-
Posts
177 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by agiza
-
Biega w ochraniaczu bo rana powoli goi się. Ale brzuszek to już jest prawie zagojony, Została mała rana. Gorzej jest z raną na łapce , ta to się gorzej goi. Ale za późno było na zszywanie. Do białogardu jedziemy osobiście w czwartek. Życzymy Wszystkim zdrowych , radosnych Świąt.
-
Domek nie jest sprawdzony, ponieważ jest to dla mnie za daleko do odwiedzenia:shake:
-
Panna Kleik będzie miała domek w Białogardzie:multi::multi: Pani Małgosia musi załatwić sobie transport do Szczecina , ale pewnie przed świętami będzie ciężko. Mam wielką nadzieję, że to będzie TEN DOMEK:multi::multi:Ostatni już do końca:loveu::loveu:
-
Panna Kleik wciska nochala gdzie się da:evil_lol::evil_lol: A usiąść przy komputerze to dla Kleika skandal!!!!! Przecież są ważniejsze rzeczy do zrobienia np. przeciąganie sznura:evil_lol::evil_lol:
-
No co Ty;) To Lucynie powinno się oberwać:angryy:
-
Wreszcie udało mi się dotrzeć do Twojej i Gromadki galerii:multi::multi::multi: i tez przesyłam najserdeczniejsze życzenia urodzinowe, chociaż spóźnione:oops::oops::oops:. Piękne zdjęcia ze wspólnego spacerku ,długo go będę pamiętała :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
-
Nadrabia to mało powiedziane. Chyba zmienimy imię na Kleik:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
-
Przecież Ktoś powinien Suńkę miziać;);)
-
I teraz wady: NIE LUBI JAK SIEDZĘ PRZY KOMPUTERZE
-
Nie brudzi w domu, lubi spać w łóżku:evil_lol::evil_lol:
-
Pepsi ma super charakter:loveu::loveu::loveu:Jest pieszczoszką, uwielbia bawić się:lol::lol:
-
Naszej sunieczce boczki robią się krąglejsze:evil_lol: Pewna Pani z Białogardu jest Pepsiulą zainteresowana. Obiecała , że dzisiaj zadzwoni:lol:
-
Mnie też ale miałam wielką nadzieję...
-
Rozmawiałam wczoraj z AnkaRą, ten domek nie bardzo jest zainteresowany naszą Sunieczką:shake:
-
Witaj Aniu. Dziewczyny już zrobiły ogłoszenia , bo ja też nie bardzo wiem gdzie i jak. Teraz to będziemy czekać na nowy domek:lol:
-
Dlaczego jesteś w szoku??? Poprostu samo życie.....
-
Wczoraj już nie miałam siły pisać , byłam wykończona emocjonalnie. A tak bardzo się cieszyłam na ten domek:shake:. Wczoraj sama nie wiedziałam dlaczego tak się stało. Patrycja wypowiadała się o Pepsi w samych superlatywach. A dzisiaj już wiem ... święta jak święta ale najważniejszy był chyba sylwester:shake::shake: niestety... Tak więc znowu jesteśmy razem. Dziękuję za każde ogłoszenie , które umieścicie. Mam nadzięję ,że następnym razem to będzie TEN DOM. Serdecznie Wszystkich pozdrawiamy.
-
[quote name='AnkaG'] Suuper, że Pepsi ma domek. Ale ją zabrała na stałe czy tylko na tę noc?[/quote] Oczywiście że na stałe:lol::lol:
-
We wtorek jedziemy razem a co dalej to nie wiem ponieważ obie Panie wyjeżdżają. Jak będziemy na zastrzyku to zapytam weta co dalej.
-
PEPSI MA NOWY DOM:multi::multi::multi:PANI PATRYCJA ZAKOCHAŁA SIĘ W NIEJ OD PIERWSZEGO SPOJRZENIA:multi::multi::multi: PEPSI TĘ NOC SPĘDZI ZE SWOJĄ PANIĄ:multi::multi::multi: Dziękujemy wszystkim , którzy nas wspierali. A najbardziej Bożence, Marlence i Arturowi:multi::multi:. Wieczorkiem będziemy u Pepsi w odwiedzinkach:lol: Potrzebuję umowę adopcyjną bardzo proszę aby ktoś mi przesłał na adres [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]. Jeszcze raz wielkie dzięki:multi:
-
Mam nadzieję że przypadną sobie do serca. Jeżeli tak się stanie to Pepsi i tak u nas będzie do końca roku i jeszcze parę dni stycznia. Pani Patrycja wyjeżdża.A Pepsi znalazla sobie wygodne miejsce do spania - łóżko w sypialni:evil_lol::evil_lol:. Ładnie sobie poczynia jak ja muszę ciężko pracować:cool3:. W :crazyeye:zadku się przewraca
-
Witam Aniu:lol:. Ten spacer to długo będę pamiętała:evil_lol:. Taki numer mi wykręciła ta moja Lucyna!! W niedzielę spotykamy się z P. Patrycją, ale czy wszystko będzie dobrze to zobaczymy. Pepsi jest kochaną suńką:loveu::loveu:
-
Dzisiaj Pepsi była na zastrzyku, łapka wygląda już ładnie. Czy nikt już o niej nie pamięta. Szukamy domku dla pieszczochy
-
Pepsi czuje się coraz lepiej i rany ładnie się goją. Pewnie dlatego zaczyna z nami rozmawiać jak coś chce. Jak chodzi na spacerki to wiele osób mówiło jaka jest śliczna. Pepsi w nocy jest coraz grzeczniejsza, myślę że mija szok po schronisku. Oj będzie miał Ktoś z niej pociechę:loveu::loveu: Jutro jedziemy na kolejny zastrzyk .
-
Dzisiaj byłyśmy na zastrzyku w schronisku ,Pepsi ze wszystkimi się przywitała, kiedyś ogon jej odpadnie z radości:lol::lol: Nawet chciała zaprzyjaźnić się z kotkami:evil_lol:. Z goldena to w 200% ma napewno charakter :loveu::loveu: