Jump to content
Dogomania

UTAAP

Members
  • Posts

    1714
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by UTAAP

  1. UTAAP

    Anglia

    [B]toffik[/B] nie chce juz tutaj mieszac, dziewczyny ci napisaly, tylko chcialam przypomniec, ze to odrobaczenie/odpchlenie musi byc z odpowiednim odstepem (min.24h max.48h) przed przekroczeniem granicy FR>UK, bo pisalas wczesniej, ze jedziesz "doslownie na 3 dni". Nie wiem, czy w te 3 dni wliczasz tez podroz, ale policz sobie godziny, moze bedziesz musiala zrobic to odrobaczenie/odpchlenie zaraz po przyjezdzie do PL ;). Zycze spokojnej podrozy i milego pobytu!
  2. Ja przyznam, ze nie pamietam juz co bylo w deklaracji jak podpisywalam... ale, czytajac to co napisal [B]Azawakh[/B], zastanawiam sie, czy to nie jest przypadkiem roznica? Konkretnie, jesli trzeba podpisac a) oswiadczenie, ze nie jest sie czlonkiem innej org.kyn., to wydaje mi sie to czyms innym, niz gdyby tam bylo wyrazne pytanie b) "Czy jestes czlonkiem innej org.Kyn.?" i krateczki do zaznaczenia ktorej konkretnie organizacji... wydaje mi sie, ze naruszenie prywatnosci byloby w sytuacji b) ale nie a).... Moze sie myle, ale tak to jakos rozumiem (zaznaczam, ze nie mam zadnego wyksztalcenia prawniczego).
  3. [quote name='KrzysiekM']Nie jestem, niedługo będę wybierał. W Statucie ZKWP jest wyraźnie napisane, że członkowstwo ustaje w momencie zapisania się do innej organizacji kynologicznej. Nie wiem co dokładnie oznacza organizacja kynolgiczna, ale chyba podlegają pod tą nazwę kluby psów użytkowych nie zrzeszone w ZKWP, bo wydają własne certyfikaty, mają własne zalecenia co do rozmnażania psów itd.[/QUOTE] Jesli nie jestes pewnien znaczenia, na twoim miejscu udalabym sie do ZK (albo email) i poprosila o wyjasnienie na pismie.
  4. Ale przeciez to nie tak :smile:. Nie zostaniesz wyrzucony za to, ze zapiszesz sie do org.nastawionej na cechy uzytkowe, tylko za to ze lamiesz reg. ZK (an ktore sam dobrowolnie sie zdecydowales przestrzegac). Nie wiem w sumie, czy ty juz jestes w ZK czy nie (nie jestesm pewna), ale jesli juz jestes, to przeciez musiales wiedziec co podpisujesz i na co sie decydujesz (dobrowolnie). I jeszcze raz - jesli sie nie podoba, zawsze mozna sie wypisac. Poza tym, nie zapisujesz sie do jakiejkolwiek org.dlatego, ze ktos tam poklepie cie za to po plecach, albo ze dzieki temu ktos tam cie nie obgada, tylko dlatego ze zgadzasz sie z zalozeniami tej org. i chcesz to pokazac poprzez przynaleznisc do niej - to musi byc wybor zgodny z twoimi wlasnymi przekonaniami. Ja tak to widze przynajmniej. Wiesz, jestem teraz w trakcie wyboru hodowli, z ktorej nabede suczke do mojego programu hodowlanego. Sa osoby, ktore mi powiedza, ze decydujac sie na te linie (wg mnie zdrowe) ograniczam ogolna pule genetyczna rasy i przykladam sie do katastrofy. Inni mi powiedza, ze jesli bedziemy bazowac na chorych liniach, to za kilka lat wogole nie bedzie czego hodowac, wiec teraz trzeba postawic na zdrowe psy. I co teraz? Wybiore droge, ktora wg mnie bedzie najlepsza. Nigdy nie jest tak, ze uda sie zadowolic wszystkich, dlatego najwazniejsze zeby samemu byc przekonanym o tym ze dobrze sie robi, ze kolejne dni moge spojrzec sobie i moim przyszlym nabywcom szczeniat w oczy i nie zalowac tego co robie, i wierzyc ze droga ktora wybralam jest wlasciwa ;). Oczywiscie idzie za tym odpowiedzialnosc za to co sie robi i musisz byc pewien ze chcesz na siebie ta odpowiedzialnosc wziac.
