!
  6. [COLOR=black][FONT=Verdana]Witam. Miałam problemy z netem i z telefonem a Internet mam niestety na telefon.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Tess już wyprowadza dzieci na słoneczko i ja im daję jedzenie na ziewnąć garażu aby byli na słoneczku jak najwięcej. Urosły bardzo. Bardzo mocno teraz różnią się psy od suniek. Takie potężne chłopiska wesołe (szkoda że tylko 3 sztuki). Doktor powiedział że Tess bardzo trudno wykarmić wszystkich 10 i ze musi mieć jedzenie w misce na okrągło tylko problem w tym że ile nie zostawiam tyle znika. I co nie kupię karmę to już się kończy. Chociaż jest dokarmiana mięsem z ryżem. Właśnie wczoraj mieli miesiąc. Do 15 daleko i nie wiem czy dzieciom nie będę musiała jeszcze jednego worka karmy kupić. A teraz jeszcze i małemu Toni (kolejne porzucone dziecko dobiermanie u mnie na DT) czasami podbieram trochę. Ale on woli ryż z mięsem jak i reszta tych futrzaków. Za tydzień kolejne odrobaczenie i przygotowania do wyjazdu do Berlina na spotkanie z Rene i Basią (15.09.07). Zdrowie i chumor Tesskie dopisuje tak że w następnym tygodniu pomyślimy nad zachypowaniem i poszportowaniem.[/FONT][/COLOR]
  7. [COLOR=black][FONT=Verdana]Przepraszam że mało pisze ale to problemy z Internetem to brak czasu. Mam teraz na głowie 14 psów i 3 koty, dom, męża i problemy zdrowotne. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Plan: 15.09 planuje wywieźć Tessi z maluchami i Demo do Berlina a 19.09 jadę ponownie z Podhalanką i z Gonzo. Będzie mi to trochę kosztowało i nerwów i kilometrów ale sama myśl o tym że 13 psiaków otrzyma możliwość nowego życia po za kratami schroniska zakrywa wszystkie wydatki i koszta. Wracam w październiku i prawdopodobniej zabiorę Lalunie na DT. Dzwoniła do mnie jej obecna opiekunka i bardzo prosiła o pomoc bo nie chce aby Lalunie oddali do schroniska.[/FONT][/COLOR]
  8. [quote name='BeataJ']....nadal czeka na nowy domek! [IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-46e150e68c4c6.JPG[/IMG] [IMG]http://mioll.fretki.org.pl/upload/pliki/f-46e151e5f3d04.JPG[/IMG] Beata[/quote] [COLOR=black][FONT=Verdana]Mały Toni dziękuje wszystkim za pomóc: Sandrze i Beacie za uratowanie życia i za witaminki, Monice i Irkowi za transport do mnie, Migo dziękuje za odwiedziny lekarza i Megavit, Fundacji niemieckiej za smakołyki dla maluchów, obroże, smycz i ulubioną zabawkę. Jemy, śpimy, jeździmy na zastrzyki, ganiamy za kotami i jak najszybszej próbujemy wykurować się. Zaokrąglamy się powoli. Pozdrawiamy.[/FONT][/COLOR]
  9. Nie mogą być zaszczepione na wscieklizne wcześniej niz skączą 3 miesiący a znaczy to będzie zrobione już w Niemczech. Ja mogę jedynie sprobować przetrzymać maluchy do 6 tygodnia i zaszczepić na wirusówki. Nic innego nie wolno. Pienioszki mam narazie ale każdy grosz się przyda bo za chfile tego jedzenia zacznie brakować bo appetyt maluchom dopisuje.
