ursus Posted July 10, 2005 Posted July 10, 2005 :lol: cieszę się, że sunia już w domciu........... :evil: jak by co to złodzieja jamnikami poszczuję, a są w tym dobre........ jamniki raczej u siebie obcych nie lubią(miniaturki) i są doskonałym alarmem !! Umarłego obudzą jak by ktoś obcy wlazł im na teren !! :lol: A jak na wystawie?? taka cisza......... no ale im później będą wiadomości tym lepiej, bo znaczy,ze na finały się załapały...... :D Quote
Gośka Posted July 10, 2005 Posted July 10, 2005 Trochę przecieków z wystawy już jest :wink: Wlaśnie wróciliśmy, upał był tak okropny że gdybym wiedziała wcale bym nie jechała, dziewczynki przyjechały wymęczone okropnie, a Bili ciągle jeszcze śpi. Keira oczywiście nie była wystawiana, pojechała towarzysko, zobaczyć wystawę. Bardzo jej przypadły do gustu pudle większego formatu :wink: Mafinka zmęczona, trochę osowiała, ale całuski chyba ją pocieszyły. Dziewczyny ją obejrzały i sotatecznie rozwiałyśmy wersję, jakoby pies miał się gdzieś błąkać. Mała jest wychudzona, ale żadnego szwanku na psychice, co w przypadku tak długiej tułaczki na pewno by miała, i no co mnie przekonało do końca, na pewno miałaby starte pazurki, a pazurki jeszcze urosły i z pewnością nie wyglądają na starte. Co do wystawy, w dużych rasę wygrał Danvik Emperador z Litwy. piękny biały pies, o cudnym ruchu. W średniakach jakiś zza granicy ale nie pamiętam, w mini bbc Santy z Lexim, w toyach apricotka, która w Lublinie walkowerem oddała nam zwycięstwo :wink: Bili dostał CACIB czym rozpoczął Int.Ch mam nadzieję że uda nam się skończyć. Reszta pochwali się sama i prośba do dziewczyn odemnie o uzupełnienie reszty wyników szczegółowo, ja już dzisiaj nie mam na nic siły idę spać. Aha i podziękowania do Górala, który dzisiaj uratował mi życie i ostrzygł mi Bila, gdyby nie on pewnie wyszłabym tylko z takim wykąpanym, bo ręce mi się trzęsły po nieprzespanej nocy i byłam pół przytomna. Quote
bognik Posted July 10, 2005 Posted July 10, 2005 [quote name='Gośka']Keira oczywiście nie była wystawiana, pojechała towarzysko, zobaczyć wystawę. Bardzo jej przypadły do gustu pudle większego formatu :wink: [/quote] Tak myślałam, to kiedy najwcześniej mogę Lharę wystawić ??? Cieszę się, że Mafinka czuje się coraz lepiej !!! :D Quote
Gośka Posted July 10, 2005 Posted July 10, 2005 Najwcześniej to już możesz w szczeniaczkach :wink: Quote
anii Posted July 10, 2005 Posted July 10, 2005 Gośka Super, ze Mafina sie znalazla :D I gratuluije warszawskich sukcesow! Quote
carotina Posted July 10, 2005 Posted July 10, 2005 :laola: [b]GRATULACJE DLA SANTY [/b] fota skopiowana z galerii :wink: BIS Warszawa 2005 [img]http://img267.imageshack.us/img267/8139/11bis1et.jpg[/img] :klacz: Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 No faktycznie upał w Warszawie był nie miłosierny :evil: , widzę, że my i nasze psy coraz bardziej źle znosimy taką temperaturę.... bo u nas na południu jest o wiele chłodniej i ... deszczowo... i zielono. Nie wiedziałam, że w Warszawie panuje taka susza. Nowe miejsce na wystawę jest fajne, dobry dojazd od naszej strony, teren dość duży. A najważniejsze dla mnie było, że mogłam wziąć na ręce Mafinkę, że jest znowu z nami :D . I najważniejsze, że nie odbiło się to na jej psychice, mimo, że z tego co mówiła Gośka musiała tam przynajmniej raz oberwać po głowie. Nie mogła się sama błąkać, bo faktycznie nie miała startych poduszek w łapkach, po za tym nie wiem czy Mafia przeżyłaby 8 dni bez „pomocy-opieki” człowieka, poza tym miałaby odruch stałego szukania jedzenia, a nic takiego u niej nie zaoberwowałam. Gośka a jak dzisiaj Maficzek? Quote