  5. [B]KrzysiekM[/B], ale przeciez zrzeszajac sie w jednym stowarzyszeniu, to dobrowolnie zobowiazujesz sie przestrzegac jego regulaminy (jakiekolwiek by one nie byly). Pozniej robiac cokolwiek co jest sprzeczne z tymi regulaminami swiadomie 'narazasz' sie na to ze stowarzyszenie w ktorym juz jestes wyciagnie odpowiednie wnioski zgodne z ich regulaminami w tym przypadku. Bo skoro lamiesz regulminy stowarzyszenia, to nie jest to twoja prywatna sprawa. Inaczej, po jaki czort stowarzyszenia ustalalyby jakiekolwiek regulaminy jesli nie byloby zadnych konsekwencji z ich lamania? Bez sensu... Nie mozna obwiniac stowarzyszenia za to, ze dyscyplinuje swoich czlonkow za lamanie regulaminow tego stowarzyszenia (ktorzy przeciez dobrowolnie zgodzili sie przestrzegac te regulaminy, a stowarzyszenie ma prawo okreslac swoje cele, zasady ich realizacji, zasady przyjmowania i wykreslania czlonkow). Jesli w ktoryms momencie owe regulaminy przestaja komus odpowiadac, to poprostu czlowiek sie wypisuje i nikt na sile nie bedzie go trzymal, wtedy zadne regulaminy tego stow. juz tej osoby nie obowiazuja. Przeciez podpisujac deklaracje osoba wie na co sie decyduje, to jest jawna informacja, podpisujac wyraza swoja aprobate/pokazuje ze zgadza sie z takimi zalozeniami (Jesli sie nie zgadza, nie podpisuje, albo wypisuje sie). Jak mozna podpisac sie (dobrowolnie!) pod zalozeniem nalezenia tylko do jednej organizacji i jednoczesnie pod zalozeniem mozliwosci nalezenia do wielu ([B]avatar[/B] juz to tlumaczyl)? Jest to dla mnie nielogiczne.
  6. [quote name='betka-sp']...to był przegląd miotu....nie hodowli...w każdym oddziale pewnie troszke inaczej to wyglada a u nas nie wymagają np. przyjazdy z suką, ponieważ suka jest ogladana przy wydaniu jej rodowodu. Więc przegląd miotu odbywa sie już bez jej obecności..[/QUOTE] No tak, wydawalo mi sie, ze oprocz obejrzenia szczeniat, zarowno sprawdzenie stanu suki, jak i ocena warunkow w jakich odchowywane sa szczenieta, sa czescia przegladu (Reg.Hod.Psow Rasowych: "...hodowca ma obowiazek (...) i) udostepnic (...) caly miot i hodowle do przegladu"). Myslalam, ze przeglad miotu jest niejako rownoznaczny z przegladem hodowli... W protokole przegladu miotu nie ma jednak formulek odnoszacych sie ani do suki ani do stanu hodowli, wiec rozumiem, ze nie ma oficjalnie takiego wymogu, chociaz tresc Reg.Hod. wydaje mi sie w takim razie malo precyzyjna ;) [quote name='Impresja'][B]Właściciel suki ma obowiązek ją udostępnić, co nie znaczy że kierownik sekcji musi sobie zażyczyć jej oglądania[/B]. Jasne że warto obejrzeć sukę, jak się czuje po szczeniakach ale nie popadajmy w histerię, każdy odział ma trochę inne zasady i każdy przegląd jest traktowany indywidualnie[/QUOTE] Wydawalo mi sie to (obejrzenie suki przez Kierownika sekcji/oddz.Komisje Hod.) oczywiste - czytaj moj komentarz do [B]betka-sp[/B]. Mysle, ze ten fragment Reg. powinien byc w takim razie nieco inaczej sformuowany. [quote name='Jakaranda']W kwartalniku PIES nr 4(336) 2009 jest ciekawy artykuł "Na co należy zwrócić uwagę przy przeglądach miotów". Warto przeczytać.[/QUOTE] Czytalam i tez uwazam, ze bardzo ciekawy :smile:. Prawde mowiac, troche sie zdziwilam, ze tak wiele rzeczy poruszanych w tym artykule nie jest oficjanie wymagana podczas przegladu miotu...
