Olusia Posted September 30, 2007 Posted September 30, 2007 Daj jakieś zdjęcia, to nie będzie nudno ;) Quote
:: FiGa :: Posted September 30, 2007 Author Posted September 30, 2007 Nie mam ;) Z resztą, jak to napisała mi pewna osoba na gg [QUOTE]Widzisz kochana, wasza galeria już się wypaliła[/QUOTE] Może to prawda.. ;) Quote
BBeta Posted September 30, 2007 Posted September 30, 2007 Nic się sie wypaliło, rok akademicki się zaczął, nie każdy ma czas na siedzenie na dogo ;) Quote
agaciaaa Posted September 30, 2007 Posted September 30, 2007 Nic tu sie nie wypaliło!!!! ludzie mało czasu mają, uczyć sie muszą :cool3: [url]http://i24.tinypic.com/8zmq0y.jpg[/url] podoba mi sie jej uszko :loveu: myślałam że oba ma całe czarne ;) Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 Mnie ten argument nie przekona dziewczyny :diabloti: Bo wszędzie to jakoś idzie do przodu, a u nas wszystko stoi w miejscu :lol: Zaraz do szkoły jade :watpliwy: Quote
agaciaaa Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 To ja przyszłam sie przywitać, żeby ta galeria nie stała w miejscu :cool3: :diabloti: Quote
Dominiqa Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 Chccemy fotki piękne fotki chcemy fotki piękne fotki!!!! :D:D:D:D Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 Witamy się i dziękujemy za odwiedzinki. Nie wiem co sie dzieje z Figową :( Wróciłam ze szkoły i jak zwykle w drzwiach zawołałam "Krowaaaaa..", ale ona nie wybiegła z piskiem z mojego pokoju i nie zaczęła się witać.. :( Znalazłam ją pod stołem w kuchni, siedziała poskulana i nie chciała do mnie podejść, wyciągnęłam ją siłą, bo pomyślałam, że coś jej się stało. Jednak żadnych obrażeń nie znalazłam, obmacałam ją całą, nie piszczy, czyli nic ją nie boli. Jednak siedzi wystraszona, ogon cały czas ma pod sobą.. Pierwszy raz z czymś takim się spotykam, o co chodzi? :( Najgorsze jest to, że ona boi się każdego kto się do niej zbliży, nawet mnie :( :placz: Kuli się w sobie... normalnie cień psa :( Jak tata wróci to mam go męczyć by zawieśc ją do weta? :niewiem: Czy raczej poczekać i ją obserwować? Quote
Coffee&Nera Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 Mojego kumpla suczka miała tak przy urojonej ciąży ale z tego co wiem Figowa jest wysterylizowana... Jedż do lekarza !! Quote
BBeta Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 A może się po prostu czegoś bardzo wystraszyła ?? Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 To COŚ musiało w takim razie być czymś naprawde strasznym, bo Figowa trzesie się ze strachu... W pierwszej chwili pomyślałam, że to sprawka mojego sąsiada, który urządził Czabiego,nie wykluczam tego i teraz, ale Wredota nie ma na sobie żadnych ran, dokładnie ją obejrzałam... Ja się kiedys wykonczę przez te moja zwierzaki :placz: Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 Spadam na trening :bye: Miałam wziąść Figową, jak zwykle powygłupiałaby się z tamtejszymi psami... nie da sie zapiąc na smycz :(, z resztą i tak nie ma sensu jej ciągnąć kiedy po przejściu 3 kroków kładzie sie na ziemi :( [IMG]http://i24.tinypic.com/ouzfx5.jpg[/IMG] Spadam :bye: Quote
agaciaaa Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 Jejku, biedna Figunia... nie mam pojęcia co mogło sie stac, ona była sama w domu, tak? Może naprawde sie czegoś mocno wystraszyła. Trzymam kciuki, żeby wróciła do siebie, a Ty Sylwuś sie nie martw :calus: i odezwij sie wieczorem!!! Quote
Marta_Ares Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 uuu co sie stalo laciatkowi, Figusia trzymaj sie malutka;) [url]http://i24.tinypic.com/ouzfx5.jpg[/url] swietna:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 [quote name='agaciaaa']Jejku, biedna Figunia... nie mam pojęcia co mogło sie stac, ona była sama w domu, tak? Może naprawde sie czegoś mocno wystraszyła. Trzymam kciuki, żeby wróciła do siebie, a Ty Sylwuś sie nie martw :calus: i odezwij sie wieczorem!!![/quote]W domu była cały czas babcia, Figowa jest wypuszczana na podwórko kiedy sobie tego zażyczy i tam najszybciej mogło się jej cos stac.. nie mam fioletowego pojecia :shake: Teraz lezy w koszyku, gdy weszłam do pokoju położyła uszy po sobie i zamachała końcóweczką ogona, nadal jest przestraszona. Ja rozumię że mogła sie wystraszyć, ale dlaczego boi się i nas, domowników, kiedy nic złego ją nigdy z naszej strony nie spotkało :( A na dogo moge siedzieć dzis ohohohooooo, jutro nie ide do szkoły, mam zawody :evil_lol: [quote name='Marta_Ares']uuu co sie stalo laciatkowi, Figusia trzymaj sie malutka;) [URL]http://i24.tinypic.com/ouzfx5.jpg[/URL] swietna:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:[/quote]Dzięki Martuś :calus: Quote
Marta_Ares Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 witam co tam u Figowej? jest jakas poprawa? Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 Nadal lezy smutna w koszyku :( Wieczorami z reguy dostaje głupawki, dzis nic... :( Byłam z nią chwilkę na podwórku to mały szelest powodował że się kładła na ziemi... nie wiem co sie z nią dzieje :( Quote
Akadna Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 [quote name=':: FiGa ::']Nadal lezy smutna w koszyku :( Wieczorami z reguy dostaje głupawki, dzis nic... :( Byłam z nią chwilkę na podwórku to mały szelest powodował że się kładła na ziemi... nie wiem co sie z nią dzieje :([/QUOTE] [COLOR=royalblue]O jejciu:( Ja tez nie wiem..:([/COLOR] Quote
Marta_Ares Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 hmm bardzo dziwne to jej zachowanie:roll: :-( :-( Quote
:: FiGa :: Posted October 1, 2007 Author Posted October 1, 2007 Dlatego myslę, by jutro pojechac z nia do weta, może to ma korzenie gdzieś indziej, kurcze tak się boje o tego mojego kretyna :( Quote
BBeta Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 Podejrzana sprawa :hmmmm: Niestety ja też nie mam pojęcia w czym szukać przyczyny takiego zachowania, mam nadzieje, że jutro będzie już lepiej ;) Quote
agaciaaa Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 może lepiej pojedź do weta, zawsze lepiej sie upewnić, zapytać, może on coś pomoże. Buziaki dla Figuni :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.