Jump to content
Dogomania

julieczka_poz

Members
  • Posts

    236
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by julieczka_poz

  1. Witam Panie :) Ringowke kupilam bo nie mialam zadnej ladnej obrozki a na codzien na spacery mam uwiaz od konia a nie smycz :evil_lol: Staram sie troche go przezwyczaic do tych wszystkich wygibasow i chodzenia w tej dziwnej smyczy :) Najbardziej boje sie jednak pokazywania zebow bo chyba jednak nie bedzie tak rozowo. Czy mozna wtedy jakos psa przytrzymac ? Bo on czasem sie przy tym cofa, albo co gorzej sie kladzie. Nie usiluje gryzc itp. no ale czasem ma takie "odchyly" i mysle ze bedzie to duza przeszkoda. Ze o jajkach nie wspomne!!!!. Czy w klasie mlodziezy jest pod tym wzgledem jakas malutka taryfa ulgowa ?? A tak pozatym to musze wam powiedziec ze Borg jest moim pierwszym psem ktory nurkuje. Nurkowal po to zeby wyciagnac sobie jakas stara szmate z dna!! A potem biegal z tym swinstwem po0 lace i targal ochlapujac mnie i cala reszte. Bylo fajnie i smierdzaco:p Dzis tak pieknie za caly dzien z psiakami spedzilam na ogrodku a teraz spia jak zabite, to dobrze bo apetyt bedzie dopisywal. Pozdrowienia.
  2. Moniko myslalam o tym zeby ktos inny go wystawial no ale w mojej rodzinie to ja jestem jedyna osoba ktore nad nim panuje:evil_lol: Ale moja mame bardzo uwielbia wiec moze jakos to bedzie :) Chciaz staram sie mimo wszytko do tego przylozyc to tez zdaje sobie sprawe ze on moze mi sie na ringu zbuntowac ( bo czasem tak ma) ze poprostu caly czas siada albo nie daj boze sie kladzie jak mu za cieplo ;)Ale chyba bedzie dostatecznie pobudzony obecnosccia innych psow. Pozdrawiamm i zmykam na spacerek:)
  3. Monika Twoje dziewczynki sa swietne i tak ladnie razem wygladaja. Ja zawsze marzylam zeby miec tak ze dwa rottki. One zawsze tak ladnie razem wygladaja:) Tak samo dziewczynki Lapiovry :)Chociaz ja zdecydowanie wole chlopcow hehe. Ale sama tez zawsze mialam raczej suczki jedyna co sie trafilo plci meskiej to PINCZER, DOG NIEM. ROTTEK potem YORK i znowu ROTTEK. Jejku ale tego bylo ;) ale suczek mialam wiecej i uwazam ze sa duzo lepsze jesli chodzi o charakterek. W kazdym razie zazdrosze wam waszych dziewczynek :) I wogole to ciesze sie ze was moglam poznac bo pomoglyscie mi niejednokrotnie pozatym jestescie mile i wiadomo ze warto tu zagladac. Ze nie wspomne o psiakach. Mam nadzieje ze bede mogla sie kiedys pochwalic ze was znam, ze znam wlascicieli tych wspanialych suczek ( pieskow zeaszta tez) co takie sukcesy odnosza :evil_lol: . No to na tyle dobrych slow. Mam pytanie odnosnie wystawiania psa, generalnie to jak mniej wiecej powinnam to zrobic? jaka smycz i obroza? Widzialam jak stoja te wszystkie championy, czy powinnam go sama jakos specjalnie ustawic czy niech tam sam jakos stoi jako tako. Generalnie to wystawa dla sportu mam byc ale chcialabm sie dowiedziec paru "technicznych" szczegolow. A tak na marginesie w ramach tego wystawiania to pojechalam z psem pare razy do centrum ( dworzec kolejowy, Najruchliwsza i najbardziej zatloczona ulica, podziemne przejscia) a ten CZORT nic tylko latarnie chcial obsikiwac i obwachiwal chodniki. Ja myslalam ze on jakas panike bedzie mial ale gdzie tam. TYramwaje tez nie zrobily na nim wiekszego wrazenia. A zgrywal sie na takiego strachliwego psa:mad: Moj szkoleniowiec na poczatku radzil mi ze powinnam starac sie go podbudowywac bo nie byl w najlepszym stanie psych. A teraz sie smieje ze przesadzilam hehe. W kazdym razie w tych miejscach staralam sie kilka razy na chwilke stanac i wyczekac zeby stal nie wiercac sie i a podniesiona glowa. Rowniez bieganie kilka razy zaliczylismy. Czy cos jeszcze powinnam zrobic ?
