Gina&Tiger Posted October 25, 2004 Posted October 25, 2004 JustynaJK napisała ,że z powodu kłopotów z pielęgnacją nie ma teraz pudla .Ciekawa jestem jaką rasę (oprócz pudla)chciałybyście mieć? :Dog_run: Quote
Sonya-Nero Posted October 26, 2004 Author Posted October 26, 2004 Cały czas mnie ciągnie do owczarkowatych.... taki biały szwajcarski owczarek, bo ma jeszcze prosty grzbiet i oby miał go jak najdłużej, albo portugalski pies wodny, odmiana lokowata, czarny z małą ilością białych znaczeń :D Ale to marzenia... a rzeczywistość jest taka, ze będą tylko pudle :D :D :D Quote
Gina&Tiger Posted October 26, 2004 Posted October 26, 2004 Może was to zdziwi ale mam sentyment do dobermanów .To piękne psy.Podoba mi się również hiszpański pies wodny.Mam też blizki kontakt z owczarkiem szkockim i szelti i powiem wam ,że może być. Dla mnie pies musi być kontaktowy a wyżej wymienione rasy w pełni spełniają ten warunek.Do dzisiaj z przyjemnością oglądam taniec z psem w wykonaniu dobermanki z Czech(Katowice 2003) Quote
aneta Posted October 26, 2004 Posted October 26, 2004 Poza pudlami to chiński grzywacz oraz - urzekł mnie charakter owczarków środkowo-azjatyckich, to niesamowite psy. Quote
JustynaJK Posted October 27, 2004 Posted October 27, 2004 obecnie mam onka-wybur chwili i ma wspaniały charakter.Oprócz masy zrzucanych włosów,czym z kolei różni się na niekorzyść od pudla faktycznie jest to wymarzony pies.jest i obrońca i strózem i zero kłopotów z kulkami sniegowymi czy słota na dworze.lecz zawsze jest coś za coś. Quote
Sonya-Nero Posted October 27, 2004 Author Posted October 27, 2004 Myśmy w domu bez pudla wytrzymali tylko pół roku. Po prostu.... brakowało pudla i nam ... ludziom.... i psu. Sonya przez ładnych kilka tygodni w każdym napotkanym czarnym kudłatym psie z kłapciatymi uszami szukała Nera. Scheila została przez nią od razu zaakceptowana, zresztą ze wzajemnością. Quote
BiBi Posted October 28, 2004 Posted October 28, 2004 U nas w domu od 29 lat są pudle, ale mamy też dobermana kupionego, bo żal serce ściskał jak były chowane (razem z matką trzymane były w piwnicy), mamy też "walentynkową" znajdę (mieszanka dalmatyńczyka z pointerem) moje utrapienie :wink: czyli Niunia, która sprawia wiecznie problemy, bo jest bardzo energiczną kobietą, umie przeskakiwać przez płoty, która kosztowała mnie już tyle, że pewno kupiłabym psa z rodowodem (sterylizacja, bo mamy psa i nie chcemy problemów oraz leczenie po tym jak po odrobaczeniu prawie że nie wylądowała na tamtym świecie). Pomimo tego nie oddałabym jej już nikomu, wolę czasem na nią popsocić. I od pół roku jest z nami lwi piesek, którego zakup zdziwił nie tylko mnie, ale i innych :o :o :o A podoba się mi jeszcze kilka ras, ale wolę nie ryzykować "eksmisją" z własnego domu :lol: Quote
aneta Posted October 28, 2004 Posted October 28, 2004 Dziewczyny skąd macie te białe :lol: laleczki Quote
Sonya-Nero Posted October 28, 2004 Author Posted October 28, 2004 To są nasze najnowsze importy do hodowli :lol: :lol: :lol: Quote
