Jump to content
Dogomania

Pierwsze Polskie Ca De Bou


Janusz45

Recommended Posts

[[QUOTE]
quote=R.J.Osanna;9717715]Uprzejmie informuję, że
moja wypowiedź zamieszczona na mojej stronie dotyczy moich psów i mojej hodowli. Do [B]mojej [/B]hodowli, na [B]moje[/B] [B]zamówienie [/B]i [B]za moje[/B] pieniądze przyjechały do Polski dwa ca de bou: Boira i Embat del Gor Blau.
[/QUOTE]

@RJO

Muszę jeszcze raz wkleić napisany przez Ciebie fragmencik z Ca de Bou -geneza rasy :cool1:ponieważ "wody przybywa i to coraz mętniejszej":cool3:


[COLOR=blue]W [B]1990 [/B]rozpoczęłam starania o sprowadzenie Ca de Bou do Polski. Było to trudne zadanie, bo kynologia hiszpańska zupełnie nie wykazywała zainteresowania sprzedażą szczeniąt tej rasy, a raczej je utrudniała. W końcu w 1994 roku przyjechały do Polski prosto z Majorki Boira i Embat del Gor Blau.[B] Były to jednocześnie [COLOR=magenta]pierwsze[/COLOR] w historii rasy egzemplarze, które opuściły Hiszpanię. [/B][/COLOR]
[B][/B]
[COLOR=black]Jak wiemy to cztery Ca de Bou jednocześnie opuściły Hiszpanie --to dlaczego?????????? tylko Boira i Embat są pierwszymi w historii rasy egzemplarzami które opuściły Hiszpanie????????[/COLOR]

Tłumaczenie się tym, iż to dotyczy tylko i wyłącznie Twoich psów jest bardzo śmieszne tytuł mówi sam za siebie Ca de Bou-GENEZA RASY:cool3: nie ma tam nic napisane, że to dotyczy Twoich Ca de Bou:shake:

Mam jeszcze ogromne wątpliwości co do określenia "[B]pierwsze w historii rasy egzemplarze ,które opuściły Hiszpanie"?[/B]???

Byłem przekonany że pierwszym Ca de Bou w historii rasy który opuścił Hiszpanie to Chimo sprowadzony na Puerto Rico przez Antonio Gallardo ,może się mylę -- @ Gorzała masz może coś na ten temat:lol:

[QUOTE]
Dwie pozostałe suczki zostały zamówione przez handlarza, który ani przez chwilę nie zamierzał hodować ca de bou, a sprowadził je w celu dalszej sprzedaży z zyskiem, co też uczynił.
[/QUOTE]

No to zrobiliśmy kolejny krok milowy do przodu (pojawia się handlarz);)

Z tego co się dowiedziałem to na przełomie lat 80/ 90-tych na topie były Amstafy ,hodowali je ludzie ...................ponieważ nie było problemu ze zbytem ,w Wielkopolsce pojawiło się wielu hodowców tej rasy;) ,szukano jak zawsze kynologicznych nowości a konkretnie psa (nieujarzmionego) --innej rasy niż Amstaf takie było zapotrzebowanie "handlarzy" :-(opierano swoje poszukiwania na kontaktach z zaprzyjaźnionymi hodowlami Amstafów w Europie .Wracając do Ca de Bou to rzeczywiście ten handlarz nie chciał hodować Ca de Bou :shake: co jest prawdą.

[QUOTE]
Nie zmienia to faktu, że wszystkie cztery psy przyjechały do mnie i ode mnie zostały zabrane do nowych włascicieli:lol:
[/QUOTE]

Podczas wielu rozmów które przeprowadziłem na ten temat słyszałem także inną wersje............... .Wiem napewno że Brise odbierano z mieszkania RJO

[QUOTE]Nie odczuwam psychicznej potrzeby udzielania informacji na temat dnia i godziny ich przyjazdu:lol:, [/QUOTE]

Pytałem o to w związku z tą inną wersją,proszę nie odbierać tego jako złośliwość OK:hand:


[QUOTE]
chyba, że ktoś napisze przekonującą mnie rozprawkę na temat : " Wpływ dnia i godziny przyjazdu pierwszych ca de bou do Polski na dalszy rozwój hodowli tej rasy w Polsce ":lol:.
[/QUOTE]

Cenię sobie poczucie humoru :klacz:jakowe by ono nie było:grab:

[QUOTE]
W sprawie roztrząsania tego co się w kynologii światowej
uważa za
normalne, uprzejmie proszę zwrócić się bezpośrednio do Zarządu Głównego ZKwP w Polsce, a jeszcze lepiej - bezposrednio do FCI
[/QUOTE]

Myślałem że osoba pisząca takie .............. jest zorientowana na podstawie jakich przepisów opiera swoje rozważania

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 98
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

@Janusz 45

Już Ci raz powiedziałem, nie ma nic gorszego niż indolencja...:angryy::angryy::angryy:

Gdybyś w zamiast pychy zadał sobie trochę trudu i chociaż raz przeczytał artykuł A. Gallardo, który przetłumaczyła dla mnie Pani Katarzyna Sawicka wiedziałbyś kiedy Chimo poleciał na Puerto Rico...nie dobijaj mnie proszę...