Gośka Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Maficzek wraca do siebie :evil: :lol: To znaczy zaczyna już swoje stałe zajęcia: niszczenie. gryzienie, żebranie i szczekanie, a było tak pięknie jak wróciła :lol: :wink: :wink: :wink: Spokojna, cichutka i 2 dni spała. To chyba racja że dzieci są najpiekniejsze jak śpią :lol: W łeb na pewno dostała, bo moje super wychowane psy żebrają wszystkie siedząc z pyskiem w talerzach (ech kiedy były te czasy że w czasie posiłku psy były na posłaniach), zresztą widać to doskonale na zdjęciu które kiedyś wstawiałam, to jak Marek jadł kiełbaskę z grilla. Teraz Mafii siedzi grzecznie, pierwszego dnia zapomniała się i skoczyła na kolanka swoim zwyczajem i od razu potem przypadła do ziemi, aż przykro było patrzeć :cry: Ale pozatym chyba wycieczka nie nauczyła jej nieufności do ludzi, bo Sonya wzięła ją na smycz i poszła zobaczyć czy z nią pobiega, Mafii poszła bez oporów i oglądania się, ot, taki cygański pies. Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 Niestety tą cygańskość otrzymała w genach :wink: :D 8) Ale to porwanie Mafi dało nam wszystkim nauczkę i ostrzeżenie, ja już nie puszczam luzem naszych pudelsów na wystawie, po co kusić los... i jakiegoś idiotę :x Quote
Eclairs Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Po weekendzie wpadłam odwiedzić znajome ozdobniaczki a tu taka superowska wiadomośc :lol: :multi: Gosiu! żeby cały rok był tak radosny jak sobotnie popołudnie! :buzi: dla Mafinki! I nie odpuszczaj łatwo temu bandycie :evil: Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 Niestety nie ma żadnych dowodów, a tylko przypuszczenia i podejrzenia kto zrobił. Najważniejsze, że oddał Mafinkę i nie zrobił żadnej krzywdy, przecież dla niego to był tylko pies... :roll: W każdym bądź razie złodzieja trzeba zastraszyć i osaczyć, co się Gośce i jej mężowi udało. Cała okolica była zasypana i zaklejona informacjami o kradzieży Mafinki. Mafinka była za wycieraczką, na przystankach autobusowych, na wystawach sklepowych, na drzewach.... Quote
velvia Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Gratulacje dla Santy i Lexusa. Dlaczego reszta Dogomaniaków się nie cieszy,czyżby nie podobał się Wam Lexus. :question: Chociaż mam średniaki i to w nie modnym kolorze, wiem że Lexus nieraz pokaże swoją klasę :laola: Quote
bognik Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 [quote name='Gośka']Najwcześniej to już możesz w szczeniaczkach :wink:[/quote] :D Quote
Gośka Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Jejku Velvia oczywiście że się cieszymy i to bardzo, ale wybacz mi ja się bardziej teraz cieszę że się Mafinka znalazła, nawet CACIB Bila mnie nie cieszy, a chyba powinien bardziej niż sukces cudzego pieska :wink: Może Santy mi to weźmie za złe, ale ona też się chyba bardziej cieszy z sukcesów Lexa niż z tego że ja znalazłam swojego pieska i Bil dostał CACIB. Następnym razem na pewno będę pierwsza gratulować, ale teraz pozwólcie mi się nacieszyć Mafinką i tym że jest cała i zdrowa. Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 Tak ostatni tydzień kosztował Gośkę, Violonczelę i nas bardzo dużo nerwów, ta niepewność co do losów małej Mafinki... ta bezsilność... bezradność...złość...bardzo wtedy liczyły się słowa otuchy i życzliwości od Dogomaniaków i Niedogomaniaków... takie małe, proste słowa, a mające taką dużą moc... potrzymywały na duchu... dlatego radość z odnalezienia Mafinki przysłania nam wszystko.... :laola: [b]Mafinka jest cała i zdrowa[/b] :multi: Quote
