Romka Posted September 23, 2015 Author Posted September 23, 2015 Hop! Problem był zupełnie inny.Pani ma chore ścięgno Achillesa,chodzi o kuli.Mieszka na 3 piętrze.Córka nie wyraża zgody na adopcję psiaka czytaj,nie będzie się opiekować psem jak mama zachoruje jeszcze poważniej.Romuś to żywotny psiak.Domek aż w Dąbrowie Górniczej. Domek został już sparwdzony przez osobę poleconą przez ewu. Dwa pozostałe domki w Jaworznie i Pszczynie po przesłaniu zdjęć i rozmowach,nie odezwały się. Zgłosilyśmy Romusia do lecznicy,małemu przydałby się przegląd uzębienia. Quote
Romka Posted January 6, 2016 Author Posted January 6, 2016 Cytuję z Fb: " Jak wiecie Romek miał jechać na dniach pod opiekę fundacji Amicus Canis do naszego domu tymczasowego. Niestety w dt jest psiak z interwencji w Żelechowie, odbity z łańcucha, który miał paskudnego pasożyta włosogłówkę Emotikon frown Czekaliśmy tylko na to aby się jej pozbyć, aby nie zarażać kolejnych psiaków. Niestety nie udało się. Romuś spędził święta za kratami, psiak z interwencji nie może być wydany do domku. Zarażone są już inne psiaki w domu tymczasowym. Romuś marznie za kratami. To jego największy problem od początku w schronisku - zimno. To maleńki staruszek Emotikon frown Nie może tam dłużej zostać. Ma 17 lat! Mamy dwa wyjścia - inny sprawdzony dom tymczasowy lub szukamy wirtualnych opiekunów i zabieramy Romusia do hoteliku domowego na cito. Na dworze jest już naprawdę koszmarnie zimno! " ROMUŚ JESZCZE W TYM TYGODNIU POJEDZIE DO HOTELIKU TYMCZASIK,tam będzie czekał na dom tymczasowy u pani Magdy. LINK DO WYDARZENIA NA FB,tu jest wszystko: https://www.facebook.com/events/484785541681419/ A ja serdecznie dziękuję dziewczynom z Amicusa ,Anecie i Magdzie,za pomoc! Quote
Romka Posted January 31, 2016 Author Posted January 31, 2016 To są ostatnie zdjęcia Romusia ze spaceru w scronisku; Tu w swojej budzie: Tu z koleżanką z boksu Kiką: Quote
Romka Posted January 31, 2016 Author Posted January 31, 2016 Tak wyglądał na ostatnich spacerkach w schronisku. Mam nadzieję,że w niedługo zaakceptuje zmiany i jego pycholek znów będzie tak radosny jak na zdjęciach powyżej. Dziękuję bardzo,Fundacji AMICUS CANIS za objęcie opieką naszego Romusia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.