kaczka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 0musze powiedzec ze jak narazie suszarka się spisuje^-^ a pies coraz to nowsze wymyśla plany ucieczki :P wracam do suszenia :] Quote
Gośka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 A nie masz kogoś do pomocy? Ja do suszenia zawsze kogoś zatrudniam, szczególnie na początku, kiedy pies jeszcze nie zna suszarki. Quote
JustynaJK Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 moje pudle nie miały żadnych oporów co do suszarki :) Quote
Gośka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 Moje też nie, ale Keira chciała na księżyc zwiać jak włączyłam po raz pierwszy suszarkę. Quote
kaczka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 no juz po;] wygrałam:P i moja teraz ma śliczną puszystą sierść:D [img]http://img367.imageshack.us/img367/8580/10005650fo.jpg[/img] [img]http://img367.imageshack.us/img367/8956/10005816pk.jpg[/img] a tu ucieczka... [img]http://img367.imageshack.us/img367/8031/10005860fc.jpg[/img] z magdą:P(właścicielką boksera Amira) [img]http://img367.imageshack.us/img367/6163/10005941uw.jpg[/img] Quote
anushka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 no proszę jak pooodelków przybywa :o i nawet są nowe "czarne kłębuszki" :angel: :wink: Quote
Alfa1 Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 Proszę,-jaka Czikusia śliczna..... właściwie jak jest ścięta na krótko, to jedynie wysuszenie nóg trochę trwa . :D Quote
kaczka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 :lol: jak narazie udało mi sie :D zobaczymy jak długob bedze taka puszysta:) pozatym sama ją suszyłam bo siostra niechciała mi pomuc a teraz pies siedzi obrazony^-^ Quote
Alfa1 Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 Tak,one się lubią obrażać,ale też szybko się odbrażają :wink: Quote
kaczka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 tak z tym się zgodze:P;] ale odbrażają sie bardzo szybko jak da sie coś smacznego:) Quote
Gośka Posted August 25, 2005 Posted August 25, 2005 Słuchajcie czy znacie może jakąś hodowlę toyków srebrnych z Radomia??? Zadzwonila do mnie dzisiaj koleżanka, że znajomi mają okazję wziąść srebrną toykę już kilku miesięczną, bez metryki po psach z rodowodem. Tego psa, właściwie sunię ma ktoś kto ją kupił właśnie w Radomiu, powiedzieli mu wtedy że sunia nie ma papierów ale rodzice tak. Oczywiście jak dla mnie jest to ewidentny przekręt i z daleka śmierdzi handlarzem, ale ciekawa jestem czy w Radomiu ktoś kiedykolwiek miał toyki. Odradziłam, nie wiem czy poskutkuje, mam nadzieję że tak. Quote
Alfa1 Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Srebną toykę ma Kasia R.i Małgosia G.u Tej drugie wiem ,że były mioty,ale gdzie poszły szczeniaki ,tego nie wiem,może i do Radomia z tym że rodzice byliby od jednej suczki,chyba że parę tworzyła miniatura z toyą. Quote
Gośka Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Nie, wyraźnie mnie pytała o Hodowlę w Radomiu, czyli suka musiałaby być w Radomiu, musiałabybyć wystawiana i mieć przydomek hodowlany, a ja się nigdy nie spotkałam z hodowlą toyków srebrnych w Radomiu. Za to strzygę całe tabuny pudlo i sznauceropodobnych właśnie z CHodowli Radomskich. Quote
aneta Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Gosia nie wierze w te "rodowody" w Radomiu nie ma żadnej srebrnej toyki która by kiedykolwiek zawitała na wsytawy nie mówiąc już o psie :-? Wiesz, że ostatnio jest moda "podstawiania" pod znane hodowle wręcz ściągania rodowodów ze stron www i oferowanie psiaków na podstawie tych rodowodów? Zapytaj się Karki jak facet sprzedawał "lwie pieski" pod szyldem jej hodowli. A jak chcą srebrniaka to są przecież teraz do odbioru miniaturki srebrne u BiBi. Quote
Gośka Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Ja nie pytam czy ktoś wierzy, czy nie wierzy, tylko czy ktoś wie czy w Radomiu może jest lub była hodowla toyków srebrnych. Quote
Gośka Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Ja w pudlach jestem dopiero od 6 lat, więc może coś było w Radomiu, wystawiało się wcześniej, zrobili gołą hodowlankę i mają szczenięta. Pozatym tak mi coś tak się po głowie kołacze że jak wystawiałam w Radomiu 3 czy 4 lata temu to była jakaś babka co wystawiała na czerwonej obróżce i automacie. Tylko właśnie nie pamiętam ani jaką wielkość (tzn. na pewno toy lub mini) ani jaki kolor, dlatego nie byłam pewna. Katalogów niestety nie mam, bo po przeprowadzce w zeszłym roku wszytsko wyrzuciłam. Quote
aneta Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Z moimch wiadomośći nie było tam nigdy hodowli toyek ale mógł ktoś kupić psiaka do Radomia. Srebrne toye to - Raciborski Puch, Meus Amicus, kiedyś dawno temu Merkambertaner. Były też 2-3 suczki z terenu byłego ZSRR, one też mogły mieć szczeniaki które sie nigdy nie pojawiły na wystawach. Quote
Gośka Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Toteż tak właśnie jej powiedziałam, że z tego co ja wiem to w Radomiu nie ma żadnej hodowli toyków srebrnych i że na kilometr mi to śmierdzi przekrętem, mam nadzieję że nie kupili. Quote
aneta Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 [quote]mam nadzieję że nie kupili.[/quote] Oby nie :-? Quote
Gośka Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 No cóż na to wpływu nie mamy. Zaproponowałam jej żeby powiedziała im że w tej chwili jest kilka miotów pudelków, ale watpię w to szczerze czy kupią psa w rodowodem. Quote
Alfa1 Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Jedna z tych rosyjskich toyek była w Brzeszczach i należała do Bielskiego oddziału,ale to już weteranka i z tego co wiem ,miała dwa mioty,oczywiście z rodowodem. Quote
aneta Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 No to druga w Krakowie i nigdy nie miała dzieci a trzecia gdzieś na pomorzu. Quote
aneta Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 Ale to były stare suki i ta w Krakowie już nie żyje (rocznik 1990). Quote
Alfa1 Posted August 26, 2005 Posted August 26, 2005 No popatrz jak ten czas szybko leci ,nie myślałam,że już tak dawno :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.