Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Dzięki za odppowiedź dziewczyny :P i za miłe słowa pod Nelci adresem :P Czytam jej te miłe rzeczy a ona nic nie kuma :lol: patrzy jak sroka w gnat :lol: Deiut będzie pewnie w Bydgoszczy w lutym ale i tak to tylko szczeniaki. Jakoś tak niezbyt się złożyły terminy. Gdyby w Poznaniu zrobili baby to może byśmy się zdecydowali :P Też myślałam że maltanki są spokojniejsze od yorków, okazuje się jednak inaczej. A yorki na serio są takie dzikusy? Ja tylko słyszałąm z opowiadań, ale widziałam tylko spokojne yorki :roll:
anushka Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [b]Nelka[/b] ślicznie się prezentuje,słodka malinka :lol:
elena Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [quote name='Cockerek'] Też myślałam że maltanki są spokojniejsze od yorków, okazuje się jednak inaczej. A yorki na serio są takie dzikusy? Ja tylko słyszałąm z opowiadań, ale widziałam tylko spokojne yorki :roll:[/quote] Dzikuski, to może nie :wink: :D , ale jak to terierki charakterek mają, no i ta żywiołowośc yorków ... :lol: !
Moly Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Hejka :D nie no to taki żarcik z tym diabełkiem. Choć mam świadomość ,ze mi się trafiła maltanka wyjątkowo spokoja i anielska. Maltany potrafią być głośne, żywiołowe, i pełne energii i tak jest raczej przeważnie. Ale znam też parę yorków i chyba konkretnie jako rasa są spokojniesze od yorków,ale momentami im dorównują (jednak co terier to terier :wink: ). Moly jak się wścieknie na kogoś to myślę ,że naprawdę się w niej diabeł odzywa,ale na taki gniew oj trzeba sobie nieźle zasłużyć. hahaha A tak na codzień ma charakter raczej koci :D Pozdrawiam Moly & Moly
elena Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Nie pogniewacie się jeżeli w topiku o maltanach wstawie 2 fotki yorkowego wariatuńca :wink: ? [img]http://www.procesor.com.pl/bijou/pilka2.jpg[/img] [img]http://www.procesor.com.pl/bijou/pilka1.jpg[/img] I tak możemy szalec cały dzień z malutkimi przerwami na spanko :wink: :D ! Moly, widzę że faktycznie mają podobieństwo charakterów :wink: .
AnnaM Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 no prsze prosze jam mała warjuje z kulą smakulą :)
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Elenko, śliczny twój yoreczek :P :angel: Moly, tak więc pewnie doceniasz spokój swojej suni :P Neluszka to póki co diabeł wcielony, wszędzie jej pełno, wszytsko musi wiedzieć i wszędzie być :evilbat: Ale choćby była największym raiatem na świecie i tak będzie moją małą słodką kochaną kuleczką :lol: Że też pies potrafi tak człowiekowi we łbie zawrócić :lol: Aniu-k, dziękujemy ślicznie :P
Moly Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 :D ja się nie gniewam :D Miła odmiana haha. Świetnie wygląda jak tak szaleje. Eh przez ten złoty kolorek miałam właśnie swego czasu straszną słabość do yorków. Pięknie sie mieni w słońcu :D Aż przyjemnie sobie popatrzeć. Oczywiście dalej mi się yoreczki podobaja,ale biel jednak przeważyła :wink: Pozdrawiam Moly & Moly
Moly Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [b]cockerek[/b] , tak ,bardzo się cieszę,że Molcia właśnie taka jest bo bardzo dobrze pasujemy do siebie charakterami. Możemy się wylegiwać pół dnia w łóżku i sprawia nam to obu niestamowitą przyjemność :D Ale poszlej też lubimy jak mamy chumorek :wink: [b]elena[/b] , mogę się zapytać skąd twoje maleństwo ma to sliczne imię? Bijou. Czy nie przypadkiem od pięknej białej chomiczki? Pozdrawiam Moly & Moly
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Wylegiwać się??? Oj, nie dla Neluszki :evilbat: Ale powiedz mi, czy Moly była szalona jak była młodsza? Chociaż nie wierzę żeby Nelce te szaleństwa przeszły z wiekiem. A ponoć była najspokojniesza w całym miocie :roll: :lol:
Moly Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [b] cockerek[/b]: tak, Moly od zawsze była taka. To my ją nakłanialiśmy do zabawy i szaleństw. Teraz się zmieniła tylko w tym sensie,że wie co jej się należy i umie to wyegzekfować,choć wie też gdzie są granice jej kaprysów :wink: Taką mamy arystokratke w domu,ale jest naprawdę kochana. Pozdrawiam Moly & Moly
elena Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [b]Moly[/b], no właśnie, ta piękna biała chomiczka była inspiracją dla nadania imienia Bijou :wink: :D . Miot miał byc na "B". Długo głowiliśmy się nad imieniem, aż dzieciaki nam pomogły :wink: , bo akurat były na etapie bajki Hamtaro :wink: . Spodobało nam się to imię, a jak "klejnocik" nasz najdroższy :D trafił do nas do domku, stwierdzilismy że jej to imię pasuję jak ulał :D i tak już zostało :D . [b]Martynko[/b], podobno Biżunia też była spokojna w Kocim dworku :wink: (zresztą sama widziałam :D ), a u nas w domu dopiero diabełek wyskoczył z niej :wink: . [b]Moly[/b], [b]Martynko[/b], proszę, wstawcie jeszcze foteczki ślicznych białych damulek :D , muszę jeszcze męża przekonac do maltańczyków :wink: ! Bo na drugiego yorka to już był prawie zdecydowany :wink: , a tu taka zmiana w mojej głowie :D
