Jump to content
Dogomania

maja jav

Members
  • Posts

    255
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by maja jav

  1. hi, hi, hi :lol: wiecie co, ale to chyba nie jest ciaza urojona, skoro szczeniorki kopia wlasnie przypomnial mi sie przypadek Kajuni, one tez miala juz, juz rodzic ale by bylo:lol:
  2. zanim posypia sie gromy ja tez [U]nie daje rady tego robic[/U], moze to i glupie przy takiej ilosci bezdomnych zwierzakow , ale nie jestem w stanie podjac takiej decyzji i juz jestem z Toba mosii
  3. Mosii czy mam dac ogloszenie do gazety , ze poszukiwany jest domek dla Lakusia, czy cos juz w tej sprawie wiadomo?
  4. [quote name='supergoga']To chyba bym im nie dawała, bo jak psiak odejdzie - stwierdza, że dostali chorego psa. Wtedy nikt nie pamięta o przestrogach. A dzieciak - niech poczeka. Pies to nie zabawka :angryy:[/quote] [U]Oczywiscie, ze nie dostana odemnie zadnego szczeniaczka[/U], malo tego jeszcze sie wczoraj odemnie niezle nasluchali, bo jak slysze argument, ze dziecko chce i juz, to mnie krew zalewa.:angryy:
  5. [quote name='Gucio']A to oko jest od tego, ze zaraz przy nim ma rane. Ugryzl ją jakis pies i teraz to sie goi. Nie martw sie.Piszac, ze w piatek przyjedzie psiak od Ciebie, nie mialam na mysli ze od razu spotka sie z Kropka. Poza tym ja z babcia nie mieszkam. Zanim maluch nas odwiedzi Kropki albo już tu nie będzie, albo mały będzie już po kwarantannie.[/quote] [U]W takim razie , nie ma sprawy, piesio do was pojedzie:) [/U] i zdrowia dla Kropeczki a takie sprawy zawsze lepiej wyjasniac, niz pozniej zalowac;) Wczoraj rozmawialam z panstwem, ktorzy chcieli jedngo z pieskow, kilk dni wczesniej stracili szczeniaczka kupionego na gieldzie:mad: (nosowka), powiedzialam im zeby przez conajmniej 2 miesiace nie brali nieszczepionego psiaka, bo znowu zachoruje, ze moge pieska zaszczepiec i pojedzie do nich za 2-3 tyg. , ale oni chca juz bo dziecko sie upiera :shake: . Glupota ludzka nie zna granic:angryy:
  6. Na zdjeciach Kropeczki widac ze psinka ma lzawiace oczy, to niestety objaw nosowkowy, nie musi wystapic katar, ale podraznienie sluzowek wystepuje prawie zawszw i intensywn lzawienie? no chyba ,ze jest to objawm silnego zarobaczenia, ale mysle ze mala byla juz odrobaczana. Guciu , prosze nie gniewaj sie na mnie, ale wszyscy tu kochamy psiaki i chcemy dla nich jak najlepiej. Piesiu moze czekac na ciebie w jaworznie do czasu az sytuacja sie wyjasni, TO SLICZNY ,MALENKI PIESEK , JESZCZE MNIEJSZY NIZ KROPECZA, DLA TAKIEGO SZCZENIACZKA KAZDA CHOROBA TO SMIERLETNE NIEBEZPIECZENSTWO.? Ja nie wiem , ale nie ma w Polsce chyba schronisk z ktorego szczeniaki wychodzilyby zdrowe, [U]NOSOWKA TO PLAGA POLSKICH SCHRONISK[/U].
