Jump to content
Dogomania

1,5roczny dzikusek ze schroniska w Jedrzejewie ma juz wspaniały dom i nowe imię OTIS


martaipieski

Recommended Posts

  • Replies 89
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[IMG]http://img88.imageshack.us/img88/9237/otis4.jpg%20http://img191.imageshack.us/img191/5231/otis3.jpg%20http://img707.imageshack.us/img707/9896/otis2r.jpg%20http://img412.imageshack.us/img412/4055/otis1.jpg[/IMG][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/9237/otis4.jpg[/IMG]
[IMG]http://img191.imageshack.us/img191/5231/otis3.jpg[/IMG]

tutaj z żonką:)


[IMG]http://img412.imageshack.us/img412/4055/otis1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

witamy witamy:):):) co za cudowny widok, jestem taka szczesliwa ze trafił do WAS!!!!!!!! juz po foteczkach widac ze bardzo sie polubiliście:) Otisek wreszcie ma na pyszczku usmiech:) Jesteście WSPANIALI!!!!!!! czekami na kolejne wiesci i foteczki po wizycie w salonie:):) nie wiem jak mam wam dziekować ze daliście mu domek. i miłość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dotychczasowe zycie ograniczało sie do bram schroniska, on tak postrzegał swiat dopiero teraz pozna go naprawde, przekona sie ze człowiek potrafi tez byc dobry, dowie sie co to miłość i bycie potrzebnym no i wkoncu zazna spacerow zobaczy jakie to przyjemne:)

Link to comment
Share on other sites

Nasze dni są obecnie tak wypełnione zajmowaniem się nowym członkiem rodziny, że nie ma nawet czasu usiąść przy kompie:p

Wizyta w salonie to był strzał w dziesiątkę!!!!!!!
Myśleliśmy, że bez ścięcia się nie obędzie przecież był jednym wielkim kołtunem a tu niespodzianka.Fryzjerka wszystko wyczesała zajebiście(duże brawa dla niej za profesjonalizm oraz za wszystkie rady-np. dowiedzieliśmy się,że Otis to jeśli nie rasowy piesek to mix flat coated retrievera,rzeczywiście wygląda identycznie), także jest lśniący, czysty i pachnący:multi:

Zdjęcia może nie do końca to oddają, ale różnica nas powaliła;);)

Mile nas zaskoczył tym, że już po 4 dniach pobytu u nas załatwia swoje potrzeby na dworze - choć kosztowało nas to 2 nieprzespane nocki (odpukać w niemalowane żeby nie zapeszyć:lol:)

Jest to dla nas duża radość zwłaszcza, że jesteśmy totalnymi laikami jeśli chodzi o wychowywanie psów.

Jedyny problem obecnie to jego lęki gdy jesteśmy na spacerze(przejeżdżające auta a przede wszystkim przechodzący ludzie -Otis wpada w taką panikę, że nawet nas nie poznaje) :placz:

Ale jak to się mówi..czas leczy rany,więc na pewno wszystko sie kiedyś ułoży.

P.S.

Dzięki Marta za tak ślicznego i mądrego psiaka!!!!!
Który w tej chwili znowu śpi padnięty po spacerze...:lol:

[IMG]http://img710.imageshack.us/img710/2871/otis17.jpg[/IMG]
to nasz model:loveu:

[IMG]http://img576.imageshack.us/img576/6503/otis11.jpg[/IMG]


[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/3533/otis10.jpg[/IMG]
wspólne oglądanie wczorajszego meczu (Otisowi chyba się nie spodobało bo zasnął)


[IMG]http://img13.imageshack.us/img13/5067/otis12.jpg[/IMG]



[IMG]http://img153.imageshack.us/img153/8341/otis13.jpg[/IMG]
Otis i komary,które są zmorą spacerów...