  7. Ja o reproduktorach na razie nie moge sie wypowiadac, ale dolaczam do czytajacych watek, bo w ktoryms momencie tez bede musiala sie na kogos zdecydowac i chetnie juz teraz poczytam ;)
  8. Nie rozumiem na jakiej zasadzie to wogole funkcjonuje - myslalam, ze takie funkcje pelni sie spolecznie na rzecz Zwiazku (czyli jest jedna ustalona oplata dla ZK jako organizacji, ale os.tatuujaca nie moze sobie zazyczyc wiecej tak, zeby na tym zarabiac prywatnie)...
  9. No tak, ja rozumiem, ze to nie jest obowiazek dla psow importowanych - chodzilo mi o psy urodzone tutaj(PL), w ZKwP.
  10. No tak, ja rozumiem, ze to nie jest obowiazek dla psow importowanych - chodzilo mi o psy urodzone tutaj(PL), w ZKwP.
  11. [quote name='cockermanka']Hodowca może zachipować szczenię niezależnie od tatuażu. Dopóki nie będzie jednej porządnej bazy chipów,to takie pomysły według mnie nie mają większego sensu.[/QUOTE] [quote name='KrzysiekM']Cockermanko zgodnie z twoją logiką tatuaże też nie mają większego sensu, bo nie ma jednej porządnej bazy i każda organizacja trzyma te dane oddzielnie.[/QUOTE] Dokladnie. [quote name='tabaluga1']Petycja jest OK. Na bezrybiu i rak robi za rybę . Jednak skuteczność takiej formy nacisku jest niewielka . Daleko lepszą , bo Statutową formą do realizacji tego zadania jest pójście na zebranie oddziału (własnie się odbywają) i postawienie odpowiedniego wniosku do ZG . Przegłosowany przez członków związku wniosek całego oddziału wymaga odpowiedzi , stanowiska ZG . Petycję można zlekceważyć .[/QUOTE] No coz, chyba masz racje. Cholernie zaluje, ze nie moge byc w tym roku na zebraniu mojego oddzialu :/ . Niestety 'jeszcze siedze w szkole' i nie dalo sie inaczej. [quote name='cockermanka']Dobry tatuaż jest przede wszystkim widoczny i nie ma problemu,żeby go odczytać - bez czytników i biegania w ich poszukiwaniu. Dlatego trzeba robić DOBRE tatuaże, tzw.pisakiem - zabieg jest bezbolesny (tatuowałyśmy tak już trzy mioty) ,a tatuaż bardzo czytelny przez wiele lat. A do tego, tak jak pisałam, hodowca może sobie maluchy zachipować.[/QUOTE] [quote name='KrzysiekM']Może, ale po co dwa razy robić coś co spełnia tą samą funkcję? Czyli ma za zadanie zidentyfikować psa?[/QUOTE] Rowniez sie zgadzam. [QUOTE] A chipy będą miały sens wtedy,gdy będą wszędzie (lecznice, ZKwP, straż dla Zwierząt Straż Miejska, Policja itp.) dostępne czytniki,żeby zidentyfikowanie psa było proste. I gdy będzie jedna porządna baza.[/QUOTE] Rozumiem, ze nie wszystkie lecznice/schrony/sluzby itd. maja czytniki ale zrozumiale jest, ze kazda zmiana wymaga od osob zaangazowanych pewnego nakladu energii i 'pracy'. I kazda zmiania wymaga na poczatku kogos ktos sie zdecyduje, nigdy nie jest tak, ze wszyscy cos robia rowno 'na hurra' ;). A jesli mozna zmniejszyc cierpienie/dyskomfort zwierzecia, ilosc 'procedur' na szczeniaku (czy nie coraz wiecej hodowcow decyduje sie dodatkowo na czipy?), wyeliminowac mozliwosc nieczytelnosci oznakowania, w dodatku ulatwia to ewentualne podroze miedzynarodowe (czy nie coraz czesciej jezdzimy na wystawy zagraniczne, czy wakacje z pupilami?), to dlaczego nie probowac tego zmienic? Rownie dobrze moglibysmy nic nie robic "bo po co? bo sa inni ktorzy nic nie robia, wiec jaki jest sens zebym ja cos robil?" Tymbardziej, jesli wiemy ze nasi sasiedzi odeszli od tatuowania na rzecz czipow, pies pochodzacy stamtad a ktory trafil do polskiegos schronu tez ma trudniejsza droge do powrotu do domu "bo my nie bedziemy sie