Link to comment
Share on other sites

[quote]
[quote name='gorzała']@Janusz 45

Już Ci raz powiedziałem, nie ma nic gorszego niż indolencja...:angryy::angryy::angryy:
[/quote]

@Gorzała chyba nie zauważyłeś że staram się korzystać z wiedzy innych ludzi ponieważ twierdze że nie ma "wszechwiedzących" wydaje mi się że to zdrowe podejście do tego tematu i nie mające nic wspólnego z indolencją:mad:


[quote]
Gdybyś w zamiast pychy zadał sobie trochę trudu i chociaż raz przeczytał artykuł A. Gallardo, który przetłumaczyła dla mnie Pani Katarzyna Sawicka wiedziałbyś kiedy Chimo poleciał na Puerto Rico...nie dobijaj mnie proszę...
[/quote]

Kazanie na temat pychy jest tu nie na miejscu (nie ten temat,nie te forum):evil_lol:

Może to troszeczkę prowokacja z mojej strony ale myślałem że wiesz konkretną datę z dnia i miesiąca jeśli wiesz to napisz ,rok importu jest taki sam jak rok importu Ca de Bou do Rosji.

Nurtuje mnie pytanie:

Dlaczego w takim samym okresie z Hiszpani są importowane zupełnie inne (skrajne)typy Ca de Bou ?????? jedne trafiają na Puerto Rico a drugie jadą do Rosji.

Polska to prekursorzy importów Ca de Bou z Hiszpani 1994r więc Hiszpanie mogli się mylić co do określenia prawidłowego typy Ca de Bou.

A z drugiej strony czytają RJO :cool1:to pisze ona że trafiła na "jedną z pierwszych Monografik ,gdzie oczarował ją wygląd Tito ) to :dlaczego na [(cytat)[B]na[/B] [B]moje zamówienie[/B] ] przyjechał typ bull do Polski????

Bardzo dziwne:p nie uważasz,prawda.....................

Link to comment
Share on other sites

@All

Ponieważ temat jest "Pierwsze Polskie Ca de Bou" to??? :czyżby to było Pierwsze Polskie Ca de Bou z kraju innego niż Hiszpania????

Czy nim jest Lacky Lady des Dobs de la Loube??????

Czy ktoś coś wie na ten temat????

[IMG]http://i009.radikal.ru/0803/e0/2809305f566a.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

@All

Pierwsze Ca de Bou jakie opuściły Hiszpanię to nie są psy jakie przyjechały do Polski czy Rosji, tak więc propaganda polskiego hodowcy czy rosyjskich są tylko propagandą, psy te przyjechały do tych krajów i to jedyne novum w temacie zgodne z prawdą, cała reszta to pic i niezrozumienie historii rasy. Wszytko jest dość dokładnie opisane wdostępnych artykułach...

Hiszpanie nie sprzedawali nam jakiś specjalnie nieprawidłowych psów tej rasy, przecież wyboru dokonywali sami hodowcy. Już raz pisałem widziały gały co brały, a jeżeli nawet nie było to zgodne z wzorcem można było przecież zaprzestać hodowli, wyjaśnić temat z Hiszpanami i klubem, a nie tłuc kasę przez lat bez mała 15 aż tu nagle oświecenie zstąpiło na ludność całej europy i co i nic ponieważ nadal tłucze się mioty opierając się na psach całkowicie niezgodnych z zapisami wzorca rasy jak widać w anonsach największych hodowli...czy to poznański czy to krakowskich...

Więc po co to drążenie nie w tym miejscu gdzie leży problem...

Do dzisiaj na Majorce są do kupienia psy odpowiadające wzorcowi zarazem typem jak i pochodzeniem, ale my nadal kupujemy szczenięta po zbyt bulldożych rodzicach i co później ponownie będziemy pytali dlaczego to nowy szef klubu sprzedaje psy po suce kropka w kropkę przypominającej te ze wschodu...tak czy nie...

Link to comment
Share on other sites

[[QUOTE]
quote=gorzała;9723476]@All

Pierwsze Ca de Bou jakie opuściły Hiszpanię to nie są psy jakie przyjechały do Polski czy Rosji, tak więc propaganda polskiego hodowcy czy rosyjskich są tylko propagandą,
[/QUOTE]

Nie zgadzam się z tym :shake:,nigdzie i nigdy Rosjanie nie pisali o tym że, psy rasy Ca de Bou ,które przyjechały do Rosji "były pierwszymi egzemplarzami które opuściły Hiszponię ":cool3: to takie małe sprostowanie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Janusz45'][

Nie zgadzam się z tym :shake:,nigdzie i nigdy Rosjanie nie pisali o tym że, psy rasy Ca de Bou ,które przyjechały do Rosji "były pierwszymi egzemplarzami które opuściły Hiszponię ":cool3: to takie małe sprostowanie[/quote]