  7. [U][SIZE=4]Czy piesek odemnie bedzie mial kontak z Kropeczka?[/SIZE][/U] Boje sie strasznie, on nie jest jeszcze zaszczepiony, a schroniskowe choroby sa okropne, [U][B]jesli to nosowka psinka to na pewno zlapie.[/B] To bardzo zarazliwa choroba, nie chce Was straszyc, ale objawy niezytowe ustepuje bardzo szybko zwlasza po podaniu surowicy ktora po prostu maskuje tylko objawy choroby, a po kilku tygodniach wystepuja objawy nerwowe, ktore prowadza z reguly do smierci zwierzaka.[/U] Znam to az za dobrze na wiosne adoptowalam z schroniska szczeniaczka no i oczywiscie byla nosowka, surowica ,i intensywne leczenie nie pomogly, wystapila bardzo silna padaczka. Trzy i pol tygodnia temu zaraz po wzieciu piesiu ktory ma jechac do Gucia z schronu dostal surowice, ona juz teraz nie dziala, dopiero teraz mozna go zaszczepic. Piesiu nigdy nie chorowal , jest okazem zdrowia, surowice podalam tak na wszelki wypadek, nauczylo mnie to doswiadczenie z wiosny. to naprawde nie dobry moment na branie nie zaszczepionego szczeniaczka i kontaktowanie go z pieskiem, ktory mial kontakt z chorymi psami wiezcie mi [U]ryzyko jest za duze.[/U] albo bedzie calkowita kwarantanna, albo po prostu nie oddam teraz pieska, moge go zaszczepic i po kwarantannie czyli najwczesniej za dwa tygodnie moze do was jechac. Oczywiscie Kropeczce moze nic nie byc groznego( i oby tak bylo), ale lepiej dmuchac na zimne I jeszcze jedno w domu w ktory panowala nosowka nie powinno sie wprowadzac nowego , nieszczepionego pieska przez co najmniej [U]2 miesiace[/U], a parwawiroza nawet [U]6 miesiecy[/U], wiec prosze wyobrazcie sobie jak bardzo zarazliwe i niebezpieczne sa te choroby.
  8. ok, ale z tego co wiem on byl jakis czas w lecznicy (azylu) w Chrzanowie, oni szukaja wlascicieli zanim wysylaj psy do schronu, zapytam sie co i jak i zrobie co tylko mozliwe
  9. min 10 lat:crazyeye:, oj mosii masz cos ostatnio szczescie do staruszkow, ale przeciez nie mozemy odmawiac pomocy nawet tym najstarszym, one jeszcze bardziej potrzebuja milosci i cieplego katka a wlascicieli psa , to bym:mad: czy to za bestwialstwo, czy za nieupilnowanie jak sobie pomysle, ze moze sie znudzil , bo za stary, bo zaczal chorowac, ze byc moze wymienili go na "nowy, mlody model", to mnie :angryy:
  10. Norbitka nie poddawaj sie, branie szczeniaka ze schronu to zawsze ryzyko ( sama w kwietniu adoptowalam 8 tyg. szczenie i tez nosowka:-( , [U]to plaga naszych schronisk[/U]), ale dorosly pies , ktory od dluzszego czasu ( kilka miesiecy ) jest w schronie i zyje, to albo ma swietna odpornosc, albo juz wszystko przechorowal i ma odpornosc do konca zycia. Takiego psa to juz nic nie zabije, no chyba ze pedzacy samochod. Nie zalamuj sie, to straszna choroba, leczenie dlugie, ale kazdy przypadek jest inny i psy z tego wychodza, nie daje 100% smiertelnosci.
  11. Mosii czy ty chcesz zostac swiętą? :saint1: ;)
  12. Kocham tego psa, chory, caly w ranach, kosci i skora i 8 z hakiem na karku a on sie[U] bawi, bawi!![/U] Co to za cudowny pies musi byc, ja dojdzi do zdrowia, koniecznie trzeba mu znalezc pana co ma kocha psy na zycie.
  13. Mosii kochana ,czy on cały czas dostaje antybiotyk, mysle ze przy tej ropie i odmrozeniach powinnie, oby nie wdala sie jakas gangrena?:shake:
  14. To moze byc "oczna "postac nosówki, niestety. Szybko to weta, dobrego weta. Pocieszjace jest to ,ze ta nie jest najgorsza postac tej choroby, da sie leczyc; chociaz znalam psiaka, który oslepł na jedno oko w wyniku tego paskudztwa.:-(
  15. Boze jak sie ciesze:multi: , on dojdzie do siebie, jest bardzo słaby i dlatego ciagle spi; nawet sie boje myslec jaka on ma mamorfologie przy takiej niedowadze; A pozatym to kochany pies, do rany przylóz, jak go niosłam na rekach, to sie w nim zakochałam( chociaz ja zawsze wolalam małe, kudłate pieski), i gdybym miala dom z ogrodem sama bym go adoptowala, zareczam.
  16. Niepokoi mnie ta spuchnieta łapa, jezeli obrzek nie bedzie ustepowac i staw jest goracy mozna spróbować okładać staw Riwanolem, namoczyc wate lub gaze i owinac delikatnie bandazem. Mam nadzieje ,ze to tylko efekt pogryzienia i nie przetracił tej łapy. Czy ta lapa jest jeszcze bardziej spuchnieta niz wczoraj, czy on choc troche sie nia posługuje?
