ARKA

:-( szkoda,ze Pani Ania nie mial szans w krakvecie to by jej zapewne bardzo pomoglo! Frotka a moze allegro cegielkowe by zrobic i wplaty na TOZ i karme by TOZ zakupil?

[quote name='pajunia']Wolontariusz, a " wolontariusz" to roznica. [B]Niektorzy tylko od czasu do czasu pieski miziaja[/B], [B]przychodza do schronu lub przytuliska wymalowane , jak na dyskoteke, na wysokich obcasikach[/B], [/quote] Prawde mowiac nic malowanie nie ma do rzeczy, owszem jak nawet przychodza tak ubrane to mają ubranie do zmiany, w schronisku. Nie kazdy kto pomaga psom musi wygladac jak łachmaniarz na ulicy. Kazdy kto przychodzi do schroniska wie, ze stykac sie moze z roznymi chorobami wiec conajmnie buty stosowne ma w zapasie. Ja widzialam pracownice schronow natomiast co mają tipsy" jak trza":razz: Nie jestem za tym aby wolontariusze musieli wywalac 'g..." od tego jest personel wlasnie schroniska, za to im placa a wolontariat jest wlasnie od miziania, socjalizacji psow, to jest najwazniejsze dla psa wlasnie, po przejsciach, do adopcji. Uczenie chodzenia na smyczyy, przebywania wsrod roznych ludzi. Jak ktos lubi robic inne prace, fizyczne np: g....sprzatanie, mycie naczyn, niech robi to ale dobrowolnie. Kazda praca na rzec zwierzat schroniskowych jest bezcenna i wazna, nawet robienie tylko zdjec i oglaszanie psow do adopcji. Dziwie sie, ze tak podchodzisz do wolontariatu, wybiorczo:shake: Ta panienka na obcasach i wymalowana moze np. zaproponwac raz w tygodniu pomoc z transportem. Odrzucisz to bo ma obcasy i jest wymalowana?:roll:

:angryy: pewnie z tych oddane w dobre rece, chronione zycie poczete i ze suczka powinna miec raz male albo....na gieldzie kupiona: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f25/przywiazal-psa-do-drzewa-oblal-go-kwasem-134587/[/URL]

[quote name='Vectra'] ale skąd mają wiedzieć ?[B] przecież w naszym kraju jest cudownie .. nawet prawie kryzysu nie ma[/B] :p[/quote] :shake: wlasnie!! Juz organizacje zachodnie alarmuja o wiekszej niz normalnie ilosc psow trafiajcych do schronisk:placz:Przeciez to"naczynia powiazane sa' niestety. Ludzie traca prace, przestają splacac kredyty, traca mieszkania/ domy...a ich pies co, idzie do schronu, w najlepszym ukladzie, jesli tak mozna to nazwac:-( Doda, masz jakis pomysl?? Wszystko przed nami, niestety:shake: Boje sie,ze ludzie i na sterylki kasy poprostu nie bedą miec:placz:

[quote name='zarzaneri']nie kapie jej z nosa tylko czsami troszeczke jakby woda tak z kropeleczke...[B]w poniedzialek pogada z wetka....niestety w moim miescie o badania trzeba sie klocic...pozatym czesto nie ma gdzie ich zrobic:angryy:[/B][/quote] Wiesz, pociesze Cie. O takie badania kazdy sie niestety kloci.:shake: To nie wet placi za leczenie 'w ciemno' tylko niestety my i nasze zwierzaki, jak nic sie nie polepsza. Taki wymaz z uszu mozesz zrobic sama i wyslac poczta do tej wetki, ja tak robie, poczteksem wysylam. Jak sie zdecydujesz to podam Ci dokladna instrukcje jak to masz zrobic. W sumie mnie to kosztuje 55 zl a normalnie badanie na posiew i antybiogram kosztuje tyle samo albo nawet ciut wiecej. Poza wszystkim wynik przysle Ci e-mial z dokladnym rozpisaniem jak leczyc. Gdyby nie ta wetka to moja Fela pewnie z pare miesiecy bylaby leczona i bez skutku, z tej paleczki ropy-a to najgorsze swinstwo jest:shake:

[quote name='zarzaneri']osłuchowo jest czysta co potwierdzilo kilku wetow z noska czsami troszke tak jaby wody lecialo...tak jak u psow zazwyczaj :roll: [B]pozatym wydaje mi sie ze gdyby cos sie dzialo chorobowego to mala nie mialaby apetytu a je duzo[/B]...energia ja rozpiera :cool3: a co najdziwniejsze problemy sa dopoki nie zasnie potem zazwyczaj spi i oddycha normalnie czasami tylko przez otwarty pyszczek ale spytam sie o ten wymaz..chociaz nie wiem z czego go zrobia :roll: na razie bierzemy antybiotyk do uszu, oczek i ogolny :shake: w srode konczymy serie i zobaczymy co dalej...na razie witaminki i convalestens jemy[/quote] Wiesz, ja mam sunie, labke z pseudo hodowli. Apetyt to ona ma za 10-siec psow:evil_lol: Niestety, jest u mnie od ponad dwoch lat..i po wiekszek, mniejszej przerwie ciagle cos wychodzi:shake: Ostatnio mial wlasnie znow z uszami...rozne antybiotyki i nic-poprawa chwilowa. Zrobilam wiec, jednak, wymaz z uszu( a przyszla z paleczkami ropy blekitnej w uszach, wiem jaki one maja zapach:roll:) no i okazlo sie ze jest grzyb. Dostal stosowne leki do uszu, doustnie na grzyba i przeszlo, nareszcie. A bylo,ze stna zapalny uszu:roll: Od poczatku, dosc czesto lizalala sobie "cipke" mialam nie jedna sunie i tak nie bylo:shake: I moim zdaniem miala jakby ciagle opuchnietą. Weci ogladali i mowili,ze nic nie widac:roll:Badania moczu jakies lekkie stany zapalne ale ciagle, ciagle tam sie cos dzialo, wylizywala, jak dla mnie zaczesto. Lekarka, do ktorej mam bezgraniczne zaufanie, jesli chodzi o te wymazy i wyslam jej wymaz do zbadania(Lublin) napisala mi ,ze te drozdzaki moga byc od: sprawdzic uklad rozrodczy(wysterylizowan jest suka), odbyt, no i tez ma slaby zapewne system odpornosciowy( zjechany przez tą pseudo:angryy:). Felcia pobrala leki na grzyba, krople do uszu, specjalne plukania uszu, podniesienie odpornosci i......wreszcie uszy zdrowe i..cipke przestala lizac!! :crazyeye: Pewnie "na dole", caly czas, byl ten cholerny poprostu grzyb,ktory sie roznosil i" wyszedl uszami":angryy: A co jest z uszami suni, na co ten antybiotyk?? Zawsze weci mowia,ze jak dzieje sie cos z uszami to przyczyne trzeba szukac w innym miejscu, a dokladnie od"d....strony" szukac.:evil_lol::shake: I podstawa leczenia uszu to wymaz a nie leczenie " w ciemno":shake: No ja nie wiem czy to jest normalne aby psu z nosa kapalo, moim nie kapalo nigdy:shake: Feli, to jednej z moich, slina kapie jak jedzenie przygotwuje:evil_lol: Skoro mala ma chore uszy to to rozchodzi sie i na oczy i na nos tez....:shake: albo z oczu na nos i uszy.....taka pseudo to grzyb i gronkowiec niestety "normalnoscią" jest:shake:

[quote name='Gosiapk'] Czy Pyza jest do adopcji?[/quote] :loveu:tak, Pyzunia szuka domku!!!!

[quote name='zarzaneri']o rety...dopiero teraz trafilam do "siostrzyczki" mojej bezuni... gapa ze mnie okropna :oops: bezunia tez[B] lekarstwa do oczek i uszu[/B] dostaje ale najgorszy jest nosek...mala byla 3 razy osluchana w ciagu tygodnia przez kilku wetow i czyst...serce tez ok[B] a ona ciagle nosek zapchany[/B] ma...pomimo antybiotyku ktory dostala:placz: [/quote] :shake: to nie dobrze widac, ze antybiotyk widocznie "nie trafiony" a czy ona ma wyciek z noska? Jesli tak trzeb zrobic poprostu wymaz na posiew. Tylze, wymaz bedzie prawidlowy jesli po odstawieniu antybiotyku i kropli do oczu i nosa, po 10 dniach minimum bedzie pobrany. Moze miec jakiegos gronkowca czy tez grzyba albo co innego jeszcze... Naprawde polecam wymaz.. A rtg pluc miala?? moze zapelnie pluc czy oskrzeli jest? Czy dostala jakis preparat podnoszacy odpornosc?

