Jump to content
Dogomania

lizka

Members
  • Posts

    1245
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by lizka

  1. Jara, moja córka zakochała się w psim wizytatorze :D Zalizał nas na maksa, baaardzo miła niespodzianka i wstępnie (już razem z Neo) jesteśmy umówione na wspólny spacer :P
  2. PKS po przemyśleniach odpada. Nie każdy kierowca wezmie psa, nie będę ryzykować [quote name='konfirm13']A [B]ja myślę, że lepiej samochodem, niż PKP, czy PKS.[/B] Bo [B]nie wiem, czy Neo kiedykolwiek miał na pysku kaganiec.[/B] A to jest[B] wymagane[/B] (+ dowód szczepienia p. wściekliźnie, ale to Neo z pewnością ma)[B] w transporcie publicznym[/B] . Wg mnie, lepiej poczekać na siostrę, namówić znajomą/znajomego, lub zorganizować transport z wątku transportowego. Pies i tak będzie zestresowany zmianami i nie sposób mu wytłumaczyć, że to dla jego dobra. Lepiej to robić z mniejszym udziałem osób towarzyszących(współpasażerowie w PKP i PKS) i ....bez namordnika. [B] Nadal trzymam kciuki :)[/B][/QUOTE]
  3. Maupa nie brałam pod uwagę wyjazdu w nocy, dlatego też pewnie to przeoczyłam. Nie brałam, bo mam dość młode wiekiem jeszcze dziecię a TZ często robi nocki ostatnio więc trochę ciężko o opiekę nad młodą w tych godzinach :/ konfirm też uważam że samochód byłby najlepszą opcją dla Neo i tego najintensywniej szukam w tym momencie. A mama mówiła "zrób wreszcie to prawo jazdy" :-/
  4. Lipa bo wszystkie połączenia docierają docelowo do Łowicza grubo po godz. pracy schroniska, to w tym sensie ;) Jeszcze raz zaraz popatrzę..
  5. OK :) Rano dzwonię :) I lecę szukać dalej transportu..
  6. Dziękujemy za wizytę PA :) Było super no i zaszczycił nas swoją obecnością również cudowny psiak :D [quote name='konfirm13']Wspaniała wiadomość - dzięki za jej przekazanie :). Lizka - liczymy na "domowe" ;) zdjęcia w wątku Neo :). Bo to już w sobotę.....:)[/QUOTE] konfirm zdjęcia będą ale niestety jeszcze nie w sobotę - jestem na etapie organizacji transportu :( Romka będę jutro dzwonić. A teraz muszę prosić Was o pomoc.. W weekend schronisko jest b.krótko czynne. Patrząc na rozkład PKP - lipa, PKS nie wyszukuje mi połączeń do Łowicza :/ będę jeszcze próbować. Jak do Was dojechać (na czas??) jakieś pomysły???? Siostra w niedziele wraca z W-wy czekam na info od niej czy będą mieć miejsce w samochodzie to można by zahaczyć o Łowicz w drodze do K-wa ;) Jeśli nie, równolegle przeszukuję wątek transportowy
  7. Marycha no wiesz.., po tym jak Borys poszedł za TM w założeniu był ON z hodowli :D , narada rodzinna przegłosowała ONka ze schroniska, takiego starszego chłopaka ok 5/6 lat i ostatecznie kończy się jak się koczńczy - na rocznym szczylu ;) Chłopak miał chyba jakiegoś pecha do adopcji. Jutro proszę o kciuki - mamy wizytę PA (trzecią w życiu) pierwsza była związana z Borysem a druga ze szczurem :P
  8. Biegaj szczęśliwie i już bez bólu za TM Azirku [']
  9. [quote name='Romka']Daję słowo,zeszłam na 1 piętro i poprosiłam p.Agnieszkę(mamę dziewczynek) o pomoc.:lol: Zresztą jeśłi podejmiesz decyzję to będziesz w schronisku i możesz zapytać p.Marka,pracownika schroniska.[/QUOTE] Romka ale ja już decyzję ostateczną podjęłam :) Nie będzie tak jak z poprzednimi (potencjalnymi) domkami dla Neo. Ja po prostu czuję i wiem że to TEN pies. Nie znam go osobiście ale już mi go brak.. (
  10. [quote name='sleepingbyday']hej! nowości z domu onki niusi i fotka: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248331-Piękna-ONka-Niusia-znalazła-nowy-dom!?p=21819450#post21819450[/URL][/QUOTE] Pani na włościach :D I ten "uśmiechnięty" pychol ;) Oby było więcej takich szczęśliwych zakończeń
  11. Kochany dziaduszek.... Czy Azir miał robione rtg? Bo (nie wiem czy słusznie) nasunęła mi się na myśl spondyloza w zaawansowanym stadium.
  12. Mogę wesprzeć Skarpetę co miesięcznymi wpłatami, nie będą to wielkie sumy ale regularne (co miesiąc) no ale myślę, że każdy grosz na wagę złota a ONków w schroniskach niestety coraz więcej :(
