Wirtualne cojones czyli Książę Dyzmin i yorki :o)

[Gioco]

[quote name='beam6']I co ? Wypłoszyłabyś Go z tej stodoły ? :evil_lol:[/QUOTE]
Oczywiście, że nie. Ciebie bym do stodoły wpuściła :diabloti:
[quote name='eloise']Dyz w butach-boski :smile: jak my założyliśmy jednemu z naszych pierwszy raz buty, to stał jak kołek i nie chciał z miejsca ruszyć :smile: trzeba było znieść z 2 piętra, wynieść z blokowego "podwórka" na ulice i dopiero jak paralityk robił kilka kroków, sikał, a po częściowym opróżnieniu pęcherza zaczynał iść tak, żeby się butów jak najszybciej pozbyć :-D wyglądał jeszcze zabawniej niż Dyź, bo biegł i trzepał wszystkimi 4 :smile: niestety sól mu bardzo dokuczała. a teraz na wsi... soli nie mamy na ulicach ;-)[/QUOTE]
Nam się także niedługo zakończy odśnieżanie za pomocą soli :evil_lol:
[quote name='Iv_']Piękny :mdleje: po prostu piękny :loveu:

[URL]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P3070098.jpg?t=1294524081[/URL][/QUOTE]
Dziękuję za uznanie w imieniu Pana Puchacza :-)
[quote name='megi82']dotarłam i widzę Dyza w adikach....usmiałam się z niego-wiem,że to tak nie ładnie,ale nie można oglądac tego filmiku i być poważnym..moja Luna stanełaby jak posąg a Lili by tańczyła tak jak on

a pan puchacz jest cudny-bardzo podoba mi się taki wasz sąsiad[/QUOTE]
Dyzu ogólnie jest rozrywkowym chłopakiem i prócz didasków ma też dres :mad: bo to chłopak z Czerniakowa jest :diabloti:

[Gioco]

[quote name='Alicja']Mam nadzieję , ze filmowałaś ,,Światełko do Nieba ,, ;)[/QUOTE]
[quote name='beam6']Ja mam "prawie" pewność ;-)[/QUOTE]
Tiaaa i pewnie patent jasnowidza też :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
[quote name='Alicja']przeczuwałam to ;-):cool2:[/QUOTE]
I prawidłowo :-)
Filmik jest ale się przerabia. Zamieszczę jak będzie gotowy :p

[Agucha]

Jesteś pewna, że to adidasy?
Mnie to bardziej wygląda na łyżwy figurowe albo co najmniej buty do tańca... same nogi chodzą podkładu tylko brak:roflt::roflt::roflt:

[Alicja]

To ja poczekam na filmik ;)

[Gioco]

[quote name='Agucha']Jesteś pewna, że to adidasy?
Mnie to bardziej wygląda na łyżwy figurowe albo co najmniej buty do tańca... same nogi chodzą podkładu tylko brak:roflt::roflt::roflt:[/QUOTE]
No co Ty? Dyz na figurówkach? :crazyeye: To dla niego takie niemęskie :diabloti: Dres, adidasy i kij bejsbolowy to atrybuty władzy w okolicy opanowanej przez Książątko :evil_lol:
[quote name='Alicja']To ja poczekam na filmik ;)[/QUOTE]
Filmik jest gotowy, gorsza sprawa, że na youtuba wleźć nie chce.
A i tak chwilowo nie mam cierpliwości bo mnie dość ostro zirytowała rozmowa z Panią psycholog w przedszkolu na temat zdolności mojej Smerfy. Sprawdziłam - liczy całkiem nieźle a to był główny zarzut. Badania były wykonane we wrześniu...dla mnie straciły ważność ale dla Pani nie.