[quote name='Vectra'] Wiecie , że duża część społeczeństwa - NIE MA pojęcia , co przechodzą psy w schroniskach ? [/quote] Vectra, ja woze w samochodzie caly czas zdjecia psow krzyczkowych, A4, kolor, ofoliowane. U mnie na bazarze( coraz mniej obecnie) spotykam ludzi co: oddają szczeniaczki w dobre rece. Lece wtedy po zdjecia......i zapewniam Cie, ze to dla nich jest szok! Tak, ludzie nie sa swiadomi co dziej sie w POLSKICH SCHRONISKACH!

[quote name='Chandler']Zastanawiałam się nad tym, że ci ludzie wezmą nastepnego psa i myślałam przez chwilę, czy nie spróbować zostawić im bliźniaków. [/quote] Nie nie zostawiac im bo: zadnych wnioskow nie wyciagną. Skoro sie im psy zabiera to znaczy, [B]ze na OPIEKUNOW zwierzat sie NIE NADAJĄ, nie gwarantuja tym zwierzetom dobrostanu!!![/B] A to, ze wezma nowe, wcale nie oznacza,ze nie beda SPRAWDZENI TEZ!!! Do skutku. Albo zaczna dbac o psy albo skonczy sie w sądzie! Dosc tego tolerowania, szargania psami! [QUOTE] A co do błota to ja nie chcę jej absolutnie bronić , ale u mnie niestety też jest taka ziemia właściwie glina i w momencie kiedy popada deszcz niestety jest takie błoto że buty się w nim topią i nic nie da rady z tym zrobić ( chyba ze beton , lub kostka)[/QUOTE] Marlenko. moje psy jak ida na spacer tez sa ubabrane "po pachy" jak taka pogoda ale.....kazdy ma wybor: trzyma psa w domu, myjemu łapy po spacerze i suszy albo..trzyma w boksie i jak trzyma w boksie to musi psu zapewnic[B] ODPOWIEDNIE warunki bytowe[/B]!!! KONIEC i Kropka. Nawet zwierzeta gospodarskie muszą miec podsciólke odpowiednia, musza ją miec zmieniana! Powtorze: [B]Nie ma w Polsce obowiazku posiadania psa ale jak go sie ma to ma sie OKRESLONE obowiazki a co za tymi idzie tez ponosic okreslone koszty. [/B] Moze taniej bedzie zatrudnic firme ochraniarska dla tych maszyn, co??:razz:

[quote name='andzia69']Erazm - wg mnie nie ma juz zagrożenia zycia dla zadnego z maluchów:p[/quote] Moze bezposredniego nie ma ale. Weronia co z tymi psiakami, co lekarze zalecaja na te zwichniete rzepki i biodra:shake: Biedne, z chowu wsobnego, maleństwa. Jesli te maja te wady to w Kocim swiecie zapewne tez.:shake:

[quote name='taks']. Powiem łopatologicznie - jak Ci z rozwalonej rury zalewa mieszkanie to co najpierw robisz? - latasz ze szmatką i wiaderkiem i płaczesz nad zniszczonym parkietem czy przede wszystkiem starasz sie zatkać rurę żeby powstrzymać kataklizm ?[/quote] WŁASNIE!! taks, pozwolisz ze bede wszedzie, przy takim tamcie, dawala Twoj cytat, nie ma to jak przyklady łopatoligiczne:multi:

[quote name='Doda_']No tak, nam najłatwiej krytykować? A wam najłatwiej pozbyć się szczeniaków :angryy: i mieć ich z głowy :angryy: mówicie ciągle ze szczeniaczki zajmuja miejsca w domkach, to ja nie rozumiem, [B]dlaczego nie szukacie [niech będzie pięc] domków dla szczeniakow ktore siedza w schroniskach[/B], [/quote] Doda a ty ile domkow znalazlas dla tych co siedzą w schronach, masz zielone pojecie ile tych szczeniakow trafia do schronisk, wogole? Najlepsze rozwiazanie to stanac POD schroniskiem i jej zabierac. Wiesz co to oznacza dla szczeniaka przekroczenie progu schroniska? Prawdopdobnie smierc w męczarniach,z powodu chorob wirusowych, nie jest to lekka smierc!:angryy:Schroniska nie maja pieniedzy na szczepionki, ba odrobaczanie!!! NIE STAC POLSKE na ratowanie kazdego zycia poczetego, tak jest BRUTALNA prawda!!! NIe stac nas na porzadne schrniska a co dopiero mowic na powolywanie na swiat kolejnych niechcianych zwierzat!! Ba, w schroniskach nie ma nawet miejsce, osobnych, tak są schrniska przepelnione, aby te suki mogly spokojnie rodzic, wiesz co to oznacza????!!!!:angryy: [B]Ogladalas ten program co dalam link wyzej???[/B] [B]W ktorym schronisku czynnie pomagasz?? [/B] Normalnie,statystycne, 20% suk ma problemy okoloporodem. Znaleziona suka ciezarna to duze ryzyko, prawdopodobienstwo zagrozenie dla jej zycia poniewaz: -nie wiadomo kiedy byla pokryta -nie wiadomo jak duzy pies ja pokryl -nie wiadomo co przeszla i czy wszystkie szczenieta sa zywe

[quote name='jolek68']bez względu na decyzję trzeba pomóc tym psiakom :shake: bo właściciel tego nie zrobi :mad:[/quote] Dziadek wygladal na takiego co juz nie bardzo kojarzy, wie tylko ze pieniadz za psy ma wartosc wiec moze mu spokojnie trzeba uswiadomic, ze leczenie, transprt itd tych psow to bedzie na jego koszt, zamykajacy sie w grubych tysiacach!:razz:

Czy Ci ludzie podpisywali jakąs umowe adopcyjna? Czy oni sie do czegos zobowiązywali w tej umwie?? Zabierze im sie te pieski a oni sobie wezma inne i beda w takich samych warunkach trzymac. Chyba nie o to chodzi. 1. NAKAZAC im wlozenie slomy do budy psiakow i to NATYCHMIAST! 2. poniewaz podloze jest takie jak kazdy widzi..conajmniej dwie palety przy budzie polozyc aby mialy gdzie suchą lapa stanąc psy a jak nie to caly kojec slomą wylozyc! ICH tez obowiazuje ustawa o ochronie zwierzat i zachowanie dobrostanu zwierzat. NIkt ich nie zmuszal do brania psiakow, zgodzili sie dobrowolnie. A skoro zgodzili sie dobrowolnie to mają [B]OKRESLONE OBOWIAZKI[/B] wzgledem psow.

[quote name='Milady'][COLOR=black]USYPIANIE ŚLEPYCH MIOTÓW TO TO SAMO CO USYPIANIE DOROSŁYCH PSÓW!!! NIE MACIE PRAWA DECYDOWAĆ, KTÓREGO PSA ZABIĆ A KTÓREMU DAROWAĆ ŻYCIE!!![/COLOR] Też mi miłośnicy psów:shake:... to nie jest humanitarne. To morderstwo i kropka. [COLOR=black][/QUOTE][/COLOR] [B][COLOR=black][/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000][COLOR=black]Owszem mamy prawo, ustawodawca pozwala, czyzby ustawe tworzyli mordercy? Ustawa okresla dokladnie, ktore zwierzeta moga byc poddane eutanzji. Nie nazywaj ludzi mordercami bo najnormalniej w swiecie ich obrazasz a wrecz naruszasz ich dobra osobiste[/COLOR]. [/COLOR][COLOR=red]Juz nie raz zwracano ci na to uwage!!!!![/COLOR][/B] Nie pisz drukowanymi literami, nie musisz wrzeszczec. Polecam Ci to, moze zrozumiesz? [url=http://www.tvs.pl/index.php?id_materialu=2915]Miau Hau - Sterylizacja zwierząt - Miau Hau - Telewizja Silesia -[/url]

No to czekamy na wyniki, niecierpliwie.;)

[quote name='Isadora7'][B]Ponowię pytanie, czy została Pyza? [/B]Chce na banerku umiescić imie.[/quote] Chyba to Pyza jest.