@Janusz 45

Nie ma z czym się zgadzać lub nie. To co napisałem wynika z tego co przeczytałem na stronach hodowców polskich i rosyjskich, na forach oraz w książkach...i co najważniejsze słyszałem takie stwierdzenia na własne uszy, a słuch dobry mam...

ps. wrzuć jeszcze raz zdjęcie Teca i może jeszcze Hany...to te fotki jakie przeoczyłem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gorzała']@All

Pierwsze Ca de Bou jakie opuściły Hiszpanię to nie są psy jakie przyjechały do Polski czy Rosji, tak więc propaganda polskiego hodowcy czy rosyjskich są tylko propagandą, ..[/quote]

@ Gorzała

Jeśli tak jest jak piszesz :crazyeye:to nie jest to propaganda :shake: lecz zwyczajne KŁAMSTWO:mad: a to już jest nie fajnie.......:mad:

Link to comment
Share on other sites

@ All

Bardzo mnie interesuje zdrowotność "pierwszych Polskich Ca de Bou" [dysplazja itp.....] :confused:

Czy psy [ cyt:do [B]mojej [/B]hodowli, na [B]moje[/B] [B]zamówienie [/B]i [B]za moje[/B] pieniądze przyjechały do Polski ] były badane ?????? jak to było?????

A może psy były wolne od dysplazji i innych chorób??????

Zadaje te pytania gdyż czytając "List otwarty Tima Taylora" pojawia się wzmianka o dysplazji:cool1: cytat:

[COLOR=blue]Często psy trzeba usypiać, bo poziom dysplazji był nieporównywalny z życiem, ważny problem dla nas wszystkich. Psy mają zdrowie, ale często spotykamy się z dysplazją, co prowadzi do śmierci. Duży problem w gatunku. Najczęściej wśród szczeniaków. [COLOR=magenta]Bardzo ważne, żeby CECB zwrócił uwagę i zaczął sprawdzać hodowle psów na Majorce w tym kierunku, żeby kupując psa, szczeniaka z Majorki – kraju pochodzenia gatunku, był 100 % pewien, że będzie zdrowy. Mam nadzieje, że CECB jest w stanie przeciwstawić się dysplazji. Myślę jednak, że walka z dysplazją u Ca de Bou zacznie się daleko od Majorki. [/COLOR]
Każdy klub, w każdym kraju musi zrobić wszystko, żeby zwalczyć tą wadę gatunku – rasy.
Hodowcy w każdym kraju muszą zacząć testować wszystkie swoje psy na dysplazję już teraz. Ja testuję wszystkich swoich hodowców.
Nigdy nie słyszałem od CECB o tych testach i niestety CECB twierdzi, że rasa posiada stu procentowe zdrowie. [/COLOR][COLOR=purple][B]Jestem pewien, że ta choroba jest u połowy psów na Majorce. [/B][/COLOR]

[COLOR=purple][B][COLOR=black]Może ktoś wie jak to było z dysplazją u "pierwszych Polskich CdB?????[/COLOR][/B]


[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

@Janusz 45

Piszę teraz bez złośliwości i poddtextów, ale Twoja pisanina nie ma ani sensu, ani nie widać tu poza tytułem tematu żadnego zamysłu, po prostu piszesz i smarujesz co Ci do głowy przychodzi, zupełnie nie rozumiesz i nie czujesz rasy, rozpisujesz wszystko na osobne tematy, nie dociera do Ciebie, że to nie ma nic z rasą wspólnego, nie odnoszę się tu do jakiegoś konkretnego postu, a po prostu zmuliłeś z Renatą i jeszcze kilkoma osobami tą rasę tak bardzo, że bardziej już się nie da...wychodzi na to, że CdB w kraju hodują ludzie, którzy zupełnie nie wiedzą co robią i co gorsza po co...i proszę nie komentuj już teraz tego co piszę...

Cała hodowla w kraju naprawdę się rozlazła i zatraciła kierunek...jak już ktoś coś sprowadzi, nawet jeżeli nie jest to coś ciekawego, ale ma pochodzenie i prawdziwy rodowód to już natychmiast w kolejnym ruchu miesza się to z tym badziewiem w typie bull i cała linia wali się na pysk...i o zgrozo robią to sami członkowie klubu na Majorce...to jest jakaś kpina...nawet były szef klubu hoduje na materiale z rodowdem z czech, rosji i polski na materiale, który uznawany powinien być za niehodowlany, dla dobra właśnie rasy...

Hiszpanie z klubu Ca de Bou na Majorce i hodowcy zrzeszeni w klubie Ca de Bou na Puerto Rico powinni coś zrobić...im szybciej tym lepiej.

Nie powinni uznawać jako psy czystej rasy miotów z linni o wątpliwym pochodzeniu, nie powinni dzielić tych psów na dwie rasy, na dwa lub trzy typy, a po zwyczajnie powinni skasować rodowdy psów nie wywodzących się z oryginalnych linni, krok radykalny, ale konieczny...

Hodowcy w PR i Majorki powinni wymieniać materiał i linie tak jak do tej pory bo to naprawdę ostatnie pradziwe psy tej rasy na świecie i jak nie oni to już nikt nigdy tego na nogi nie postawi...