  4. Czesc Dziweczyny :) Wrucilam juz z tej "zafajdanej" Anglii:) Borg za mna nie tesknil ale jak mnie zobaczyl to stanal jak wrytry bez ruchu i zrobil wielkie oczy a jak so odezwalam:" piesku", to w sekunde siedzial mi prawie na rekach:crazyeye: Skakal jak dziki i wylizal mnie wszedzie gdzie sie dalo ;) Te powroty to sa najlepsze chyba. A tak pozatym to podczas mojej obecnosci strasznie go w domku rozpuscili!! Zero dyscypliny!:roll: Lapiovra zdjecia pierwsza klasa. Jak zobaczylam Romcie w pelnej krasie to oczy z orbit mi prawie wyszly. Kawal psiska z niej, az ciarki przechodza hehe. Nprawde piekne stadko. Moniko podzielam twoje zdanie jesli chodzi o male rottweilery. Mi sie nie podobaja. Ale rowniez nie podobaja mi sie zbyt duze. Oczywiscie jesli sa proporcjonalne ( tak na moje niedoswiadczone oko) to ok ale czasem widuje takie "czolgi" np. ogromna glowa, cienkie lapki, ale najbardziej nie lubie jak maja takie zwisajace fafle i zbyt krotki pysk. Ale tak w calosci to i tak sa to prawie zawsze przytulasne psiaki. Co do malych to moj czort sie niestety do nich chyba zalicza :angryy: Zla jestem z tego powodu, bo jak wiadomo nie tek to mialo wygladac, ale nie zmienia to faktu ze jest kochany. Znaczy sie jesli chodzi o wzrost to miesci sie w tych dolnych granicach (musze jeszcze dobrze go kilka razy pomierzyc), ale moglby byc jak dla mnie wiekszy. Ma prawie 12 miesiecy wiec nie wiem czy cosik jeszcze urosnie. w kazdym razie mniejsza o to. Zabki mu za to lepiej wygladaja, zdecydowanie lepiej. Cieszy mnie ten fakt. A ze zrobil sie z niego nieznosny czort, wcale nie taki wrazliwy jak na poczatku. Coraz odwazniejszy sie robi to ja sie nie bede ogladac tylko czas na nowe doswiadczenia pt. wystawa! Nawet jesli nie dalo by sie z nim na ring wyjsc to uwazam ze to mu dobrze zrobi ( na ringu moze przypadkiem, zechciec sobie niewinnie pobiegac za innymi pieskami razem ze mna na koncu smyczy hehe). Po takiej wystawie przynajmniej bede spokojnie w domu przez 2 dni hehe. Do marketow, autobusow, zatloczonych przystankow, nie mial wiekszych zastrzezen wiec mysle ze troche mu tlumu i halasu na wystawie nie poewinno sie odbic jakos nieodwracalnie na jego psychice. Oczywiscie jesli mozecie i chcecie mi poradzic jak sie powinnom przygotowac do tego i psa oczywiscie tez to za kazde slowo bede wdzieczna. Bo to nasz debiut :) Tak wiec sa 2 wystawy w poblizu ( chociaz to i tak daleko jak dla mnie ) jedna w Lesznie a druga w Gorzowie Wlkp. Leszno jest blizej ale to jest miedzynar. wystawa wiec chyba nie ma po co tam jechac wiec caly czas raczej myslalam o Gorzowie, mysle ze tam moze byc mniej psow i mniej dla naszej dwojki stresow :) Pozdrawiam goraco:)
  5. Spia chyba wszyscy :) Pozdrowionka z Oxfordu dla wszystkich rottkowiczow. Okropnie tesknie za Borgiem Ale mama mowi ze on za mna nie :angryy: A to bestia. Ale tak serio to dobrze ze sie do mnie tak jakos mocno nie przywizal i moze egzystowac bezemnie. Ale ja bez niego tak srednio. Jaki tez swiat dziwny jest. Pocieszam sie ze wracam za tydzien. Usciski wiosenne.
