:: FiGa :: Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 Stycznia? :placz: Dlaczego stycznia :placz: Coś czuję ze będe musiała poględzić troche tacie, bo pociągiem to nie wiem czy dam rade :shake: A godzina? Gonia nie fochaj się bo dostaniesz po łebku małpko :calus: Quote
g_o_n_i_a Posted January 9, 2007 Posted January 9, 2007 [quote name=':: FiGa ::'] Gonia nie fochaj się bo dostaniesz po łebku małpko :calus:[/quote] :obrazic::obrazic: Coś mi się wydaje, ze ze względu na chore ucho Azulastej, nie pojawimy sie na spacerku... Znowu... :mad: Quote
Lavanara Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [quote]ze względu na chore ucho Azulastej, nie pojawimy sie na spacerku... [/quote] Co jest dziewczynie? Pozdrawiam Gaba Quote
Dalmatynkaa Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 A no własnie, o której godzinie jest spacer ? Quote
g_o_n_i_a Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [quote name='Lavanara']Co jest dziewczynie? Pozdrawiam Gaba[/quote] Okres zimowo - jesienny jest dla niej najorszy, a w tym roku to była i jest masakra. Normalnie to ma zapalenie ucha, wiem, pisze to tak lekko, ale sie przyzwyczaiłam już do tego, mimo, że staramy sie tego unikac, zawsze coś nie tak. Aza za cały dzien moze jest teraz ze 3 godziny na polku (łącznie z godzinnym spacerem), bo dłużej być nie może, bo już coś nie tak. W tym obecnym okresie zaliczyliśmy zapalenie ucha i zapalenie skóry, a teraz już chyba dojdzie zapalenie skóry ucha. Nie wiem dlaczego na koncówce jednego ucha ma taką dziwną, podobną do stupka, ale to nie stupek, częśc, która jest dosyć delikatna i jak Azulasta zaczyna trzepać baaaaaardzo intensywnie łepkiem to sobie to uszkadza, leci krew, to ją swędzi, dosłownie błędne koło. No i do weta w najbliższym czasie się wybierzemy Quote
Lavanara Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 [QUOTE]Okres zimowo - jesienny jest dla niej najorszy, a w tym roku to była i jest masakra. Normalnie to ma zapalenie ucha,[/QUOTE] gonia jeśli to się tak często powtarza to najwidoczniej leki (nie wiem, dostawałaś jakąś maść?) nie leczą tylko zaleczają problem. A czy ucho jest brudne, ma jakąś wydzieline? A do jakiego weta chodzicie? Mniej więcej wiem co przechodzicie, leczyłam uszy swojego psa dość długo, weci bez powołania, kompletnie jeszcze doprawili sprawe... :/ Sorki za offa. ;-) Pozdrawiamy Gaba Quote
g_o_n_i_a Posted January 10, 2007 Posted January 10, 2007 Leczenie było różne. Na początku to jeszcze nie było zdiagnozowane, było przemywane ucho i pojawila w ciagu doby/dwóch taka wydzielina jakby psu ponad miesiac nie czyścić uszu. Potem zaczęło się zapuszczanie maści, jak się to uspokoiło to dostawała maść już taką w tubce. Kolejnym razem (nawiasem mowiac pojawilo sie to po miesiacu z haczykiem) było inaczej, zaczelo sie czyszczenie, potem zapuszczanie maści no i zastrzyki (co efektem była np. gulka pozastrzykowa). Innym razem były tabletki, bo Aza przestala chwilowo kojarzyć auto z przyjemnością a z zastrzykami, których nie lubi. Szczerze mowiac, mimo, ze nasza wetka (z Rejana) jest dość sympatyczna, od niedawna zaczynam sie rozglądać za innym wetem, co wiaze się z tym, ze bedziemy jeździć autobusem... Za wetem zaczęlam się rozglądac po tej nieszczęsnej gulce, bo Aza została nafaszerowana antybiotykami... A moze jakiegoś polecacie oprócz p. Sochackiej? Koniec offa ;-) Quote
Dalmatynkaa Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Ja równiez przepraszam za offa, ale równiez poszukuje dobrego weterynarza z Rzeszowa, bo jak narazie trafiam tylko na takich co skończyli tylko technikum weterynaryjne. Ponawiam również pytanie - o której godzinie spacer ? Quote