Każdy miot dla dobra rasy właśnie powinien być uzasadniony i zgłaszany do klubu rasy właśnie w kraju pochodzenia i to nie pod przymusem, ale dobrowolnie Ci hodowcy, którzy hodują na czystych i prawdziwych liniach sami powinni to robić żeby uzyskać certyfikat oryginalności, a cała reszta niech sobie hoduje co chce i jak chce, ale bez prawa używania oryginalnej nazwy rasy...

Link to comment
Share on other sites

@ Gorzała
Każdy miot dla dobra rasy właśnie powinien być uzasadniony i zgłaszany do klubu rasy właśnie w kraju pochodzenia i to nie pod przymusem, ale dobrowolnie Ci hodowcy, którzy hodują na czystych i prawdziwych liniach sami powinni to robić żeby uzyskać certyfikat oryginalności, a cała reszta niech sobie hoduje co chce i jak chce, ale bez prawa używania oryginalnej nazwy rasy...
__________________

U nas te psy nie mają orginalnej nazwy,zmieniono ją na Dog z Majorki.

Link to comment
Share on other sites

@Aga

Nieprawada. U nas jak i na całym świecie poza nazwą uznaną w danym kraju obowiązuje nazwa historyczna rasy Ca de Bou. Zawsze i wszędzie w każdym katalogu widnieje nazwa po litewsku powiedzmy, a tuż obok Ca de Bou i tak jest wszędzie...i to jest prawdziwa nazwa rasy...

Żeby to miało sens trzeba zacząć wszystko od nowa i to radykalnie...

Link to comment
Share on other sites

@Aga

Kto mówi o sprowadzaniu psa z Majorki, z Hiszpanii (kontynent) czy z PR.
W każdym niemalże kraju mamy dobre psy o prawdziwym rystykalnym typie, dobrym temperamencie i pochodzeniu, ale trzeba było by dumę schować, zrezygnować z kaski i popracować nad ciekawym miotem...w Polsce Masz Teclę, Caliu, Calę i jeszcze kilka importów, które można spokojnie skojarzyć i już jest to o co chodzi...

Link to comment
Share on other sites

@All @Gorzała

Muszę odpowiedzieć na ten Twój post bo bzdury piszsesz:crazyeye:--bez złośliwości OK;)



[quote name='gorzała']@Janusz 45

[QUOTE]Piszę teraz bez złośliwości i poddtextów, ale Twoja pisanina nie ma ani sensu, ani nie widać tu poza tytułem tematu żadnego zamysłu, po prostu piszesz i smarujesz co Ci do głowy przychodzi, zupełnie nie rozumiesz i nie czujesz rasy, rozpisujesz wszystko na osobne tematy, nie dociera do Ciebie, że to nie ma nic z rasą wspólnego, [/QUOTE]

@Gorzała z tego co napisałeś z przykrością stwierdzam że nic nie wiesz na temat "pierwszych Polskich CdB" gdybyś wiedział chociażby podstawy to "skumałbyś " ZAMYSŁ :eviltong:


[QUOTE]
nie odnoszę się tu do jakiegoś konkretnego postu, a po prostu zmuliłeś z Renatą i jeszcze kilkoma osobami tą rasę tak bardzo, że bardziej już się nie da...wychodzi na to, że CdB w kraju[B] hodują ludzie, którzy zupełnie nie wiedzą co robią i co gorsza po co...[/B]i proszę nie komentuj już teraz tego co piszę...
[/QUOTE]

@Gorzała w kraju są takie "GIGANTY" że proponują DARMOWE krycie psem typ bull (niezgodny typ z preferowanymi tendencjami rozwoju rasy przez Club Espanol) pisząc wszem i wobec że to działanie dla dobra rasy CdB:evil_lol: ,myślę że chodzi Tobie o takie działania oraz o takich ludzi cytat[
[COLOR=magenta]wychodzi na to, że CdB w kraju hodują ludzie, którzy zupełnie nie wiedzą co robią i [B]co gorsza po co.]:eviltong:[/B][/COLOR]



[QUOTE]
Cała hodowla w kraju naprawdę się rozlazła i zatraciła kierunek...jak już ktoś coś sprowadzi, nawet jeżeli nie jest to coś ciekawego, ale ma pochodzenie i prawdziwy rodowód to już natychmiast w kolejnym ruchu miesza się to z tym badziewiem w typie bull i cała linia wali się na pysk...i o zgrozo robią to sami członkowie klubu na Majorce...[B]to jest jakaś kpina...[/B]nawet były szef klubu hoduje na materiale z rodowdem z czech, rosji i polski na materiale, który uznawany powinien być za niehodowlany, dla dobra właśnie rasy...
[/QUOTE]

@Gorzała to nie kpina, [to celowe działanie by uniknąć rozbicia rasy na dwie]-nie wiedziałeś????? czy tylko udajesz??? w taki to właśnie sposób jest tworzony tzw. typ POŚREDNI CdB :evil_lol:


[QUOTE]
Hiszpanie z klubu Ca de Bou na Majorce i hodowcy zrzeszeni w klubie Ca de Bou na Puerto Rico powinni coś zrobić...im szybciej tym lepiej.
[/QUOTE]

Tylko że im to...........:p


[QUOTE]
Nie powinni uznawać jako psy czystej rasy miotów [B]z linni o wątpliwym pochodzeniu, [/B]nie powinni dzielić tych psów na dwie rasy, na dwa lub trzy typy, a po zwyczajnie powinni skasować rodowdy psów nie wywodzących się z oryginalnych linni, krok radykalny, ale konieczny...