  6. Dziekuje za zyczenie i oczywiscie jak najbardziej odwzajemniam. Ja na swieta wybywam z domku ( pierwszy raz w zyciu nie spedze swiat z rodzina:roll: ) ale mam nadzieje ze szybko mi ten czas minie. Bo jeszcze nie wyjechalam a juz tesknie za Borgiem. I boje sie jak rodzinka sie bedzie nim zajmowala.... Panikuje na pewno ale poprostu, niewiadomo czemu, ten pies stal sie centrum mojego zycia. To sie nazywa obsesja hehe. Moniko co do arystokracji to dzis odebralam rodowod Borga i dalam do obejrzenia mojej mamie. Ona popatrzala na kartke i na Borga poczym stwierdzila ze on jakas szlachta normalnie jest bo nawet ona nie zna swojej rodziny do IV pokolenia:lol: . Ja lubie rottki za to ze takie fantastyczne miny potrafia robic, zwlaszcza miny w typie: "ale o co chodzi? Do mnie mowisz?" albo "Jestem profesorem, co chcecie wiedziec?" albo "ta pani sie mna nie zajmuje, cierpie katusze w tym domu" itd. Trzeba by zrobic jakis katalog psich nim.
  7. Widze ze wlasciciele rottkow na dobre zajeli sie swoimi psami:) i dobrze. Tylko w takim razie co ja tu robie?:roll: Moniko mialam taki sam problem z moja suczka kundelkiem (sp. ZIUTA) Jak tylko popadalo to pies znikal, na sile ja wywalalam na siusiu, a zima to juz wogole nie bylo mowy o wyjsciu. Zastanaiwalam sie jak ona wytrzymuje. Podobnie bylo jak miala szczeniaki, chociaz to jestem w stanie zrozumiec bo pewnie jakis czas trwa zanim suka opusci male na siusiu, ale u niej to trwalo wyjatkowo dlugo i skonczylo sie na tym ze wychodzila na siusiu tylko wtedy jak sie zabralo z nia szczeniaki ( to bylo lato wtedy). Widac sa psiaki i psiska:evil_lol:
  8. Czyli mierzy sie tak jak konie :) to juz jestem w domu. Dzieki za info. Zmykamy sie szkolic, pogoda idealna jest
  9. To mnie wkurza takie obgadywanie na plecami. Jak sie wam ten hodowca nie podoba to zadzwonce tam, zobaczcie sie z nim i wtedy bedzie wszystko wiadomo.
  10. Nie no im chodzi o to ze pies siedzi w wykafelkowanym kojcu i ma "smutne oczy"
  11. No coz szkoda slow. Przeczytaj sobie od poczatku do konca ten topik to zrozumiesz. To ze masz bannerek itp. to nie znaczy ze nie musisz sie przedstawiac i ze wszystko jest ok. Dla mnie jestes i bedziesz anonimowa. Teraz ja sie zachowam nieod[powiednio i [powiem tyle ze masz waskie horyzonty i oprocz wlasnego nosa nie widzisz nic wiecej. Przykro to mowic bo podobno jestes hodowca przez duze H. Wydaje mi sie ze jestes starsza odemnie a jednak brak w tobie jakichkolwiek cech osoby dojrzalej. I na tym ko0nczy sie dla mnie dyskusja, ktora nigdy nia nie byla, jak juz wspomnialam powyzej.
  12. Przepraszam rowniez za literowke darczyn zawsze mi sie to myli nie wiem czemu, DRACZYN:)
  13. No coz ja tymi slowami nie opluwam Darczyn. Pozatym ja jej nieznam i jak dla mnie jest ona w TEJ dyskusji odoba anonimowa, podobnie jak kazdy z was. Zwrucilam tylko uwage na to ze skoro zada zeby inni sie przedstawili to ona rowniez powinna. Dobre wychowanie tego wymaga. JULIA DUDA
  14. julieczka_poz

    Anglia

    Dzieki:) zawsze to juz cos. Nie zamierzam wyjechac na 100% ale tez nie odrzucam takiej mozliwosci :) Pozdrawiam
  15. Mam takie techniczne pytanie. Jak najprosciej zmierzyc ( ale zeby to byl w miare wiarygodny pomiar) psa. To tyle idziemy z [psiakami siuisiu i lulu :)
  16. julieczka_poz

    Anglia

    Przepraszam bo byc moze zadam pytanie ktore juz gdzies tam bylo ale nie mam czasu na wertowanie wszystkich postow. Otoz wiem o kwarantannie itp. I wiem ze Anglia jest dosc surowa jesli chodzi o psy. Zwlaszcza te "grozne". Ja mam Rottweilera i czy musialabym spelniac jakies dodatkowe warunki zeby z nim tam wjechac i zamieszkac? Czy tylko te co kazdy? Pozdrawiam.