IraKa Posted October 29, 2004 Posted October 29, 2004 Ja też mam parę swoich typów: jużak, wilczarz, chart polski, buldożek francuski. W nowym numerze Mojego Psa ukazał się artykuł o pudlu dużym. Czytając coś kolejnego na temat pudli mam wrażenie że za każdym razem jest wyolbrzymiana potrzeba pielęgnacji pudlowej sierści. Może nie jestem już obiektywna ale zastanawiam się dlaczego nikt nie pisze, przy okazji artykułów o bokserach, dobermanach, dogach czy innych krótkowłosych, że co prawda pilęgnacja sierści nie nastręcza trudności ale za to wszędzie jej pełno i w dodatku ciężko ją usunąć jak się gdzieś wbije. Czy mogłybyście mieć w domu psa z taką sierścią? BiBi jak to jest - masz porównanie. Co twoim zdaniem jest bardziej uciążliwe: pielęgnacja pudla czy sierść psa krótkowłosego. Gdybyś miała wybrać: na psa o jakim rodzaju sierści zdecydowałabyś się? Quote
BiBi Posted October 30, 2004 Posted October 30, 2004 Masz rację, zawsze piszą, że pudel jest trudny w pielęgnacji, ale tego, że nie gubi włosa i nie trzeba chodzić i wiecznie ich zbierać, że jest doskonały dla alergików (dlatego 29 lat temu moja Mama alergiczka zdecydowała się na tę rasę, a nie inną, chociaż podoba się Jej jeszcze kilka) nie napiszą. A przecież to nie jedyna rasa z długim i gęstym włosem, jest takich mnóstwo. Pudli mam kilka, ale nie wszystkie chodzą w wystawowej fryzurze i nie czeszę je na okrągło. Te co nie chodzą na wystawy ścinam na krótko (wygodne i dla mnie, i dla nich). Gdyby nie tak jak się stało, to nigdy bym się nie zdecydowała na psa, a tymbardziej dwa , krótkowłosego i nadodatek dużego. Nico i Niunia nie mieszkają z nami w domu, tylko w przylegającym budynku gospodarczym, oprócz tego mają swoje kojce z dużymi, ocieplanymi budami (mój Tato bardzo się postarał, jakby budował conajmniej dla siebie dom). Nico zamieszkał w "psim" apartamencie od samego początku, Niunia mając kilka miesięcy, o te kilka za późno. Włosy były wszędzie, a najwięcej na fotelach i łóżku, gdzie uwielbiała się wylegiwać i tarzać. Możesz sobie wyobrazić jak trudno było je usunąć. Jeszcze kilka miesięcy później znajdywałam białe, krótkie włoski Niuni. W tej chwili i ja, i ona jesteśmy zadowolone. Ja, bo nie muszę wiecznie sprzątać jej włosów. Ona, bo robi co chce, albo śpi, albo biega jak szalona (ma prawie 0,5 hektara do wybiegania), albo pilnuje posesji wylegując się na dachu auta (trzeba było sprawić jej specjalnie wraka, zeby dała spokój naszemu) :D Quote
Sonya-Nero Posted October 31, 2004 Author Posted October 31, 2004 A co tu tak pusto i cicho :question: Tatiana wczoraj postanowiła potwierdzić, że pudle to psy cyrkowe, .... i podjęła próbę zakopania kości ze skóry w doniczne palmy. Doniczka jest wysoka na gdzieś 70 cm i wąska, palma duża sięga sufitu, zupełnie nie wiem jak się jej udało zachować tam równowagę i w dodatku wykopać dziurę, bo Tatiana bynajmniej to nie toy :lol: . Quote
Sonya-Nero Posted November 3, 2004 Author Posted November 3, 2004 Dla zainteresowanych: sędziowanie pudli w Poznaniu zaczyna się od 11.30 Quote
aneta Posted November 4, 2004 Posted November 4, 2004 Nie ma szans, nie będzie mnie :cry: :cry: :cry: Sonya-Nero życzę powodzenia i trzymam za Was :D Quote
IraKa Posted November 10, 2004 Posted November 10, 2004 No i po Poznaniu. Fajnie było ale krótko. Podobała mi się sędzina która oceniała pudle. Wydaję, że nie można jej było nic zarzucić - byłam miło zaskoczona (chociaż druga- kto to widział, żeby w klasie szczeniąt mieć konkurencję :wink: ) Ale za to na zawodach agility poszło nam całkiem nieźle: 1 miejce w kategorii SA2 oraz zdobyliśmy II vicemistrza Polski w miniówach. :multi: Mam pytanko: jakie znacie ćwiczenia na rozbudowanie klatki piersiowej i umięśnienie, wzmocnienie grzbietu? Quote