[Vectra]

to ja stanowczo żądam , Dyzia w dresie i adikach .... może być bez kija i bez puchacza w pysku


fanem ptactwa nie jestem , bo drze się to od rana , zanieczyszcza okolice z góry .... domowe ptactwo , to kulinarne , też nie jest moim faworytem .. wole prosiaka po schabach poklepać

[Gioco]

[quote name='Vectra']to ja stanowczo żądam , Dyzia w dresie i adikach .... może być bez kija i bez puchacza w pysku [/QUOTE]
Zrobimy, zrobimy - jak będzie na spacer szedł :evil_lol: Za chwilę zamieszczę takie typowo domowe :diabloti:
[quote name='Vectra']fanem ptactwa nie jestem , bo drze się to od rana , zanieczyszcza okolice z góry .... domowe ptactwo , to kulinarne , też nie jest moim faworytem .. wole prosiaka po schabach poklepać[/QUOTE]
Ptactwo posiadamy oddzielone więc w drogę nie wchodzi. Jak coś wylezie yorki szybko zaganiają. Drób je fascynuje a, że wieje to i gonią :evil_lol:
Większych zwierzów nie mamy jak mieć - moi starsi, wyprowadzając się z Wawki, wiedzieni wizją zostania rolnikami plany mieli nieziemskie - kozy miały być i konik. Na szczęście zdrówko im na tak genialne pomysły nie pozwoliło :p

[Gioco]

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100357.jpg?t=1294673873[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100359.jpg?t=1294673873[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100358.jpg?t=1294673873[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100361.jpg?t=1294673873[/IMG]

[/CENTER]

[Gioco]

[CENTER][video=youtube;RfteYa0QeMk]http://www.youtube.com/watch?v=RfteYa0QeMk[/video][/CENTER]

[Alicja]

[quote name='Gioco']No co Ty? Dyz na figurówkach? :crazyeye: To dla niego takie niemęskie :diabloti: Dres, adidasy i kij bejsbolowy to atrybuty władzy w okolicy opanowanej przez Książątko :evil_lol:

Filmik jest gotowy, gorsza sprawa, że na youtuba wleźć nie chce.
A i tak chwilowo nie mam cierpliwości bo mnie dość ostro zirytowała rozmowa z Panią psycholog w przedszkolu na temat zdolności mojej Smerfy. Sprawdziłam - liczy całkiem nieźle a to był główny zarzut. Badania były wykonane we wrześniu...dla mnie straciły ważność ale dla Pani nie.[/QUOTE]

:stupid: a co pani przeszkadza w liczeniu Smerfy ?? jakie ma niby braki ??
Wrześniowe badania są o kant doopy rozczaś , bo się dezaktualizują po około póltora miesięcznym pobycie dziecka w nowej grupie .

Światełko jest the best :cool2:

:lol::lol::lol: i do Playboya ;)
[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100359.jpg?t=1294673873[/url]

[Gioco]

[quote name='Alicja']:stupid: a co pani przeszkadza w liczeniu Smerfy ?? jakie ma niby braki ??
Wrześniowe badania są o kant doopy rozczaś , bo się dezaktualizują po około póltora miesięcznym pobycie dziecka w nowej grupie .[/QUOTE]
Wedle Pani psycholog Smerfa nie umiała dodawać, odejmować, nie widziała różnicy mniej/więcej i nie potrafiła określić ciągu wydarzeń. Przetestowałam ją w drodze z przedszkola, na odcinku 2 km. matematykę odwaliłyśmy za pomocą ilości m&m'sów i wzajemnego częstowania się nimi. Były też wesołe, małe yorki wędrujące przez świat, spotykające pewną ilość Dyzów, które do nich dołączały. I, kurde, dobrze liczyła. Scenki w temacie ciągu wydarzeń sprawdziłam za pomocą:
1. beknięcie Dyza
2. plaśnięcie wancioszka o podłogę
3. otwierające się drzwi lodówki.
Też potrafiła odpowiednio zdarzenia ustawić.
Smerfa źle trzyma długopis i dlatego pisze niewyraźnie. W latach pięćdziesiątych, jak moja Mama chodziła do podstawówki był przedmiot kaligrafia. Teraz nie ma, za to są psycholodzy. Ja tam wiem co jest bardziej pożyteczne :evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Żal mi, że tyle pieniędzy idzie na utrzymanie takich "dziwnych" etatów, w momencie gdy mogłyby w innej dziedzinie posłużyć pożyteczniej.