velvia Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Ale Gośka my też się cieszymy z powrotu Mafii i nie wiez nawet jak bardzo. Nikt z nas nawet nie myślał ,że Mafia się nie odnajdzie. Ale sukcesy pudli cieszą stąd mój zachwyt. :P :P :P Quote
Ewelinaa Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 jak zgram na kompa foty to wstawię mam kilka z finałów oraz ogółem różne pudle po trochu Quote
Maya_Alex Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Cudownie, że Mafi się znalazła!!! Cieszymy sie razem z Wami. Quote
Alfa1 Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 [color=blue]Wielka radość z odnalezienia [b]Mafci[/b] przysłania wszystko inne,bo to naprawdę wielkie szczęście,myśmy Dandysa szukali tylko 6 godz.a to co przeżył każdy z nas to horror. Jeszcze raz gratuluję [b]Gosi i Violonczeli [/b]szczęśliwego powrotu [b]Mafci [/b]do domu.[/color] :laola: :laola: Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 :hmmmm: Ciekawe na "German Poodle" pojawiły się wyniki z warszawskiej wystawy, i dziwnym trafem, nie są podane wyniki pewnych dogomaniackich pudli, których własciciele wykazali pewną niesubordynacją... :lol: bo cieszyli się z czego innego :wink: Ale dziecinada :roll: :lol: Quote
IraKa Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Eee to pewnie przypadek albo brak pełnych informacji. Mam nadzieję. A poza tym i tak każdy wie co wygrał i najważniejsze że sunia w domu. Pozdrówka dla Maficzka :buzi: Gosia (jeżeli to nie jest poufne) musieliście zapłacić temu bandycie :pissed: ? Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 Masz rację Irena&pudle to na pewno przypadkowy przypadek :wink: Warszawskie wyniki pudli (podane za GP): WARSZAWA (POLAND), 2005-07-10, CACIB, POLISH KENNEL CL Judge: JANUSZ OPARA Standard Poodles (white, black, brown) BOB: DANVIK EMERADOR, WHITE-MALE, Owner: JULJA SARKOVSKIENE Standard Poodles (apricot, silver) BOB: RAMONA, APRICOT-FEMALE, Owner: GóRECKA KATARZYNA Miniature Poodles (white, black, brown) BOB: SHERE KHAN EBENUS, BLACK-MALE, Owner: HANIA OSSOWSKA Dwarf Poodles (white, black, brown) BOB: KUDOS LEXUS, BLACK-MALE, Owner: ANIA REGLIńSKA BOS: MISS LISA OD LALANKI, BLACK-FEMALE, Owner: BEATA MATłAWSKA Dwarf Poodles (apricot, silver) BOB: MEGANE MILJAN, APRICOT-FEMALE, Owner: MARIA JAN BARYLSCY BOS: CHEVALIER MON CHERI ADOREA, ---------, Owner: SYLWIA PAWLAK Toy Poodles BOB: KAMA BON -TON, APRICOT-FEMALE, Owner: MAłGORZATA KAMIńSKA BEST PUPPY FORREST VERICOLOR OWER EWA JAGIEłłO Quote
Sonya-Nero Posted July 11, 2005 Author Posted July 11, 2005 A dla wszystkich dzieci małych i dużych historia obrazkowa tego przystojniaka 8) [img]http://www.users.bigpond.com/daniel1977/images/aaadis1a.jpg[/img] szczegóły [url]http://www.attackchi.org.au/kits.htm[/url] Quote
BiBi Posted July 11, 2005 Posted July 11, 2005 Nawet nie przypuszczałam, że Nico mógłby się spokojnie przekwalifikować na pudelka :wink: :D a razem z nim Niunia. Sonya, może to są te duże pudle, które nam się marzyły :wink: :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.