Jump to content
Dogomania

czia

Members
  • Posts

    1105
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by czia

  1. jeszcze nijak, telefon kontaktowy jest wyłączony, próbuję się cały weekend dodzwonić. Zaraz pojadę w ciemno, jak będą to dobrze, jeśli nie trudno, poobserwuję i zrobię zdjęcia podwórka.
  2. Łezka jest w nowym domku w Bydgoszczy.
  3. zostal uratowany i adoptowany w piątek przez sos zwierzętom.
  4. Beti i Mamba w swoich domkach, właściciele zakochani, dziewczyny czują sie super. Mam już nowe zdjęcia, ale jutro prześlę Agacie i ona wstawi, bo ja zanów mam problem. Chyba że Zuzlikowa napiszesz mi meila, to prześlę. Bardzo się cieszę, choć serducho mnie boli, żal mi się było z nią rozstawać. Moja mała za 2 dni ma roczek!.
  5. Pani Joanno zapraszamy w każdej chwili. łezka jest z dnia na dzień piękniejsza. Sprawę konsekwencji prowadzi TOZ Gorzów i inspektorka odbierająca psa, więc nie umiem nic powiedzieć, ponieważ dawno nie byłam w siedzibie i nie rozmawiałam z koleżanką. Z własnego doświadczenia wiem, że to trwa, moja jedna sprawa ciągnęła się rok.
  6. Scoobi ma na imię teraz Wurzel, mieszka z jamniczką szorstkowłosą, którą uważa za swoją księżniczkę i jej adoruje. Nosi w pysku nową ulubioną zabawkę, szybko się zaklimatyzował i posiadłość uważa za swoją, obszczekując sąsiadów- psy. Dobrze zniósł kastrację i wyniki ma dobre. W tym tygodniu ma kontrolne badania. To nie jest tłumaczenie, ale takie mam informacje telefoniczne.
  7. Od razu wyjaśniam, że matka Beti, Mamba, też jest już wysterylizowana na koszt TOZ, a ponieważ mieszka w mieszkaniu - 1 pokój z aneksem kuchennym z 5 dzieci, 2 rodziców, 3 psami i 2 kotami. Namówiłam rodzinę na adopcję, dla dobra suczki.
  8. Nigdy nie było zagrożenia dla Beti, nie wiem skąd to się wzięło? Beti jest dla mnie bardzo ważna, a po śmierci mojego psa nawet miała już u mnie zostać. Ponieważ nie mogę- a raczej nie umiem zrezygnować z niesienia pomocy i bycia domem tymczasowym, postanowiłam znaleźć jej dom jak najlepszy. Po ogłoszeniu jej w dodatku do lokalnej gazety w 1000 egzemplarzy. Rozdzwoniły się domy, byłam w kilku i wybrałam najlepszy. Beti dziś byłą na wizycie, poznała nowe Panie. 2 kobiety w średnim wieku, przedemerytalnym. Jedna już w domu, cały czas z Beti będzie, dom, wielki ogród. Będzie kochana. Drugi dom nad morzem adoptuje matkę Beti- 3 letnią bernardynkę. Tak więc 2 suczki pojadą do nowych domów. Beti w czwartek. Dziś jeszcze wróciła ze mną, do domu, ale dobrze się czuła w nowym, przywitała się wylewnie, rozłożyłą brzuchol, potem zasnęła w kuchni, a ja rozmawiałam. Mam nowe zdjęcia, ale i tak będę częstym gościem u nowych opiekunów. Przynajmniej na początku.
  9. ma się bardzo dobrze w nowej rodzinie, oglądałam zdjęcia, ale na komórce, nie umiałyśmy ich przegrać. Czekam teraz na fotki z nowego domu.
  10. nie wiem, jutro zadzwonię, ale nie mam pomysłu co dalej? Gdzie go dać? Jest ktoś, Kto chciałby się nim zająć? Pies nie jest popaprany, dzieci mu dokuczały. Brak podstawowych zasad wychowania.
  11. Skubi ma się coraz lepiej, niemcy na skórze wykryli jakieś roztocza, ma ustawione nowe leki po których zrobił się bardzo spokojny, nie szczeka na inne psy, na innych ludzi, nie drapie się. Dalej chodzi z zabawką w pyszczku. Coshing wyszedł na pograniczu, po niedzieli będą kolejne testy. Jutro mają robić mu zdjęcia, bo dojedzie nowy aparat fotograficzny. Tak więc również czekam z niecierpliwością. Waży 9.100. Słyszałam tylko go przez telefon.
  12. Odi wczoraj została adoptowana, ma super domek na święta.
  13. jedyna szansa na hotelik w Szczecinku - czekamy cierpliwie. Dziś musiałam odwieźć 2 psiury do schronu. Nie mamy już wolnych tymczasów.
  14. Dzięki, na razie czekam, nie oddaję na siłę. Po świętach zacznę wizyty.
  15. ja mam, ODI, ma wątek. Ma ok. 4 lata. Zapraszam. Jest też na lubuskich psiakach
  16. dom, kasa na szkolenie z behawiorystą.
  17. Skontaktowałam się, odmówili. Mają dużo psów pod opieką, brak wolnego tymczasu i psów z taką historią raczej nie biorą. Taką dostałam odpowiedź.
  18. miałam telefon w sprawie Beti, ukazało się jej ogłoszenie w prasie lokalnej, pan ma 10 miesięczną sukę berneńskiego psa pasterskiego i kocha bernardynki, chce drugą do pary, ale mieszka w kamienicy, ma mieszkanie 3 pokojowe. Jeździ dużo na ryby i do lasu, psy śpią w domu,są traktowane jak członkowie rodziny, wychodzą na długie spacery do parku na szelkach i smyczy, ale przeraża mnie : 2 duże suki w mieszkaniu. Umówiłam się na wizytę przedadopcyjną, ale bez nadziei. Z drugiej strony pewniejsze to niż wypuszczony pies na podwórko i zostawiony sam sobie. Jak myślicie?
  19. Nasze psy mają swoją stronę, którą prowadzę z koleżanką to lubuskie psiaki na google i allegro toz gorzow. Skwierzyńska strona będzie jak tylko otrzymamy oficjalny KRS i NIP. Wtedy stowarzyszenie będzie miało oficjalną stronę.
  20. Tak, Cezar został adoptowany i ma zapewnioną spokojną starość, bez polowań i gonitw.
  21. Dziewczyny, czy któraś będzie jutro w schronie, mam pilną sprawę, zadzwońcie do mnie jeśli możecie, tel. na lubuskich psiakach.
  22. Figaro został adoptowany, nowa pani się zakochała, \figuś będzie z nią w domu non stop, bo pani pracuje w domu , ma też konia, więc \figo 3 razy dziennie będzie biegał na spacery do lasu, a może nauczy się jeździć na koniu?
  23. Na razie jest w budzie na \dt, innego nie znalazłyśmy.
×
×
  • Create New...