  13. jotkaj jaki jest koszt ocieplenia budy tą watą?? Bardzo się cieszę że objawiłaś się na wątku :) postaram się podrzucić Ci leki na stawy które zostały mi po śmierci Borysa jak najszybciej - oczywiście wcześniej dam Ci znać
  14. Podziękuj im proszę jeszcze w moim imieniu za fatygę i pomoc. Te zdjęcia są cudowne.. Neo jest cudowny :) Chłopak mnie rozczulił a jedno zdjęcie z albumu rozśmieszyło na maksa - nie wiem czy kojarzysz, takie z wywróconymi do góry oczami i głupkowatym wyrazem pyska :P Sądzę że niezły aparat z niego jest ;)
  15. Nie wiem czemu nie chce mi się post zedytować (coś się wiesza) dlatego też piszę jeden pod drugim. Dziękuję za dostęp do albumu :) Romka, ale on robi miny na tych zdjęciach :D Padłam i przepadłam na całej linii!! Już go uwielbiam :D
  16. Jestem :D Kochany Neoś postarał się jak widzę i pokazał klasę :) Kciuki się przydały, Neo jesteś wielki!!! On naprawdę nie znał wcześniej tych dziewczynek??? ;) Bardzo, bardzo się cieszę :)))))
  17. Bardzo dziękuję w imieniu Suni i jej DT (który na dniach się odezwie na pewno) Domek z tego co wiem sam kupuje wyżywienie, gotuje ciepłe posiłki i bardzo dba o Sunię (na ile oczywiście może) mam po moim ONku pół pakowania leków na stawy, postaram się to im przekazać. Może wsparcie w postaci karmy/ ocieplenia budy (słoma???) byłoby teraz kluczowe? Czekam na odzew DT i dziękuję że zaglądacie do Suni :)
  18. Na tymczasie (jeśli chodzi o dogo) miałam Maksia (po kastracji oczekiwał u mnie na nowy domek) przywiozła mi go "Aga-ta" z Karoliną (niestety nie pamiętam jej nicku forumowego) Borys adoptowany był z Żor w 2006r o ile się nie mylę słaba pamięć do dat ;), nie wiem czy te osoby udzielają się na dogo jeszcze, mogę poszukać ich jeśli chcesz. Kojarzę nick "Admin_Żory" (mam nadzieję że się nie mylę)
  19. AAAAA!! Zwariuję zaraz, napisałam długi post i mi wcięło :( Po krótce; Zakładając że Neo zda test dziecięcy śpiewająco (za co trzymam kciuki, no MUSI zdać i już!!!!!) to pozostałe szczepienia nie są dla mnie oczywiście żadnym problemem ;) Jeśli w umowie adopcyjnej będzie wszystko zawarte to b. się cieszę - w tym wypadku myślę, że tel. do schroniska jest "zbędny" Co z wizytą PA? Transport to jest to, co zaprząta mi głowę (brak samochodu) będę musiała rozpuścić wici wśród znajomych (transport za zwrot kosztów) bo chciałabym osobiście odebrać Neo. W jakich godz otwarte jest schronisko??
  20. [quote name='Ayame Nishijima']Wet od paraliżu: [URL]http://modernveterinarymedicine.pl/[/URL] [COLOR=#000000]dr Piróg [/COLOR][/QUOTE] Dziękuję bardzo :)
  21. [b]Romka[/b] wiem, że Neoś jest wykastrowany (i popieram) ale nic nie doczytałam o szczepieniach.. Możesz mi napisać jak wygląda ta kwestia?
  22. Mogłabyś napisać o którego weta chodzi?? (leczenie paraliżu) jeśli nie tu to na PW Odpukać, ale w razie czego chciałabym mieć ten namiar [quote name='Ayame Nishijima']Raczej nic sie nagle nie wydarzy. Organy Azira działają, wyniki badań nie są zachwycające, ale nie sa bardzo złe. Jeśli ma chora tarczycę, to tez nie umrze natychmiast... Pośpiech nie słuzy ratowaniu jego życia, tylko szybkiemu ulżeniu mu w bólu. Musimy wiedzeć co leczyć, skąd bierze się ból i czy dobrze kombinujemy, ze go boli. Po to cała wiztya domowa. Przy tym badanie tarczycy. Mimo wszystkio długo zajęły ustalenia, a wielu wetów nas spławiło (z różnych powodów, niekiedy bardzo racjonalnych) lub było tak daleko, ze nie możemy sobie pozwolić na opłacenie ich przyjazdu, że czas na dziś się praktycznie skończył. Po prostu zrobiło się za późno. Mam jeszcze namiar na weta specjalizującego się w leczeniu paraliżu. Spróbuję tam. Jest z Krakowa, ale może warto. Może uda mi się umówic na jutro, przy dużej dawce szczęścia może też pojadę do hotelu - o ile uda mi się pożyczyć samochód - na czas wizyty. (ale tego nie obiecuję. Za dużo trudności się piętrzy :()[/QUOTE]
×
×
  • Create New...