Sonya-Nero Posted November 10, 2004 Author Posted November 10, 2004 No właśnie sędzina oceniająca miniatury aprikot i srebrne i sędzina oceniająca minatury czarne to jak by dwie różne osoby :lol: Jakoś w miniaturach aprikotach i srebrnych jej nie przeszkadzało, że cała stawka w porównaniu o rasę jest przerośnięta i są to mocne z budowy psy. Natomiast w czarnuchach oceniając Krasavcika - stwierdziła, że jest to za mocny pies jak na miniaturę (na miarce: 32 cm wzrostu), oceniając Lucky'ego stwierdziła, że to piękny pies, ale "no on nie karlik ale miniaturnyj".... na jej miarce miał aż 33 cm. Podzieliła sie cenną uwagą, że pies w miniaturach musi być mniejszy od suki :o , ale z tego wynika, że tylko w czarnuchach :lol: Całe szczęście, że wróciła do normalności przy średniakach, uff :D Ogólnie na ringu panował totalny bałagan, a obsługa ringowa nie orientowała się w niczym, a już najmniej w zasadach przyznawania tytułów na wystawach, wpisywali np. CWC w klasie młodzieży, młodzież szła do porównania o CACIB (sędzina tłumaczyła, że u nich na Ukrainie młodzież idzie w porównaniu o CACIB :o , byłam na wystawie na Ukrainie i nic takiego nie miało miejsca, jest to przecież niezgodne z przepisami FCI), opisy są w formie szczątkowej, albo tylko początek, albo co drugie słowo, wydawali nie podpisane karty ocen przez sędziego. Były również ufundowane rozetki za Zwycięstwo Polski i Młodzieżowe Zwycięstwo Polski, ale wydawanie tych rozetek zwycięzcom przerosło obsługę ringu :evil: , i np. dostawali ją weterani :o :lol: Efekt tego jest taki... że nie będzie już więcej rozetek fundowanych na Poznań. Quote
Sonya-Nero Posted November 10, 2004 Author Posted November 10, 2004 Mam pytanko: jakie znacie ćwiczenia na rozbudowanie klatki piersiowej i umięśnienie, wzmocnienie grzbietu? ... agility... :D w tym wieku szczeniak musi mieć jeszcze miękki grzbiet, on dopiero się rozwija, tak samo z klatką piersiową i muskulaturą. Czy to zarzuciła ci sędzina? Są preparaty stymulujące prawidlowe wykształcenie kośćca, chrząstek i muskulatury u psa, ale je najlepiej zacząć podawać, po zakończeniu wzrostu kości długich. Jeżeli będziesz zainteresowana podam ci namiary. Quote
Sonya-Nero Posted November 10, 2004 Author Posted November 10, 2004 Ale za to na zawodach agility poszło nam całkiem nieźle: 1 miejce w kategorii SA2 oraz zdobyliśmy II vicemistrza Polski w miniówach. :multi: chociaż ci już gratulowałam na wystawie..... to jeszcze raz gratulacje :D :D :D :D :D :D Quote
Gina&Tiger Posted November 11, 2004 Posted November 11, 2004 Irena&pudle Tak trzymać !Wiedziałam ,że pudel potrafi. :D Quote
Gina&Tiger Posted November 11, 2004 Posted November 11, 2004 Napiszcie kto wygrał w szczeniakach aprikot mini? Quote
Gina&Tiger Posted November 11, 2004 Posted November 11, 2004 Sonya-Nero Byłyście w Gdyni i nie dałyście znać ?Będzie to was trochę kosztować! :evilbat: Quote
Sonya-Nero Posted November 11, 2004 Author Posted November 11, 2004 W szczeniakach wygrała MEGANE Miljan Maryli Barylskiej po El Palmar Adorea. Gdynia... myślałam, że wiesz :oops: Quote
Gina&Tiger Posted November 11, 2004 Posted November 11, 2004 Dowiedziałam się jak zwykle po fakcie.Jak ci się podobała Megane ?Ciekawa jestem co z niej wyrosło? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.