Jump to content
Dogomania

Wrocław - rudy mieszaniec husky, znaleziony na Kozanowie - Wrócił do domu.


Lagarthea

Recommended Posts

To mój pierwszy post na Forum, dlatego witam serdecznie :)

Dzisiaj na spacerze spotkałam rudego psiaka, błąkał się po lesie na Kozanowie. Jest młodym i bardzo przyjaznym mieszańcem średniej wielkości, podejrzewam, że ma w sobie dużo z husky - podobna budowa ciała, bardzo gęsta sierść, poza tym (póki co) nie szczeka. Ogromny z niego pieszczoch, lgnie do ludzi, przyjaźnie odnosi się do innych psów. Boi się wystrzałów petard - myślę, że zaginął w okolicach Sylwestra.

Znaki charakterystyczne: jasne plamki nad oczami, "lisia kita".

Jeśli ktoś go zna lub widział gdzieś ogłoszenie o zaginięciu, bardzo proszę o kontakt przez Forum lub telefon na nr 71 353 35 56.

Pies przebywa u mnie w Domu Tymczasowym.

Zdjęcie psiaka:
[IMG]http://i289.photobucket.com/albums/ll232/Alrauna/_1026984.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Póki co psiak zostaje z nami, jeśli jego rodzina się nie zgłosi, prawdopodobnie będziemy szukać dla niego nowych opiekunów. Z pewnością jednak nie trafi do schroniska - jeżeli nikt go nie będzie chciał, zostanie u nas.
Doszliśmy dziś do wniosku, że równie dobrze może to być mieszaniec akita inu... Póki co nikt go nie szuka, w schronisku nie było zgłoszenia, nie widziałam też żadnych ogłoszeń w necie.

Za chwilę wybieram się z nim do weta, być może ma chipa. Pobiegamy po śniegu, Rudy to uwielbia :)

[IMG]http://i289.photobucket.com/albums/ll232/Alrauna/_1026982.jpg[/IMG]
[IMG]http://i289.photobucket.com/albums/ll232/Alrauna/lisekk.jpg[/IMG]
(przyprowadziłam go z lasu na pasku od aparatu :))

Link to comment
Share on other sites

Uwaga, sprawa jest pilna: pies niestety nie będzie mógł dłużej u mnie zostać, dlatego szukam dla niego Domu Tymczasowego! Nie chcę, żeby trafił do schroniska. Rudy jest bardzo aktywny, roznosi go energia i potrzebuje dużo ruchu, natomiast kiedy się zmęczy, jest typowym pieszczochem-kanapowcem :) Przede wszystkim bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Myślę, że może mieszkać z innymi zwierzętami, nie przejawia żadnych oznak agresji.

Dzisiaj byłam z nim u weta, okazało się, że nie ma chipa, i w dalszym ciągu nikt się po niego nie zgłasza. Będę wdzięczna za wszelką pomoc w znalezieniu dla niego DT; wciąż wierzę, że ktoś będzie go szukał.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...