kayla

Oddaje glos ekspertom: [url]http://www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka/przychodzenie.html[/url]

Czesc, kochani, ja tylko na chwile, Bonuskowi urodzil sie maly pancio i bede teraz rzadziej zagladac. Caluje wszystkich

Czytalam o tej karmie, na zagranicznej stronie firmy, kiedy jeszcze nie bylo jej w Polsce. Z opisu wynikalo, ze jej specyfika polega na tym, ze zapach (za przeproszeniem) kupek jest mniej uderzajacy, bo wiele chihuahua zalatwia sie do kuwety. Uznalam, ze to zawracanie glowy, Bonifacy i tak zalatwia sie na dworze (w tym roku jak snieg stopnial, ukazala sie pieeeekna kolekcja...)

[quote name='maria666'] No więc jeżeli nie konkurencja , to co taka szybka reakcja?????????? [/quote] A kto (oprocz ciebie) szybko zareagowal i na co?

Kojarzycie na pewno reklame Zywca... Mozna by powiedziec: "Prawie jak chihuahua". Tylko pieskow szkoda, one niewinne a cierpia.

Ja zawsze mowie, ze nie ma "chihuahua bez rodowodu" tak jak nie ma "mercedesow domowej roboty". Tyle, ze nie kazdy o tym wie. Wielu ludzi daje sie nabrac, ze kupuja po okazyjnej cenie "w pelni rasowego szczeniaka" (cytat z ogloszenia). Mario z duzym numerkiem, wbrew temu co myslisz, malo kto z nas sprzedaje szczenieta, wiec takie ogloszenie, to dla nas nie jest konkurencja.

oops. 2 razy poszlo...

Czasem jak chce sie zdolowac, zagladam na allegro. "Najciekawsze" dzisiejsze znaleziska: [url]http://allegro.pl/item99691214_chihuahua_najmniejszy_z_najmniejszych_.html[/url] (te dorosle pieski z pewnoscia mialy w rodzinie chihuahua. Ciekawe tylko, ile pokolen temu...) [url]http://allegro.pl/item98925088_chihuahua_sliczny_szczeniaczek_czeka_na_ciebie_.html[/url] [url]http://allegro.pl/item100084513_chihuahua_z_ratlerek_mini_szczeniaki_mieszance.html[/url] (a te w ogole nie przypominaja naszej rasy...)

Zaslyszane przez okno: Bono - szczeka jak oszalaly Mala dziewczynka: Mamo, zobacz, chihuahua Mama (tonem autorytetu): Rzeczywiscie, troche podobny do chihuahua...

Dziewczyny, kolejny apel z mojej strony - domykajcie tagi, bo inaczej wiadomosc staje sie nieczytelna. Kazdy cytat, ktory rozpoczyna sie tym: {QUOTE=ktoś kogo cytujemy} Musi sie konczyc tym: {/QUOTE} Bo inaczej bedzie balagan (celowo zamienilam nawiasy kwadratowe na klamrowe, zeby bylo widac o co mi chodzi). Pozdrawiam Ruda maruda vel stara nudziara.

Coraz wiecej slawnych ludzi ma cziłałki, nie wiem, czy to dla nich dobrze (znaczy dla rasy, bo dla ludzi to na pewno). I nadal twierdze, ze najfajniej ze swoim wyglada Schwarzenegger :-D Ostatnio Babcia miziala mojego Bonuska na wszystkie strony: "Moj Bonusek, moj...", wiec mowie - Bonusku, nie przymilaj sie do tej panci, ona ciebie wcale nie chciala". Na to Babcia patrzac na psa z uwielbieniem i nie przerywajac miziania: "I nadal wcale cie nie chce!"

[quote name='olcha'][B]KAYLA czy ty dostałaś ode mnie PW???????[/B][/quote] Ostatnio nie... Sprawdzialam - ostatnia jest z galeria, sprzed tygodnia z hakiem. Bardzo fajna galeria :-D

[quote name='olcha'][LIST] [*]Hmmm czy czystość to nie wiem, ale może i faktycznie? Nie wejdzie w kałużę, nie usiądzie na chodniku czy ziemi, nie wytarzała mi się jeszcze nigdy w niczym.[/LIST][/quote] Olcha, Tequila to prawdziwa dama. Bonifacy w kaluze co prawda nie wchodzi, bo nie przepada za woda, ale uwaza, ze kopanie dolkow w mokrej ziemi to swietna rozrywka. Ukladanie sie w nagrzanym piasku latem to tez fajna rzecz, a co do perfumowania - niech no tylko znajdzie cos odpowiedniego! Najlepszy jest sledz...

Niestety, kompletnie stracilam cala mobilnosc. Mysle, ze pojawie sie w lipcu na warszawskiej, nie predzej... :-(

Ja bralam zawsze zaswiadczenie od weta i pokazywalam na bramce. Tam nikt nie pytal, czy to piesek do wystawiania, czy do kibicowania, jesli mial zaswiadczenie, mogl wejsc dalej.

Tak tez sie domyslalam. Z tym, ze ja ich nie myle, bo znam tylko jednego :-) Jest z Olsztyna, tak jak moj Mąż i spotkalismy sie kiedys na Starówce (potem pamietal psa, bo na mnie nie zwrocil uwagi :-) )

:shake: :oops: :shake: :oops: :shake: Nadal nie kojarze...

Dzieki! Nie kojarze tego sedziego. Powinnam?

Jestem slepa, bo nie widze ani katalogow, ani numerkow, ani sedziego. :shake: PS. Nie bedzie Bonifacego tym razem...

Mnie nie bedzie :placz: Olcha, jest gdzies katalog?

Chlopiec. Na razie wiem o nim tyle, ze ma bardzo dlugie nogi (data porodu obliczona z dlugosci kosci udowej rozni sie o tydzien od liczonej z innych rozmiarow). Te nogi to po Tacie (kto byl w Katowicach, to moze kojarzy). :-D

Sugeruje edytowanie do skutku :-P (Kobiety w dziewiatym miesiacu robia sie pedantyczne...)

Dziewczyny, domykajcie tagi, bo nie widac, gdzie sie zaczynaja i koncza cytowania. (Do edytowania wlasnych postow sluzy przycisk "edit")

[quote name='ADMED']Naprzwde sprzdając pieska,trzeba bardzo uważać komu.Czasami,można narobić sobie nieświadomie dużo klopotów.[/quote] Zgadzam sie w calej rozciaglosci, tyle, ze rzecz obserwowalam dotad z drugiej strony: Kupujac pieska, trzeba bardzo uwazac od kogo. Gdyby obydwie strony uwazaly, mniej by bylo psiego nieszczescia na swiecie.

Tak mi sie skojarzylo... Jezeli cytujemy kogos, cytujmy tylko fragment, do ktorego odnosi sie nasza wypowiedz. Jesli ktos napisal 3 zdania, a my odnosimy sie do jednego, wytnijmy pozostale 2.