-
Posts
2333 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Madziek
-
[quote name='Dorothy']i CO U DYMKA NAPISZCIE LITOSCI[/QUOTE] już piszę już właściwie wszystko dobrze.Rana jestsucha, Dymek nie ściąga sobie oatrunków, tylko wenflonu się pozbył sam ;-) dosatje zastrzyki przeciwbólowe. Ma apetyt. Dziś większość dnia wygrzewałsię w słoneczku. Tylko smutny dalej bidulek ...
-
Tojce coraz lepiej idzie chodzenie w kantarku. Na początu znowu się szarpała, ale później szła już naprawdę ładnie. Bestia jest niezmordowana, ona by już chciała biegać i bawić się. Strasznie mi jej żal, że musi być odseparowana od widoku na ludzi, ale to jedyny sposób, żeby ograniczyć jej skakanie
-
[quote name='Tengusia']piekna suka :loveu::loveu::loveu:[/QUOTE] oj tak jest wyjątkowo ładna, naprawdę piękna. Dziś wyszłam z nią na spacer w kantarku, bo bestia na smyczy ciągnie jak lokomotywa. Na początku machała tą głową na wszystkie strony, próbowała zdjąc kantarek na każdy możliwy sposób. Ale z czasem już szła prawie normalnie. Z tym że ten kantarek jest chyba ciut za mały na nią, skombinuję jakiś większy i będziemy się uczyć chodziś z uzdą na ryjku :diabloti: Toja jest teraz zamykana w wewnętrznej części kojca, żeby nie skakała jak ludzi przechodzą obok boksu. Także jest zupełnie odseparowana od wszystkich niestety. Nie załatwia się też w wewnętrznej części kojca, tylko na spacerach !
-
Zagłodzony Sajfer z brzeskiego przytuliska-nareszcie ma dom !!!
Madziek replied to Madziek's topic in Już w nowym domu
nikt nie dzwoni, nikt nie pyta o Sajferka :( -
Amstaff - zagłodzony, z chorym sercem ! Pomocy! Odszedł za TM :-(
Madziek replied to Madziek's topic in Tęczowy Most
[quote name='majqa']Madziek, odebrałaś ode mnie PW odnośnie allegro?[/QUOTE] majqa tak, odebrałam. Po pierwsze to bardzo Ci dziękuję za te ogłoszenia - ogromne ukłony dla Ciebie! :Rose: Jeśli chodzi o aukcję cegiełkową to myślicie, że ona zadziała w przypadku Kinga? Ludzie chyba bardziej reagują na jakieś bardziej dramatyczne przypadki, a sytuacja Kinga jest, powiedzmy, mniej węcej ustabilizowana. Mamy teraz pod opieką Fundacji dalmatynkę z niewydolnymi nerkami... jeszcze nie zdążyłam założyć jej wątku. Jej leczenie pochłania mnóstwo pieniędzy i jej na pewno zrobimy allegro cegiełkowe. Do allegro muszę dosłać jeszcze dokumenty, żeby przyznali status aukcji charytatywnych, ale czekam na papiery z banku. Do tej pory robiliśmy takie aukcje z konta prywatnego, więc żeby Ciebie aga nie obciążać, skoro już miałaś jakieś kłopoty z tym związane, to może zrobimy sami w razie czego? -
Toja jest od niedzieli z powrotem w schronisku. Czuje się dobrze, powiedziałabym, że za dobrze :diabloti: bo już chce wariatka biegać i bawić się. Operacja powiodłasię, wszystko przebiegło dobrze, wieć teraz naprawdę juz wszystko zależy od tego jaką opiekę będzie miała po operacji. I bardzo obawiam się tego, że Toja bez kontroli będzie za bardzo obciążać łapę i nie będzie już nigdy mogła normalnie chodzić :(
-
[quote name='ziarnochodek']I Toję też podrzucam w górę![/QUOTE] cześć Kasiu :-)
-
Zagłodzony Sajfer z brzeskiego przytuliska-nareszcie ma dom !!!
Madziek replied to Madziek's topic in Już w nowym domu
tymczasem borem lasem Sajfer w górę -
Amstaff - zagłodzony, z chorym sercem ! Pomocy! Odszedł za TM :-(
Madziek replied to Madziek's topic in Tęczowy Most
pomyślę intensywnie i napiszę ;-) -
[IMG]http://img213.imageshack.us/img213/3746/obraz187resize.jpg[/IMG] [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/8571/obraz188resize.jpg[/IMG]
-
A tutaj Tojka jeszcze przed zerwaniem więzadła [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/8867/obraz176resize.jpg[/IMG] [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/5449/obraz178resize.jpg[/IMG]
-
hop Tojka w górę
-
[B]21.09.2009 Dziś Toja została adoptowana :)[/B] [CENTER][B][SIZE="3"]Amstaffka Toja z opolskiego schroniska pilnie potrzebuje Domu Tymczasowego na 2-3 tygodnie! Toja ma zerwane więzadło krzyżowe i miała przejść operację. Niespodziewanie udało się załatwić operację znacznie taniej, ale musieliśmy się dostosować do terminu. I tak oto Toja wczoraj wieczorem została zoperowana! Po operacji nie może skakać, biegać i powinna być pod dobrą opieką. Najważniejsze są 2-3 tygodnie po zabiegu. Jeśli będzie w schronisku to nikt nie będzie w stanie jej kontrolować i zabieg pójdzie na marne. Wtedy Toja już zawsze będzie kulała i odczuwała ból. [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/2008/obraz208resize.jpg[/IMG][/SIZE][/B] Toja została znaleziona i wygląda na to, że ktoś się jej pozbył, bo przestała być maszyną do produkowania szczeniąt. Musiała rodzić nie raz. Ma około 6 lat. Uwielbia ludzi, jest chętna do zabawy i pracy z człowiekiem, zna podstawowe komendy. Potrzebuje bliskiego kontaktu z człowiekiem, bo tylko wtedy czuje się szczęśliwa. Jest wcieleniem łagodności w stosunku do każdej napotkanej osoby. Psów sama nie zaczepia, ale sprowokowana potrafi się postawić. Jest psem pracującym – źle się czuje kiedy nie może się wybiegać lub w jakikolwiek inny sposób spożytkować swojej energii. Przez ostatnie tygodnie, kiedy nie mogła biegać, skakać i bawić się bardzo posmutniała, schudła. [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/7697/tojaresize.jpg[/IMG] [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/9263/obraz215resize.jpg[/IMG] [/CENTER]
-
Zagłodzony, zaniedbany, ze złamaną łapą...ma już cudowny dom!!
Madziek replied to Madziek's topic in Już w nowym domu
[quote name='Panca']chyba czas najwyzszy zmienic tytul watku:p ciekawe co u psiaka slychac:cool3:[/QUOTE] haha zupełnie zapomniałąm o tym małym szczególe ;-) Narazie nie mam nowych wieści. Ale jestem pewna, że wszystko w porządku :) -
Zagłodzony Sajfer z brzeskiego przytuliska-nareszcie ma dom !!!
Madziek replied to Madziek's topic in Już w nowym domu
[quote name='Jagoda1']Coś wiesz?:razz:[/QUOTE] napisałam maila, ale narazie cisza, może na weekend majowy wybyli ;-)