  10. [COLOR=black][FONT=Verdana]Informacja o Tessi: [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Tessi to psiak który nie widział nigdy dobra od człowieka (nie miał dobrego jedzenia, zabawek, przytulania lub zainteresowania do siebie). Po prostu myślę że była psem podwórkowym.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Teraz dostając to wszystko ona tak jak by nie wierzyła że to dla niej. A teraz wie że dla niej i tak się cieszy i tak się słucha i tak się przytula i podstawia puchol do głaskania. Jak jest z nami na podwórku to nie odchodzi od nas nie na krok i tylko czasami leci zobaczyć czy dzieci śpią i z powrotem pędzi do nas. Jest absolutnie nie agresywna do ludzi i dzieci starszych. Do małych dzieci – nie wiem, nie mogę powiedzieć, bo nie mam takich, i było by trudno to sprawdzić teraz (wychowuje własne dzieci). Z tego samego powodu lekko gania moje koty i z moimi psami ją nie łącze. Tessi jest psem miłym, spokojnym i grzecznym i pisze to nie ze słów innych osób (jak często bywa) a tylko z moich i mojego męża. Broni nas i zawsze powiadamia jak za bramą ktoś się porusza lub dzwoni lub gada. Jest psem obronnym. Jest drobnej budowy, ma biały krawatek i przepiękne miodowe oczy (jak widać na zdjęciach). [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Nu i ostatnia kwestia – organizacyjna: Do 3 miesięcy dzieci wyjeżdżają na dokumentach matki. Szczepienie na wściekliznę może być zrobione tylko po 3 miesiącu. Pierwsze odrobaczenie zrobione pirantelem. W 6 tygodni można i powinno zaszczepić na tak zwany komplet szczepionek (3 sztuki) dla szczeniaka: nosówka, parwowiroza i coś jeszcze bardzo ważnego ale mi wypadło z głowy. Kosztuje taka szczepionka 22 zł na jednego szczeniaka. Każdy z 10 dostanie książeczkę z wpisaniem wszystkiego.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
  11. [COLOR=black][FONT=Verdana]Witam[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Gosiu dziękuje ci za przyjechanie taki kawał drogi aby nas odwiedzić i zrobić nam tak fajne foty! Wyślę do Rene i Basi te foty i na 100 % ktoś się zakocha w tych oczach. W nich spokój i uwielbienie człowieka.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR] [FONT=Verdana][COLOR=black]Dzieciaki rosną! Zaczęli wczoraj jest karmę, specialną dla takich maluszków bo brakowało im mleka mamy i ciągle byli głodne. Mam nadzieje że nie za wcześniej! W ogóle to mamy 3 chłopa i 7 dziewczyn. Tessi jest zmęczona karmieniem a u małych zaczynają wychodzić zęby i cutki zaczerwienione.[/COLOR][/FONT] [FONT=Verdana][COLOR=black]Leczenie Tessi trwa. Ma coś nie do końca w porządku z macicą (porodowe). W czwartek ostatni zastrzyk ( czwarty) antybiotyku i całe leczenie wyniesie około 37 żł do tego doszło: 1 kilogram karmy dla maluszków (15.30 zł ) i 5 wysuszonych kości po złotówce bo bardzo jej te kości się podobały. Kiedy daje jej taką kość to na pycholu taki szczęśliwy wyraz że nie miałam siły odmówić i nie kupić jej jeszcze trochę. Co prawda pierwszą kość ona chwyciła sama w momencie wizyty.[/COLOR][/FONT]
  12. Podnosze Demo. Kto może dać domek tymczasowy bo jestem teraz trochę zapsiona?
  13. [COLOR=black][FONT=Verdana]Witam, witam. Mamy nowości![/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dzieciaki otworzyli oczy. Zaczynają powoli chodzić i bawić się. Z Tessi zaraz jadę do lekarza na kontrole. Z pienioszek Ricza zostało 50 zł i mężowi było przekazano w mojej nieobecności 100 żł. Otrzymałam na konto 70 żł. W sumie mam 220 z których 119,76 żł i 77,49 zł. już wydałam na zakup jedzenia dla maluchów i mamy: w worku, witaminy, pasta na odrobaczenie dla maluchów, ryż, serca, mleko, kurczak, twaróg i przełyki. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] Dzięki Dzodzo za pomoc! Jesteś nie zastąpiona! Z tych 220 zostaję mi na razie 22,75 zł. Nowe foty wyślę w następnym tygodniu bo będę w pracy na rozmowie o zwolnienie i spróbuję wysłać. Będziemy potrzebować na szczepienia 10 piękności ale o tym napisze jak będę znać na 100 %.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Pozdrawiamy[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] Fred, Olena, 13 psów i 3 koty.[/FONT][/COLOR]
  14. Ale Korcza - grubas teraz! Hi hi hi. Beatko pozdrowienia dla pana Zbyszka. Mówiłam wam że przez telefon wyczułam że to supier człowiek!
  15. [COLOR=black][FONT=Verdana]Jestem jestem, wróciłam i zachorowałam. Ale powoli wychodzę z choroby. Tess już mi daje dzieciaczki i wszystko dobrze. U szczeniaków zaczynają otwierać się oczka. Jak otworzą, to foty od razu będą! Tess przestało się podobać w domu i ona szuka możliwości przenieść dzieci pod drewno lub (wyobraźcie sobie) do garażu. Jest tam dużo więcej miejsca i bardziej jej tam się podoba. Na razie nie dawaliśmy jej samej przenieść tam dzieciaki no myślimy że przeniesiemy ich tam jak zbudujemy jakiś barierki aby robalki nie rozpełzali się wszędzie.[/FONT][/COLOR]
  16. [quote name='Moriaaa']Maciek przepraszam:oops::oops::oops:bo tu właściwie same baby..a Ty rodzynek taki ;) Już zmieniłam w profilu .[/quote] Mamy jescze dwóch: Mirka i Rafałą.
