kaska.b

ochronne ubranko, obojętnie jakie :) a na łapki polecam wosk ochronny - można kupić albo zrobić samemu, są przepisy w internecie :) to super rozwiązuje problem kulek

To, że Pan tak robił przez 50 lat nie oznacza, że jest to słuszne... nie będę już tłumaczyć dlaczego pies NIE powinien mieć cały czasu dostępu do karmy (do wody zawsze). Jest na ten temat setki artykułów - polecam się zapoznać, to nie jest mój wymysł.

i jak patrze na to zdjęcie to masakryczny stan rany spowodowany był właśnie wodą utlenioną... masakra. Trudno mi uwierzyć że wet mógł coś takiego zalecić

Jedno i drugie to relikty przeszłości, istnieją znacznie lepsze środki. Szczypanie pół biedy, ale woda utleniona nie "robi" tego po co większość ludzi ją stosuje - nie likwiduje zarazków w ranie i nie pomaga w jej wyleczeniu, jedynie narusza zdrowe tkanki wokół rany, utrudniając gojenie. Co do Rivanolu „bywał często stosowany do leczenia trądziku. Okazało się jednak, że po chwilowej poprawie problem powracał, bo bakterie bardzo łatwo się uodparniały na działanie tej substancji. Jest skuteczny w środowisku zasadowym, również w kontekście skóry, i z tego powodu jego zastosowanie w domu nie zawsze przynosi efekty” Nie czepiam się, ale jesli chcemy wyleczyć ranę, szczególnie trudno gojąca się to na pewno nie tymi specyfikami ;)

my dużo wędrujemy. Smyczy mamy sporo. Nasza ulubiona, mega wygodna z amortyzatorem to ta: https://tiptop24.pl/pl/p/Smycz-dla-psa-z-amortyzatorem-Dogi/47 z tej firmy mamy jeszcze te zwykła, najtańszą (chyba active) też fajna po 4 latach nic sie z nią nie dzieje, a lubię ją bo ma dobrze widoczne odblaski :) jeśli lubicie kolorowe to fajne mają Furkidz :) tylko niestety po kilku praniach kolor mocno traci na intensywności.

ale cudo !!! miał mega szczęście! :) teraz tylko trzymać kciuki za super domek tymczasowy, mam nadzieje, że stały na zawsze! :) oby pseudo właściciele nie chcieli go szukać... powodzenia!

przepraszam - moje zboczenie:P pies nie powinien miec cały czas dostępu do jedzenia... ;)

jak szwajcar pomieszany z goldenem :)

obcinanie pazurków nigdy nie jest super przyjemnym wydarzeniem. My idziemy do weta zawsze "na głodniaka" i skarmiam swoją Lune przed i w trakcie wizyty. Wtedy lepiej to znosi. Trzeba pamiętać, że to jest lekarz - szybko załatwić co ma się do załatwienia i do domu, nie ma sensu się nad tym strasznie rozwodzić tym bardziej, że żadna wielka krzywda się nie stała ;) Powodzenia na kolejnej wizycie

i co z sunią? nie wiem kto zalecił ten nieszczęsny rivanol.. i matko boska nie wodą utlenioną!!!! nigdy! wszystko jest chyba lepsze od tej mieszanki... do odkażania np octenisept.

Trochę jak mniej pomarszczony Tosa Inu;)

na pierwszym zdjęciu jak golden, a na tych ostatnich bardziej labka przypomina :)

Nasza na easy walkach oduczyła się ciągnąc i teraz używamy ich na co dzień. Nie zamieniłabym na nic innego :) tylko jeszcze pytanie jakie macie te szelki?? bo ja to badziewie z trixie no to się w ogóle nie nadaje do niczego... ja jestem przeciwniczką haltera... wole poświęcić trochę więcej czasu i pracy. W szelkach psu jest znacznie wygodniej niż w tym "ustrojstwie".

bardzo przykre :( dużo siły w tym trudnym czasie...

True Story hodowla bardzo sportowa, super socjal i śliczne szczeniorki :) właścicielka z ogromna wiedzą i pasją