bawic w szukanie czytnikow do czipow". Czyli nie zostanie zidentyfikowany, bo nam sie nie chcialo - strasznie przykre to :roll:... Dla porownania, skojarzyla mi sie pewna sytuacja tutaj w UK. Wiecie, w UK od dawna stosuja w domach 'podwojne' krany - osobny na zimna i osobny na goraca wode. Jest to straszliwie niewygodne, szczegolnie jak chce sie umyc twarz - trzeba albo sie zmrozic albo poparzyc... albo jedno po drugim :lol:. "Bo po co oni maja cos zmieniac, skoro od czasu II wojny swiatowej to sie sprawdzalo" - halo, chyba od tamtego czasu minelo troche lat. Wtedy moze to byl dobry wybor, dobry na tamte czasy, ale ktos zauwazyl ze jeden kran jest jednak praktyczniejszy i "nawet w takiej Polsce" (uwazanej przez wielu tutaj za czesc Europy Wschodniej i pewien 'zascianek') montuje sie pojedyncze krany. Brytyjczycy w wiekszosci jak na razie wydaja sie nieprzekonani - tak sie sklada, ze mieszkam w nowym bloku (postawiony rok temu) i korzystam z 'udogodnien' podwojnych kranow w lazience... Zeby bylo jasne, chociaz zacytowalam niektore osoby, to prosze nie traktowac tego personalnie. Nie mam zamiaru nikgo targetowac, chodzilo mi tylko o konkretne argumenty ;).
  12. Czytam i wiele spraw nie rozumiem i jestem zaskoczona/zszokowana - tatuaz robi sie u osoby uprawnionej, ale skad te uprawnienia - kazdy moze robic? Jesli jest to obowiazek narzucony przez ZK, to czemu w jednych oddzialach placi sie ustalona stawke w kasie oddz., a w innych placi sie prywatnie osobie tatuujacej, ktora moze sobie zarzyczyc za to ile chce? I dlaczego w niektorych oddzialach nie ma uprawnionych do tego osob, a hodowca w takiej sytuacji musi placic dodatkowo za dojazd os.tatuujacej z innego oddzialu (albo jechac iles tam km do innego oddzialu na tatuaz) :roll:? Przyznam, ze zmrozila mnie historia o tatuujacym weterynarzu, ktory w tym procesie zlamal szczeniakowi lape :crazyeye:
  13. Kurcze, czemu to jest nadal obowiazek, wrrrr :angryy:
  14. [quote name='Alojzyna']Natomiast wiele krajów odeszło od tatuowania na rzecz chipów. Nasz ZK też się do tego przymierza. [/QUOTE] Czy wiadomo na jakim etapie "przymierzania sie" jest nasz ZK w tej chwili?
  15. KrzysiekM znalazlam ten post Gero, w ktorym mowi ze dowiedzial sie, ze PFK "uznaje tez" rasy nie uznawane przez FCI... ale oficjalne stanowisko samej organizacji nie jest na razie nigdzie jasno podane, wiec zaczekalabym. Co do tego, ktore przepisy sa "lepsze" rowniez na razie nie mamy jasnosci, bo PFK nad nimi nadal pracuje. Rozumiem, ze wyrazona przez ciebie opinia jest wylacznie twoja wlasna, ktos inny moze miec inna. Oczywiscie, jak sam zauwazyles, nawet przy dobrych przepisach praktyka moze byc do d..., dlatego praktyke zostawmy na razie ;). Ja jestem ciekawa gdzie mozna sie dowiedziec/przeczytac o kompetencjach kierownictwa PFK, moze ktos wie?
  16. [quote name='KrzysiekM']1. Uznaje więcej ras.[/QUOTE] Tego jeszcze nie wiemy, bo nie ma na razie spisu uznawanych przez ta organizacje ras psow. To, ze uznaje jakies rasy nie zatwierdzone przez FCI, nie musi byc jednoznaczne. [quote]2. Ma logiczniejsze przepisy, o ile czas pokaże.[/quote] Wiec jak - ma logiczniejsze te przepisy, czy dopiero "czas pokaze" ? :cool3: Co do reszty... ja radzilabym Ppx samej (samemu) zapoznac sie z regulaminami ZKwP i jak na razie czesciowo dostepnymi regulaminami PFK i ocenienie samej (co jednym pasuje, innym nie musi) ;).
  17. UTAAP

