Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 795
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Hej Dziewczynki!

Jazzik przez noc jak chwile się przespałam wylizał sobie jakimś cudem sreberka z rany...:( miał ubranko zabezpieczyłam go niby a i tak wyszło jak wyszło... ale musiałam się przespać, bo już nie mogłam siedzieć.
Teraz go to chyba piecze, bo nie chce chodzić jak wstanie to zaraz leci do budki.. biedak, ale sam sobie to narobił :(
zadzwoniłam do wetki, powiedziała by przemyć to rivanolem i zalepić znowu, żeby nie ruszał.. jejku... jeszcze tydzień musimy przetrzymać i ściągamy te cholerne szwy... oby siobie tylko czegoś znowu nie porobił.. bo tylko dodatkowo się męczy ;(

Nawet nie zjadł śniadanka, chociaż dałam mu jego ulubione gotowane jedzonko :(

Posted

Kasia no wlasnie potem bedziesz psa odchudzac a to jeszcze gorsze niz pies ktory ma mniejszy apetyt..;)
jee taka budke to kiedys i ja mialam w domu hihi
[url]http://img708.imageshack.us/img708/6258/p1060257e.jpg[/url]
boroczek noo ze ta rana napewno go swedzi.. moja Pipi nie byla zainteresowana rana na moje szczescie..bo moglam spac spokojnie;)

Posted

Cześć Jazziki;)
wiem co czujesz;)bedzie dobrze zobaczysz,Tosia nie interesuje sie raną ale troszke poczerwieniała i szewek jeden puścił.. my już jutro mamy tydzień po a Tosia jeszcze słabiutka jest,troszke to trwa...

Posted

[quote name='Pegaza']Kasia no wlasnie potem bedziesz psa odchudzac a to jeszcze gorsze niz pies ktory ma mniejszy apetyt..;)
jee taka budke to kiedys i ja mialam w domu hihi
[url]http://img708.imageshack.us/img708/6258/p1060257e.jpg[/url]
boroczek noo ze ta rana napewno go swedzi.. moja Pipi nie byla zainteresowana rana na moje szczescie..bo moglam spac spokojnie;)[/QUOTE]
Swedziało go swedziało.. na pewno, potem przestało, a na wieczór znowu był dziwny i kładł się do budki.
[quote name='Paulinka10']Cześć Jazziki;)
wiem co czujesz;)bedzie dobrze zobaczysz,Tosia nie interesuje sie raną ale troszke poczerwieniała i szewek jeden puścił.. my już jutro mamy tydzień po a Tosia jeszcze słabiutka jest,troszke to trwa...[/QUOTE]
Paulina, Jazz się interesuje w nocy :angryy: jak tylko wyłączę światło.. właśnie dałam mu opatrunek i zabandażowałam dodatkowo i na to ubranko, żeby być pewnym że tego nie ruszy.. bo jak przez ubranko potrafi sobie wylizać.. to wole dmuchać na zimne, Jeszcze jakby go to nie bolało po wylizaniu, a jego to boli, więc wole dobrze zabezpieczyć, żeby się nie męczył. Tak zabandażowałam że nawet wydaje mi sie, że lepiej się trzyma niż to co wetka zrobiła.
Jazzik już taki całkiem całkiem jak nic go nie boli, ale jak piekło to spał cały dzień w swoim domku :( biedaczek.. teraz pod bandaż dałam mu rivanol może mu trochę wyciągnie i na początku był nie spokojny, bo było zimne, a on ranke ma ciepłą, ale potem chyba poczuł ulge. Nie zdziwie się jak bbędzie później na mnie długo obrażony bo taki smutasek z niego... jak nie Jazzik mój wesoły, skaczący, żywy pies :( ehh. muszę wytrzymać i on też!!

Posted

Jazzik biedny..schudnie Ci biedaczek przez te cierpienia..:( Rozumiem Cię, że Cierpisz teraz z nim. Ja nie mogę patrzeć jak widzę, że Keniowi coś dolega a co dopiero takie męki jakie Twój maluszek przeżywa..Oby szybko się wszystko zagoiło..

Posted

[quote name='kaaamila1']Jazzik biedny..schudnie Ci biedaczek przez te cierpienia..:( Rozumiem Cię, że Cierpisz teraz z nim. Ja nie mogę patrzeć jak widzę, że Keniowi coś dolega a co dopiero takie męki jakie Twój maluszek przeżywa..Oby szybko się wszystko zagoiło..[/QUOTE]

[quote name='FREDZIU']Właśnie dlatego nie dam Fredzi na żadne sterylki, szkoda aby tak cierpiała:-([/QUOTE]

Hej Dziewczyny :)

Jazz już się lepiej czuje wczoraj i dzisiaj już dużo więcej chodzi na ogrodzie szaleje, ciągle nie leży w budce, tylko coś się dzieje ;)
Fredziu wychodzi na to że pierwsze 3-4dni są najgorsze, a potem już z górki.