[IMG]http://img14.imageshack.us/img14/5460/otis14.jpg[/IMG]


[IMG]http://img30.imageshack.us/img30/6327/otis16.jpg[/IMG]

[IMG]http://img580.imageshack.us/img580/1642/otis15.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

ale piekne foteczki a pycholek jaki uradowany, Otis miał wielkie szczescie ze do was trafił, zwykli odwiedzajacy schronisko napewno by go nie wzieli bo on zaraz chował sie do budy na widok obcych:(uratowaliscie mu zycie za co jestem wam ogromnie wdzieczna i niesamowicie szczesliwa ze po ogłoszeniu go w internecie tak szybko mu sie poszczesciło:)
piszecie ze jestescie laikami ale nie jedna osoba mogłaby brac z was przykład, nigdy nie dostałam jeszcze tak wspanialego maila od osoby zainteresowanej adopcja, po przeczytaniu wiadomości od was byłam pewna ze to wymarzony dom!!!!
Otisek wypiekniał niesamowicie i ten usmiech na pysku dodaje mu uroku:) codowny!!!!!!
widać ze was pokochał:)tak spokojnie odpoczywa sobie z Panciem pewnie po spacerku hihihi:)
no i po kapieli i profesjonalnym czesanku to on faktycznie jak Falcik wyglada niufka to juz niebardzo przypomina:)ale jest niesamowicie piekny!!!
Dziekuje wam, i wiem ze najwieksza zapłata za uratowanie psu zycia lub odmienienie go na lepsze, jest wyraz jego pyska(szczesliwego pyska) i to jak bardzo sie zmienia pod troskiliwa opieka obdarzony miłością, zaczyna sie bawic poznawac swiat, pozbywac lekow:) Otis juz sie zmienił wiec jestem pewna ze troche czasu i cierpliwosci a zmieni sie w zupełnosci, tego mu zycze bo coz mozna zyczyć wiecej:)
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

U Otisa wszystko w porządeczku:p

Aklimatyzacja przebiega bardziej niż pomyślnie,przez ostatnie dwa dni poczynił takie postępy, że fiu fiu...:lol:

W końcu widać szczęście w jego oczach.

Byliśmy ostatnio u weterynarza żeby go obejrzał,czy mu nic nie dolega.
Okazało się że oprócz robaków wszystko było ok.
Dostał tabletki na odrobaczenie i płyn na pchły i kleszcze.


Także wrażeń mu nie brakuje:diabloti:
Ale dzięki Bogu jest oazą spokoju i pozwala sobie wszystko zrobić

Poza tym studiuję pilnie książki o psach i ich psychologii (dzięki Marta za podsunięcie kilku tytułów).

Szkoda,że na razie nie można go spuszczać ze smyczy wtedy mógłby sobie pohasać dowoli, ale na razie to za duże ryzyko bo pewnie już by do nas nie wrócił a tego nie chcemy:-(


[IMG]http://http://www.speedyshare.com/files/22386869/1.jpg[/IMG]
[IMG]http://www.speedyshare.com/files/22386869/1.jpg[/IMG][IMG]http://www.speedyshare.com/files/22386869/1.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://www.sharefilez.net/file/wgy5lan3/[/IMG][IMG]http://img408.imageshack.us/g/15578553.jpg/[/IMG][IMG]http://yfrog.com/bc15578553jx[/IMG][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/9569/58281577.jpg%20http://img504.imageshack.us/img504/1820/97692394.jpg%20http://img163.imageshack.us/img163/9198/19777975.jpg%20http://img130.imageshack.us/img130/2198/13456313.jpg%20http://img214.imageshack.us/img214/4921/88077044.jpg%20http://img408.imageshack.us/img408/5091/15578553.jpg[/IMG]sorki za rozrzut

[IMG]http://img546.imageshack.us/img546/9569/58281577.jpg[/IMG]


[IMG]http://img504.imageshack.us/img504/1820/97692394.jpg[/IMG]


[IMG]http://img163.imageshack.us/img163/9198/19777975.jpg[/IMG]


[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/2198/13456313.jpg[/IMG]