  17. [quote name='modliszka84']Odnośnie Boryska jeszcze : Karilka mi pisała, że ktoś tam w Niemczech, jacyś ludzie są na niego bardzo zdecydowani, że chca tylko jego... Więc jeśli dotarłby do Niemiec w połowie sierpnia to moze nadal by go chcieli :roll:? W połowie sierpnia będą w naszym schronisku ludzie z innej niemieckiej fundacji, które współpracują z nami i zabierają co miesiąc kilka psów. Myślę, że mogliby wtedy zabrac również Boryska i przekazać na miejscu Waszej niemieckiej fundacji ... Czy taka opcja wchodziłaby w grę ?[/quote] Z jaką organizacią wy wspólpracujecie? Boryskiem bardzo zainteresowana rodzina w niemczech która się zgłosiła do fundacii ratującej dobermany [URL="http://www.dobermann-nothilfe.de"]www.dobermann-nothilfe.de[/URL] z którymi my wspólpracujemy. Ta rodzina chce Boryska i tylko jego. Będzie miał piesek godną starośc w cieple i miłości. Bez osoby kontaktowej (imie i telefon w Niemczech) z waszej fundacii niemieckiej nie jestem w stanie powierdzic czy jest możliwość przekazania Borysa w Niemczech.
  18. [SIZE=5][COLOR=red][B][I]Bardzo proszę o zgłoszenie wszelkich dokonanych wpłat ( prywatnych pożyczek, darowizn na Groma i inne zwierzaki, bazarków itp) na prywatne konto użytkownika Daga_27! [/I][/B][/COLOR][/SIZE] [B][I][COLOR=black]Wszystkie Wasze wpłaty na AFN na Nadzieje Dobermana są zanotowane. [/COLOR][/I][/B][B][I][COLOR=black]Śledzcie i czytajcie wątek Groma, podamy w poście wyżej i wyślijcie tą informacje na wszystkie zaprzyjaznione wątki.[/COLOR][/I][/B] [B][I][COLOR=black]Osobą zbierającą informacii na ten temat w czasie mojej nieobecności będzie Anaszar. Piszcie na wątku lub wysylajcie na PV do niego. Wszystkie te informacji zostaną przekazane do AFN lub odpowiednich organów.[/COLOR][/I][/B] [B][I]Wpłacając kase Dagmarze, myśleliśmy że pomagamy osobie ratującej zwierzęta ale jest to ( do momentu wyjaśnienia przez Dage_27 ) pod dużym znakiem zapytania.[/I][/B]
  19. Borys nie jedzie bo jest chory i ma nie skończoną kwarantanne, Brutus jeszcze nie wiadomo. Będe jutro w Bydgoszczy moge wziąć Dudiego do Niemiec. Kto go zgłaszał i czy dacie rade przygotować go na wyjazd ( czip wścieklizna i paszport)? Jest młody fajny i ma bardzo duże szanse w Niemczech.
  20. O jak sie ciesze ze minął kryzyś adopcyjny. Wszyscy my go przechodzimy z kazdym nowym tymczasowiczem! Kuba witam wsród dobermaniaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. [quote name='aisaK']Uważam, że jeśli oddadzą Nero nie powinni już od nas dostać dobermana. Niech sobie kupią pluszaka, w kiosku, napewno nie ugryzie. I w umowie adopcyjnej jest wyraźnie napisane: że nie wolno im psa oddać do schroniska bez naszej wiedzy. Co za nieodpowiedzialność...:([/quote] Jak odebrać od nich Nero i jak dostarczyć do mnie? Lub do kogoś kto mi przetrzyma Nero lub przetransportuje go do czwartku do jego koszmarnego kojca ale bezpiecznego?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyezdrzam w piątek a czwartek zarezerwowałam dla Dianki (zabranie z Bydgoszczy [U]od Beatki jerzeli wypali ta wysyłka[/U] do Niemiec). W piątek planuje zawiezc ją i przekazać Tanie i Konradowi z Niemiec. Dalej wyjezdrzam za granice na 3 tygodnie. Pomocy ![B] Boje sie za Nero![/B] [COLOR=red]Boje sie tak zostawic sytuacje! [/COLOR]I nie mamy kasy na hoteli bo tyle chorych i potrzebujących psów. Może jakiś szybki transport Katowice- Poznań? Do Poznania pojadę po niego! [SIZE=5][B]Dobermaniaki pomocy![/B][/SIZE]
  22. Po Korę przyjedza pan dzis o 16! Trzymajcie kciuki! A Nero jedzie jutro rano do Wroclawia z Karilką i moim mężem aby przekazać chłopaka nowemu wlascicielowi. Też trzymamy kciuki! Oni wam jescze nie odpadły? Bo jak narazie to idzie świetnie i aby tak dalej!
×
×
  • Create New...