Jump to content
Dogomania

coztego

Members
  • Posts

    6610
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by coztego

  1. [quote name='myszol88']Do ferii mam 2 tygodnie, więc myślę, że mogę już iść pogadać z wetem i zapisać Danuśkę. [/QUOTE] No pewnie, rózni weci, różnie planują terminy, lepiej zapytać wczesniej 8) [QUOTE]No więc przyjmijmy, że zabieg będzie w piątek po południu, więc szwy będzie miała zdjęte ok. piątku-soboty następnego tygodnia[/QUOTE] Najdalej w poniedziałek. [QUOTE]więc zostaje jeszcze tydzień wolnego. Chyba wystarczy[/QUOTE] Na pewno wystarczy. Po dwóch tygodniach suczki już nie wiedzą, że w ogóle były krojone... Czekamy na wieści :kciuki:
  2. [quote name='Mokka']coztego, wycałuj Maliznę, będzie dobrze, już jest dobrze :loveu: .[/QUOTE] Przed chwilą próbowała wskoczyć mi na biurko, ale jednak to jeszcze ponad jej siły, lekko się zdziwiła... 8) No i proszę, dziewczynki teraz śpią jak zabite, a ja będę niewyspana przez cały dzień :p Idę sobie śniadanko zrobić :eating:
  3. Muszę pooglądać koci brzuszek, jak się goi i czy nie był lizany :p Niewyspana jestem okropnie. [B]INUŚ[/B], na pewno po nie będzie gorzej niż przed. Wszystko będzie dobrze :kciuki: Powiem Ci, że to miłe uczucie, mieć to za sobą ;)
  4. [quote name='borsaf']W mojej skrzynce nadawczej nie ma śladu, że napisałam i wysłałam post do Zach:placz: [/QUOTE] Niestety, jeśli [B]zach[/B] miała przeładowaną skrzynkę, to umarł w butach. Powinien Ci się od razu wyświetlić komunikat o niemożności dostarczenia wiadomości :hmmmm: Siadaj i pisz od nowa :p Też patrzę na zdobycze [B]borsaf[/B] z zazdrością, bo ja lumpexy omijam szerokim łukiem, nic w nich nie widzę, nic nie potrafię znaleźć i jeszcze nic nigdy nie kupiłam :roll:
  5. [B]Koperek[/B], znajdziesz tematy o nietrzymaniu moczu w dziale [B][I]Weterynaria[/I][/B].
  6. [B]myszol88[/B], słuchaj [B]Flaire[/B], dobrze Ci radzi! :razz:
  7. [B]Ibolya[/B] się napracowała, kawa stygnie, a tu nikogo.... :shake: Dzień Dobry! [B]Ibolya[/B], dziękuję za herbatkę :) Moja ukochana zwierzyna mnie wykończy. Wczoraj słabo spałam z powodu koty, a dzisiaj przed 3. w nocy Kreseczka oznajmiła mi, że koniecznie musimy iść na spacer. Mało tego, o 6:30 Malizna domagała się wyjścia z klatki, a o 7:00 Kreska zarządziła kolejny spacer :roll: Chyba trochę zbyt chojnie poczęstowałam wczoraj sukę jogurtem :hmmmm: nic innego, oprócz standardowego psiego żarcia, nie jadła :roll: Hihi, dziewczynki znowu leżą sobe razem na posłaniu Kreski :loveu: Tym razem Malizna zajęła strategiczną pozycję, pozostawiając Kresce miejsce tylko na łeb. :p
  8. [B]OMM[/B], rtg pewnie kosztuje tyle co rtg, ok. 50-80 zł... Mam nadzieję, że wizyta będzie udana, a jej skutki oczekiwane :kciuki: [B]Carr[/B], gdzie byłaś jak Cię nie było? :cool3: [B]OMM[/B], Kreska też jest kocio-gończa... Tylko dla Malizny taka łaskawa :loveu:
  9. [quote name='OMM']Ale zarażacie tym pięknym widokiem kocio-psiej przyjaźni. Już zaczynam marzyć o kocie.[/QUOTE] Powiem Ci, że nie myślałam, że kiedyś kot trafi pod mój dach. A tym bardziej, że mnie tak zachwyci - to zupełnie kosmiczne zwierzęta :loveu: [QUOTE][B]coztego[/B]- jaka powaga sytuacji Kresi z pyszczka patrzy[/QUOTE] A żebyś wiedziała, że Kresia zachowuje się, jakby doskonale wiedziała co jest grane. Nie zaczepia Malizny ani trochę, nawet nie podchodzi do miski, kiedy Malizna je, nie zwraca uwagi na kocie zabawy... Jestem zachwycona moją sunią :loveu: , bo bałam się najbardziej, że będę musiała izolowac dziewczynki od siebie. [B]OMM[/B], który to bank? :mad: Jutro zwołamy dogomaniacką ekipę i będa inaczej śpiewać :mad: [B]rita60[/B], pozwolę sobie przypomnieć, że ja też nie wierzyłam w to, że Kreska i Malizna będą mogły razem mieszkać. ;)
  10. [quote name='INA']Przepraszam a była :cool3:[/QUOTE] Jakbyś ją zobaczyła wczoraj w lecznicy, kiedy przyjechałam ją odebrać, to chyba byś nie wyszła stamtąd o własnych siłach :p Ciężko chora nie była, ale najważniejsze jest to, że nadal nie jest :evil_lol: Ciekawa jestem, co Kresia by powiedziała na taki kombinezon w zimny, deszczowy dzień :cool3: Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby łaskawie zechciała się w nim poruszać :evil_lol:
  11. [quote name='myszol88'] To chyba nic złego, jeśli zabieg odbędzie się ok. 2 tygodni przed cieczką? [/QUOTE] No, optymalny termin to nie jest :roll: A ferii zimowych już teraz nie ma? ;)
  12. Malizna już dziś jest całkiem, całkiem ;) Szwy ma takie, które trzeba będzie ściągnąć, przynajmniej na takie wyglądają, może uda mi się ją drugi raz wcisnąć do transportówki :lol: Pilnuję ją póki co, te kilka dni jakoś damy radę. Najwazniejsze, że apetyt pannie dopisuje i próbowała mi dzisiał ogryźć kawałek placka ziemniaczanego, którego trzymałam w ręce. Widać, że ciężko chora to ona nie jest 8)
  13. Przepraszam za jakość, ale nie mogłam się powstrzymać po fotkach jovanny ;) Oto jak Kresia opiekuje się Malizną: [img]http://images13.fotosik.pl/12/b13ebd878976716e.jpg[/img]
  14. [quote name='palma']Wszystkie fotki sa superaśne .... mile widziane głosy na 17 ;) :lol: ;) Ja osobiścię już wiem na kogo głosuję .... 2 na 100% :loveu:[/QUOTE] Zdjęcie roku to poważna sprawa ;) Żeby konkurs był udany, trzymający w napięciu do końca, proponuję nie pisać w tym topiku żadnych komentarzy, sugestii, ani swoich głosów. [SIZE="1"][COLOR="White"]I nie umieszczać swoich faworytów w podpisach :p [/COLOR][/SIZE] W ogóle, najfajniej by było, gdyby fotki nie były opisane, tylko tytuł i już. :cool1:
  15. [B]borsaf[/B], ale super ta kula ze zwierzakiem :loveu: Już widzę Maliznę z taką zabawką :evil_lol: Wróciłam do domu i zdjęłam ten straszliwy kołnierz biednemu kotu :shake: . Ach, co za radość :multi: Wymyła się starannie, zjadła kolejną porcję jedzonka i dwie łyżeczki ulubionego jogurtu, wskoczyła sobie szczęśliwie na pufa i odsypia kołnierzowe tortury :diabloti:
  16. No, niestety, kota trudniej wyszkolić i zreformować niż psa. Myślę, że przydałby się pies, który sie Rudego nie przestraszy ;) Pytałaś na miau.pl albo na zakoceni.pl co z takim bojowym kotem zrobić? 8)
  17. :kciuki: :kciuki: :kciuki: Dlaczego Aza pokazuje język dogomaniakom, którzy się nią tak zachwycają? :hmmmm:
  18. [quote name='niedzwiedzica'] Coztego-jesli nie masz niczego mlecznego-kwaśnego,możesz dodać do ciasta soku z cytryny. [/QUOTE] :evil_lol: Cytryna u mnie w domu? :evil_lol: Już prędzej znajdzie się ten jogrt czy inny kefir ;) Ale bez kwasu też wyrosło elegancko :) [QUOTE]Placuszki Wojka rodzina pochłonęła w ogromnej ilości..robiłam z 3 porcji i zeżarli wsio ..cieszyć się czy martwić ???;-) :-)[/QUOTE] I za mną placuszki chodzą od dłuższego czasu :cool3: W końcu zapodam rodzince :p
  19. [quote name='zachraniarka'] no właśnie tak.. chodzenie na spacery na flexi i w kagańcu (biedny terier to chyba najgorzej znosi) i kilka razy dziennie płukanie dziury roztworem z szałwi[/QUOTE] Bidulinki :shake: :calus: Nie martw się [B]zach,[/B] niedługo wszystko będzie za Wami :kciuki: Malizna dostała kołnierz, chodzi wyłącznie tyłem i obrażona jest śmiertelnie :p
  20. [quote name='Flaire']A z tego co tu na dogomanii czytam, odkładanie terminu do "optymalnego" po prostu kończy się tym, że sterylka się nie odbywa, bo zawsze jest powód, dla którego jeszcze trochę należy termin odłożyć. A to z kolei zbyt często kończy się niechcianą ciążą. :-([/QUOTE] Nic dodać, nic ująć. :roll: Mnie zmusił do sterylki planowany wyjazd na dłużej - nie chciałam zostawiać suki w cieczce rodzicom. Wszystko zostało zaplanowane w ciągu tygodnia (żeby zdążyć przed cieczką i przed moim wyjazdem), raz dwa i załatwione. Z kotą jeszcze szybciej- wyczekałam do końca szczepień i termin został ustalony zaledwie kilka dni przed sterylką, żeby zdążyć przed następną rujką (a te miała co 3 tygodnie). I mamy z głowy. :multi: Tu nie ma na co czekać, trzeba iśc do weta i umówić się na przyszły tydzień (o ile cieczka albo urojona ciąża nie wejdą w paradę).
  21. coztego

