nikczemna Posted October 28, 2023 Posted October 28, 2023 Mam dwa 3,5 miesieczne szczeniaki, ktore uparly sie zeby zjadac grzyby w ogrodzie (mieszkam pod lasem), myslalam, ze trujace grzyby beda niesmaczne i pies nie tknie, niestety jest wrecz odwrotnie, mam wrazenie, ze ich glowny cel na spacerze to znalezc grzyba, najlepiej muchomora, i go zjesc. Spacery staly sie bardzo stresujace, przed kazdym sprawdzam ogrod, niestety jest duzy i nie jestem w stanie znalezc tego co psi nos... w ostatnim czasie po zjedzeniu muchomora, skonczylismy u weterynarza. Jestem zalamana, bo pieski siedza zamkniete choc moglyby sobie beztrosko hasac po ogrodzie. Ma ktos jakis pomysl co z tym zrobic? Mysle o kagancach, ale nie wiem czy jest taki rozmiar (pieski sa jeszcze male) i szkoda mi zakladac cos takiego na male psie mordki... juz nie mowiac o ich wspolpracy do zakladania i noszenia czegos takiego... Czy da sie oduczyc jedzenia na komende? Moze podlozyc jadalnego grzyba i spryskac czyms niedobrym zeby sie zrazily? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.