[quote name='Alicja']Światełko jest the best :cool2:[/QUOTE]
Taksówkarz, z którym wracałyśmy stwierdził, że co roku jest coraz to krótsze a szkodaaa
[quote name='Alicja']:lol::lol::lol: i do Playboya ;)
[URL]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100359.jpg?t=1294673873[/URL][/QUOTE]
Oczywiście :diabloti:

[Vectra]

ja trzymam poprawnie długopis , też pisze niewyraźnie ... co to za jakieś babsko ten psycholog ?
na podstawie jakiś bezpodstawnych obserwacji , bez pracy z dzieckiem , testów , stawia diagnozę ?
ile Smerfa ma lat ? o ile pamiętam , to małe dzieci , dziwnie trzymają przedmioty którymi można pisać , bo to się z wiekiem nabiera , że tak powiem "doświadczenia"
weź to babsko poślij na Antarktydzie , śnieg odgarniać :diabloti:


:mdleje: :mdleje: :mdleje:

[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1100359.jpg?t=1294673873[/url]

Gioco , a Ty dobrze trzymasz długopis ? bo patrzac na fotę Dyzia , to ja śmiem twierdzić , że fantazja Cię ponosi :evil_lol:

[Alicja]

Jeśli chodzi o czynności matematyczne to kończąc naukę w przedszkolu Smerfa powinna mieć opanowane następujące zagadnienia na PP :
13. Wspomaganie rozwoju intelektualnego dzieci wraz z edukacją matematyczną.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) liczy obiekty i rozróżnia błędne liczenie od poprawnego;
2) wyznacza wynik dodawania i odejmowania, pomagając sobie liczeniem
na palcach lub na innych zbiorach zastępczych;
3) ustala równoliczność dwóch zbiorów, a także posługuje się liczebnikami
porządkowymi;
4) rozróżnia stronę lewą i prawą, określa kierunki i ustala położenie
obiektów w stosunku do własnej osoby, a także w odniesieniu do innych
obiektów;
5) wie, na czym polega pomiar długości, i zna proste sposoby mierzenia:
krokami, sto pa za stopą;
6) zna stałe następstwo dni i nocy, pór roku, dni tygodnia, miesięcy w roku

Ja mojego syna nauczyłam porównywania zbiorów , wyznaczania i stosowania znaków <>= na zniczach ...akurat zbliżał się 1 listopada i to mieliśmy pod ręka .
Co do złego trzymania ołówka ...powinni mieć w przedszkolu nakładki korekcyjne





[URL="http://www.edziecko.pl/zakupy/5,84488,4405710.html?i=6"] [IMG]http://bi.gazeta.pl/im/4/4407/z4407774X,2-zl-Nakladka-profilowana--Educarium--Nakladka-zapenia.jpg[/IMG] [/URL]
A to ze pisze niewyraźnie ...mój Kuba do dziś tak pisze ze ciężko rozczytac ...a w 1klasie kaligrafował ...ale potrafił jak średniownieczny mnich pisać jedną stronę tygodniami .... poza tym jest dyslektykiem w każdej sferze więc pani psychol w przedszkolu zamiast czepiać się detali niech poobserwuje czy Smerfa nie ma jakiegoś dys ... i niech sie dziecka głupia nie czepia


A jeszcze wracając do dodawania i odejmowania ... dziecko może sobie pomagać na paluszkach , liczmanami .

[Gioco]

