westie222
Members-
Posts
102 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by westie222
-
A ja mam wrażenie że osoba Pitbul 85 nie jest tą , za którą się podaje. zarejestrowałał się tylko po to żeby zareklamować usługi Pani weterynarz i jej salon. Tylko że nikt o tej Pani i tym salonie nigdzie nie słyszał. twierdzi ze poznikały jakieś posty które rzkomo pozytywnie pisały o tej Pani. Tylko że nikt takich postów tutaj nie widział bo po prostu ich nie było. W sumie fajna metoda napisać że administratorzy pousówali wszystkie wątki chwalące tę Panią. A prawda jest taka że jedyne posty są od czasu do czasu usówane to właśnie te niepozytywne. I one są usówane na prośbę osoby zainteresowanej czyli tej o której się źle pisze. Wszystkie posty jakie przeczytałam na temat Pani wet były negatywne poza tymi w których najprawdopodobniej reklamuje się sama ta Pani występując pod dwoma nickami.
-
No to nie kombinuj tylko się umów na wizytę. Myślę, że jak pogadasz z Panią Ewą to nie będzie robiła problemu żebyś coś tam podglądała;) A zobaczysz ze jak cię nie będzie pies będzie dużo spokojniejszy. I przecież możesz sobie patrzeć na ekranie że jest wszystko Ok.
-
[quote name='megann']Hmm... muszę się zastanowić, może się jednak zdecyduję na ten zakład, jeśli się na tym znacie:) A może ktoś już strzygł tam psa i opowie z perspektywy właściciela, jak było? Może się trochę uprzedziłam do tego zakładu pomimo jego renomy: zakład ma stronę internetową, a na tej stronie jest utrzymany w ironicznym tonie katalog zaleceń dla klienta, który po jego przeczytaniu nabiera przekonania, że większość właścicieli psów jest co najmniej nieuprzejma, niepunktualna itd. Mało to dowcipne jak na mój literacki gust. A przecież nie każdy właściciel psa, przytrzymując go np. u weterynarza, jest pańcią, która użala się nad nim, jaki to z niego biedny piesek! Odeszłam trochę od tematu, pytanie o doświadczenia własne nadal jest aktualne! Pozdrawiam wszystkich M.[/quote] Znam salon i Ewę Grabowską osobiście. I uważam że nie mogłaś lepeiej trafić. Ale w sumie jak nie masz przekonania to nie zawracaj ludzim głowy i idź gdzie indziej. Najwyżej sknocą ci psa ale przynajmnie będziesz mogła przy nim być.
-
[quote name='Śnieżynka']Dla mnie jest to coś dziwnego, że nie można zostać ze swoim psem podczas zabiegów.. może dlatego po wielu próbach znalazłam osobe której to nie przeszkadzało jak stałam obok i pytałam i przy okazji nawet pomagałam psa przytrzymac...[/quote] No to faktycznie bardzo dziwne. Szczególnie dla tych którzy niewiele wiedzą o psychice psa. A najbardziej dla tych którzy przyjdą parę razy, podpatrzą i zaczną swojego psa robić sami
-
[quote name='megann']Mam pytanie. Chciałabym podstrzyc mojego seterka, ale w gabinecie na ul. Pomorskiej w Łodzi oddaje się psa w ręce fryzjera, tzn. nie można przy nim być, ale ogląda się go na ekranie monitora. Ruda nigdy jeszcze nie była u fryzjera:). Wolałabym z nią być, bo będzie to dla niej duży stres. Macie jakies doświadczenia w tym względzie? A może ktos zna ten zakład? Pozdrawiam M/[/quote] Wygląda na to że zadzwoniłaś do najbardziej znanego w Polsce salonu Ewy Grabowskiej. Nie masz się o co przejmować. Twój pies trafi w najlepsze ręce. Możesz sobie zobaczyć tutaj [URL="http://www.psisalon.pl"]www.psisalon.pl[/URL] u Pani Ewy jest dużo stanowisk i ludzi i jak by kręcili się jeszcze klienci to by był bałagan. Ale możesz tam przecierz oglądać na ekranie co jest z psem robione i jak się zachowuje. Na pewno u Pani Ewy nikt go nie będzie szarpał, krzyczał itp. Możesz być spokojna. I pies będzie dużo spokojniejszy. Jak jest właściciel to psy się do niego wyrywają i szukają ratunku. W sumie dla ciebie co za różnica czy stoisz obok psa czy będziesz patrzeć w ekran. No chyba że chcesz się nauczyć;)
-
Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Czy trudno się leczy?
-
Wątek na temat tej "akademii" niestety został usunięty. kurs jest prowadzony przez niejakiego Lewandowskiego. Kilka lat temu chodziłam do niego z moim sznaucerkiem. jesgo 'salon" to była obskurna i zapchlona nora na skrzyżowaniu Piłsudskiego i Kilińskiego. Pies po każdym strzyżeniu był pozacinany i z pchłami. Przestałam tam chodzić. Ze względu na na jego "umiejętności" zakład zbankrutował. Przez kilka lat była cisza. I nagle otworzył "akademię" . Przejechałam się tam. "akademia" mieści się w obskurnej starej kamienicy w takim samym obskurnym mieszkaniu prywatnym. Zero wszystkiego. Sama kończyłam kurs u Ewy Grabowskiej i nie ma nawet co porównywać. Niech wszyscy najpierw się przejadą w to miejsce i zobaczą o co chodzi bo to według mnie zwykli naciągacze. polecam Psi salon i Ewę Grabowską. I nie ma się co sugerować ceną.
