Jump to content
Dogomania

asia&smyk

Members
  • Posts

    235
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by asia&smyk

  1. Mamut na treningi canicrossowe to jeszcze trochę za wcześnie. Intensywny wysiłek nie wpływa dobrze na rozwój psa (fizyczny rzecz jasna:evil_lol: ). Co oczywiście nie znaczy, że nie masz teraz nic z nim robić.:cool3: Do szelek możesz spokojnie psiaka przyzwyczaic, nauczyc komendy na ciagniecie i na bardzo krótkie dystanse (i w umiarkowanym tempie) możecie już zaczynac biegac w szelkach. A ja też mam do Was pytanie - jak psa zmierzyc do tych szelek z manmatu? Bo sie jakoś nie moge w tym połapac :shake:
  2. Żeby znowu nie było nieporozumien (bo moj poprzedni post moze wyglądać troche niejasno:eviltong: ) - będę jutro ze Smykiem na agility. :lol:
  3. Coś dowaliło mojej komórce. :roll: Nie mogę do nikogo zadzwonić (pokazuje się napis "niedostępne") i widocznie nie dochodzą do mnie też połączenia przychodzące. :shake: A mnie nie będzie. :( Od dwóch dni siedzę w domu, chora jestem. Edit: Jednak będę. Co prawda nie czuję się lepiej, ale i tak na spacery z psem muszę chodzić, więc w sumie niewielka różnica. Na 17.00 mi pasuje :)
  4. a to ty nie wiesz że Behemot nie pisała o kulturystyce?
  5. A dosłownie kilka godzin temu Vince pisał: [QUOTE]bo ja nie pamietam zebym sie wypowiadał na jakis forach oprocz koszykarskich i kulturystycznych, z wyjatkiem tego oczywiscie.. [/QUOTE] Czyżby pytał o ASTy na forach kulturystycznych....? :roll:
  6. Ja jeszcze nie jestem pewna, czy bede. Dam znać jutro ;)
  7. Przede wszystkim najgorszym (a jednocześnie najczęściej popełnianym) błędem w takiej sytuacji jest skracanie i napinanie smyczy. Przez napięcie smyczy pies chcąc nie chcąc przyjmuje postawę, która przez inne psy wcale nie jest odbierana pokojowo (głowa do góry, wyprężenie, itd. ). A skracając smycz jeszcze dajemy psu do zrozumienia, że coś jest nie tak. Pies sobie wtedy myśli, że pewnie my się boimy i musi nas bronić. Więc jeśli chodzi o "siłowe" rozwiązania przy spotkaniach z innymi psami, to dopuszczalne jest jedynie skarcenie (słowne i np. szarpnięcie smyczą, jeśli ciagnie lub się rzuca na innego psa), ale natychmiast po tym szarpnięciu smycz należy poluzować. Jeśli boisz się, że go nie utrzymasz na luźnej smyczy przy innym psie, to na razie nie zblizaj sie do innych psów, jak musisz sie z jakims minąć, to obchodź go szerokim łukiem. Lepsze to, niż przechodzenie tuż obok na krótkiej i napiętej smyczy. :razz: A co do haltera to się nie wypowiadam, bo nie miałam jeszcze z nim do czynienia ;)
  8. Na giełdzie? :crazyeye: Czy Tobie już za przeproszeniem kompletnie odbiło? :shake: :mad: Albo, jak wszystko inne, pisałeś to tylko w celu wywołania afery. :roll:
  9. "Teoria" Niufki wydaje się być prawdopodobna. :cool3: A w ogóle to sunia boi się przebywania w ciemności na dworze, czy tylko wychodzenia na dwór jak jest ciemno? Czyli np. jak jesteście na dłuższym spacerze i się w tym czasie zrobi ciemno, to czy sie zaczyna inaczej zachowywac i wtedy tez sie boi? Bo jeśli nie i swój lęk pokazuje tylko kiedy ma w ciemności wyjść z domu, to prawie na pewno chodzi o coś, o czym pisała Niufka. ;)
  10. A to i tak nie jest źle. :evil_lol: Mój Smyk jak czasami pogoni za sarną (lub jej świeżym tropem), to potrafi przez 15 min. albo i dłużej nie wracać. :shake: Na szczęście za psami rzadko mu się zdarzają tego typu pogonie. :lol: A w Waszym przypadku w takim razie chyba nie pozostaje nic innego jak tylko wyczekanie odpowiedniego momentu - np. właśnie w tych trawach i wtedy wołanie. Ważne, żebyś nie wołała psa wtedy, kiedy jesteś pewna że i tak nie wróci. Zresztą zapewne to wiesz, no ale nie szkodzi w razie czego powtórzyć. :evil_lol: Powodzenia :p
