Cienka Posted April 6, 2011 Author Posted April 6, 2011 [FONT=Arial]Jogiego w ogóle ciężko ukarać jakkolwiek bo zanim nawet zdąży się do niego podejść to już jest w innym końcu kanapy a but którego gryzł w innym. I wygląda to mnie więcej tak [I]ja nic nie robię siedzę tu sobie tylko, nie wiem co tu robi ten but[/I]. A nawet jak mu pokazuje tego buta i pytam co ty robisz to kładzie się do góry brzuchem, wiadomo psa który się poddaje nie wolno karać. Taki z niego cfaniaczek. [/FONT] Quote
lourdnes Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 [quote name='Cienka'][FONT=Arial]Jogiego w ogóle ciężko ukarać jakkolwiek bo zanim nawet zdąży się do niego podejść to już jest w innym końcu kanapy a but którego gryzł w innym. I wygląda to mnie więcej tak [I]ja nic nie robię siedzę tu sobie tylko, nie wiem co tu robi ten but[/I]. A nawet jak mu pokazuje tego buta i pytam co ty robisz to kładzie się do góry brzuchem, wiadomo psa który się poddaje nie wolno karać. Taki z niego cfaniaczek. [/FONT][/QUOTE] Fakt te psy są cwańsze niż ustawa przewiduje i nam sie tylko tak wydaje ,że to my je wychowujemy:evil_lol: Quote
Asiaczek Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 [quote name='Cienka']Ale jak sobie Tomek wziął Jogiego na rozmowę to chłopak ze strachu zesikał się pod siebie. To znaczy rozmowę spojrzał mu prosto w oczy i zaczął mówić co mu się nie podoba i Jogi w tym momencie psssiiiiii. Mogła to być też celowa zagrywka ze strony Jogiego[/QUOTE] Myslisz, że az taki cwaniaczek z niego jest...? [quote name='lourdnes']Dziwna reakcja psa ale Baski w ogóle są inne. Mania u mnie pasjami ogryza ramę od łóżka więc ją odganiam albo rzucam jakąś zabawkę dla odwrócenia uwagi ale raz mnie wkurzyła bo latała do tej ramy jak jojo i za czwartym razem dostała klapsa... i co z robiła? opuściła ogon, spojrzała na mnie i gryzła ramę dalej. Później jak krzyczałam na nią już z daleka widząc jak koruje łóżko to wiedząc ,ze źle robi opuszczała tylko ogonek...i gryzła dalej :angryy:.Teraz ją zabieram do łóżka i tarmoszę aż się zmęczy jak się tak wybawi to ucieka gryźć kostkę w posłanku lub Mańka[/QUOTE] Ja to bym posmarowała czyms śmierdząco-pachnącym i pewnie byłoby po sprawie. Ocet, perfumy, pieprz pasta do butów ... ... Pzdr. Quote
Cienka Posted April 6, 2011 Author Posted April 6, 2011 [quote name='Asiaczek']Myslisz, że az taki cwaniaczek z niego jest...?[/QUOTE] Myślę, ze jest to bardzo prawdopodobne. W przyszłym tyg. jedziemy do Poznania a mośki idą do Hotelu (będą miały luksus bo to Hotel z nazwy a tak na prawdę to będą mieszkać z rodziną zastępczą) i obawiam się, ze Jogi będzie próbował wmówić im, że śpi z nami w łóżku:evil_lol:. [quote name='Asiaczek'] Ja to bym posmarowała czyms śmierdząco-pachnącym i pewnie byłoby po sprawie. Ocet, perfumy, pieprz pasta do butów ... ... Pzdr.[/QUOTE] Ja posmarowałam pastą z pieprzu meble nie pomogło:shake: Quote
Asiaczek Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 To zostaje jeszcze "odwracanie uwagi"..... Pzdr. Quote
lourdnes Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 To ja też coś wypróbuje- nie wpadło mi to wczesniej do głowy :evil_lol: Quote
taxelina Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192923-Basenji-Pina-i-Jogi-czyli-moje-mo%C5%9Bki?p=16646034&viewfull=1#post16646034[/URL] Quote
Cienka Posted April 7, 2011 Author Posted April 7, 2011 Marta jak mam odpowiedzieć na pytanie jak się jeździ autem skoro jeszcze go nie prowadziłam. A jak się wozi tyłek na siedzeniu pasażera to czy się jedzie takim czy innym to mała różnica. Quote
taxelina Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='Cienka']Marta jak mam odpowiedzieć na pytanie jak się jeździ autem skoro jeszcze go nie prowadziłam. A jak się wozi tyłek na siedzeniu pasażera to czy się jedzie takim czy innym to mała różnica.[/QUOTE] a maz tez nie prowadzil? :razz: ja tam zawsze na siedzeniu pasazera szkoda tylko ze ten moj zawsze bedzie na siedzeniu kierowcy :D Quote
lourdnes Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='deer_1987']a maz tez nie prowadzil? :razz: ja tam zawsze na siedzeniu pasazera szkoda tylko ze ten moj zawsze bedzie na siedzeniu kierowcy :D[/QUOTE] Ja nie mam prawka w ogóle ale zdarzało mi sie na przestrzeni 10 lat siadać za kierownicą parę razy jak komuś zaszumiało w głowie ale o tym szaaaa:diabloti: Generalnie po wsi to jeżdżę nie tylko autkiem ale zdarzało się też traktorem ;) Quote