[/QUOTE]

Nie mając podstawowych materiałów[w postaci wiarygodnych dowodów] trudno powiedzieć które linie są o wątpliwym pochodzeniu:cool3:

Podział Cdb na dwie rasy załatwiłby kwestię typu CdB:multi: natomiast musimy brać jeszcze jedną rzecz pod uwagę "bardzo małą populację CdB" taki podział zawęziłby znacznie i tak już bardzo skromną pulę genów w tej rasie:confused:


[QUOTE]
Hodowcy w PR i Majorki powinni wymieniać materiał i linie tak jak do tej pory bo to naprawdę ostatnie pradziwe psy tej rasy na świecie i jak nie oni to już nikt nigdy tego na nogi nie postawi...
[/QUOTE]

Może masz racje???????


[QUOTE]
Każdy miot dla dobra rasy właśnie powinien być uzasadniony i zgłaszany do klubu rasy właśnie w kraju pochodzenia i to nie pod przymusem, ale dobrowolnie Ci hodowcy, którzy hodują na czystych i prawdziwych liniach sami powinni to robić żeby uzyskać certyfikat oryginalności, a cała reszta niech sobie hoduje co chce i jak chce, ale bez prawa używania oryginalnej nazwy rasy .....
[/QUOTE]

Temat jest arcy ciekawy ponieważ sami Hiszpanie sprzedali takie osobniki (typ bull) dla dalszego rozwoju rasy CdB na Polskę i Rosję :cool3:

Z tymi certyfikatami to fajnie by było :evil_lol: podobnie jak z dobrowolnymi prześwietleniami na dysplazje:mad: tymi sprawami na całe szczęście zajmuje się FCI tam jest rejestrowany WZORZEC RASY.

Link to comment
Share on other sites

@Janusz 45

Widzisz, jakie głupoty wypisujesz...siedzisz tam sobie w tym domku gryziesz pazury i frustracja nie pozwala Ci jasno pomyśleć, zrozum proszę, że nie Wiesz wszystkiego i zrozum również, że nikt nigdy nie będzie Ciebie traktował poważnie, Twoje intencje są tak czytelne, że tylko debil chciałby z Tobą pracować, a napewno w przypadku tej rasy nie znam nikogo zdrowego, kto rasę Ca de Bou rozumie kto by się z Tobą utożsamiał...napiszę jeszcze raz...Tacy jak Ty i RJO zbrzydzili tą rasę wszystkim w tym kraju...


Napisałem Ci bardzo jasno, bez osobistych wycieczek, że jesteś zagrożeniem dla tej rasy, ale Ty nadal nie kumasz tego...to postaraj się...

@Aga

Proszę Ciebie kobieto nie pisz mi tak, co ma do jasnej kolor...Czy rudy czy pręgowany...przecież to są kolory właściwe i preferowane w tej rasie...

Link to comment
Share on other sites

Jarek
Gdybym hodowała psy zarobkowo,to bym miała w dupie kolor,ja się kocham w płowych i czarnych cdb,to mój taki mały bzik na tym punkcie,mam słabość do tej maści,tak jak w kanarach ,nie wzieła bym płowego ,dla mnie czym czarniejszy tym bardziej urodziwy,ja hoduje dla własnej przyjemności,dla siebie nie dla ludzi,nigdy nie chciałam i nie chce być konkurencią,to samo wystawy,wisi mi czy mój pies wygra czy nie wygra,to dla mnie tylko zabawa i miłość do rasy.

Link to comment
Share on other sites

@Aga

Miłość do rasy skoro już o tym piszesz wiąże się również z pielęgnowaniem historii i tradycji w rasie w tym wypadku Ca de Bou...Wzorzec stawia na pierwszym miejscu kolor pręgowany im bardziej definiowany ( co oznacza nasycenie) tym lepiej...później kolor leonado im ciemniejszy tym lepiej, ale dopuszcza tu pełną gamę tego odcienia...Dla mnie Kanar jeżeli już to pręgowany, a Majorka to już zależy czy pies ma wyraz czy nie...napewno jednak mając psa z PA powinnaś widzieć różnicę między osanną, jakimś tam homosapiensrex i psami z Rompehuesos (przykładowo) i nie o Doradzie tu piszę, bo jak w każdej hodowli tak i u Gaspara trafiają się niehodowlane pety.......Napewno psy ciekawe pojawiają się i to bliżej niż na Majorce...Miot po bracie Chimy i linii Benet czy po pręgowanym Troya de Rompehuesos będą napewno osiągalne i są to skojarzenia o jakich piszę....

