sangoma

Kiedy zaczeliscie podawac maluchom mięso? Moje są w połowie 3ciego tygodnia i muszę zacząc je dokarmiać. Najchętniej jedzą serek waniliowy, mleka dla szczeniąt niezbyt chętnie i reagują pozytywnym zainteresowaniem na mielonego indyka. Czy w tym wieku mogę ich nim karmić? Proszę o doswiadczenia :)

My mielismy wszczepiony na pocz. lutego, więc już kilka miesięcy. Była w maju cieczka, Watson obwąchiwał Zuzę, ale nic więcej, nawet ruja go nie ruszyła. W zachowaniu zmienił się na bardziej przytulastego, kiedys nie lubił tak pieszczot. Bardziej się tez pilnuje na spacerach i przybiega na komendę, w zasadzie ogólnie jest bardziej posłuszny. Zobaczę jak będzie reagował na szczeniaki, bo poprzednim razem makabrycznie się brzydził i uciekał :lol:

i kolejny z Palucha pies, trafił z ul. Południowej, nr [FONT=arial][SIZE=2][COLOR=#003366][FONT=arial][SIZE=2][FONT=verdana][SIZE=1]473/09 [IMG]http://www.paluch.org.pl/foto/000900480_mini.jpg[/IMG] Edyta [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]

siedzi w schronisku w Warszawie nr 513/09, samiec, przywieziony przez SM z ronda Wiatraczna [IMG]http://www.paluch.org.pl/foto/000900527_mini.jpg[/IMG] Edyta

Doris znalazla już domek :loveu:

Jesli nie będzie socjalizowany z innymi psami od małego, będzie wykazywać agresję. Nie powienien w stosunku do twojego, jesli będą mieszkać razem. Aha, jesli twój pies jest agresywny do innych, to rr nauczy sie od niego. Zostaje sam w domu w rozsądnych granicach, na pewno nie od początku, trzeba go tego nauczyc, w towarzystwie innego psa bedzie latwiej, ale pamiętaj że dopiero pół roczny pies wytrzymuje 8 godzin bez załatwiania się. RR ma krótką siersć, więc nie ma mowy żeby zostawiac go na zewnątrz gdy temp spada poniżej 10 stopni. Zima na zewnątrz z husky odpada. RR jest psem gończym, jak cos ucieka to pogoni, ale jest jednoczesnie niezwykle przywiązany do własciciela, więc na pewno wróci. Dobrze byłoby - jak napisała Patiszon - organizowac mu czas na spacerach, szkolić, bawic się... Chodzi o to, żeby własciciel był zawsze najbardziej atrakcyjną rzeczą w otoczeniu, wtedy nie ma problemu z odwołaniem psa.

Dziewczyny, ten preparat zaczyna działać po 6 tygodniach! Drugi mit to ten, że pies nie będzie miał ochoty pokryć suki, on ma być niezdolny do zapłodnienia i to preparat gwarantuje w 95%. Preparat nie jest nowy, na zachodzie jest już dosć długo dostepny (od 2007), nowy jest w Polsce. Ja wszczepiałam implant u lekarza który go testował w kraju, jego działanie zaczyna się po 6 tyg, pierwsze 2-3 tygodnie pies może być pobudzony bardziej. Zarza się też obniżony nastrój - u nas jest własnie ta faza. Obserwuję poza tym większe posłuszeństwo i zmniejszony instynk mysliwski, pies nie szaleje tak bardzo po łąkach. Po 6 tyg powinien sie obniżyc poziom testosteronu i libido, ale w zależnosci od psa, może być to obniżenie wystarczające do "niekrycia" suki lub nie. Jesli pies pokryje sukę, to i tak mamy 95% szans na to, że w nasieniu nie ma plemników i nie doszło do zapłodnienia. Implantu nie trzeba usuwać, sam się rozkłada. Działa 6 m-cy, jesli chcemy przedłużyć, nastepny trzeba podac dokładnie po 6 miesiącach, nie później, wtedy działanie bedzie natychmiastowe.