Cienka Posted April 7, 2011 Author Posted April 7, 2011 [quote name='deer_1987']a maz tez nie prowadzil? :razz: ja tam zawsze na siedzeniu pasazera szkoda tylko ze ten moj zawsze bedzie na siedzeniu kierowcy :D[/QUOTE] No prowadzi (pierwsze parę dni jakby pierwszy raz siedział za kółkiem) ale ja wiem mówi, ze fajnie i tyle z nim rozmowy w tym temacie. Teraz co nawija tylko o targach tych w poznaniu (wtorek-środa) i tych w łodzi gdzie sie wystawia (czwartek, piątek i sobota). [quote name='lourdnes']Ja nie mam prawka w ogóle ale zdarzało mi sie na przestrzeni 10 lat siadać za kierownicą parę razy jak komuś zaszumiało w głowie ale o tym szaaaa:diabloti: Generalnie po wsi to jeżdżę nie tylko autkiem ale zdarzało się też traktorem ;)[/QUOTE] [B]lourdnes[/B] ty to powinnaś się wstydzić wiejska baba co ma gospodarstwo to powinna mieć nie tylko prawko na osobówki ale i na ciągnik. Quote
lourdnes Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Ale ciiiii nie mów tego głosno.Wiem ,ze powinnam ale lenistwo jest silniejsze i cwaniactwo przy okazji też. Jak zrobie prawko to bede musiala w wiekszosci poruszac sie sama a z Panciem mi razniej :diabloti:Tak więc szaaaaaa Quote
Buszki Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Ty rób kobieto prawko :mad:.Już sama nie będziesz przecież jeździła,masz przeciesz szkodniki do towarzystwa :eviltong:. Quote
Cienka Posted April 7, 2011 Author Posted April 7, 2011 Ona chyba nawet nie musi robić, kurs jest ważny 5 lat chyba tyle nie minęło ale nie jestem pewna Quote
lourdnes Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Nie mam pojęcia ale teraz ponoć cos sie zmieniło i i tak trzeba robić od nowa.U nas pod blokiem reklamuja w promocji za 900zl i pewnie tam wyladuje bo Panciu sie pielki Quote
taxelina Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 no wlasnie tego mi czasem brakuje jedziemy gdzies z psami i Tz by sobie wypil jedno piwko czy cos a nie moze bo tylko on ma prawko.. Quote
Cienka Posted April 8, 2011 Author Posted April 8, 2011 Ja mam prawko (dłużej niż Tomek) ale on przez 2i pół roku natrzaskał tyle km (w sumie nie dziwota, ze auto zajeździł), że moje doświadczenie w tym temacie jest mizerniutkie. Zresztą boje się jeździć po Gdańsku tu jacycś popierdzieleńcy jeżdżą. O motoniczych kamikaze z tramwajów już nawet nie wspomnę. Trójmiasto to jakaś komunikacyjna dżungla to nie jest miejsce dla takiego wieśniaka jak ja. Quote
lourdnes Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 Ja dlatego Panciowi powiedziałam ,że moje auto musi byc opancerzone:evil_lol: Quote
Buszki Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 Ja z tego samego powodu preferuję duże auta.Żeby mnie widzieli i się choć trochę bali :diabloti:.Myślałam nawet o jakimś tirze,ale z naczepą nie wejdzie mi na podjazd,a bez naczepy to już nie to :diabloti:. Quote
Cienka Posted April 8, 2011 Author Posted April 8, 2011 No ja małych też się boje :crazyeye: do tego mam klaustrofobie która to potęguje (małe wnętrze jest be). Myśle, ze jakiś taki średni Dżip (nawet nie wiedziałam że tak fajnie wygląda jak się napisze fonetycznie):diabloti: był by ok Quote
MMM Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 tylko duże auto ma jeden minus - problemy z parkowaniem - w szczególności na parkingu typu przed praca, gdzie wszyscy są na jedną godzinę lub przez ośrodkiem zdrowia, no chyba że masz tira lub co mi się czasami marzy taki spych z przodu albo walec :eviltong: Quote
kaskaSz Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 A ja właśnie takich wielkichaut nie lubie- jak w autobusie :D Ani to zaparkować, ani zawrócić. Małe to zawsze wszędzie się zmieszczą i widzisz wszystko, masz lepszą kontrolę. Quote
Buszki Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='Cienka']No ja małych też się boje :crazyeye: do tego mam klaustrofobie która to potęguje (małe wnętrze jest be). Myśle, ze jakiś taki średni Dżip (nawet nie wiedziałam że tak fajnie wygląda jak się napisze fonetycznie):diabloti: był by ok[/QUOTE] Dżipy są najlepsze,wszędzie wjedzie i wyjedzie.Miałam toyotę hilluxa :loveu:,nie było mocnych na takie autko.Zima,śnieg po pachi,a my sobie do lasu jechaliśmy na wycieczkę :diabloti:. [quote name='MMM']tylko duże auto ma jeden minus - problemy z parkowaniem - w szczególności na parkingu typu przed praca, gdzie wszyscy są na jedną godzinę lub przez ośrodkiem zdrowia, no chyba że masz tira lub co mi się czasami marzy taki spych z przodu albo walec :eviltong:[/QUOTE] Z tym parkowaniem,to fakt.Jak nie dupka wystaje,to nosek :roll:.No i palą jak smoki,przy dzisiejszych cenach paliw :angryy: jest to największa wadą. Quote
Buszki Posted April 8, 2011 Posted April 8, 2011 [quote name='kaskaSz']A ja właśnie takich wielkichaut nie lubie- jak w autobusie :D Ani to zaparkować, ani zawrócić. Małe to zawsze wszędzie się zmieszczą i widzisz wszystko, masz lepszą kontrolę.[/QUOTE] Można zawrócić,nawet lepiej niż małym,bo od czego są krawężniki :diabloti:(dla małych niedostępne).A jak widać dobrze,nic nie przesłania widoku :evil_lol:. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.