I tu nie ustąpię ani na krok. Jak hodować tak niszowe rasy jak CdB powiedzmy to tylko w czystości krwi, bez dolewek rosyjskich bulldogów czy polskich misiastopierdzących bezprzysadkowców...nudne się to już robi i mdłe, że trzeba to ciągle i ciągle wywlekać...Gdyby tak obiektywnie poprzeglądać populację CdB poza Hiszpanią i Puerto Rico to spokojnie można hodować na jakstarszych liniach do końca życia unikając nawet bezpośredniego inbredu...

Link to comment
Share on other sites

[B]Jarek zobacz te[/B] [B]zdjęcia z wystawy w Saragossie.[/B]

[B][COLOR=red][URL]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=10180[/URL][/COLOR][/B]

[B][COLOR=black]większość tych psów odbiega od wzorca,głowa mniejsza niż wysokość w kłębie,to następny eksperyment Hiszpanów,wysokość tych psów wydaje mi się podobna do Kanarów,niektóre długie jak jamnik i ogon niektóre mają cienki u nasady.[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]Wzorzec FCI nr 249[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][COLOR=#ff1616]DOG Z MAJORKI
[/B]MALLORCA MASTIFF, PERRO DOGO MALLORQUIN, CA DE BOU

[/COLOR][B]KRAJ POCHODZENIA:[/B] Hiszpania.

[B]DATA OPUBLIKOWANIA OBOWIĄZUJĄCEGO WZORCA:[/B] 11.12.1996.

[B]PRZEZNACZENIE:[/B] Pies stróżujący i obrończy.

[B]KLASYFIKACJA FCI[/B]: Grupa 2 Sznaucery, pinczery, molosy, szwajcarskie
psy pasterskie i rasy pokrewne.
Sekcja 2.1 Molosy, typ dogowaty.
Nie podlegają próbom pracy.

[B]KRÓTKI RYS HISTORYCZNY:[/B] Od wieków w basenie Morza Śródziemnego żegluga między wschodem a zachodem umożliwiała wymianę osiągnięć kultury i nauki wśród tamtejszych narodów. Te wzajemne stosunki, w większości o komercyjnym charakterze, stwarzały także okazję do wymiany zwierząt domowych, a wśród nich psów stróżujących i obrończych, służących do obrony portów i nadmorskich osiedli przed piratami i rozbójnikami. Wśród tych przeważnie dużych, silnych, odpornych psów o dużej głowie i potężnym chwycie jeden wyróżniał się szczególnie. Był to mastif z Półwyspu Iberyjskiego, który w różnych rejonach Hiszpanii był używany bądź jako pies myśliwski, bądź też jako pies bojowy do walki z bykami lub innymi psami. Psy tej rasy towarzyszyły królowi Jakubowi I w jego podbojach i około 1230 roku trafiły na Baleary. Na mocy pokoju podpisanego w Utrechcie Minorka i inne tereny dostały się w XVII wieku pod panowanie brytyjskie. Anglicy sprowadzili na wyspy swoje psy, zarówno bojowe jak i stróżujące gdzie krzyżowane były z mastifami Półwyspu Iberyjskiego, obecnymi również na Balearach. W początkach XVIII wieku walki psów z bykami cieszyły się dużą popularnością i Anglicy zamieszkujący wyspy poszukiwali psów, które doskonale nadawałyby się do tych walk. Wyjaśnia to pochodzenie nazwy rasy Ca de Bou - Pies na Byki. Pierwsze wpisy tej rasy do Hiszpańskiej Księgi Rodowodowej pochodzą z 1923 roku. Oficjalnie na wystawach psy tej rasy pojawiły się w 1928 i 1929 roku, pierwszy raz wystawiono Ca de Bou na wystawie w Barcelonie.

[B]WRAŻENIE OGÓLNE:[/B] Typowy molos o nieco wydłużonej sylwetce, silny i potężny, średniej wielkości. Zróżnicowanie płci jest wyraźnie widoczne w wielkości głowy, jej obwód jest zdecydowanie większy u psów niż u suk.

[B]USPOSOBIENIE:[/B] z natury spokojne, w wymagających tego okolicznościach odważne i dzielne. Pies łatwy we współpracy z człowiekiem, wierny i oddany swemu panu. Niezrównany jako pies stróżujący i obrończy. W sytuacjach pokojowych ufny i pewny siebie. W podnieceniu jego wzrok nabiera ostrości.

[B]GŁOWA:[/B] Mocna i masywna.

[B]MÓZGOCZASZKA:[/B]
[B]Czaszka:[/B] Duża, szeroka i prawie kwadratowa. Jej obwód, zwłaszcza u psów, jest większy niż obwód klatki piersiowej mierzonej na wysokości kłębu. Czoło szerokie i płaskie. Bruzda czołowa dobrze zaznaczona. Kształt czaszki powoduje, że potylica jest niewidoczna gdy oglądamy głowę z przodu. Linie czaszki i kufy prawie równoległe, nieznacznie się zbiegają.
[B]Stop:[/B] Widziany z boku wyraźnie zaznaczony; oglądany z przodu jedynie dostrzegalny,
gdyż łuki nadoczodołowe i wyraźna bruzda czołowa zamazują jego rysunek.