W Wa-wie na Paluch trafił dzis czarny dog, nie wiem czy klasyczny czy mix, nie ma takich bardzo wiszących fafli. Zdjęcia kiepskie, robione wieczorem, pies na kwarantannie, nie moge go wyjąc z klatki do zdjęć. [IMG]http://i204.photobucket.com/albums/bb255/eszajnog/IMG_2028.jpg[/IMG] Edyta

W Wa-wie na Paluchu siedzi jasny briard - tak myslę, choć jest już trochę skołtuniony. Nie miałam możliwosci wziąć go na spacer, zdjęcia poniżej. Nr 268/09, kwarantanna już mu się chyba skończyła, czeka na kochający dom. [IMG]http://i204.photobucket.com/albums/bb255/eszajnog/IMG_2017.jpg[/IMG]

Mamy pod opieką psa, z wyglądu pasuje mi do wyżła niemieckiego. Może ktos rzucić okiem i potwierdzić albo zaprzeczyć? Szukamy dla niego nowego domu, bardzo ciężko przechodzi pobyt w schronisku, najpierw siedział w klatce z kilkoma psami i był tak terroryzowany, że bał sie wychodzic z budy. Teraz jest przeniesiony do osobnego domku, zabieramy go na spacery, ale każde wsadzenie go z powrotem do domku to rozpacz. Jest wykastrowany, nie jest agresywny do innych psów, widać że jest tropiący - na spacerze nie odrywa nosa do ziemi, ale widać też że był nauczony współpracy z człowiem w tropieniu. Kontakt z nim nie przypomina kontaktu z psem, bardziej z człowiekiem. Gdy zdejmujemy mu smycz w klatce, łapie łapkami za szyję, przytula pysk do głowy i całe ciało do człowieka, potrafi tak bez ruchu, w rozpaczliwym przytuleniu stać kilka minut. Jest wyjątkowy i liczę że trafi w końcu na swojego człowieka. [IMG]http://i204.photobucket.com/albums/bb255/eszajnog/jazz3-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i204.photobucket.com/albums/bb255/eszajnog/jazz5.jpg[/IMG] kontakt raczej na maila, rzadko tu zaglądam Edyta, [email][email protected][/email]

Wygląda jak rodezjan, zachudzona i głowa wydaje się duża, ale jak przybierze na wadze pewnie odzyska proporcje. Nie powinna mieszkać na zewnątrz, nie ma podszerstka i ma krótką siersć. Jak sie przeziębi to może osłabić serce. Daj nam kilka dni, postaramy się cos zorganizować. Jak ona zachowuje się do innych psów, zwłaszcza suk? Czemu po kliknięciu w twój baner nic mi sie nie ładuje?

Witam, gdzie obecnie jest ta sunia? W klubie RR mamy osoby zajmujące się pomocą i adopcjami potrzebujących opieki rodezjanów, postaramy się jej pomóc.

Najlepiej zgłosic się do specjalisty skórnego. Polecam dr Karaś-Tęczę z Multiwetu. Dla mnie na pierwszy rzut oka wygląda to jak zapalenie mieszków włosowych albo atopia, ale specjalista nie jestem. Nie ma zmian pigmentacji na nosie?

Hej, nic się nie stało, nie pogniewałam się. Podczas pisania tego artykułu natknęłam się na różnice w faktach, w zależności od autora. Nie jestem w żaden sposób w stanie zweryfikować tego, co podają w publikacjach. Jak tylko skończę wakacje, przekopię bibliotekę i poszukam gdzie to było. Miałam też rozdziały dot. ukł. pokarmowego tłumaczone z 2 niemieckojęzycznych książek, ale wydaje mi się ze to było w czymś angielskim. Odezwę się. Edyta

Witam, pozwoliłam sobie skopiować tekst ze strony biuletynu, ponieważ jestem jego autorem. Mam nadzieję że mi to wybaczysz. Informacje co do których masz wątpliwości pochodzą z jednej z anglojęzycznych publikacji dotyczących żywienia psów. Jak tylko znajdę chwilę czasu, sprawdzę dokładnie z których i podam Ci źródło. pozdrawiam Edyta Ossowska [url]www.sangoma.pl[/url]

Jeśli psiak wczesniej gryzł się po łapkach i drapał, to może być alergia a teraz rozwinął się stan zapalny wtórny, ale raczej nie powinien w tym wypadku przestać sie gryźć. No i te objawy tylko na brzuszku... Nie mam pomysłu. Jedyne co mogę doradzić to natychmiast zmienic weta. Jak można postawic diagnozę o grzybicy bez badań? A tym bardziej o pęcherzycy!!! Powinien zrobic biopsję, cytologię czy inne badania. Pęcherzyca jest choroba autoimmunologiczną, co oznacza że organizm atakuje swoje własne komórki i takiej diagnozy nie mozna postawic na oko, bo leczenie w zalezności od odmiany pęcherzycy jest inne, a leki nie obojętne dla organizmu. Polecam znakomitą specjalistkę w Multiwecie na Gagarina - dr.Karaś-Tęcza. Przede wszystkim szuka przyczyny i dopiero leczy, a juz na pewno nie stawia diagnoz na oko. O pęcherzycach i innych chorobach autoagresywnych możesz się więcej dowiedzieć w naszym serwisie [URL="http://www.sangoma.pl"]www.sangoma.pl[/URL] w dziale zdrowie.