[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/4921/88077044.jpg[/IMG]


[IMG]http://img408.imageshack.us/img408/5091/15578553.jpg[/IMG]



[IMG]http://www.speedyshare.com/files/22386869/1.jpg[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=%22http://www.sharefile.org/showfile-2485/1.jpg%22%3Edownload%201.jpg%3C/a%3E[/IMG][IMG]http://www.sharefile.org/showfile-2485/1.jpg[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://%22http://www.sharefile.org/showfile-2485/1.jpg%22%20title=%22download%20file%20from%20Share%20File%22%20target=_blank%3Ehttp://www.sharefile.org/showfile-2485/1.jpg%3C/a%3E[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

cud chłopak z niego:loveu::loveu::loveu:
ciesze sie bardzo ze Otisek jest zdrowiutki:)to najwazniejsze no a postepy robi dzieki wam ma pewnie stały grafik dnia,i czuje sie kochany i bezpieczny
co do puszczania ze smyczy mysle ze warto kupic 15-30metrowa linke na spacery i nauczyc go za pomoca nagradzanie przychodzic na komende:)wazna jest tez obserwacja co wywołuje u niego lek jesli sa takie rzeczy w poblizu to lepiej go nie puszczac wystraszony moze zwiac:/ najwazniejsze to teraz poswiecanie mu uwagi i miłośc a tego to mu racezj nie brakuje wiec wszystko bedzie tylko coraz lepiej:)jestem pewna:)
widzeze ma adresóweczke???? gdyby miał ja kazdy pies to schroniska nie byłyby takie przepełnione!!!
Pozdrawiamy Was i czekamy na kolejne relacje:)

Link to comment
Share on other sites

grafik ma w miarę stały.

linkę mamy ale niestety nie ma ochoty się oddalać tak daleko.
co do ucieczek to raz mi uciekł, ale... miałem duże szczęście, że zaczepił się smyczą w krzakach ( a przeraził go tak... huk otwieranego parasolu:oops:)

na początku to mnie rozbawił.Zwiewał tak jakby go diabeł gonił:diabloti:
ale gdy zobaczyłem że nie reaguje na moje "komendy",tylko gna jak wicher przez pola to zacząłem go gonić(dodam tylko że pogoda była deszczowa:evil_lol:)
biedak był bardzo wystraszony jak go znalazłem po kilkudziesięciu metrach.

miłości mu na pewno nie brakuje:loveu:

Dziś mijają 3 tygodnie jak jest u nas a metamorfoza jaka zaszła w jego zachowaniu jest ogromna...

Adresówka na razie prowizoryczna,ale w planach jest taka z prawdziwego zdarzenia.

Link to comment
Share on other sites

w wygladzie tez zaszla ogromna metamorfoza:)
my kiedys z tego schronu wzielismy stara kaukazke po jakims czasie postanowilam puscic ja ze smyczy bo zaczepial ja nasz drugi pies chcial sie bawic ona tez wiec pomyslalam ze jak sie bawia to nie zwieje a smycz jej to utrudnia no i ja pusciłam a ona odrazu dała dyla a ze ja goniłam to ona uciekała najpierw polem pozniej lasem i znowu polem,goniłam ja ponad kilometr jak nie wiecej bylam w szoku ze dalam rade tyle przebiec wkoncu ona cos wachala to ja dogonilam,a ona odrazu przywarła do ziemi i piszczala myslala ze bede ja bić:(:(ale ja resztaki sił ja wyglaskałam wzielam na smycz i wrociłyśmy do domu,myslalam ze padne po tym maratonie:D
co do adresówki to moje ciagle gubia teraz dostały wygrawerowane jakby metalowe to narazie sie trzymaja,inne albo sie łamały,pekały albo odkrecały:(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Rany Marta ty masz jeszcze czas pamiętać o Otisie?!!!!:multi:
Tyle czasu poświęcasz na znajdowanie domów opuszczonym psiakom i tylu już znalazłyście domy,dlatego jestem zdziwiony że znajdujesz czas na pieski, którym już znalazłaś domek.