  11. Nie wiem, czy to by coś pomogło, ale ja ostatnio na treningu agillity właśnie to robiłam, kiedy Smyk nie zwracał na mnie uwagi (tyle, że on nie uciekł wtedy, tylko miał gdzies np. to że chcę zeby cos przeskoczył). No więc ja go wtedy przywiązałam i poszłam z powrotem na tor. :evil_lol: I sobie sama biegałam po torze, jakbym miała psa i jakby nic mnie nie obchodziło to, że Smyka tu nie ma. :cool3: Przy okazji można sobie samemu poćwiczyć zmiany stron, itp. Jak tłumaczyła mi trenerka (goranik z forum ;) ), takim zachowaniem pokazuje sie psu, że wcale nam nie zalezy, zeby cwiczył z nami i że doskonale się bawimy bez niego.:diabloti: Tylko nie wiem czy to podziała chociaż w najmniejszym stopniu, bo nie wiem dokładnie jak ta pogoń wygląda. Niestety na przykładzie swojego psa wiem, że są pogonie, podczas których pies jest całkowicie głuchy i ślepy na wszystko :shake:. No ale może warto spróbować. Poza tym jeśli Twoja sunia goni za innym psem, to ten inny właściciel nie może przywołać swojego psa? Wtedy byłoby Ci z pewnością o wiele łatwiej dojść do porządku z Twoją psicą...:razz:
  12. Super fotki, dzięki :loveu: Goranik a masz może jakiś pomysł na zabawkę, która mogłaby Smyka nakręcić? :evil_lol:
  13. O, to fajnie :evil_lol: Do zobaczenia ;)
  14. [QUOTE]I grupa: 16:00- 17:15 - Sol - Luka - Deryl [LEFT]II grupa 17:15 - 18:30 [/LEFT] - Gucia - Lucas - Smyk [LEFT]III grupa 18:30 - 19:45 - Kubuś - Teddy,Lupus - Leśny - Jezzio [/QUOTE] Dzisiaj są tak zajecia? :razz: Bo ja się już trochę pogubiłam :eviltong: [/LEFT]
  15. Ach, ta moja skleroza :shake: :eviltong: Zapomniałam dodać, że na smyczy jest tylko wtedy kiedy jade droga. Jak już jestem w lesie czy też na polu, to go puszczam :evil_lol:
  16. No i jakoś sobie ze Smykiem poradziłam :cool3: (problem był z jego jazgotem, kiedy biegł przy rowerze :eviltong: ). I od kilku dni codziennie robimy sobie wypad do lasku albo na łąki na rowerek :evil_lol: Smycz trzymam w ręce, a pies biegnie albo obok roweru albo troche z przodu (ale cały czas z boku - mam nadzieje ze da sie zrozumiec o co chodzi :razz: ). I tak mi sie te rowerowe wypady spodobały, że chyba wejda w mój codzienny plan zajec :evil_lol:
  17. No jak dla mnie to teraz jest idealnie ;)
  18. [QUOTE]ewentualnie mozna by zamienic Deryla ze Smykiem? ewentualnie mozna jeszcze inaczej zrobic, ale jeszcze niech sie reszta wypowie jak im pasuje. Gosia od Luki, Smyk?[/QUOTE] No ja się już przeciez wypowiadałam. Na 15 nie moge, więc zamiana Smyk-Deryl odpada :shake:
  19. O, taki układ to mi już pasuje :lol:
  20. No cóż... Podział na grupy, jeśli chodzi o psy, to może byc (chociaż Sol też za Smykiem nie przepada ). Ale jeśli chodzi o godziny, to mi niestety nie pasuje. Jak dla mnie to im pozniej, tym lepiej, a na 15 na pewno nie bede w stanie dojezdzac :shake:. Więc prosiłabym o jakas zmiane ;)
  21. Ja też mam oczy dookoła głowy (bywam praktycznie codziennie w różnych czesciach 3miasta) i tez nic :| Ale za to natknęłam sie na ogłoszenie o poszukiwaniach Chojraka, czyli chociaz informacje dobrze rozprowadzone ;)
  22. Ja też ze Smykiem będę. Ale coś cienko to widzę, bo ten czubek ostatnio w ogóle nie chce pracowac :/
  23. cuciola, przeciez juz ktos napisal ;) [QUOTE]Po zamowieniu darmowej paczki pisze, ze dojdzie w ciągu 21 dni ;-) Wiec do 29 maja powinnas dostac.[/QUOTE]
×
×
  • Create New...