-
Tak się składa, że znam Pana Lewandowskiego bo strzygłam u niego psa. I ma fatalne o nim zdanie. Tak się też składa, że jestem ze Zgierza i przejechałam się pod wskazany adres. CXała akademia mieści się w obskurnej kamienicy w obskurny prywatnym mieszkaniu. Nigdzie nie ma nawet tabliczki że ktoś tam prowadzi taką działalność. I ta się składa że kończyłam kurs u Ewy Grabowskiej. I jeśli chodzi o warunki to nie ma co prównywać. Żeby kogoś czegokolwiek nauczyć to trzeba zapewnić warunki, sprzęt, kadrę, materiały itp. Niczego takiego nie macie
-
tutaj chodzi o niejakiego Lewandowskiego. Parę lat temu miał zakład na rogu Piłsudskiego i Kilińskiego. W zasadzie nora nie zakład. Ci którzy tam byli to wiedzą o czym mówię. chodziłam tam kiedyś z moim sznaucerkiem. Po "profesjonalnym" strzyżeniu za każdym razem mój pies był pozacinany i skakały po nim pchły !! Z tego powodu "firma" padła. Potem kilka lat słuch o tym panu zaginął. A tu proszę akademia strzyżenia :lol:bardzo śmieszne. Jak jest z Łodzi to pewnie liczy na to, że będą go mylić z Ewą Grabowską i że znajdzie paru leszczy. i pewnie znajdzie.
-
[quote name='Agnieszka K.']Suczka to tez pies:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] Owszem tyle że nie ma małego ;)
-
[quote name='natalia31'] Niestety własciciele nie przyzwyczajaja szczeniaków od małego do pielegnacji, [/quote] A ja mam dwa pytania: 1. Dlaczego akurat psa trzeba przyzwyczajać do pielęgnacji zaczynając od małego?:evil_lol: 2. Co jeśli to suczka? :eviltong:
-
[quote name='cardea']Warto :cool3: Jedna z hodowczyń OFB ( którą znam)stosuje u swoich psów właśnie VULPES Proponuje wejść na stronę do Vulpes'u tam jest nr tel. kontaktowy i zadzwonić i podpytać P. Ilonę jakimi kosmetykami najlepiej robić danego psa jaki problem z włosem masz co i jak i na pewno doradzi Ja swoje psy robie już ponad rok jestem zadowolona Koleżanka jedzie na Vulpesie już ponad dwa lata i jest zadowolona na 200 % Przede wszystkim Vulpes należy "wyczuć" każdego psa robi sie inaczej inne proporcje Ale to kwestia 3 miesięcy po 3 miesiącu stosowania widać poprawę Ten włos jest zupełnie inny żywy A co najważniejsze w tych kosmetykach to : Są to koncentraty Osoba która robi je jest Chemikiem i Hodowcą A kosmetyki produkują już jakiś czas ale od dwóch lat raczej zaczyna się ruszać i hodowcy zaczynają się przyznawać czym robią swoje psy :cool3: JA VULPES POLECAM Jestem zadowolona i to chyba najważniejsze Część osób robi ale jakoś nie chce sie przyznać Nie wiem tylko dlaczego Yorkom np włos tak się mocno nie plącze po vulpesie i to jest największy plus[/quote] A jaki jest adres strony tej firmy?
-
Trzeba też zwracać uwagę żeby pies był czysty. Jak jest zakurzony i w poiachu to ostrze też się bardzo nagrzewa i szybciej tępi
-
Andis też ma takie płyny. Ale najlepiej smarować. Ostrze bardzo się grzeje jak jest nienasmarowane. I jak pies jest brudny.
-
Maszynki się grzeją i to jest normalne. Musisz mieć kilka na zmianę. smaruj też ostrze to mniej się będzie grzało
-
Ale lepiej najpierw tam podjedź i zobacz na własne oczy jakie są warunki i jak to wygląda bo możesz być niemiło zaskoczona. Pan Lenarcik ma mówiąc delikatnie "srednią" opinię. Było na ten temat na dogo ale nie pamiętam gdzie.
-
ale tę bolonkę ktoś adoptował?
-
Teraz pokazały się jeszcze amerykańskie kosmetyki Espree. wypróbowałam i są super. Tyle że nie ma ich w dużych opakowaniach.
-
Fakt Ring5 też jest super tylko troszkę gorzej go kupić. Kiedyś miała Pabemia ale się wycowali i teraz ma Dogmat ale niewiele
-
Kurcze i faktycznie ktoś oddał takiego psa do schronu?:shake:
-
weridiana-axela ty jesteś moderatorem na takim jednym forum gdzie też wszystkich strofujesz i pouczasz. to fajnie że w wieku 20 lat jesteś takim "ekspertem" żeby mówić kto jest dobry a kto zły w groomingu. Pewnie masz praktykę od kołyski. I dlatego pouczsz wszystkich np. na podstawie zdjęć. może zostań fotografem
-
Hania a to ty strzygłaś tę bolonkę? Bo fajnie wyszła
-
Tutaj sobie poczytaj na temat tego kursu [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23634&page=30[/URL] faktycznie niefajnie
-
Znam tę Panią Beatę i jej syna:multi:Poznaliśmy się na kursie u pani Ewy Grabowskiej. szkoda, że n iue ma fotek syna:loveu:fajny
-
Schronisko Tychy: "Fryzjer dla Burka"- fryzjerzy psich piękności pomóżcie!
westie222 replied to Rawa's topic in Psi fryzjerzy
ja już tych psisaków bym nie strzygła. Już jest raczej chłodno. Najwyzej jakieś rozczesanie