Clavia

Mamy dyplom I stopnia! Dłuższa relacja wkrótce :)

Ja po goldence stwierdziłam, że nie chcę mieć już kudłatego psa, ale za krótkowłosymi też nie przepadam. Dlatego Zayra jest kompromisem pomiędzy tymi dwoma opcjami :D

Dziękuje bardzo :) Z takim psem nie da się próżnować :D Ale cieszymy się, bo mamy większą motywację do aktywności. Tak czy siak nie jesteśmy ludźmi, którzy potrafią weekend spędzić w domu, a pies dodatkowo otwiera nam nowe możliwości :)

Fajna ta nowa dziewczynka ;)

Na wystawie ;)

To ja się pochwalę najnowszymi nabytkami, których tu jeszcze nie było. Bałam się obroży węższych niż 2,5 cm, ale jak widać prezentują się całkiem nieźle. W końcu mam babskie obroże! :) Pomarańczowy biothane. Świetna obroża, niebrudząca, niezniszczalna, jedyna właściwa na spacery "w terenie". Jedyna wada to ta klamra się okropnie ciężko zapina i żałuję, że nie wzięłam zatrzasku. Obroża red dingo fioletowa w kwiatki, nie znam się na tych kolekcjach ;) Baardzo mi się podoba. Rogz. Na początku myślałam, że do niej nie pasuje, ale ma w sobie to "coś" Szelki firmy "jakiejś" a'la juliusy. Kupione nowe za bezcen w Czechach. Są świetne, tylko coś nie wychodzi mi dokupienie im napisów :P W praktyce leżą trochę dalej, niż wygląda to na zdjęciu, jakieś 2cm za pachami.

Hm...no nie będę jechać 350km z psem, który nie jest w kondycji wystawowej :P A do Gorzowa mam godzinkę. Ale już wiem o co chodzi z tą sędziną, no nie przypasowała mi. Ostatecznie ocena dosk., zw.młodzieży I relacja ze Stargardu: Jestem z sucz bardzo bardzo zadowolona i dumna! Jeżeli chodzi o Speed dog to w pierwszym biegu miała czas 4:14! a założenie było, że jak wybiega 4:30 to będzie super! Dostaliśmy się do finału, ostatecznie zajęliśmy 4 miejsce :) Młoda była super grzeczna, pięknie zostawała w klatce, nie zwiewała, ładnie pracowała w rozproszeniu. Był rozstawiony torek agility, mimo moich obaw o ucieczkę, postanowiłam spróbować i nie żałuję! Zayra pięknie biegała wszystko co jej wymyśliłam i była super grzeczna! Ktoś mi psa podmienił albo dzieciak dorasta :) I parę fotek z weekendu

Czemu? Coś jest nie tak z tą babką? Jedziemy dla formalności, "zdobyć" oczko do młodzieżówki ;) Setery sędziuje kto inny niż reszte grupy ;)

Co prawda na wystawie w Gorzowie będziemy sami w rasie, ale we Wrocławiu będzie aż 5! małych munsterlanderów i aż 3 suczki w naszej klasie. Nie wróżę nam sukcesu, ponieważ Zayra jeszcze ma ubytki sierści po alergii, ale będzie naprawdę wspaniale spotkać tyle mm w jednym miejscu! P.S. Mam cichutką nadzieję, że jednak sierść zdąży odrosnąć do przyzwoitego poziomu :)

W końcu mamy jakieś nowe zdjęcia :)

A skąd jesteście? ;>

Na allegro :) mi się nie ścierają po praniu

Tak. Wszystko ok. Więc jak sprawdzić czy to to, skoro nie wychodzi w rtg? Czy takie coś postępuje?

Tak w ogóle to weterynarze nie uważają, żeby te łapy to powód do zmartwień, cytuję "no cóż, starzeje się". I zastanawiam się czy to ja jestem przewrażliwiona i czy powinnam się z tym pogodzić i odpuścić? Aczkolwiek serce mi się ściska jak na nią patrzę i widzę, że już bardziej chcę niż może :(

Nie pamiętam co było badane w tarczycy, nie mam przy sobie tych badań a mama wyjechała. O kręgosłupie nie myślałam, ale nie reaguje bólowo na dotyk w żadnym miejscu, kręgosłup też uciskałam i nic. Najgorzej, że moja mama nie chce się zgodzić, żeby jej dać narkoze czy głupiego jasia, nawet żeby zęby wyczyścić z kamienia bo starszy pies i boi się, że się nie obudzi. Niestety moje argumenty do niej nie docierają i każe mi się zająć swoim psem. Tyle, że Masza też jest moim psem i się o nią martwię. O badania krwi to pół roku się prosiłam. A jak na 10 letniego goldena to jest w super kondycji, żadnej depilacji na szczęście. Tarczyce jej badaliśmy bo zaczęły jej się robić takie ciemne plamki ma całym ciele, ale podobno to normalne

Nie powiedziałam, że suplementujemy, tylko, że weci mają taki pomysł. Ale to bez sensu jak ma w normie. Tarczyce badaliśmy, jest ok.

Mam taki problem z moją Maszką. 10-letnia goldenka. Drżą/ trzęsą się jej przednie łapy. Jak siedzi i stoi to najbardziej to widać. Prześwietlenia czyste, biochemia i morfologia, wszystko w normie. Macie jakieś pomysły, albo spotkaliście się z czymś podobnym? Weterynarze bezradni, kazali podawać magnez, mimo, że w badaniach jest w normie, albo mówią,że to starość -.- Generalnie suka pełna energii, co prawda już nie biega jak kiedyś, ale galopuje, nie widać, żeby ją coś bolało, nie ma problemów ze wstawaniem itp.

Miałam zamawiać 60-tki z tego nowego wzoru hurtty bo teoretycznie moja w wymiarach mieści się idealnie. Ale jak mówicie,że macie 60 dla małych psów a moja waży 16kg to mam wątpliwości. W klacie ma koło 54cm, myślicie, że 60-taki będą ok czy za małe?

A w jakiej temperaturze pierzesz? W pralce, z proszkiem? U mnie po praniu w samym proszku (bez żadnych płynów do płukania etc.) w 40-50'C wszystko jest czyste i ładnie pachnie :)

No u nas bażantów też nie ma, ale mam nadzieję, że wystawi go z zaskoczenia i nie będzie próbowała go zabić, albo zareaguje na gwizdek i przywaruje:D my też idziemy teraz, żeby w razie czego na wiosnę poprawić, chcieliśmy w kwietniu ale ona wtedy nie pływała jeszcze

No Zayra też na nieznane reaguje tak, że chce sprawdzić co to :) zobaczę, może uda się chociaż na strzelnicę podjechać. A jak Wam reszta poszła?

Z prawdziwą bronią nie miałam możliwości, ale ona się nie boi huków i nagłych głośnych dźwięków. Strzelałam balonami, workami z powietrzem itp i jej to nie rusza. Fajerwerki też nie robią na niej wrażenia więc myślę, że strzał to najłatwiejszy element ;)

No zobaczymy. Stres jest, ale mam nadzieję, że jakoś to pójdzie :)