  17. Ta rasa kompletnie nie radzi sobie w schronach, to uległe kanapowce, które szybko sie poddaja. [SIZE=4]DLATEGO TRZEBA KAZDEGO[B] LABKA[/B] JAK NAJSZYBCIEJ WYCIAGAC Z SCHRONÓW.[/SIZE]
  18. Labrador, pomyslec taka [U]modna[/U] rasa, w takim stanie zobaczycie za 5 lat bedziemy ratowac yorki, mini terierki i sznaucerki ze schronów, ja to juz wiem bo widze co sie dziej na moim osiedlu, po prostu plaga.:shake: A dla Lackusia zyczenie powrotu do zdrówka, trzymaj sie chłopie i nie znienawidz ludzi po tym co ci zrobili. Jutro okoniecznie wizyta u weta i kontynuacja leczenia, jakby cos było potrzebne pisz mosii.
  19. Dzwon szybko do wetów jakich tylko znasz i [U]pytaj o surowice[/U], ona jest skuteczna tylko w poczatkowej fazie choroby, pozniej to juz tylko wyzucanie pieniedzy w bloto. W duzych lecznicach jej juz nie ma, ale wlasnie w malych takich co to przyjmuje jeden lekarz szybciej sie znajdzie jakas pojedyncza dawka. Surowice podaje sie psom, np. przed wystawami tak na wszelki wypadek i polecam ja kazdemu kto bierze nieszczepionego szczeniaka z schroniska nawet jezeli jest super okazem zdrowia, bo wtedy działa gdy wirus krazy we krwi ale nie połaczył wniknął głebiej ., a na tym etapie pies nie ma objawów choroby, a w schronie przy duzym zageszczeniu psów nigdy nic nie wiadomo.
  20. A jaka to gazeta, moze trzeba czesciej wystawiać takie ogłoszenia, wybrac z dogomanii jedna fajniutka psine, wyskrobac jakis poruszajacy teks, zrobic zbiorke na ogłoszenie na pól strony i znalezc od razu domki dla kilku. Co o tym myslicie?
  21. Tak [B]Lucky, Lucky[/B],;) bo w tym całym nieszczesciu miał cholerne szczescie chłopak, ze trafił na MECKE, która ma i intuicje i dobre serducho.
  22. [U]Swietne wiadomosci, bardzo sie ciesze[/U]:multi: , po wizycie dzisiaj w schronie potrzebuje samych dobrych wiadomosci, bo dól ogromny i niech ten cholerny mróz odpusci bo nam wszystkie zwierzaki pozamarzaja.
  23. [B]:-( :-( :-( , do czego jest zdolny CZLOWIEK,:-( :-( :-( ,zobacz zdjecie ponizej[/B] [URL="http://img379.imageshack.us/my.php?image=obraz0519dd.jpg"][IMG]http://img379.imageshack.us/img379/4049/obraz0519dd.th.jpg[/IMG][/URL]
  24. Pies został przez nas dzisiaj wyciagniety z schronu, PONIEWAZ NIE MOGŁ DLUZEJ CZEKAC [B][COLOR=black]B[/COLOR][COLOR=black]y[/COLOR]ł juz całkowicie załamany, [SIZE=4]skrajnie wychudzony[/SIZE], pogryziony, z obrzekiem stawu na przedniej łapie, po pogryzieniu.[/B] [COLOR=red][B]Nie wychodził z budy, wyciagany był na siłe, on sie juz tam poodał.[/B] [SIZE=3][B]NASTEPNEJ NOCY TEN PIES JUZ BY NIE PRZEZYL W SCHRONIE.[/B][/SIZE][/COLOR][COLOR=black][B]Jedzie własnie do Czestochowy, do kochanej Mosii, która sie nim zaopiekuje. Trzymajcie za niego kciuki zeby PRZEZYL, decyduje nastepne 48h.[/B][/COLOR] [B]:mad:[SIZE=3] [/SIZE][SIZE=4]Na przyszłosc pamietajcie ,ze jezeli piszemy [U]WYKRZYKNIK[/U] przy poscie, liczy sie kazda godzina, licza sie tylko konkretne i szybkie decyzje. TAKIE PSY NIE MOGA CZEKAC BO KONCZY SIE TO TAK JAK DZISIAJ. Jezeli labek wroci do zdrowia , to oczywiscie bedzie mu potrzebny prawdziwy dom i przede wszystkim [U]kochajacy własciciel,[/U] bo ten pies na to zasługuje.[/SIZE][/B]
×
×
  • Create New...