Nati28 Posted October 29, 2009 Posted October 29, 2009 Witamy serdecznie :lol: [url]http://i34.tinypic.com/2ppmw47.jpg[/url] super ta fotka :evil_lol: Ale oczywiscie Pixi na wszystkich piekna :loveu::loveu: Quote
Princess_York Posted October 29, 2009 Posted October 29, 2009 Wpadłyśmy powiedzieć czeeeść !:multi: Quote
Doti1986 Posted October 29, 2009 Author Posted October 29, 2009 [quote name='dysia-u'][URL]http://i36.tinypic.com/2hqc65h.jpg[/URL] z kim rozmawia? :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Hihihi chyba ze mną:evil_lol::evil_lol::evil_lol: [quote name='Nati28']Witamy serdecznie :lol: [URL]http://i34.tinypic.com/2ppmw47.jpg[/URL] super ta fotka :evil_lol: Ale oczywiscie Pixi na wszystkich piekna :loveu::loveu:[/QUOTE] Witamy się wieczorowo:loveu: [quote name='Princess_York']Wpadłyśmy powiedzieć czeeeść !:multi:[/QUOTE] Witamy:loveu::loveu::loveu: Quote
Pegaza Posted October 29, 2009 Posted October 29, 2009 O daj boze zeby to bylo to:cool1::eviltong: heh Doti wychodzic z lozka nie musi jak sie ma tak wyposazony taboret:evil_lol::cool1: Pixi to taki wulkan jak i Liv:loveu: Quote
Doti1986 Posted October 29, 2009 Author Posted October 29, 2009 [quote name='Pegaza']O daj boze zeby to bylo to:cool1::eviltong: heh Doti wychodzic z lozka nie musi jak sie ma tak wyposazony taboret:evil_lol::cool1: Pixi to taki wulkan jak i Liv:loveu:[/QUOTE] Chłop mi taki "stolik" sprawił bo nie chciało mu się co chwilkę latać po chusteczki:evil_lol::evil_lol::evil_lol: potrzeba matka wynalazców:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
iwa63 Posted October 29, 2009 Posted October 29, 2009 Witamy wieczornie piękną Pixunie i jej chorką pańcię Trzymamy kciuki żeby to chorubsko sobie już poszło a Pixunia spryciara skacze jak akrobatka:loveu:[URL]http://i34.tinypic.com/2ppmw47.jpg[/URL] Kiedy mój tak będzie skakał? bo na razie to jeszcze nie umie skoczyć na kanapę Quote
Marzena* Posted October 29, 2009 Posted October 29, 2009 Wpadłyśmy powiedzieć dobranoc i zdrówka życzyć :loveu: :sleep2::sleeping::sleep2::sleeping::sleep2: Quote
dysia-u Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='iwa63'] Kiedy mój tak będzie skakał? bo na razie to jeszcze nie umie skoczyć na kanapę[/QUOTE] chłop czy Toffiś? :cool3::cool3::cool3::cool3::cool3: Quote
Doti1986 Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='iwa63']Witamy wieczornie piękną Pixunie i jej chorką pańcię Trzymamy kciuki żeby to chorubsko sobie już poszło a Pixunia spryciara skacze jak akrobatka:loveu:[URL]http://i34.tinypic.com/2ppmw47.jpg[/URL] Kiedy mój tak będzie skakał? bo na razie to jeszcze nie umie skoczyć na kanapę[/QUOTE] Moja Pixi skoczna od początku była:evil_lol: jak miała 3 miesiące nauczyła się wskakiwać na kanapę ale wolałabym aby umiejętności akrobatycznych nie posiadała do strach ja w domu zostawić:evil_lol: Ostatnio wyszłam z pokoju i mam w meblach taki mały koszyczek gdzie są świąteczne ozdoby, kurki i takie tam nie wiem jak go wypatrzyła ale wskoczyła na półkę z telewizorem, później na telewizor a potem miała już proste dojście:angryy: oczywiście nie obyło się bez szkód bo zrzuciła mój radio-budzik i niestety pękł ekran i trzeba kupić nowy:angryy::angryy::angryy: normalnie koszmar miec takiego "Małysza" w domu:diabloti::diabloti::diabloti: [quote name='Viky i Ja']Wpadłyśmy powiedzieć dobranoc i zdrówka życzyć :loveu: :sleep2::sleeping::sleep2::sleeping::sleep2:[/QUOTE] Oj przyda się zdrówko. Już myślałam że będzie dzisiaj lepiej a tu znowu ból tym razem uszu:angryy: i katar powrócił straszny:placz::placz::placz: [quote name='Nati28']Witam z rana i zycze zdrowka :loveu:[/QUOTE] Dziekujemy:loveu: Quote