U nas wszystko w porządku.W domu Otis zachowuje się super, zapraszamy znajomych i rodzinki, żeby zaczął się oswajać z tym, że w domu przebywają też inni ludzie.I trzeba przyznać że daje radę!!!!!:multi:
Poza tym bawi się z nami w mieszkaniu.Mimo swoich kilku lat czasami zachowuje się jak szczeniak.Gonimy się z Otisem po mieszkaniu,siłuje się ze mną,czasami już sam zaprasza do zabawy.

Jednak na spacerach w dużej mierze czar pryska i lęki biorą górę.:placz:
Boi się ludzi, panicznie parasolu!!!!!,szeleszczącej peleryny przeciwdeszczowej(dlatego już jej nie biorę),no i wszelkich zmian w harmonogramie spacerów:lol:

Ostatnio szlismy na spacer a ze byl poczatek miesiaca wiec ludzie powystawiali kubly na smieci wzdluz drogi i...znowu panika,omijal je poczatkowo na calą dlugosc smyczy

Powiem szczerze czytanie ksiazek jest bezcenne,jednakze nawet w tych ktore dotycza bojazliwych psow nie ma takiego przypadku jak Otis.
Bo tak jak w domu skusi sie na smakolyk, to juz na dworze zapomnij(jedzenie i strach nie ida razem w parze-tak przeczytalem i to sie sprawdza w 100%)

Ale!!!!!!!!!!!
To nie znaczy ze nie ma progresu.Umie juz kilka komend(siad,lezec,daj łape,wstan) i...zaczyna je wykonywac nawet na spacerach i to w sytuacjach dla niego stresowych,co prawda chwile to trwa ale jednak:p

A że w domu jest strasznym łakomczuchem,to jak wracalem po pracy i go na poczatku szkolilem (byl przed jedzeniem)wiec jak mialem smakolyk w rece to nie zdazylem powiedziec komendy a on juz sam robil czasami pelen zestaw od siadu poprzez lezec az do daj lape:evil_lol: Smiechu bylo co niemiara!!!!!

Co do jego lakomstwa:p Ostatnio w nocy juz nie zamykamy pokoju w ktorym spal z nami skoro juz nie brudzi w domu.W pokoju goscinnym na lawie byl caly talerz rogalikow z czekolada!!!!!!Przez kilka pierwszych w nocy i tak nie ruszal sie z pokoju(zrobilismy test i rozsypalem kilka smakolykow w kuchni zeby sprawdzic czy sobie chodzi) az do tej feralnej nocy!!!!!!:diabloti:
Sciagnal sobie talerz na podloge i schrumpal wszystkie rogaliki:evil_lol:!!!!!!
Oprocz tego w narozniku pokoju kupa.To byla dla nas nauczka ze na stole nic nie moze zostawac do jedzenia!!!!!!

Za swoje lakomstwo biedaczek dostal nauczke w postaci dwudniowego rozwolnienia.

A z ostatniej chwili to dzisiaj rano podjalem ryzyko i bedac na porannym spacerze na odludziu o 6 rano,spuscilem go PIERWSZY raz ze smyczy!!!!!!Bylo super, biegalismy z 15 minut, potem sie gonilismy,widac bylo radosc na jego pysku ze biega na luzaka.
Tylko ze tam procz dzikiej zwierzyny nic go nie moglo raczej zainteresowac lub wystraszyc, w normalnych warunkach nie predko zostanie spuszczony.