  17. darczy napisala kilka ladnych stron wczesniej definicje DYSKUSJI ( niechce mi sie szukac zeby zacytowac) i uwazam ze byla ona sluszna. I tego powinnismy sie trzymac a nie wzajemnego wytykania sobie bledow i wad. Bo dyskusja nie ma tego na celu. Chodzi o to zeby wnioski wyciagnac na dany temat a nie o to jaki poziom reprezentuja soba ludzie ktorzy w niej uczestnicza. Chociaz faktycznie uwazam ze niektorzy sa do dyskusji niezdoli. I nie mowie tu tylko o tym forum. Wspanialy przyklad stanowia nasi politycy :evil_lol: . Podkreslam ze liczy sie dobro psiakow ktore kocham niezmiernie. I dla mnie nie ma sensu obrzucanie sie blotem podczas gdzy wszyscy razem mozemy zrobic cos dobrego, wspolnie dojsc do porozumienia.
  18. Darczyn ty tez opluwasz innych i sie nie przedstawiasz. A regulamin oboaiwazuje wszystkich!! Ciebie rowniez!
  19. Dla mnie fakt ze ktos trzyma psy w kojcu wcale nie oznacza ze pies cierpi katusze. Nie kazdy pies musi spac w luzku czy mieszkac w domu. Ze mieszka w kocju to wcale nie wyklucza ze wlasciciel spedza z nim czas, wychodzi na spacery itp. Mnie tylko zastanawia fakt jak mozna spedzac czas z psiakami jak jest ich 20 lub wiecej? Uwazam ze nie nalezy krytykowac hodowli za to ze sa w kojcach. Nalezy krytykowac te w ktorych psy cierpia. A dowiedziec sie tego mozna tylko poprzez BEZPOSREDNI kontakt z hodowca i psiakami. I jesli ktos ma 20 i wiecej psow i osoby ktore pomagaja mu w zajmowaniu sie tymi pssami ( spacery, szkolenia, kontakt z czlowiekiem czyli mizianko za uszkiem itp.) to ja niewidze przeszkod. Bo uwazam ze tak samo moga cierpiec przy w hodowli gdzie jest ich mnostwo i siedza w kojcach jak i te gdzie sa tylko 2 w calej hodowli. Kwestia tylko tego jaka opieke maja. Pozatym odnosze wrazenie ze to co ma tu miejsce to nie dyskusja tylko poprostu wzajemne obrzucanie sie blotem. Przykre. A przeciez wszyscy kochamy psy.
  20. To Roki to diabel :diabloti: jest ?? Jakos mi nie wyglada mimo ze go nieznam. Pozatym co tu duzo gadac ja tam wole jak piesio ma swoje zdanie a nie jest milusi i pokorny;) Zreszta konie tez takie lubie. Z charrrrrakterkiem :) Moj konis to bylo niezle ziolko, poprzednie pieski tez a Borg to juz wogole wiec nudzic sie ze zwierzakami nielubie. Kota zreszta tez mam potwora :evil_lol: To wlasnie lubie w zwierzakach ze poprostu nie do konca sa przewidywalne, to ma swoje minusy ale jak nas mile zaskocza to poprostu duma rozpiera :) Gorzej jest jak nas niemile zaskocza np. dzis psiaki rozbroily podczas mojej nieobecnosci smietnik, balagan okropny, i jak to sie stalo skoro nie maja wstepu do kuchni???? Krasnoludki chyba sie wprowadzily :lol: Mam nadzieje ze zobaczymy sie kiedys np. na jakies wystawie bo okropnie jestem ciekawa jakie jestescie naprawde. Ja troche nieswojo sie czuje piszac bo 100 razy bardziej wole nawiazywac znajomosci na zywo.