Yoko2009 Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Pixi piekna jak zawsze a pańci życzymy powrotu do zdrówka :) Quote
FREDZIU Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Witamy, no widzisz to obie jesteśmy chorusie, ale nasi m wszystko za nas porobią i na cmentarz zakupy tez:evil_lol::evil_lol: Kuruj się, ja tez myslałam ze bedzie juz dobrze a tu zaatakowało mi zatoki:-( Quote
megi82 Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 czytam i czytam a tu chora...wracaj kobito nam do zdrowia całuski dla Pixi Quote
Doti1986 Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='FREDZIU']Witamy, no widzisz to obie jesteśmy chorusie, ale nasi m wszystko za nas porobią i na cmentarz zakupy tez:evil_lol::evil_lol: Kuruj się, ja tez myslałam ze bedzie juz dobrze a tu zaatakowało mi zatoki:-([/QUOTE] Dokładnie już myślałam że będzie dobrze a tu znowu co innego zaatakowało:placz: A co do cmentarza to na szczęście już porobione bo siostra dba o groby, na jednym cmentarzu obok siebie w jednej alejce leża nasz dzidziuś, tato, i siostry 3 letnia córcia (moja chrześnica):placz::placz::placz: więc na cmentarzu jest codziennie i zawsze jest posprzątane więc wystarczy tylko kwiaty położyć i zapalić znicze... Dlatego bardzo nie lubię tego święta i jakoś na cmentarz ciężko mi iść bo jak widzę ten mały grób pośród tych wszystkich innych i patrzę na zdjęcie to serce mnie boli i nie mogę powstrzymać łez:( Quote
Marzena* Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='Doti1986']Dokładnie już myślałam że będzie dobrze a tu znowu co innego zaatakowało:placz: A co do cmentarza to na szczęście już porobione bo siostra dba o groby, na jednym cmentarzu obok siebie w jednej alejce leża nasz dzidziuś, tato, i siostry 3 letnia córcia (moja chrześnica):placz::placz::placz: więc na cmentarzu jest codziennie i zawsze jest posprzątane więc wystarczy tylko kwiaty położyć i zapalić znicze... Dlatego bardzo nie lubię tego święta i jakoś na cmentarz ciężko mi iść bo jak widzę ten mały grób pośród tych wszystkich innych i patrzę na zdjęcie to serce mnie boli i nie mogę powstrzymać łez:([/QUOTE] Wcale się nie dziwię, że nie lubisz tego święta, ja go też nie lubię mimo że na szczęście wszyscy moi najbliźsi są jeszcze z nami. Mogę sobie tylko próbować wyobrazić jaki to jest ogromny ból gdy odchodzi takie maleństwo :shake::-(:shake:. A Tobie życzymy zdrówka :loveu::loveu::loveu:, może tak już dosyć tego leniuchowania :cool3::cool3::cool3: Quote
*Jot* Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='Doti1986']Dokładnie już myślałam że będzie dobrze a tu znowu co innego zaatakowało:placz: A co do cmentarza to na szczęście już porobione bo siostra dba o groby, na jednym cmentarzu obok siebie w jednej alejce leża nasz dzidziuś, tato, i siostry 3 letnia córcia (moja chrześnica):placz::placz::placz: więc na cmentarzu jest codziennie i zawsze jest posprzątane więc wystarczy tylko kwiaty położyć i zapalić znicze... Dlatego bardzo nie lubię tego święta i jakoś na cmentarz ciężko mi iść bo jak widzę ten mały grób pośród tych wszystkich innych i patrzę na zdjęcie to serce mnie boli i nie mogę powstrzymać łez:([/QUOTE] Witamy serdecznie piekną Pixi i jej Panią :multi: Współczuję Ci.Ja też na pewno non stop bym ryczała na widok grobu malutkiej :placz: Życie jest czasami bardzo niesprawiedliwe :-( Quote