    Anglia

    Napewno dam znac jak sie sprawuja ;)
  18. UTAAP

    Anglia

    [quote name='AniaCz.']UTAAP co do tych gumiakow to nie pomoge, ale wygladaja solidnie.[/QUOTE] Natrafilam na nie jakos przypadkiem, podobalo mi sie ze nie sa za szerokie w lydce i zaczelam szukac info (to co podaja w opisach mi pasuje jak najbardziej); dzisiaj bylam na jakims forum dla angielskich rolnikow i wiele osob je chwalilo. Chyba je kupie, bo znalazlam za ok.L26 (na wiekszosci stron sa sporo drozsze).
  19. UTAAP

    Anglia

    Masz na mysli kawe na Crufts? No ja chetnie, o ile czas pozwoli (w tym roku oprocz softow ide na wilczarze) i tak jak pisalam z TZtem bedziemy w piatek. Ja jeszcze wracam do tematu gumiaczkow - moze ktos ma doswiadczenie z takimi ?: [url]http://www.dunlopboots.com/agri/index.php?docid=48&key=23&equal=22,20,24,25,46,40,52,48[/url]
  20. UTAAP

    Anglia

    Ja bede w piatek. Kamila, no przeprowadzilam sie juz jakis czas temu, chyba ci kiedys tam (na wspolnym spacerku) mowilam ;) karjo2, tak ogolnie to: [URL="http://www.crufts.org.uk/whats-on/day1/"][B]Day 1[/B][/URL] Thursday 11 March 2010 – Working and Pastoral [URL="http://www.crufts.org.uk/whats-on/day2/"][B]Day 2[/B][/URL] Friday 12 March 2010 - Terrier and Hound [URL="http://www.crufts.org.uk/whats-on/day3/"][B]Day 3[/B][/URL] Saturday 13 March 2010 – Toy and Utility [URL="http://www.crufts.org.uk/whats-on/day4/"][B]Day 4[/B][/URL] Sunday 14 March 2010 – Gundog ... a konkretniej (ktora rasa w ktorej grupie) jest tutaj: [URL]http://www.crufts.org.uk/judging-programme-breeds[/URL] ;)
  21. UTAAP

    Anglia

    najblizej Crufts to chyba B.International...
×
×
  • Create New...