[B]TRZEWIOCZASZKA:[/B] Mięśnie szczęk są mocne, wypukłe, dobrze rozwinięte i sięgają aż pod oczy. Głowa pozbawiona fałd skórnych, które mogą występować jedynie po jej bokach nad policzkami.
[B]Nos:[/B] Czarny i szeroki. Dobrze zaznaczona bruzda między nozdrzami.
[B]Kufa:[/B] Osadzona w linii oczu, szeroka i stożkowata, oglądana z boku przypomina ścięty stożek o szerokiej podstawie. Grzbiet nosa prosty, nieznacznie wznoszący się. Stosunek długości kufy do długości czaszki jest jak 1 do 3.
[B]Wargi:[/B] Górna warga zakrywa dolną na całej długości, aż do kącika wargowego.
Górna warga stosunkowo przylegająca, zaś dolna marszczy się w swej środkowej części. Przy zamkniętej kufie wargi mało zauważalne. Całkowicie różowe podniebienie z widocznymi „ożebrowaniem”, brzegi dziąseł czarne.
[B]Szczęki/Zgryz/Zęby:[/B] Szczęki mocne, równo ustawione siekacze, kły szeroko rozstawione. Uzębienie kompletne, zęby białe i mocne. Nieprzesadny przodozgryz, nie większy niż 1 cm . Niewidoczne siekacze przy zamkniętym pysku.
[B]Oczy:[/B] Duże i owalne. Powieki szeroko rozwarte, przylegające, nieco skośne.
Kolor jak najciemniejszy przy danym umaszczeniu. Niewidoczna trzecia powieka.
Niewidoczne białka gdy patrzymy od frontu. Oczy głęboko i szeroko osadzone.
[B]Uszy:[/B] Osadzone wysoko na bokach głowy, stosunkowo małe, noszone w „płatekróży” (załamane do tyłu, z widoczną wewnętrzną strona ucha). W odprężeniu koniec ucha znajduje się poniżej linii oczu.

[B]SZYJA:[/B] Mocna, gruba, proporcjonalna do całości. Szerokość u podstawy jest równa mniej więcej przekrojowi głowy; harmonijnie połączona z kłębem. Skóra dość luźna; dopuszczalne niewielkie podgardle.

[B]TUŁÓW:
[/B]Lędźwie i słabizny: Krótkie, stosunkowo wąskie, wyraźnie wysklepione w stronę zadu.
[B]Zad:[/B] Ustawiony 1-2 cm wyżej niż kłąb. Nachylony do poziomu pod katem 30°, nieco węższy od klatki piersiowej.
[B]Klatka piersiowa:[/B] Głęboka, sięgająca do łokci, ożebrowanie nieco cylindryczne.
Szeroko rozstawione wierzchołki łopatek powodują, że klatka piersiowa jest szeroka na wysokości kłębu.
[B]Dolna linia:[/B] Linia klatki piersiowej równoległa do podłoża, brzuch lekko podciągnięty, nigdy charci.

[B]OGON:[/B] Nisko osadzony. Gruby u nasady, stopniowo zwężający się do końca. W spoczynku zwisa w sposób naturalny; w ruchu nieznacznie wygięty, noszony na wysokości górnej linii.

[B]KOŃCZYNY:[/B]

[B]KOŃCZYNY PRZEDNIE:[/B] Proste, równoległe szeroko rozstawione.
[B]Łopatki:[/B] Umiarkowanie krótkie, nieznacznie nachylone, przylegające.
[B]Ramiona:[/B] Dobrze umięśnione, proste, o mocnym kośćcu.
[B]Łokcie:[/B] Odstawione ze względu na szeroką klatkę piersiową, ale nie wykręcone na zewnątrz.
[B]Łapy:[/B] Mocne, o grubych palcach, zwarte, lekko zaokrąglone. Poduszki nieznacznie pigmentowane.

[B]KOŃCZYNY TYLNE:[/B] Bardziej plastycznie umięśnione niż przednie.
[B]Uda:[/B] Szerokie, nieprzesadnie kątowane.
[B]Śródstopie:[/B] Krótkie, proste, mocne.
[B]Wilcze pazury:[/B] Niedopuszczalne.
[B]Łapy:[/B] Mocne o grubych palcach, dłuższych niż w przednich łapach. Owalne w kształcie. Preferowane pigmentowane poduszki.

[B]CHODY:[/B] Typowym ruchem dla rasy jest kłus.

[B]SKÓRA:[/B] Stosunkowo gruba, przylegająca do ciała, wyłączając szyję, gdzie może tworzyć niewielkie podgardle.

[B]SZATA:
[/B]
[B]WŁOS:[/B] Krótki i szorstki w dotyku.