    zakoceni.pl

    Byłyśmy u weta, dostała kołnierz, obraza jest śmiertelna :p
  22. Witajcie! Żyję! :multi: :evil_lol: Malizna spałą całkiem grzecznie, ja oczywiście spałam jednym okiem, drugim zagladałam do transporterka, czy Malizna nie kombinuje zanadto. Ale większość nocy przespała spokojnie i dopiero ja ją rano obudziłam :) Teraz już zadowolona wyleguje się na tapczanie (na który sama włazi i z którego sama złazi), zjadła troszkę jedzonka (na początek dałam jej malutką porcyjkę, wciągnęła jak odkurzacz :loveu: ). Zaraz jedziemy do weta na kontrolę i po kołnierz :p Najważniejsze jestto, że nie musze iść dzisiaj do pracy :lol:
  23. coztego

    zakoceni.pl

    Noc minęła świetnie :multi: Malizna została wtłoczona do transportera ok. północy, gdzieś do drugiej jeszcze dokazywała, trochę spała, trochę drapała w ścianki, a po drugiej już chyba się zmęczyła, i na tyle dobrze poczuła, że zasnęła spokojnie i spała aż do 8 rano :) Dzisiaj już humor dopisuje, raną na razie się nei interesuje :p Ja spałam oczywiście na pół gwizdka, czuwając czy coś się w transporterze nie dzieje, ale zawsze coś 8)
  24. Noc minęła nieźle. [B]borsaf[/B], dzięki za rady! :loveu: Malizna wtłoczona do transporterka gdzieś do drugiej jeszcze dokazywała, drapała, trochę podsypiała i znów drapała... ale potem chyba już na tyle się zmęczyła, i na tyle dobrze poczuła, że zasnęła snem kamiennym. Obudziła się dopiero ok. 8, kiedy zajrzałam do transporterka. Dzisiaj już pomyka sprawnie, humorek dopisuje :)
×
×
  • Create New...