pumilo Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [quote name='Cockerek']Wylegiwać się??? Oj, nie dla Neluszki :evilbat: Ale powiedz mi, czy Moly była szalona jak była młodsza? Chociaż nie wierzę żeby Nelce te szaleństwa przeszły z wiekiem. A ponoć była najspokojniesza w całym miocie :roll: :lol:[/quote] Cockerek, podobno piesek do włascicela sie upodabnia :sweetCyb:
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 No taki spokojniejszy charakterek na pewno sie "przyda" na wystawach. Ja juz widzę Nelkę na ringu, trzpiot będzie zaczepiać wszystkie psy :-? No ale zaobaczymy jak będzie, trochę jeszcze mamy czasu żeby się przygotować a i może przez ten czas trochę jej ta głupota wywietrzeje z głowy :P Chcoiaż ona właśnie w tych swoich wybrykach najkochańsza jest. Minkę zrobi niewinną, no i jak tu nie kochać takiego potworka? :P
Moly Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [b]elena[/b] Twoje dzieci mówisz były na tym etapie-hihi, ja na tym etapie dalej jestem :wink: Te chomiki były poprostu przesłodkie. Moją ulubioną była także Bijou i tak też zanwaliśmy naszego szczurka (srebrnego),ale niestety zdechło jej się juz jakiś czas temu :( i teraz mamy Akasze ,która jest niesamowicie intligentna,no ale to nie forum o szczurkach :wink: [b]pumilo[/b] zgadzam się z Tobą,myśle że charakter właściciela też ma duży wpływ. Cockerek Ty diablico hahaha :wink:
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Do mnie się raczej Nela nie upodabnia, bo ja raczej nygusek jestem :oops: A ona diabeł wcielony. Hm, gdzieś tu powinno zgrzytać, ale ona jest taka malutka że na szczęście wszystko gra. Toffi też jest dzikus, to już mnie u niego trochę denerwuje, bo jego nie sposób okiełznać. Nela jak wariuje to na łapy ją biorę (tzn. moje łapy) i po sprawie :lol: Elena, a wiesz, Nela w hodowli też była spokojniutka, kruszynka usiadła mi na kolanach i tak soiedziała cały czas. A teraz z kolan zmyka w raz dwa. No i drugi pisek to maltanek ma być, powiadasz? No nieźle, maltanki sa coraz popularniejsze :P
AnnaM Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 to chyba jakas przestroga.,. pozory mylą... chcesz żywiołowego psa? bierz najspokojniejszego z hodowli :lol:
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Ach, gdyby Toffi jej nie pozwolił na takie harce, pewnie byłaby spokojniejsza. Tyle że Toffi pozwala sobie skakać po głowie no a maluda korzysta :evilbat:
elena Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 Strasznie fajne te foteczki, na których Nelcia jest razem z Toffikiem :D , chyba macie super wesoło w domku od takich psich zabaw! A jak ze spaniem? Pewnie obydwa psiątka razem z pańcią w łóżeczku :wink: ? [b]Martynko[/b], wystawami na razie się nie martw, Nelcia jeszcze dzidziuś i zabawy jej w głowie, potem na pewno spoważnieje :D . A poza tym jak zamierzasz brac udział w wystawach od sczeniaków to się przyzwyczai :D ! [b]Moly[/b], szczurka masz? Może jakąś foteczkę małą :D ? Osobiście nie przepadam za takimi stworkami, ale na fotce moze byc :wink: .
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [b]Elenko[/b], dziekuję że mnie podtrzymujesz na duchu :P No ma nadzieję że na wystawach będzie mi się mała jako tako zachowywać ;) żeby przynajmniej wstydu nie przynieść ;) Czy pieski śpią z nami? Hm, Toffi spał dopóki się nie przeprowadziliśmy i odkąd pan mieszka z nami, nie ma wstepu na kanapę (tzn. pies nie ma wstepu ;) ) A Nelka owszem, wyleguje się od czasu do czasu, ale nie całą noc. A się od razu gramoli na poduszkę przez co ja ląduję byle gdzie i rano jestem połamana i niewyspana. Oj, co się nie robi dla pieska :lol: Chciałam jeszcze wstawić jakieś fotki jak pieski są razem, ale tak wariowały że nie dało rady zrobić fotki. Może innym razem uda mi się ustrzelić :P
elena Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 [quote name='Cockerek'] A Nelka owszem, wyleguje się od czasu do czasu, ale nie całą noc. A się od razu gramoli na poduszkę przez co ja ląduję byle gdzie i rano jestem połamana i niewyspana. Oj, co się nie robi dla pieska :lol: [/quote] Hi-hi, no to u nas sytuacja wygląda podobnie - Binia w poprzek na całej poduszcze, a pani gdzieś tam niżej, koło psich łapek :wink: .
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 no u nas jeszcze gdzieś tam się pomiędzy pan plącze :lol:
Alutka Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 :roflt: a to dobre ! ha, ha, ha :D dobrego nigdy za wiele
elena Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 :oops: Że ja tak też o panu zapomniałam :wink: :oops: . Pan ma specjalne względy :wink: - do niego psica tyłeczkiem się przytula, przy okazji mnie odpychając :wink: !
Cockerek Posted September 26, 2005 Posted September 26, 2005 A na głowę ci się nigdy nie pchała? Bo mi już próbowała :lol:
Recommended Posts