g_o_n_i_a Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 [quote name='Dalmatynkaa']Ja równiez przepraszam za offa, ale równiez poszukuje dobrego weterynarza z Rzeszowa, bo jak narazie trafiam tylko na takich co skończyli tylko technikum weterynaryjne. Ponawiam również pytanie - o której godzinie spacer ?[/quote] [SIZE=1]Nam własnie Gaba poleciła wetkę i przy okazji Ewa od Roski. :eviltong: Tylko musze jeszcze miec kontakt, ewentualnie jak go dostane mogę Ci podesłać Dalmatynka na PW.[/SIZE] Spacer o ile wiem jest o 12 Quote
Dalmatynkaa Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Oki dzięki, podeślij adres na pw, przyda się nam, bo chyba trzeba zacząć planowac kastrację. Quote
Ewa_17 Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 noto male sprostowanie, spacer jest o 13 :eviltong: co do weta, to faktycznie chodzimy do tego samego co Gaba z Dilerkiem. Lekarz weterynarii nazywa sie Magdalena Moskwa-Michno. Lecznica nazywa sie "DOKTOREK" i znajduje sie na ul . Lewakowskiego 2, tel (017)85-700-60 jesli ktos by chcial to nr komorkowy podam na pw.....goraco polecam!! :razz: P.S. dalmatynka a co z wystawami?? Quote
Dalmatynkaa Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Fredi ma jedno jądro więc wystaw nawet nie zaczeliśmy a już musimy je skończyć. Quote
g_o_n_i_a Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 [quote name='Ewa_17']noto male sprostowanie, spacer jest o 13 :eviltong: [/quote] Sorki za błąd. :eviltong: Quote
Dalmatynkaa Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Teraz musimy tylko liczyć na to, ze pogoda będzie nam sprzyjać. Quote
g_o_n_i_a Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 A ja licze na duuużą ilość fotek ze spacerku. :p Quote
Lavanara Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Przepraszam, że nic nie pisałam. Ale nie było mnie 3 dni przy komputerze. :-) Ale widze, że Ewa już wszystko napisała. :-) Pozdrawiam Gaba Quote
drzalka Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 siemka.. moze zadam dosyc dziwne pytanie, ale i le bedzie tak około nasz spacerek z psiakami trwał, bo wiecie niemam jka dojechac i mama mnie odwiezie, i przywiezie, wiec che wieziec o ktorej ?? Quote
Ewa_17 Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 drzalka 1,5-2h ..... chyba duzo zalezy od pogody :shake: Quote
Dalmatynkaa Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 A będzie jakiś pół godzinny postój tam gdzie ostatnio ? Quote
Ewa_17 Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 bedzie postoj na dopajanie......jesli ktos ma mozliwosc to niech wezmie bidon z woda..... ja wezme, martuska wezmie ale na 10 psow bedzie za malo....:eviltong: Quote
Agnieszka PPP Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Oby pogoda dopisała bo ostatnio barrrrdzo wieje i leje:mad: :mad: Quote
Dalmatynkaa Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Żadne wiatry nam nie straszne :cool3: Ważne żeby tylko deszcz nie padał. Ja moge wziąść butelkę z wodą, ale miski nie wcisne. Quote
:: FiGa :: Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 A ja prosze o porządną fotorelacje ze spacerku ;) Quote
g_o_n_i_a Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Ech, załuję, ze spaceru nie ma w sobotę... :( Quote
Lavanara Posted January 13, 2007 Posted January 13, 2007 Nie no, chyba żartujecie z tą wodą?? ;-) Przy takiej pogodzienie nie widzę potrzeby tarabanienia jej. Spokojnie wytrzymają. Z doświadczenia jednak wiem, że Diler będzię pierwszy w kolejce... (żebrak!) ;-) Na łączkach byłam w czwartek. Jest z czego pić... :) :) :) Pozdrawiam Gaba Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.