Odpowiem hurtem ;-)
To, że długopis trzymam prawidłowo wcale nie ma wpływu na to, że odpały mam częste i często nieziemskie - stąd Dyzulin w uszkach króliczych :evil_lol:
Smerfa lat posiada sześć, długopis trzyma jak trzyma i robi to dokładnie tak jak jej Tata. Nakładki powinnam jej sama nabyć lub trójkątne kredki. Okazuje się, że wystarczyło jak jej pokazałam, że długopis to się deko inaczej trzymać powinno. Poszła sobie porysować, już kredki trzymając prawidłowo i nie zgłosiła protestów. Przypuszczam, że już jej tak zostanie.
Ogólnie wiedzę ma ogromną, na poziomie ośmiolatka (nie wiem jak to się ma do domniemanego mondziolizmu matematycznego), nie ma wad wymowy i byłoby ok, gdyby wiedzą chciała dzielić się z rówieśnikami. Jednakże nie chce, nie ma ochoty i odpowiada, że nie zgłasza się do odpowiedzi, bo to i tak bez sensu.
Pokazano mi też rysunek dziewczynki i chłopca, którzy się bawią - autorstwa Smerfy. Nie było tam jednakże tła - wedle Pani psycholog. Oświeciłam ją, ze tło jest. Dziewczynka i chłopiec bawią się w czasie zamieci śnieżnej :diabloti:
Wciąż jestem zdania, że tacy psycholodzy, juz w przedszkolu to na plaster są. Co można powiedzieć o sześciolatku? O jego zdolnościach i predyspozycjach? Mój starszy Smerf w wieku Smerfy był podobny tylko gigantycznie schuliganiony. A teraz? Wciąż jest schuliganiony ale dobrze wyedukowany i długopis trzyma prawidłowo, chociaż pisze jak kura pazurem. Podobnie jak i ja :evil_lol:

[Agucha]

[quote name='Gioco']
Jednakże nie chce, nie ma ochoty i odpowiada, że nie zgłasza się do odpowiedzi, bo to i tak bez sensu.[/QUOTE]
Dyplomatka rośnie :)

[quote name='Gioco']Pokazano mi też rysunek dziewczynki i chłopca, którzy się bawią - autorstwa Smerfy. Nie było tam jednakże tła - wedle Pani psycholog. Oświeciłam ją, ze tło jest. [B]Dziewczynka i chłopiec bawią się w czasie zamieci śnieżnej[/B] :diabloti:[/QUOTE]
:roflt:

Bazgrać i się rozczytać to też trzeba umieć i... mieć zdolności ;)

[Gioco]

[quote name='Agucha']Dyplomatka rośnie :)[/QUOTE]
Już mi Beam6 kiedyś powiedziała, że ode mnie to słyszy - nie warto się wychylać a robić trzeba swoje. Tak mam ;-)

[quote name='Agucha']
:roflt:

Bazgrać i się rozczytać to też trzeba umieć i... mieć zdolności ;)[/QUOTE]
Dwie kropki na czystej kartce to dwa białe niedźwiedzie wędrujące przez śnieg ;-)
Ja tam siebie zawsze rozczytuję. I tak ostatnio najwięcej pisze się za pomocą klawiatury.

[Alicja]

Pociesz się ...mój syn w 1 klasie przez bardzo mądrą panią po studiach ... został określony jako dziecko nie nadające się do szkoły ...albowiem , bo , więc , że ... potrafił na lekcji pokazać pani na tablicy błąd ...no i był powolny ...milczacy ( w domu gaduła ..zresztą kompanów do rozmów wybierał sobie sam ) ..zabrany przeze mnie na badania psychologiczno pedagogiczne w celu pokazania mądrej pani nauczycielce z łaski pańskiej że moje dziecko nie jest debilem ... dostarczyło pani owej po badaniach dokument w którym stwierdzono ,, poziom wiadomosci i umiejętnosci dziecka na poziomie9-10 latka ,, i całą masę superlatyw z zaznaczeniem że dziecko musi mieć zagwarantowany dłuższy czas na pracę indywidualną z racji dysfunkcji ... więc wszędzie znajdą sie takie kffiatki ;)

[Gioco]

Liczyć to trzeba umieć pieniądze i na siebie. A trzymać i to dobrze Smerfa potrafi Dyzia :diabloti:

[CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090350.jpg?t=1294696445[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090351.jpg?t=1294696445[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090352.jpg?t=1294696445[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090354.jpg?t=1294696445[/IMG]

[IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090355.jpg?t=1294696445[/IMG]

[/CENTER]

[Alicja]

To jest najlepsze :lol:
[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090352.jpg?t=1294696445[/url]

[Gioco]

