ruda_asia Posted January 13, 2006 Posted January 13, 2006 Jak wiecie przymierzam się do kupna pudla i stąd ten nowy wątek i moje kolejne pytanie: czym karmicie swoje pudle??:question: Czy sami gotujecie, czy może podajecie pieskom suchą karmę - a jeśli tak to jakiej firmy!? W moim domu pierwszemu psu się gotowało natomiast drugiemu podawałam suchy Bewi Dog. Czy podajecie im witaminy? Czy raczej samymi warzywami i owocami bilansujecie psom diete!?;) W ilu dziennych porcjach podajecie psiakom posiłki? Na dzień dzisiejszy osobiście jestem przekonana,że do karmienia swojego psiaka będę używała suchą, ale może macie jakieś sugestie co do karmienia pudli, rodzaju karmy, producenta, itp.! Quote
Ewelinaa Posted January 13, 2006 Posted January 13, 2006 my nie praktykujemy suchych karm raczej gotowane mięsko , marcherwczka do tego :) Quote
Gośka Posted January 14, 2006 Posted January 14, 2006 Moje duże zdecydowanie zawsze były na suchej. Firmy przeróżne - Royal Canin, Nutra, Bosch w tej chwili Ford jest na Acanie. Do suchego zawsze dodaję smaczek, smaczkiem są różne rzeczy, ciepła woda i np. łyżeczka albo dwie konserwy psiej, łyżka smlcu ze skawarkami, resztka zupy ;), co tam akurat jest pod ręką, wkładka nie jest istotna istotny jest zapach, nawet woda po myciu patelni po smażeniu mięsa jest super :lol: Witaminy owszem - okresowo kupowałam befara (nie mam opakowania teraz i nie wiem jak się to pisze) multiwitaminę i dawałam np. 2m-ce w okresie letnim, kiedy było sporo wystaw i potem grudzień - styczeń. Zasadniczo dawałam bez jakiegoś specjalnego zalecenia, tak sobie sama wymyśliłam że może im potrzeba. Zawsze dobrze wyglądały, więc chyba te trochę witamin im nie szkodziło. Oczywiście witaminy na wlos - obowiązkowo, ale też nie cały czas. Bilowi i Mafinie gotuję, ale suche też lubią. Gotuję im mięso z warzywami i ryżem, lub kaszą kukurydzianą. Ale lubią też ser biały, jajka. Moim zdaniem pudle są bardzo mało wymagające jeśli chodzi o dietę. Co tam wrzuci się do michy wsuną i jest super, przewaznie nie wybrzydzają, moje nigdy nie wybrzydzały. Ford jak do nas przyjechał był karmiony ręcznie u mnie jest już 6 lat i ani razu nie musiałam go nakarmić, od pierwszego dnia mial super apetyt i tylko 2 razy odmówił jedzenia w ciągu tak długiego czasu, obydwa razy miał babeszjozę. Aha i na pewno jego apetyt nie był podyktowany konkurencją do michy, bo u poprzedniej właścicielki też bylo kilka psów. Mafia zje wszytsko co jej się da - ogórka kiszonego, kapustę kiszoną, mandarynkę, jabłko, marchewkę ugotowaną i surową dosłownie zje wszytsko. Bili jest bardziej ostrozny, ale bez marudzenia i wybrzydzania. Po prostu tak jak człowiek nie lubi niektórych rzeczy a za innymi przepada. Obydwa kochają surowe mięcho, Ford nie cierpi surowizny. Z nimi jest jak z ludźmi :lol: po jakimś czasi wie się juz co które lubi. Osobiście nigdy nie trzymałam się jakis żelaznych zasad - TYLKO SUCHE lub TYLKO GOTOWANE. Oczywiście pies to nie świnia i resztkami nie są karmione i żaden pies nie powinien być karmiony resztkami, ale dostają tak jak i my wszytskiego po trochu. Małe sa rozpuszczone i siedzą z nami przy stole i żebrają każdy o swój ulubiony kąsek. Duże są nauczone że jak się je nalezy natychmiast się ewakuować z pokoju bo wiedzą że i tak za chwilę zostaną wywalone do siebie na posłanie ;) Teraz jak sa małe "dupelki" to Fordowi odpuściłam ale on i tak z przywyczajenia wychodzi :lol: Quote
ruda_asia Posted January 15, 2006 Author Posted January 15, 2006 U mnie w domu też był problem z żebraniem przy stole, ale to było związane z faktem, że rodzina nie potrafiła zrozumiec ze pies je to co ma w misce, a nie to co ludzie - no i pierwszy był szerszy niż dłuższy! Postawiłam sie natomiast w przypadku amstafa - pies był przy posiłkach obecny, ale leżał pod stołem i spał. Ale ile to mnie kłótni i awantur z rodziną kosztowało, żeby psu nic przy stole nie dawać, tego się po prostu nie da opisać. Jeśli zaś chodzi o warzywa i owoce to psy miały je podawane zawsze jak miały na to ochote, praktycznie bez ograniczeń! Marchewke wciągały jak króliki, hahaha!:mdrmed: Quote
Ina&Fun Posted February 5, 2006 Posted February 5, 2006 Mój pudel najchętniej jadłby samo mięso i podawanie jakielkolwiek samej suchej karmy byłoby dla niego straszne;). Ze względu na to, że jest straszliwie ruchliwy (zwłaszcza, że ma do towarzystwa belga-ferrari) je też to co swój wiekszy przyjaciel czyli- mięsko+warzywa+makaron lub ryż i dostaje sucha karme np. bosch. Jak pisałam bez mięska nie da się żyć więc czegoby nie dostał do jedzenia musi pachnieć mięchem;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.