czia

Na robaki już malgosia9233 zasponsorowała, dziękujemy!

nikt. Szkoda, będzie trudno.

za kastrację i szczepienie, to i tak mały, po kosztach, z bazarków lub wpłat dobrych ludzi. Jak tylko otrzymamy kRS, ruszamy z cegiełkami i kwestami.

niestety nasze gminy nie weszły w program czipowania, w lubuskim chyba nie ma takiej gminy? Koszt to 55 zł. u nas, pani doktor zejdzie do 40.

Za leczenie Łezki mamy do zapłaty jeszcze 127 zł. i zastanawiam się czy jej nie zaczipować, tak na wszelki wypadek z danymi na nas? Nie wiem, ale mam poczucie, że w razie czego te psiaki wrócą do nas .

Za Figaro mam rachunek 110,00 zł. Muszę dziś wziąć tabletki na robale. Odrobaczyć chłopaka.

Sprawdziłam zaległość za Skubiego u pani doktor, mamy 145 za badania i 220 za leki- razem 365.

Łezka ma szansę na domek. Dziś przyjechała rodzina zobaczyć Bezę, a zakochali się w Łezce. Chcieli ją od razu zabrać, ale postanowiłyśmy najpierw w piątek zobaczyć domek i wtedy zostawić Łezkę. Zobaczyć jak zareaguje w nowym domu, jak się poczuje, po takich przejściach jesteśmy ostrożne. Domek z Gorzowa, bez zwierząt, z dzieckiem 5 letnim, świadomi rasy, mają kontakt z tą rasą i są Łezką zachwyceni. Byli na spacerze i długo rozmawiali z Bożenką- opiekunką Łezki.

Dzięki Agata, oczywiście, że jesteśmy cierpliwe, każdy ma jakieś obowiązki i różne nieprzewidziane złośliwości techniki. Dziś odebrałam leki Skubiego, lekko się zdziwiłam, bo leki kosztują 220 zł., a nie 50 jak utrzymywałam i żyłam w takiej świadomości, ale co się nie robi dla biednych zwierzaków. Jakoś uzbieramy.

Dziś Łezka miała wizyt, a wizyt, bardzo się cieszyła, nie wiedziała kogo ma całować. Śliczna, błyszcząca i zaokrąglona. Nie ta sama!

Ze zdjęciami jest tak, ze nie wiem jak? Kiedyś inaczej ta strona działała, teraz po prostu jestem gułowata, wysłałam do Agaty z prośbą, żeby powstawiała, ale ona chyba nie ma czasu. Koleżanka wstawiła na naszą stronę lubuskie psiaki. Przyszły wyniki, potwierdził się Coshing, pani doktor zamówiła leki. Jutro mają przyjść i zaczniemy kurację.

Pieniądze od Fundacji Głosem Zwierząt dotarły na konto pani doktor, Bardzo dziękuję Goniu.

Nikt do nas nie zagląda, mały ADHD się przypomina i o domek pyta?

Tak, chłopak jest coraz grzeczniejszy i już tak nie ucieka, nauczył się też spać na swoim posłaniu już nie musi być w bezpośrednim kontakcie ze mną. Przypominamy się.

Cezar, piękny wyżeł, wygląda na około 8 lat, generalnie byłą tak wyczerpany bieganiem po mieście w poszukiwaniu pana, że kulał. Teraz po odpoczynku nic nie widać. Będziemy obserwować. Jednakże czasy polowań i gonitwy już ma za sobą. Szukamy pilnie domu.

Zaraz do Bożenki napiszę, ona jest teraz u niej na DT.

wpłaty na moje konto na razie lub do skarbnika naszego stowarzyszenia, które właśnie się zawiązuje, można też od razu u Pani doktor jeśli ktoś sobie życzy, mogę podać konto. Generalnie wiem tyle co z internetu. Leczone żyją jeszcze dużo lat, koszt leczenia miesięczny to około 50 zł. Karma lekkostrawna, te psy mają ochote cały czas jeść, ale Skubi już sam sobie ogranicza, już nie jest taki łakomy. Dużo piją. Skóra jest cienka, więc zimą szybko marzną. No i ma czarne plamy podskórne, ale jak odrośnie włos, to nie będzie widoczne. Tyle wiem, sama się uczę i obserwuję. Jest bardzo żywy, pogodny, generalnie nie widać, że chory.

Maluch chce się bawić i prosi o dom. Na razie męczy wszystkie psy w moim domu. Szybko się uczy, będzie silnym i zdolnym psem.

spaniel bretoński się przypomina, kochany psiak czeka na swój dom, niewiele mu potrzeba, jest bardzo cichy i z dnia na dzień spokojniejszy.

A jak to się objawia u człowieka?

przepraszam, ale nie miałam czasu odpowiedzieć, a myślałam też, że nie muszę, przecież mówiłam, że dom otwarty, przyjeżdżacie i już! Jak w środę nie mogłyście, to byłam przygotowana na dziś. Jeśli nie odpowiadam, to dzwońcie, wtedy na pewno usłyszę!!! Czekam w poniedziałek.

Na jaką szafę? Na pewno jest, jeśli tylko jest domek.

moim zdaniem super!, bardzo dziękujemy. Wczoraj cały dzień było pobieranie krwi,teraz czekamy na wyniki.

Tak, mały jest zabójczy, ma nadpobudliwość psią:), pani doktor dała mu 3-4 miesiące, jest zaszczepiony. Będzie dużym psem. Jak to szczenię, biega, kopie, rozrabia, zaczepia duże psy do zabawy, one warczą, a Agor dalej swoje. Pilnie szukamy dobrego domku.

Dzięki, znalazłam wątek. Figo- w skrócie jest niesamowitym pieszczochem, cały czas musi być w towarzystwie człowieka, niestety, co też utrudnia znalezienie domu. Sam = piszczy, drapie, żeby się wydostać lub ucieka poza ogrodzenie, to minusy, ale plusy- to że jest bardzo grzeczny, uwielbia być blisko swojego pana, jest cichy, dogaduje się z innymi psami, boi się kotów. Jest wykastrowany, zaszczepiony. Ma piękne ubarwienie i zwraca na siebie uwagę.