[B]UMASZCZENIE:[/B] Pręgowane, płowe i czarne, preferowane w podanej kolejności. Preferowane ciemne pręgowanie i intensywne odcienie płowego. Dopuszczalne białe znaczenia na przednich kończynach, klatce piersiowej i kufie, nie przekraczające 30% powierzchni całego ciała. Dopuszczalna czarna maska.

[B]WIELKOŚĆ:[/B]
Wysokość w kłębie: psy 55-58 cm, suki 52-55 cm .
Waga: psy 35-38 kg, suki 30-34 kg .

[B]WYMIARY ŚREDNIEJ WIELKOŚCI PSA:
[/B]Waga: 36 kg
Wysokość w zadzie: 58 cm
Wysokość w kłębie: 56 cm.
Obwód klatki piersiowej: 78 cm
Obwód głowy: 59,5 cm
Długość od guza potylicznego
do nasady ogona: 73 cm
Długość od guza potylicznego
do końca kufy: 22 cm
Długość kufy: 8 cm

[B]WADY:[/B] Każde odstępstwo od wzorca należy traktować jako wadę. Jej ocena powinna być proporcjonalna do stopnia tego odstępstwa.

[B]POWAŻNE WADY:[/B]
• Wysokość w zadzie mniejsza od wysokości w kłębie.
• Przodozgryz większy niż 1 cm.
• Zgryz nożycowy lub cęgowy.
• Brak dwóch przedtrzonowców.
• Ucho nie w kształcie „płatka róży”, płaskie, przylegające do policzków.
• Uszy o stojącej podstawie, nawet jeśli 1/3 ucha układa się w płatek róży.
• Ogon jak u buldoga.
• Każde inne poważne odstępstwo od wzorca.

[B]WADY DYSKWALIFIKUJĄCE:[/B]
• Tyłozgryz.
• Jasne lub żółte oczy.
• Kopiowane uszy lub ogon.
• Biały kolor pokrywający więcej niż 30% całego ciała lub w miejscach innych
niż przednie kończyny, klatka piersiowa, kufa.
• Znaczenia w innym kolorze niż biały.
• Bojaźliwość.

[B]UWAGA:[/B] Psy muszą mieć dwa, normalnie rozwinięte jądra, w pełni usytuowane w mosznie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolsferros'][B]Jarek zobacz te[/B] [B]zdjęcia z wystawy w Saragossie.[/B]

[B][COLOR=red][URL]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=10180[/URL][/COLOR][/B]

[B][COLOR=black]większość tych psów odbiega od wzorca,głowa mniejsza niż wysokość w kłębie,to następny eksperyment Hiszpanów,wysokość tych psów wydaje mi się podobna do Kanarów,niektóre długie jak jamnik i ogon niektóre mają cienki u nasady.[/COLOR][/B][/quote]


@Aga

Nie proszę Ciebie już Daj spokój...Hiszpanie jak już pisałem starają się poprawić wzorzec, taka propozycja jest przetłumaczona wraz z komentarzem na mojej stronie.

Na mojej stronie Masz wszystkie wzorce tłumaczone bezpośrednio z języka francuskiego i hiszpańskiego, bez pośredników i bez udziału działaczy i RJO czy Janusza gdzie podstawowe i ważne zmiany to zmiana proporcji głowy, proporcji od łapy do łokcia i od łokcia do kłębu, gdzie wadliwa porporcja 50/50 ustępuje na rzecz sprawniejszych psów w proporcjach 70/30, wyższe na łapach psy, o lepszej linii dłuższej kufie bardziej budową przypominające stare Alano lub Perro de Toro, a nie spasione pękate kluchy na łapkach ledwo ledwo wystających z dupy...

Poczytaj wszystkie te wzorce i porównaj je sobie z obowiązującym...nawet bezpośrednie tłumaczenie obecnego wzorca z hiszpańskiego na polski wykazuje jaki jest nieprecyzyjny ten w Belgii w tym naszym świętym FCI...

Ca de Bou pokazywane na tej wystawie mimo, wad są psami w typie w jakim Ca de Bou był hodowany w przeszłości, prawdziwe psy areny, a nie spaślone mixy bulldoga o mentalności laba...

Link to comment
Share on other sites

@Aga

Te dwie suczki to pies i suka, pies jest championem Hiszpanii i ma dużą głowę, większa głowa od wysokości psa w kłębie dotyczy tylko samców, czytaj uważnie...postaraj się pomyśleć nad tym jak wyglądały psy walczące na Arenie i te, które musiały funkcjonować w badzo surowych warunkach Majorki...to nie były takie psy jak Twój Jin czy mój Che zaufaj mi, że nie miały by tam żadnej szansy...Widziałem na żywo Rambo, Widziałem suki i psy po Aronie i takie psy, które nigdy nie opuszczą swojego terenu i łańcucha, to jest realna majorka, a nie ten badziew pchany na siłę do ludzi...ma być ładny kolor, ma być łagodny i kochający dzieci ma nie mieć pierwotnego charaktetu właściewego dla rasy i wogóle ma być nijaki tylko ma być sprzedawalny...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...