:loveu: dla cioci Renaty pozdrowienia. [URL="http://img6.imageshack.us/my.php?image=felciawdmu3.jpg"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/6770/felciawdmu3.jpg[/IMG][/URL] Felcia z kolegą;) A kolega cos chyba podobny do Tosi, tylko wyzszy:crazyeye: [URL="http://img6.imageshack.us/my.php?image=felciawdomu1.jpg"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/6250/felciawdomu1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img6.imageshack.us/my.php?image=felciawdomu.jpg"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/3092/felciawdomu.jpg[/IMG][/URL]

[quote name='dorcia44']dopiero dotarłam,macie racje z podkładami ,jeden dziennie jak nic ,ale najgorsze jest to ze siuśnie sobie również na posłanko i moje łóżko ,to mądra sunia ,ale tam się tak sikało :shake:[/quote] Dorcia tylko Cie pociesze,ze ona jest mlodziutka wiec oduczy sie szybciutko. Moze ja czesciej wyprowadzaj poza dom na siu ale chyba gorzej bedzie z tymi doroslymi psiakami, z nauką czystosci:shake:

[quote name='ewatonieja'][URL="http://wiadomosci.onet.pl/1937869,11,item.html"]2 tys. zł nagrody za informację o sprawcach porzucenia zwierząt- Onet.pl - Wiadomości -20.03.2009[/URL][/quote] Czy cos moze juz wiadomo, sa jakies wyniki sekcji zwlok?

:-( Kręzel znow wczoraj uciekl, czy sie odnalazl nie wiem. Problem jest w tym,ze oni nie maja boksow zadaszonych a on kazdy taki boks, ogordzenie sforsuje.:-( Jedyne wyjscie to łancuch ale oni nie chca tego robic, nie maja psow na łancuchach a Kręzel to bardzo pro-ludzki pies i bedzie to dla niego tez trauma:-(.

[quote name='agawa9']a ja kupiłam w markecie taką dużą plastikową tacę (jak np. do noszenia posiłków lub pod dużą suszarkę do naczyń) - i dopiero na to podkłady lub gazety - i panele się ostały "niemal" nienaruszone. "Niemal" bo zanim dotarło do szczeniary, że się robi na tackę to trochę zeszło:evil_lol:[/quote] Oooo agawa swietny pomysl z tą taca!!! Ja zapominam ze pies moze byc wielkosci kociaka:evil_lol:

Dorciu a moze ta karme trzeba zamawiac przez net, moze bedzie taniej?? [B]KTO ZROBI BANNEREK DLA malutkiej[/B]??? Nie widac jej w tlumie innych nieszczesc:shake: ;) to moze pod podklad gazete podkladaj a potem tylko jakas folia i gazeta, bo "z torbami pojdziesz", z tymi podkladami:shake:

[quote name='żabusia']CO??? No nie, ja chyba śnię. A może tu jest jak ze strażakiem co to uwielbia gasić pożary, więc sam je roznieca? Sory ale, jeżeli to co napisałaś jest prawdę (nie mam czasu przekopywać się przez cały wątek) to autorzy tego wątku to NAIWNI AMATORZY. [B]To chyba jest jakaś fundacja.[/B] W wolnej chwili poszukam jaka. Acha i mamy kolejne bezdomne szczeniaki, tym razem pod Warką. Właśnie dlatego, jak można zapobiegać rozmnażaniu zwierząt TO NALEŻY TO ROBIĆ.[/quote] Widzisz, znam ta fundacje i zdziwilo mnie, ze nie ma slowa o kastracji. A oni mają na tym punkcie wlasnie szczegolne "uczulenie" jak kazdy rozsadny i odpowiedzialny czlowiek i porządna organizacja. W Lublinie nie mają wolontariuszki, jako takiej, prosily o pomoc Lene z Wroclawia, mysle,ze Lena dopilnuje jaka to jest karta adopcyjna. Mysle, ze ta karte same dziewczyny sobie stworzyly, ze nie jest to karta fundacyjna, tak naprawde. I jest pytanie [B][U]KTO[/U][/B] potem dopilnuje wykonania tych zabiegow!!