Link to comment
Share on other sites

pamietam o Otisie i nigdy nie zapomne, i to chyba nie ze wzgledu ze zal mi go bylo bo od szczeniaka w schronie a ze wzgledu ze znalazła tak wyjatkowy dom i tak wspaniałych opiekunow!!!!to jak sie nim zajmujecie ,opiekujecie, macie pojecie jak postepowac z takim psiakiem co daje znakomite postepy!!!!nie jedna osoba mogłaby sie od waswiele nauczyc!!!nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa ze otis znalazł taki dom!!!!!!!!!lubie tez wasza historie opowiadac znajomym i rodzinie!!!!:)a najbardziej lubie czytac wasze opowiesci raz ze fajnie opisane dwa ze takie ciekawe!!!otis jest polaczeniem mojej luny ktora jest z tego samego schroniska wzieta i tez tak sie panicznie bała niektore leki zostały do dzis niestety:(i diany ona była głodzona wczesniej i tez taki łakomczuszek jak ja nauczyłam tak jak Ty otisa siad łapa,lezec to jak widzi smakola to podobnie jak otis czasem robi sama wszystko po kolei a nieraz w pospiechu to sie jej myli siada zamiast łapy to sie kładzie hihihi:)oj te nasze psiaki bez nich swiat byłby nudny i smutny, daja nam tyle miłosci radosci z psem człowiek nigdy sie nie nudzi!!!!!fajnie by było gdy bysmy kiedys sie spotkali bardzo chciałabym was poznac!!!JESTEŚCIE WSPANIALI!!!!
ja tez miałam nauczek by jedzonka na stole nie zostawiac teraz juz nie kradna jakos same sie oduczyły wiec i otis kiedys sie nauczy ba ,kiedys pewnie niedługo majac takiego przewodnika!!!!
moje jak maja rozwolnienie papu nie dostaja w ten dzien i daje im wegielek,tak mi wet kazał!!!
podoba mi sie jak podchodzicie do Otis ze rozumiecie jego leki i np. ze smyczy puszczony był w miejscu gdzie ryzyko iz zwieje było małe!!!!! duzo ludzi na waszym miejscu pewnie pusciłoby psa byle gdzie bo przeciez on musi sie pilnowac a jakby zwial to by jeszcze dostał po tyłku:( nie rozumieja ze pies tak jak człowiek ma swoje leki uczucia itd. tylko swiat postrzega inaczej niz my z psem podobnie jak z dzickiem powiesz dzicku nie dotykaj bo gorace to ono dotkie bo puki sie nie przekona nie bedzie wiedziało co znaczy gorace!!!!!psu tez trzeba wszystko pokazac,pomoc mu poznac swiat:)
po co ja to wogole pisze:)przeciez to wiecie:)
pozdrawiam was i ptrzesyłam mizianko dla Otiska

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

oto kilka foteczek przed wyjazdem na urlop:cool1:

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6503/otis11.jpg[/IMG]
gdzie są moje oczy:lol:?
[IMG]http://img818.imageshack.us/img818/5067/otis12.jpg[/IMG]
w końcu upragniona wolność biegania:multi:!!!!!

[IMG]http://img713.imageshack.us/img713/2871/otis17.jpg[/IMG]
eeee...czy tu miałem skręcić:evil_lol:?

[IMG]http://img149.imageshack.us/img149/6327/otis16.jpg[/IMG]

[IMG]http://img534.imageshack.us/img534/1642/otis15.jpg[/IMG]

ciekawe kto to wyczesze:placz:


[IMG]http://img818.imageshack.us/img818/5460/otis14.jpg[/IMG]



[IMG]http://img231.imageshack.us/i/otis13.jpg/[/IMG][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/8341/otis13.jpg[/IMG]

z tego ujęcia wygląda jak doklejony:p a poza tym wzorcowy siad;) czego się nie robi dla jedzonka!!!!

[IMG]http://img138.imageshack.us/img138/8634/otis18.jpg[/IMG]

teraz łapka dla żonki:evil_lol:
[IMG]http://img401.imageshack.us/img401/9439/otis19.jpg[/IMG]

hhm... gdzie te smakołyki:eviltong:

[IMG]http://img192.imageshack.us/img192/9590/otis20.jpg[/IMG]

bo my psy musimy trzymać się razem...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...