[quote name='Alicja']Pociesz się ...mój syn w 1 klasie przez bardzo mądrą panią po studiach ... został określony jako dziecko nie nadające się do szkoły ...albowiem , bo , więc , że ... potrafił na lekcji pokazać pani na tablicy błąd ...no i był powolny ...milczacy ( w domu gaduła ..zresztą kompanów do rozmów wybierał sobie sam ) ..zabrany przeze mnie na badania psychologiczno pedagogiczne w celu pokazania mądrej pani nauczycielce z łaski pańskiej że moje dziecko nie jest debilem ... dostarczyło pani owej po badaniach dokument w którym stwierdzono ,, poziom wiadomosci i umiejętnosci dziecka na poziomie9-10 latka ,, i całą masę superlatyw z zaznaczeniem że dziecko musi mieć zagwarantowany dłuższy czas na pracę indywidualną z racji dysfunkcji ... więc wszędzie znajdą sie takie kffiatki ;)[/QUOTE]
Gdy kończyłam LO mój polonista na wszystko co się nadawało zaklinał mnie żebym czasem nie szła w kierunku takim co to znajomość pisania i wysławiania się jest potrzebna. Lepiej jakbym się mat-fizu trzymała, ewentualnie nauk przyrodniczych. Jestem dziennikarzem, po odpowiedniej szkole wyższej, z kilku letnim stażem w PR na koncie. Oczywiście, że połączyłam z moim konikiem swój zawód dziennikarski. Praktykowałam jako dziennikarz motoryzacyjny. Przeszło mi po jakimś czasie i przestałam robić nazwisko a zajęłam się zarabianiem pieniędzy. I nie żałuję. Jednakże wiem, że pisać umiem a i w gębie dobra jestem ;-)

[Gioco]

[quote name='Alicja']To jest najlepsze :lol:
[URL]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090352.jpg?t=1294696445[/URL][/QUOTE]
Od kilku tygodni Dyziek przekonał się do Smerfy i już nie ucieka przed nią a nawet przychodzi się przywitać. Najdłużej te lody u niego się kruszyły.

[Alicja]

[quote name='Gioco']Gdy kończyłam LO mój polonista na wszystko co się nadawało zaklinał mnie żebym czasem nie szła w kierunku takim co to znajomość pisania i wysławiania się jest potrzebna. Lepiej jakbym się mat-fizu trzymała, ewentualnie nauk przyrodniczych. Jestem dziennikarzem, po odpowiedniej szkole wyższej, z kilku letnim stażem w PR na koncie. Oczywiście, że połączyłam z moim konikiem swój zawód dziennikarski. Praktykowałam jako dziennikarz motoryzacyjny. Przeszło mi po jakimś czasie i przestałam robić nazwisko a zajęłam się zarabianiem pieniędzy. I nie żałuję. Jednakże wiem, że pisać umiem a i w gębie dobra jestem ;-)[/QUOTE]

otóż to ...każdy powinien robić to co uważa że robi dobrze i dobrze się w tym czuje ;)

[Agucha]

[url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090351.jpg?t=1294696445[/url]
Wzrok Dyza (bez)błędny :lol:

[Gioco]

[quote name='Alicja']otóż to ...każdy powinien robić to co uważa że robi dobrze i dobrze się w tym czuje ;-)[/QUOTE]
Dlatego określanie predyspozycji sześciolatka jest dla mnie absurdem. Mnie bawiła praca dziennikarza, ponieważ łączyła z sobą moje zamiłowanie do motoryzacji. Smerfa chce prowadzić hodowlę i być artystką malarką. A i tak się z niej nabija cała rodzina, że po mnie interes odziedziczy.
Co będzie to wyjdzie z czasem.

[quote name='Agucha'][URL]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/P1090351.jpg?t=1294696445[/URL]
Wzrok Dyza (bez)błędny :lol:[/QUOTE]
Wszak to (bez)błędny rycerz :diabloti:

[beam6]

[quote name='Gioco'] Jednakże wiem, że pisać umiem a i w [B]gębie dobra jestem[/B] ;-)[/QUOTE]

O to, to - nawet bardzo :evil_lol: