Jump to content
Dogomania

sangoma

Members
  • Posts

    125
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sangoma

  1. Zoladek psa jest w porównaniu ze zwierzetami roslinnozernymi bardzo duzy: Biorac pod uwage relacje wagi ciala, 8x wiekszy niz zoladek konia. Kwas zoladkowy psa zawiera 10x wiecej kwasu solnego, niz ludzki i pH ponizej 1 (ludzki ma pH 4-5). Glównym bodzcem produkcji soków trawiennych jest MIESO. Uklad trawienny jest bardzo krótki. Kompletny proces trawienia miesa i kosci trwa u psa maksymalnie 24 godz. Roslinozercy potrzebuja na to 4 do 5-ciu dni.
  2. Korpusów chyba nie widziałam, są gicze cielęce i żeberka w workach 5 kg, z kurczaków sa szyjki, łapli, skrzydła, udka, pałki (okrojona wersja udek). Będę dziś na zakupach to spiszę ceny. Oczywiście są i inne atrakcje jak dziczyzna, zające, baranina i inne, ale to już mrożone i w cenach powyżej 20 zł.
  3. Dodam jeszcze że w makro kupuję również porcje kacze i gęsie, za ok. 5 zł/kg. Są też skrzydełka z gęsi, szyje indycze, korpusy, skrzydełka, łapki i podroby drobiowe i wołowe. Nie zawsze jest wybór, czasem jak przyjeżdżam to nie ma prawie nic, a czasem jest wszystko.
  4. sangoma

    Barf

    Ja właśnie przymierzam się do przestawienia psów na BARFa i mam pytanie. Z przygotowaniem posiłków dla 2 dorosłych sobie poradzę, ale co ze szczeniakiem? Mała ma 9 tygodni i nie wiem jak obliczyc dla nie dawki, spotkałam sie z 10% masy dorosłej, ale to chyba pomyłka, bo wychodzi mi 3 kg! dziennie. Edyta
  5. sangoma

    alergia

    A byliście u zwykłego weta czy u dermatologa? Warto przejść się do specjalisty. To mogą być różne rzeczy, włącznie z zaburzeniami autoimmunologicznymi.
  6. To lepiej zacznij się organizować już teraz :lol:. Jakby co, służę pomocą. Edyta
  7. Witam ponownie, dziś przyszło na świat 9 głodnych szczeniąt, a więc pierwszy rodezjanowy miot będący wynikiem sztucznej inseminacji mrożonką jest sukcesem! Tylko Sabunia nie bardzo wie jak to się stało :crazyeye: Edyta
  8. [quote name='arima']Prosze napisz przy jakich wartościach progesteronu była pierwsza inseminacja???[/quote] Odpowiedziałam już na twoje pytanie, zajrzyj na stronę 7 tego wątku :-) Edyta
  9. Radośnie informuję, że na dzisiejszym USG potwierdziliśmy ciążę Saby! Jest 9 szczeniąt + dwie ampuły puste (maluchy w stanie resorpcji). Nie wiem czy to wszystkie, bo nie goliliśmy brzuszka a bez tego rogów macicy dobrze nie widać - może ich być i 11. Tak więc pierwszy rodezjanowy miot będący wynikiem sztucznej inseminacji urodzi się na początku sierpnia. Pozostaje nam "cierpliwie" czekać. Edyta
  10. Nerwów mnie to kosztowało, ale w efekcie okazało się że niepotrzebnie, to pojemnik utrzymywał temperaturę przez 2 tygodnie. Ale wtedy tego nie wiedziałam. Edyta
  11. Teoretycznie, wewnątrz Unii mozna przwozic psa bez szczepienia p. wściekliźnie, do ukończenia 3 miesięcy, potem powinien mieć szczepienie. Dla psów wwożonych z poza krajów Unii, trzeba miec szczepienie w każdym wieku, pies musi dodatkowo odczekać 21 dni po szczepieniu przed przekroczeniem granicy. Edyta
  12. Udało mi się spisać trochę praktycznych informacji, na razie o formalnościach związanych z importem nasienia. Ciąg dalszy dotyczący inseminacji pojawi się jak tylko dostanę zdjęcia od dr Niżanskiego. [url]www.sangoma.pl[/url] USG będzie 11 lipca - wtedy okaże się czy to był sukces czy porażka. Edyta
  13. Historia naszego progesteronu wyglada tak: wtorek 0,3 czwartek 0,7 poniedziałek 5.9, zabieg w środe. Nie badaliśmy już więcej poziomu. Wet mówi że inseminację robi sie pomiędzy 9 a 23. W teorii powinno to być 4-5 dzień po wyrzucie LH, a ten ma miejsce gdy poziom progesteronu jest 1,5-2. Więc wszystko się zgadza. Edyta
  14. Kosztu pobrania nie znam, przechowywania też. Ja co prawda trzymałam tam nasienie ok 2 tygodnie, ale potem wynajęłam pojemnik żeby przewieźć je do Wrocławia i płacę razem. Co do badań, to koszt testu na poziom progesteronu to 40 zł. Ja robiłam 6 razy. Jeśli chcesz się dowiedzieć, to po prostu zadzwoń do banku nasienia, do dr Marczaka. Sabunia miała dziś pierwszy zabieg, wykonany metodą norweską. Mój mąż pojechał z nią do Wrocławia, do dr Niżańskiego. Powtórka w piątek rano. Dr Niżański jest niesamowity (polecam, pełny profesjonalizm), obiecał że w piątek zrobi trochę zdjęć, jak wygląda nasienie w kulkach, jak wygląda katater którego używa do inseminacji tą metodą, jak wygląda sam zabieg itp. Jak tylko przyśle, umieszczę je na stronie. Nie skończyłam jeszcze jej opracowywać, więc przepraszam za falstart z ogłoszeniem tego, ale miałam pełne ręce roboty z trzymaniem psów osobno i pilnowaniem Saby, która zapraszała wszystkie okoliczne psy na fajną zabawę.
  15. Spoko, ja sie nie zdenerwowałam ;) Edyta
  16. Sabunia jest już w 5 dniu cieczki! Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało!!! Ja się tak strasznie denerwuję, że nie mogę się na niczym innym skupić. Robimy badania na wyznaczenie dnia zerowego i moim zdaniem inseminacja powinna być w przyszłym tygodniu. A swoją drogą mam niezwykle inteligentną sukę - cieczkę powinna była dostać w kwietniu, ale chyba czekała aż nasienie doleci :lol: Edyta
  17. Witam, minęło sporo czasu od mojego ostatniego listu i wiele się zmieniło. Przede wszystkim, nasienie jest już w Polsce! Sprowadziłam je sama, załatwiłam wszystkie papiery i inne takie, i teraz będę chyba z tydzień odpoczywać, bo nerwów mnie to kosztowało masę. Głównie jeśli chodzi o transport i nasze Ministerstwo. Zabiegu jeszcze nie było - ciągle czekam na cieczkę Saby, ale mam nadzieję że to będzie "na dniach". Inseminację wykona dr Niżański z wrocławskiej AR, metodą norweską - domacicznie, ale nie operacyjnie. Nasienie zostanie wprowadzone specjalnym endoskopem prosto do szyjki macicy. Dzięki temu, zabieg będzie można powtórzyć na drugi dzień, co zwiększy prawdopodobieństwo pełnego miotu. Jak tylko zbiorę siły, opiszę na swojej stronie doświadczenia i wszystkie informacje potrzebne przy imporcie nasienia, więc wszystkich zainteresowanych zapraszam na [url]www.sangoma.pl[/url] za kilka dni. Na razie tylko po informacje o imporcie, o zabiegu napiszę po fakcie. Pozdrawiam Edyta [url]www.sangoma.pl[/url]
  18. Bardzo możliwe że masz rację. Mam masę literatury na ten temat, ale jeszcze nie miałam czasu do niej zajrzeć, jestem na etapie formalności importowych. Wybrałam dr. Gizińskiego, ale jakoś nie bardzo go "czuję" i chyba poszukam innej osoby. Mój wet poleca doc. Maxa, ale skontaktuję się z nim dopiero w przyszłym tygodniu. Jak cos będę wiedziała na pewno dam znać. Edyta [url]www.sangoma.pl[/url]
  19. Witam, ja sie właśnie przymieżam do sztucznej inseminacji mrożonką. Pies jest w Australii i problem z krycią wystepuje natury odległościowej +kwarantanna. Mrozonka przylaeci do znajomej hodowczyni w Finlandii (import jest na spółkę), ja od niej przywiozę do kraju. Ma ze sobą instrukcję obsługi wystawioną przez australijskich wet którzy mrozili. Znalazłam w Wawie lekarza który to robi. Nasienie może być w słomkach i w pastylkach, podobno to w pastylkach jest lepsze pod względem żywotności. Sposób przechowywania (słomki czy pastylki) zależy też od użytych rozcieńczalników. Przy inseminacji będzie odpowiednio rozmrożone i tzw. metodą norweską (umieszczone przez pochwę w szyjce macicy) umieszczone w suce. Z tego co zdążyłam sie dowiedzieć, skuteczność metody najbardziej zależy od określenia odpowiedniego momentu inseminacji. Powinna być przeprowadzona 2-3 dni po owulacji. Robi sie wtedy codziennie testy na poziom progesteronu, ale takie specjalnie dokładne, do dwu miejsc po przecinku. W Związku nie było przeszkód, musze tylko dstarczyć podpisaną kartę krycia, jak przy zwykłej procedurze. Inseminacja najprawdopodobniej w lipcu. Edyta [url]www.sangoma.pl[/url]
  20. Ja co prawda miałam dotychczas tylko jeden miot, ale wybór reproduktora uzależniam od kilku rzeczy: -zdrowie - musi to być pies zdrowy, przebadany -po kilku miotach, tak abym widziała co przekazuje potomstwu, jaki ma genotyp -o dobrym rodowodzie, linie nie powinny być zużyte, przodkowie o odpowiednim exterierze i psychice -wybieram cechy niepożądane w mojej suce i szukam psa który ma te cechy dobre i silnie przekazuje je potomstwu -dostępność informacji o liniach psa, pytam właścicieli i hodowców przodków, oraz hodowców którzy uzyli go w hodowli. Informacje o wadach nie są publikowane na stronach, ale zazwyczaj hodowca w rozmowie przyznaje sie do nich. Na tej podstawie wiem jakie geny recesywne nosi pies i czy połączenie ich z moją suką jest bezpieczne czy nie. Cała procedura odnosi sie do Rodezjanów, a recesywne geny decydują tu między innymi o braku pręgi, dlatego jest ot ważne. Następny miot będzie przez sztuczna inseminację, więc trzymajcie kciuki. Edyta
×
×
  • Create New...