Mam kilka fotek Jazzika tak żeby nie było zbyt pusto, a potem Was poodwiedzam :p

misio zaczepia Jazzika....
[IMG]http://img714.imageshack.us/img714/2429/p1060282r.jpg[/IMG]

misio nadal zaczepia Jazzika... a Jazzik sie nie przejmuje
[IMG]http://img35.imageshack.us/img35/2646/p1060283n.jpg[/IMG]

misio ciągle zaczepia Jazzika... a Jazzik już pomału się irytuje..
[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/2546/p1060284c.jpg[/IMG]

i misio się doigrał :diabloti:
[IMG]http://img714.imageshack.us/img714/2610/p1060278t.jpg[/IMG]

Posted

Ale nam zleciało:)my jutro sciągamy szwy...widać już Jazzik wraca do formy;)

Fredziu pies czuje sie gorzej tylko przez dwa trzy dni,jeśli piesek nie jest rozmnażany to po co mu męczyć sie co cieczke,przecież ich też "ciągnie",poza tym dla suczek ciąża urojona też chyba do przyjemności nie należy...nie wspominając o ropomaciczu,chyba lepiej przemęczyć raz te kilka dni po zabiegu niż co pół roku....;)

Posted

[quote name='FREDZIU']Dobrze że Jazik już się dobrze czuje, a właściwie lepiej. Foteczki pokazują jaki on jeszcze słaby, bidulek. :loveu:[/QUOTE]
Foteczki pokazują jak Jazzikowi się już polepszyło :evil_lol:
[quote name='Pegaza']I co z misia zostalo?
hihih
dobrze ze juz duzo lepiej..:)[/QUOTE]
Misio został tylko trochę potarmoszony i jeszcze żyje, nie dał, jeszcze kiedyś pozaczepia Jazzika :evil_lol:
[quote name='Paulinka10']Ale nam zleciało:)my jutro sciągamy szwy...widać już Jazzik wraca do formy;)

Fredziu pies czuje sie gorzej tylko przez dwa trzy dni,jeśli piesek nie jest rozmnażany to po co mu męczyć sie co cieczke,przecież ich też "ciągnie",poza tym dla suczek ciąża urojona też chyba do przyjemności nie należy...nie wspominając o ropomaciczu,chyba lepiej przemęczyć raz te kilka dni po zabiegu niż co pół roku....;)[/QUOTE]
Ale Wam zazdroszcze, my jeszcze weekend musimy się przemęczyć, a w poniedziełek już będzie po :) już się nie mogę doczekać jak pójdziemy na spacer... nawet nie wiesz jak mi brakuje spacerowania i Jazzikowi też, tylko trochę po ogrodzie pobiega i to mu za bardzo nie pozwalam.. ale najważniejsze że przeszliśmy te kilka dni i już bliżej niż dalej :multi:

Co do sterylki to prawda.. różnie sunie przechodzą, a jak nie będą rozmnażane to uważam że nie ma sensu i męczyć suni i samemu się martwić że coś może się przydarzyć :roll:
sama Fredzia pokazywała zdjęcia leżącej smutnej Fredzioli.. nie wyglądała na szczęśliwą i przeżywa to dwa razy w roku, a tak przeżyłaby raz i spokój :)
[quote name='ania90']dobrze ze z Jazzikiem juz lepiej:)[/QUOTE]
też tak myśle :)

Posted

Cześć Paulinka :) Jazzik czuję się już coraz lepiej, jeszcze tylko przeżyjemy ten weekend i można powiedzieć że przeżyliśmy :multi:

**
Mieliśmy straaaaszną burzę wczoraj :o najpierw przyszła pierwsza koło 21 trwała z godzinę, straszne pioruny, masakra :roll: a później koło 12 w nocy znowu, zaczęło się i trwało też z godzine :shake: straszne te burze ostatnio.. ciągle jakiś deszcz... kiedyś u mnie nie było takich zmian w pogodzie :roll:
mam kilka zdjęć jak było ciepło z ogrodu :)

Posted

[quote name='viollkak']a co to misio tak denerwuje kochanego cukieraska :/
cudne ma te kłaczki :)[/QUOTE]
misio się już uspokoił jak dostał lanie :evil_lol:

może ktoś będzie chciał pooglądać mojego przystojniaka :evil_lol:
[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/1117/p1060297r.jpg[/IMG]

"rzucaj, rzucaj to jabłko!!!!"
[IMG]http://img691.imageshack.us/img691/3155/p1060299fc.jpg[/IMG]

no to rzuciłam :D
[IMG]http://img231.imageshack.us/img231/6109/p1060300b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/1576/p1060301z.jpg[/IMG]

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/2020/p1060302v.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/3259/p1060303n.jpg[/IMG]

[IMG]http://img577.imageshack.us/img577/8833/p1060304.jpg[/IMG]

[IMG]http://img842.imageshack.us/img842/4326/p1060306n.jpg[/IMG]

:loveu::loveu:

Posted

Hej Ka !!
[url]http://img691.imageshack.us/img691/3155/p1060299fc.jpg[/url] ślicznie :loveu:

Super,że z Jazzikiem już wszystko dobrze. :multi:

Posted

Jazz tu wyglada jakby nie Jazz..;)
[url]http://img231.imageshack.us/img231/6109/p1060300b.jpg[/url]
Ale tutaj to widze moja Livke hihi
[url]http://img691.imageshack.us/img691/3155/p1060299fc.jpg[/url]
i jak sie chlopak czuje juz chyba duzo lepiej? bo widze ze gania po ogrodzie..:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...