Hiperpigmentacja - czyli przebarwienie skóry na ciemny kolor ma zazwyczaj 2 powody: wahania poziomu hormanów i spadek poziomu hormonów tarczycy. To w zasadzie to samo, ale te pierwsze wahania moga być przed cieczką, z okazji ciązy urojonej itp - naturalne. Na wszelki wypadek warto zrobić badania w kierunku niedoczynności tarczycy.

Trudno tak ze zdjęcia powiedziec co to może być. Infekcja baktryjna, zapalenie mieszków włosowych , reakcja na chemię w ogrodzie...Może to być objaw towarzyszący jakiejś innej chorobie. Najlepiej udaj się do specjalisty skórnego. Edyta

Ola, skąd jesteś? Czy psiak miał robione jakieś badania? Np. krew, zeskrobina, sprawdzaliście czy to nie jest bakteryjne? Na jakiej podstwie zapadła diagnoza o grzybicy (przy okazji, człowiek nie złapie grzybicy od psa)? Czy była wykonana biopsja przy stwierdzeniu pęcherzycy? Badanie cytologiczne? Czy pies ma jakies zmiany skórne w innych miejscach - np. na głowie, na śluzówce nosa, warg? Na poduszkach palców? Nie łamią i rozdwajają się mu pazurki? Nie ma zmiany zachowania? Zmian apetytu? Jaką ma temperaturę? Czy robiliście badania krwii -białko w porządku? Edyta

Hej, wiadomo coś? Daj znać jaka jest diagnoza i stan psiaka. Edyta

Sprawdzam tę stronę regularnie, ale infa o Marjampolu nadal nie ma. Jak czegoś się dowiesz to daj znać. Trzymam kciuki za Alytus ;)

A ja się ostatnio dowiadywałam o te hormony u wetów i hodowców drobiu. No i dowiedziałm się że na naszych krajowych farmach nikt nie dodaje hormonów do karm, bo to jest po prostu za drogie. Hodowcy to sie popukali w czoło i powiedzilei że na zachodzie, to owszem, ceny drobiu sa większe i przy ogromnych farmach to jest zyskowne, ale u nas ceny hormonów są tak wysokie, że niekomu sie to nie opłaca, nawet hurtownikom.

Też mam w planie Marjampol, ktoś coś wie - terminy np, opłaty?? Na stronie ichniego związku nic nie ma, pomóżcie. Edyta

Słuchajcie dziewczyny, a może po wyciągnięciu psiny napuścić kogoś z dziennikarzy do tego schroniska? Ono nie jest prywatne? Wejść z kamerą, zrobić materiał i wywiad z panią kierownik? I do lokalnej prasy? Ja się zastanawiam czy nie dało by się zrobić jakiejś ogólnokrajowej akcji, przecież w wielu schroniskach sytuacja jest podobna. Wymyślić jakieś hasło - "Psi Oświęcim" czy podobnie i poprosić o wsparcie jakies znane osoby i dziennikarzy. Nie mam doświadczenia w robieniu takich akcji, ale może znacie kogoś kto ma?

Więc tak, korpusów nie ma. Spisałam ceny tych produktów które kupowałam, bo tam strasznie zimno w dziale mięsnym :-( wszystkie ceny za 1 kg. kości cielęce - 3 zł łapki kurze - 2.80 serca kurze - 5.90 skrzydła kacze - 5 zł indyk (porcja 2 skrzydełek, 2 szyjek, 1 żoładek) - 4.90 zł gęsi nie dostałam, muszę chyba dzwonić przed przyjazdem kurczaków nie kupiłam, ale skrzydełka były po 4.50 do tego kupiłam głowy z kręgosłupem z łososia - 1.50 (sporo mięsa - musze podgotować bo surowego psy jeść nie chcą) śledź tusza bez głowy - 6.50 Postanowiłam sprawdzić ile miesięcznie idzie kasy na Barfa, jestem ciekawa jak to jest w stosunku do suchej karmy, robił ktoś takie porównaie? Edyta