Pegaza Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Cze chorobka:multi: katar komus sprzedaj:evil_lol: apropo grobu malego tez mam taki w rodzinie, moj brat zyl tylko 3 dni...:roll: Quote
Doti1986 Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 Wielka szkoda i szok bo jednego dnia dziecko chodzi, śmieje się bawi się , z zapaleniem płuc trafiła do szpitala na oddział poszła spać i się już nie obudziła:placz: Próbowali ją ratować ale bez skutku:placz::placz::placz: Dlatego nie lubię Swięta Zmarłych bo to już 2 bez Niej i 6 bez taty:placz::placz::placz: Quote
Pegaza Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='Doti1986']Wielka szkoda i szok bo jednego dnia dziecko chodzi, śmieje się bawi się , z zapaleniem płuc trafiła do szpitala na oddział poszła spać i się już nie obudziła:placz: Próbowali ją ratować ale bez skutku:placz::placz::placz: Dlatego nie lubię Swięta Zmarłych bo to już 2 bez Niej i 6 bez taty:placz::placz::placz:[/QUOTE] Kazdej osoby jest zal ale co dopiero takiego dzieciatka:-( Quote
ewa2909 Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 [quote name='Doti1986']Dokładnie już myślałam że będzie dobrze a tu znowu co innego zaatakowało:placz: A co do cmentarza to na szczęście już porobione bo siostra dba o groby, na jednym cmentarzu obok siebie w jednej alejce leża nasz dzidziuś, tato, i siostry 3 letnia córcia (moja chrześnica):placz::placz::placz: więc na cmentarzu jest codziennie i zawsze jest posprzątane więc wystarczy tylko kwiaty położyć i zapalić znicze... Dlatego bardzo nie lubię tego święta i jakoś na cmentarz ciężko mi iść bo jak widzę ten mały grób pośród tych wszystkich innych i patrzę na zdjęcie to serce mnie boli i nie mogę powstrzymać łez:([/QUOTE] Witamy chorowitka:loveu:U nas w domku też chorubska,jelitówke podłapaliśmy:-( Ja od 18 lat też nie cierpie tego święta.My też niestety mamy taki malutki grobek.Synus miał rok i piętnaście dni jak umarł:placz::placz::placz:. Quote
Nati28 Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Ja tez nie lubie swieta zmarlych, chociaz wszyscy bliscy sa ze mna ale to swieto i tak jest przykre :-( Ale zyczymy milego wieczorku ;) Quote
Doti1986 Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 [quote name='ewa2909']Witamy chorowitka:loveu:U nas w domku też chorubska,jelitówke podłapaliśmy:-( Ja od 18 lat też nie cierpie tego święta.My też niestety mamy taki malutki grobek.Synus miał rok i piętnaście dni jak umarł:placz::placz::placz:.[/QUOTE] Wiedza tylko Ci którzy sami stracili dzieci:placz::placz::placz: Quote
laurin Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Boże czytałam i łzy mi same płynęły:-( Strasznie Wam współczuję... oby te dni minęły szybko. pozdrawiam serdecznie Quote
*Jot* Posted October 30, 2009 Posted October 30, 2009 Widzę,że jeszcze buszujesz po Dogo. Spać sie nie chce???? Ja już idę bo jakaś padnięta jestem a jutro znowu o 6 pobudka :-( Dobranoc i miłej nocy życzę :evil_lol: Quote
Doti1986 Posted October 30, 2009 Author Posted October 30, 2009 A no buszuję bo wypiłam popołudniową kawkę przy modzie na sukces i jakoś spać się nie chce:cool1::cool1::cool1: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.