MISIA czyli SABA, dobka z lasu ma kolejną szansę. Trzymajcie kciuki, żeby Dt był DS.

[oris]

jesteśmy po sterylce, Saba jest jeszcze troszkę naćpana, ale idzie ku lepszemu

[sonikowa]

[quote name='oris']jesteśmy po sterylce, Saba jest jeszcze troszkę naćpana, ale idzie ku lepszemu[/QUOTE]


Uff, moja malutka...

[Nikus]

To teraz szybko do zdrówka i do......;) wiem , wiem nie powiecie nic..:eviltong:

[oris]

no dziś jest lepiej, :) nogi jej sie przestały plątać, troszkę nieszczęśliwa bo chodzi w kołnierzu, ale to dla jej dobra

[aisaK]

tylko dla jej dobra!
niech już bedzie dobrze i tylko dobrze!

[sonikowa]

Moja Misiulka kochana :-) Domku, odezwij się!

[oris]

mogę teraz powiedzieć :) Saba pojechała do domku, na warunkowym :) jeżeli nie biedzie sprawiać "kłopotów" będzie to jej dom stały.

z reszta ogłoszeń możemy chwilowo poczekać, trzymać kciuki aby Saba pokazała sie z jak najlepszej strony :)

[Nikus]

[quote name='oris']mogę teraz powiedzieć :) Saba pojechała do domku, na warunkowym :) jeżeli nie biedzie sprawiać "kłopotów" będzie to jej dom stały.[/QUOTE]

Oris masz szczęście, że mieszkasz daleko:mad:...tak sie nie robi...ale wybaczamy i trzymamy:thumbs:

[sonikowa]

Oris, ja cię zamorduję! nic nie wiedziałam :mad: padnę teraz na zawał ze szczęscia, ale wcześniej do ciebie zadzwonię ! :loveu:

[oris]

mogę jeszcze zdradzić, ze będzie pod okiem naszego byłego DT, wiec jest w jak najlepszych rekach

[Ewa i flatki]

Jeżeli DT da Sabulince czas na ochłonięcie i pokazanie się z dobrej strony to zostanie DS, więc niech się stara ten DT :cool3:

[sonikowa]

Saba jest psem dosć przewidywalnym i klucz do niej jest banalny -- parówki.
Nowi państwo dowiedzieli sie, że to własnie jest klucz do sukcesu i za parówkę to Saba nawet fruwac będzie, więc mam nadzieję, że pójdzie dobrze :-)

[Ewa i flatki]

Niech ona wreszcie gdzieś dłużej zagrzeje, bo tak mi żal psiny - co się oswoi to znów zmiana :shake:

[oris]

u mnie od początku było wiadomo ze to tylko będzie DT, teraz jest warunek, ale nie przesadzajmy nigdy nie ma gwarancji, w poniedziałek odwoziłam psa z hotelu na dworzec i również jest 2 tygodnie czasu na przystosowanie :lol:

[oris]

uczciwiej dać czas obu stronom na przystosowanie niż udawać ze to miłość na śmierć i życie, zawsze gdy oddaje psiaka ma u mnie otwarta drogę powrotna :lol:

[sonikowa]

[quote name='Ewa i flatki']Niech ona wreszcie gdzieś dłużej zagrzeje, bo tak mi żal psiny - co się oswoi to znów zmiana :shake:[/QUOTE]

Ewo, Misia pojechała do DS :-) doświadczonego, więc powinno być dobrze. Tyle, że jest ten warunek, że nikogo nie chapsnie.. A ponieważ jeszcze to sie nigdy nie stało :-) to myslę, że będzie dobrze.
Im dłużej by byla u Oris, tym gorzej by zniosła zmianę. Mam nadzieję, że teraz będzie juz dobrze..

[Ewa i flatki]

Ja nie pisałam z pretensją do Was, dziewczyny, tylko do losu, który miłą suczkę pozbawia tego pierwszego domu, potem znów daje nadzieję na dobry domek jeszcze z koleżanką i znów ją oszukuje.
My wiemy - takie to życie zas ..., ale psy tego nie rozumieją

[oris]

no chyba ze do losu :) to Ok:evil_lol:

[Ewa i flatki]

[B]Sonikowa [/B]i [B]Oris[/B]
[img]http://www.picturesanimations.com/f/flowers/100.gif[/img]

[sonikowa]

[B]Ewo[/B], ja też ci bardzo dziękuję, że jesteś na wątku, za mądra rady i wiarę w naszą maleńką :-)
Sabulcu, nie bój się, będzie dobrze :-)

[Ewa i flatki]

Aż się zarumieniłam :oops:
Wiadomo, co u Sabuliny ?

[oris]

niestety były 2 incydenty jeden mniejszy bo pokazała tylko zębiska w samochodzie drugi niestety większy To slowa Marty: "A Saba dzisiaj ugryzła mame łukasza ale na szczescie tylko przytrzymala zebami wiec nie jest az tak zle ale to byla babki wina bo chciala zeby saba dala jej lape a to uparta i przestraszona sunia ale biega juz bez smyczy nie oddala sie tylko jest blisko pewnie boji sie zeby jej nie zostawic za lukaszem jest strasznie chodzi za nim po calym mieszkaniu na krok go nie odstepuje.O ranie jak narazie chyba zapomniala bo nie rozlizuje dzisiaj widziala sie z inna suczka wieksza byla grzeczna na kota tez dobrze zareagowala wiec jak narazie wiecej plusów niz minusów."

[sonikowa]

O, matko, a po co tej pani łapa Sabuni?:crazyeye:
Cieszę się, że Marta zauważa pozytywy i chyba dobrze 'czyta" sunię. I cieszę się, że Sabcia polubila pana Łukasza - to najważniejsze! Dalej będzie już tylko lepiej. Jeszcze trochę cierpliwości i spokoju, ona musi się przyzwyczaic i poczuć bezpiecznie.
Oris, a ona na spacerach bez tej smyczy biega?? To chyba jednak za wcześnie, przecież może się przestraszyć, gdzieś odbiec i po psie. Chyba bym tego nie przyżyła, gdyby zginęła :-( Błagam cię, uczul DS, zeby jeszcze jej nie spuszczał, albo na długiej lince tylko!

[oris]

jestem cały czas w kontakcie z Marta i telefonicznym i na gg,
wiem tez ze Saba nie znała schodów i paneli podłogowych - bala sie wejść, a na panelach ściskała sie
niestety ja ani jednego ani drugiego nie mam wiec tez o tym nie wiedziałam

[sonikowa]

Dziwne, z tymi schodami.. U Teresy w domu były schody, ale zdaje się, ze fajtycznie nie próbowała wchodzic na piętro.
Oris, trzymaj ręke na pulsie. Parówki to podstawa ;-) Dziękuję ci bardzo, bardzo! Mam nadzieje, ze pan Lukasz zakocha się w sabie tak jak ona w nim :-)