  21. Oj Asiunia staraj sie staraj ;) Nadrabiaj. I nie martw sie bo zaleglosci potem bede miec ja hehehe W swieta wyjezdzam na 2 tyg. wiec to ja bede nadrabiac :evil_lol: Troche mi smutno ze musze Borga opuscic na te 2 tyg. ale mam nadzieje ze da chlopak sobie rade bezemnie, w koncu bedzie mial moja mame do dyspozycji. Ale ja juz przezywam to rozstanie :placz:
  22. Moniko ja nie bylam nigdy jako "wystawiacz" z psem na wystawie ale spyszalam od osob wystawiajacych i tez czytalam na forum, takie opinie jak twoja. Przykro mi, ze nie czujesz satysfakcji z wystawiania tym bardziej ze masz piekna psine. No coz chyba nie bede nawet starac sie zriozumiec systemu dawania ocen psom na wystawie. Sama mialam doskonaly przyklad z psem mojego (bylego juz) faceta, ktory mial bernenczyka (nieznosze tych psow). W kazdym razie na jednej wystawie to sie tak zachwycali ze pomyslal ze faktycznie ma championa z krwi i kosci. A na nastepnej kompletne zero, poza czolowka. U jednogo sedziego piekny prosty wlos to zaleta a u innego musi byc poskrecany... I gdzie w tym logika?? Mam nadzieje Monika, ze mimo wszyzstko bedziesz jeszcze miala z sukcesow Aiszy powod do dumy :) A tak na marginesie to ja bym chetnie za tlo na wystawie mogla z moim "pogietym" Borgiem robic.Raz albo dwa. Nawet jesli to cosik tam kosztuje to zawsze dla mnie byloby to jakies dodatkowe doswiadczenie. I zgadzam sie w 100% ze lepiej isc na spacerek niz tu pisac o niczym. Ja niestety nie moge bo mam pracy dzis tak duzo ze pewnie do wieczora nie skoncze:placz: Pozdrawiam
  23. Czy ktokolwiek rozmawial z tym hodowca? Czy ktokolwiek z was tam byl ? Czy ktokolwiek was zaprosil go do duskusji tutaj ? Wiec nie gadajcie ze ma mozliwosc podjecia dyskusji skoro nawet o niej nie wie. Mam swoje zdanie na temat kojcowych hodowli wcale nie rozniace sie od waszego. Ba nawet mam sama z takiej hodowli psa i wiele z z tego powodu prioblemow. Jednak daleka jestem od pomawiana kopgos o kim nic nie wiem. Moge obgadywac sobie hodowle z ktoerj kupilam swojego psa bo: tam bylam, rozmawialam z wlasciecielem i wzielam psa. To daje mi pewne podstawy. Natomiast takie obrzydliwe gadanie ktore tu uskuteczniacie budzi we mnie wstret. Nie widze zadnych przeszkod ku temu zeby spierac sie jakie sa plusy i minusy roznego typu howu psow. Takie dyskusja sa konieczne. Dodam tylko, ze hodowle i rozmnazalnie gdzie psy maja okropny zywot, gdzie sa rasy od chilala po doga niemieckiego w przystepnej (dampingowej) cenie, nie maja zazwyczaj stron internetowych i nie zamieszczaja zdjec jacy to oni sa wspaniali. Zdjecia z takich "hodowli" mozecie sobie poogladac na psach w potrzebie. Pozdrawiam
  24. serencza Bardzo mi ciebie zal bo popelnilas podstawowy blad jaki mozna popelnic na dogomanii. A nazywa sie on DYSKUSJA. Tutaj mozna zadawac pytania, dzielic sie swoja wiedza mowic "tak" albo "nie" ale pod zadnym pozorem nienalezy dyskutowac, zwlaszcza jesli ma sie odmienne zdanie niz wiekszosc, bo zawsze skonczysz jako ta najgorsza. Ludzie tutaj maja swoje racje i ich nie nawrucisz. Odmienne zdanie nie jest tu mile widziane a obgadywanie ludzi za plecami to najlepsze rozrywka ( mam tu na mysli hodowce o ktorym tu mowa, bo to co tu ma miejsce jest niczym innym tylko oczernianiem na podstawie zdjec i tego ze "pies ma smutne oczy", jak mozna tak kogos pomawiac za jego plecami bez dania mozliwosci wypowiedzenia swoich racji i argumentow?). Powiem tyle, ze na innym forum taka dyskusja zostalaby zamknieta natychmiast. Milego dnia wszystkim zycze.:p
  25. Jesli Bandzior nie toleruje innych psow to moze zacznie :evil_lol: moje malenstwo tez mialo klopoty z psiakami i chcialo wszystkie zjesc ale ja tam sie nie poddaje i teraz jest lepiej. Paskuda_Bandzior tak na marginesie to fajne zdjatka w podpisie:)
×
×
  • Create New...