mmyysia Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 Witam, Moja spanielka ma 4 lata. Przed zabiegiem kastracji miała piekna dluga pofalowaną szatę. Wszystko sie zmieniło po zabiegu.... teraz wyglada jak niedzwiadek:) jest cała obrośnieta w dziwnych stronkatych lokach. Oczywiscie chodzimy z nia do fryzjera i wtedy cala jest gladka tylko lapki i uszka zostaja:) ale jak zaczynaja wlosy odrastac to naprawde dziwnie wyglada.. kiedys nawet na ulicy ktos sie mnie spytal jaka to rasa psa:)))) Macie jakies rady co mozna zmienic??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 4, 2009 Share Posted January 4, 2009 [quote name='mmyysia']Witam, Moja spanielka ma 4 lata. Przed zabiegiem kastracji miała piekna dluga pofalowaną szatę. Wszystko sie zmieniło po zabiegu.... teraz wyglada jak niedzwiadek:) jest cała obrośnieta w dziwnych stronkatych lokach. Oczywiscie chodzimy z nia do fryzjera i wtedy cala jest gladka tylko lapki i uszka zostaja:) ale jak zaczynaja wlosy odrastac to naprawde dziwnie wyglada.. kiedys nawet na ulicy ktos sie mnie spytal jaka to rasa psa:)))) Macie jakies rady co mozna zmienic???[/quote] Nic nie zmienisz. Sierść po sterylce czasami się psuje, ale nie jest to regułą. Po prostu musisz teraz częściej chodzić do fryzjera, albo ją trymować sama w domu. A czy fryzjer czasami nie ogolił jej maszynką grzbietu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmyysia Posted January 5, 2009 Author Share Posted January 5, 2009 tak , fryzjerka golila ją całą maszynka oprócz lapek i uszków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [quote name='mmyysia']tak , fryzjerka golila ją całą maszynka oprócz lapek i uszków[/quote] No i masz wyjaśnienie. :shake: Spanielowi nie wolno golić grzbietu!!! To bardzo psuje sierść! Spaniel zaczyna wtedy przypominać pudla. :shake: Czy fryzjerka sama wyjechała z tym pomysłem czy ją o to poprosiłaś? Bo jeśli sama, to d... z niej, a nie fryzjer. :mad: U spanieli goli się tylko wewnętrzną stronę ucha i zewnetrzną do 1/3 długości i gardziołko. Pióro na łapkach i firankę na brzuchu robi się nożyczkami. Grzbiet się trymuje. Kukuryku na łebku wyskubuje palcami. Chyba będziesz musiała zaopatrzyć się w furminator albo trymer i sama powyciągać te wszystkie martwe włosy, które tkwią w psie, bo nie były wyciągane, tylko skracane maszynką. Jakby co to mogę polecić jakiś sprzęt do trymowania. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koreksonowa Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 Mogę zadać durne pytanie? Jak mocno trzeba skubac żeby wytargać "kukuryku na łebku"? Bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mmyysia Posted January 5, 2009 Author Share Posted January 5, 2009 fryzjerka sama podjela decyzje jak bedzie dobrze i uwazala ze tak zawsze goli spaniele... ja przyznam ze bylam pierwszy raz z pieskem u fryzjera i jej zaufalam..hm teraz to juz do niej nie pojde... Bardzo prosze poradz jakis dobry trymer i bede wdzieczna za króciutką instrukcje obslugi jak to robic:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [QUOTE]Bardzo prosze poradz jakis dobry trymer[/QUOTE] O, to to. Ja też proszę. Bo słyszałam, że w Polsce dobrego trymera się nie uświadczy. Że wszystkie dostępne u nas trymery tną włos, że są za ostre i trzeba je najpierw tępić... Nie, żeby Frycia była specjalnie zarośnięta ;) ale trochę jednak tych ratwych włosów ma. Do tej pory wyrywałam je palcami, ale jest to dość męczące dla nas obu. I jeszcze może się podczepię pod temat z jednym pyt. Od jakiegoś miesiaca pojawiły się małej na pysku takie dziwne krótkie, jasne włoski na linii od nosa do oczu. Część z nich łatwo wychodzi jak je dobrze złapać...ale czy ja powinnam jej to wyrywać? Wygląda to dziwnie, ale może taka jej uroda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magot Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [quote name='Koreksonowa']Mogę zadać durne pytanie? Jak mocno trzeba skubac żeby wytargać "kukuryku na łebku"? Bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego..[/quote] Martwe włosy powinny wychodzić bez problemu, najlepiej pomóc sobie lateksową rękawiczką ;) [quote name='Goś']O, to to. Ja też proszę. Bo słyszałam, że w Polsce dobrego trymera się nie uświadczy. Że wszystkie dostępne u nas trymery tną włos, że są za ostre i trzeba je najpierw tępić... Nie, żeby Frycia była specjalnie zarośnięta ;-) ale trochę jednak tych ratwych włosów ma. Do tej pory wyrywałam je palcami, ale jest to dość męczące dla nas obu. I jeszcze może się podczepię pod temat z jednym pyt. Od jakiegoś miesiaca pojawiły się małej na pysku takie dziwne krótkie, jasne włoski na linii od nosa do oczu. Część z nich łatwo wychodzi jak je dobrze złapać...ale czy ja powinnam jej to wyrywać? Wygląda to dziwnie, ale może taka jej uroda?[/quote] Właściwie używany trymer nie tnie włosa ;) ( dlatego ja wole skubać :diabloti:) Jeśli Twoja suczka nie ma zbyt wielkiej ilości futra, to myśle, że w zupełności wystarczy średnio gęsty grzebień z poprzeplataną przez niego gumką recepturką i tak czesać ;) A jaśniejsze włoski na pysku też trzeba skubać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 [quote name='Koreksonowa']Mogę zadać durne pytanie? Jak mocno trzeba skubac żeby wytargać "kukuryku na łebku"? Bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego..[/quote] Włosy powinny wychodzić dosyć łatwo, ale trzeba chwytać po kilka włosków, a drugą ręka przytrzymywać skórę na głowie, żeby nie szarpać za bardzo. To trochę męczace jesli psiak ma duże kukuryku, ale jak raz wyskubiesz, to później będzie już z górki. ;) [quote name='mmyysia']fryzjerka sama podjela decyzje jak bedzie dobrze i uwazala ze tak zawsze goli spaniele... ja przyznam ze bylam pierwszy raz z pieskem u fryzjera i jej zaufalam..hm teraz to juz do niej nie pojde... Bardzo prosze poradz jakis dobry trymer i bede wdzieczna za króciutką instrukcje obslugi jak to robic:)[/quote] Możesz napisać w jakim mieście jest ten fryzjer, będę wszystkim odradzać, jakby ktoś pytał. Ta babka nie ma kompletnie pojęcia o tym co robi. :shake: Zamiast trymera jako osobie poczatkujacej mogę Ci polecić furminator. Prostszy w obsłudze i nie tnie włosa, tylko wyciąga podszerstek i martwe włosy. Czesze się nim jak grzebieniem. ;) Tak wygląda: [URL="http://www.allegro.pl/item522749708_coatminator_nowoczesny_trymer_od_karusek.html"]Coatminator-nowoczesny trymer!! od KARUSEK (522749708 ) - Aukcje internetowe Allegro[/URL] Trochę spanielarzy w tym ja (i nie tylko spanielarzy zresztą) taki ma i bardzo sobie chwalą. :p Jakby co to polecę miejsce, gdzie można kupić jeszcze taniej. ;) [quote name='Goś']O, to to. Ja też proszę. Bo słyszałam, że w Polsce dobrego trymera się nie uświadczy. Że wszystkie dostępne u nas trymery tną włos, że są za ostre i trzeba je najpierw tępić... Nie, żeby Frycia była specjalnie zarośnięta ;) ale trochę jednak tych ratwych włosów ma. Do tej pory wyrywałam je palcami, ale jest to dość męczące dla nas obu. I jeszcze może się podczepię pod temat z jednym pyt. Od jakiegoś miesiaca pojawiły się małej na pysku takie dziwne krótkie, jasne włoski na linii od nosa do oczu. Część z nich łatwo wychodzi jak je dobrze złapać...ale czy ja powinnam jej to wyrywać? Wygląda to dziwnie, ale może taka jej uroda?[/quote] Goś furminator (inne nazwy to vachtminator, coatminator) może być dobrym rozwiązaniem, nie tnie włosa, bo ma ostrze ustawione pod kątem prostym do ciała, a nie skośnie tak jak trymer. ;) A jeśli chodzi o te włoski na pyszczku, to podejrzewam, że to po sterylce. Gingerce się takie jasne pojawiły na policzkach. Ciężko je wyrwać i jest to dla niej bolesne, dlatego wycinam je nożyczkami (degażówkami). ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 6, 2009 Share Posted January 6, 2009 [QUOTE]rednio gęsty grzebień z poprzeplataną przez niego gumką recepturką [/QUOTE] O,o wypróbuję. Chociaż gumka recepturka brzmi dość brutalnie...sama mam długie włosy i wiem jak guma po nich ciągnie. Ale zobaczymy. Trymowanie chyba też do najprzyjemniejszych nie należy... Z tym furminatorem to jeszcze chyba trochę poczekam...na sierść ;) Asiu, jak wpadniesz do nas, kiedy już Fryciol dojdzie do siebie, to sama ocenisz czy tu w ogóle jest coś do trymowania :oops: bo ja to już nie wiem... [QUOTE]A jeśli chodzi o te włoski na pyszczku, to podejrzewam, że to po sterylce. Gingerce się takie jasne pojawiły na policzkach. Ciężko je wyrwać i jest to dla niej bolesne, dlatego wycinam je nożyczkami (degażówkami) [/QUOTE] Po sterylce, po sterylce??! Miała być piękna, bujna szata, a nie zakrzaczona morda przy wypłoszowym spanielu! :mad: Zgłaszam reklamację :eviltong: Ja tak z utęsknieniem czekam na te spanielowe włoski(choć kilka, na podwoziu), a ich jak nie było, tak nie ma :roll: Chyba, że na spodzie łapek - tych mamy w nadmiarze :evil_lol: Ech... Czas więc zakupić sobie degażówki... Dzięki za rady :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 6, 2009 Share Posted January 6, 2009 [quote name='Goś']O,o wypróbuję. Chociaż gumka recepturka brzmi dość brutalnie...sama mam długie włosy i wiem jak guma po nich ciągnie. Ale zobaczymy. Trymowanie chyba też do najprzyjemniejszych nie należy... Z tym furminatorem to jeszcze chyba trochę poczekam...na sierść ;) Asiu, jak wpadniesz do nas, kiedy już Fryciol dojdzie do siebie, to sama ocenisz czy tu w ogóle jest coś do trymowania :oops: bo ja to już nie wiem... Po sterylce, po sterylce??! Miała być piękna, bujna szata, a nie zakrzaczona morda przy wypłoszowym spanielu! :mad: Zgłaszam reklamację :eviltong: Ja tak z utęsknieniem czekam na te spanielowe włoski(choć kilka, na podwoziu), a ich jak nie było, tak nie ma :roll: Chyba, że na spodzie łapek - tych mamy w nadmiarze :evil_lol: Ech... Czas więc zakupić sobie degażówki... Dzięki za rady :)[/quote] A ile Frycia jest po sterylce, bo nie pamiętam? :oops: Gingerce pół roku później pokazały się bujne kłaki. :loveu: Ale nie każdemu spanielkowi tak bardzo zmienia się sierść. ;) Jeśli chodzi o furminator, to super spisuje się również przy psach gładkowłowych, u których wydawałoby się, że nie ma co wyciągąć. ;) Dawno nie byłam na Waszym wątku o dysplazji :oops:, muszę iść zobaczyć jak sie Frycia czuje. :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 A zapraszam, zapraszam. W skrócie napiszę tylko, że obecnie Frycia czuje się o wiele lepiej od jej panci... Ona pełna energii chce się bawić, a pancia leży z gorączką i ledwo ręką ruszy. Ten post jest pierwszą rzeczą jaką udało mi się dzisiaj z siebie wykrzesać (+plus oczywiście wyprowadzenie Fryci na wysik). Mam nadzieję, ze chociaż na chwilę zapomnę o bólu głowy :/ przepraszam za zrzędzenie... Tak, Frycia po sterylce oczywiście. Aha, Asiu mogłabyś jeszcze zajrzeć na ten wątek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f627/kiedy-u-spanielka-pojawia-sie-piekna-dluga-szata-128217/[/url] i powiedzieć mi czy to jest normalne, że Frytka jako szczenior wyglądała jak liniejący wielbłąd (jak ktoś to trafnie określił)? Bo im więcej się dowiaduje, czytam i oglądam zdjęć, tym bardziej wydaje mi się to...hm...nietypowe ;):oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted January 7, 2009 Share Posted January 7, 2009 [quote name='Goś']A zapraszam, zapraszam. W skrócie napiszę tylko, że obecnie Frycia czuje się o wiele lepiej od jej panci... Ona pełna energii chce się bawić, a pancia leży z gorączką i ledwo ręką ruszy. Ten post jest pierwszą rzeczą jaką udało mi się dzisiaj z siebie wykrzesać (+plus oczywiście wyprowadzenie Fryci na wysik). Mam nadzieję, ze chociaż na chwilę zapomnę o bólu głowy :/ przepraszam za zrzędzenie... Tak, Frycia po sterylce oczywiście.[/quote] A to super, że Frycia dochodzi do siebie. :multi: Tobie też życzę szybkiego powrotu zo zdrowia. :kciuki: :kciuki: [quote name='Goś']Aha, Asiu mogłabyś jeszcze zajrzeć na ten wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f627/kiedy-u-spanielka-pojawia-sie-piekna-dluga-szata-128217/[/URL] i powiedzieć mi czy to jest normalne, że Frytka jako szczenior wyglądała jak liniejący wielbłąd (jak ktoś to trafnie określił)? Bo im więcej się dowiaduje, czytam i oglądam zdjęć, tym bardziej wydaje mi się to...hm...nietypowe ;):oops:[/quote] Idę tam popatrzeć. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.