Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='ew26']Ja jestem z okolic Mieleca, chodziłam tam 4 lata do LO, ale w schroniku ani w jego okolicy nigdy nie byłam. Ze zdjęć widać , że teren maksymalnie wykorzystany.[/quote]

Maksymalnie to mało powiedziane. Kierownik pewnie gdyby mógł, zrobił by tam poziomy ;). Wszystko, aby psy znalazły schronienie.
Ja wiem, ze czasami jesteśmy złe, ze tyle psów trafia do mieleckiego schroniska, jednak z drugiej strony u nas w Łodzi ostatnio przyjmowane są TYLKO psy z interwencji. Efekt-psy poprzywiązywane do przystanków, wieszane na drzewach etc...
I gdzie tu recepta???

  • Replies 698
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[QUOTE] Efekt-psy poprzywiązywane do przystanków, wieszane na drzewach etc...[/QUOTE]
Wlasnie kierownik tak wczoraj mowil, ze nieraz juz chcial odmowic przyjecia psa, gdy ktos dzwonil, czy przyniosl do schroniska, ale z drugiej strony wie, ze ten pies moze wyladowac gdzies w lesie czy w innym miejscu i skonczyc w meczarniach.

Dlatego prosil wszystkim podziekowac za ogloszenia, za pomoc :Rose:
Chcialby, zeby co miesiac szlo ok. 30 psow, wtedy daloby sie wyzyc.

Posted

"Kierownik czytal wszystkie maile i jak tylko troche upal zelżeje, to bedzie wybieral kolejnych kandydatow do badan. Piesek ze 106 jest przeniesiony.
Kierownik wszystkiego dopilnuje."
Dzisiaj wplacilam na badania i transoprt, wyslalam maila na adres schroniska.

Posted

[COLOR="DarkGreen"][B]Dziekujemy za wplate[/B][/COLOR] :Rose:
Mail przekazany kierownikowi. Na pewno jakies psiaki wybierze do badania.

Moze to potrwac, bo teraz kierownik jezdzi z psami do czipowania i wyrobienia paszportow na wyjazd 14.6.2008 (jedzie 11 psow z Reno2001), szczegoly na watku mieleckim ogolnym. Przygotowania zabieraja duzo czasu i staran, ale Reno mowila, ze poprzedni wyjazd byl przygotowany na 6stke :multi:

Posted

[quote name='Sabina02']Poprawilam troche pierwszy i drugi post. Bede sie starala to robic na bierzaco.[/quote]

Dodaj może mojego podopiecznego Buźkę. Znajdziesz go w galerii schroniska

Posted

[quote name='Ulka18'][COLOR="DarkGreen"][B]Dziekujemy za wplate[/B][/COLOR] :Rose:
Mail przekazany kierownikowi. Na pewno jakies psiaki wybierze do badania.

Moze to potrwac, bo teraz kierownik jezdzi z psami do czipowania i wyrobienia paszportow na wyjazd 14.6.2008 (jedzie 11 psow z Reno2001), szczegoly na watku mieleckim ogolnym. Przygotowania zabieraja duzo czasu i staran, ale Reno mowila, ze poprzedni wyjazd byl przygotowany na 6stke :multi:[/QUOTE]
Trzymam kciuki za wyjazd do Niemiec.
P. kierownik napewno wybierze dogodny dla siebie i pieskow (upal) termin jak bedzie troche wiecej czasu.
Widze, ze pieskow do adopcji przybywa codziennie!

Posted

[quote name='Nikki']Dodaj może mojego podopiecznego Buźkę. Znajdziesz go w galerii schroniska[/quote]

Oh, myslalam ze on jedzie do domu! Czy zle cos przeczytalam?

Posted

Do Niemiec jedzie Brzusia, staz ponad 2 lata w schronisku.
Tutaj na zdjeciu z P.Zbyszkiem :lol:
[img]http://upload.miau.pl/3/99014.jpg[/img]

[url]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria.php?ad=0&p=4&pk=P&str=0&sort=data%20DESC&pid=763[/url]

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

Nie było mnie przez jakiś czas na dogo, był moze jakis piesek na badaniach w tym czasie? Czytalam wczoraj troche inne mieleckie watki (posty od kiedy mnie nie bylo), ale nic nie znalazlam na ten temat.

Posted

ew26-żaden inny piesek na badaniach nie był. raczej nie ma teraz na to szans. Kierownik jest na urlopie, w schronisku cały czas jest cos działane-nowe budy, nowe kojce itp. Poczytaj wątek "Mieleckie schronisko prosi o pomoc". Tam najlepiej widac z jakim problemem teraz zaczyna sie schronisko borykac.

Posted

Niestety kierownik jest na urlopie jeszcze ten tydzien.

Poza tym w Polsce sa takie upaly, ze na pewno w tych skrajnych warunkach kierownik nie bedzie jechal z psem/psami 150 km w jedna strone starym, 10 letnim polonezem, zeby zrobic badania. Trzeba poczekac na sierpien/wrzesien, wtedy sie ochlodzi.

I tak jak napisala Reno, nad schroniskiem wisi grozba zamkniecia, trzeba powalczyc o nowy teren, wyadoptowac jak najwiecej psów.

Posted

Właśnie wiedziałam o upałach w Polsce. Mam nadzieje, że jakoś się rozwiązą problemy schroniska i że coś ruszy w związku z budową nowego.

Posted

Z budowa nowego schroniska jest wielki klopot, bo nie ma nowego terenu.
Dzierzawa terenu, na ktorym jest obecne schronisko wygasa w 2010, jest malo czasu, zeby wybudowac nowe, poza tym miasto nie bardzo sie kwapi do tego. Musimy sie zorganizowac jak tylko kierownik wroci z urlopu, atakowac gminy, ktore przywoza psy do Mielca.

Posted

Z tego co czytałam w artukule wynika, że moja gmina nie daje nic na schronisko, schronisko nie przyjmuje też pewnie psów od nas. Na wsi zainteresowanie schroniskiem bedzie bardzo małe, bo poglądy ludzi na te sprawy są dziwne (nie wszystkich oczywiście).
Nie zapomniałam oczywiscie co napisałam w mailu w czerwcu:"
[B]OD PRZYSZLEGO MIESIACA WEZME NA WIRTUALNA OPIEKE......... PIESKA Z CHORYM OKIEM Z BOKSU 37 JESLI NIE MA OPIEKUNA." , [/B]przyznam że nie miałam czasu na tym moim wolnym w ostatni weekend. Napewno na sierpniowym to zrobie. Przepatrzyłam galerie wirtualnie adoptowanych nie widzę go tam, więc ja go wezmę na wirt. podopieczego. Ciekawa jestem czy to oko dalej ma takie czy to tylko wtedy kiedy zdjęcia miał robione? Nie widze go na liście badanych przez doktora Komorowskiego.
Wiem, że kierownika nie ma i są rożne inne sprawy, ale może ktoś przy okazji zerknąłby czy to jego oko dalej jest chore.

Posted

Trzeba przypominac kierownikowi o tym psie. Ja juz ze 2 razy pisalam, ale chyba wylecialo mu to z glowy. Jak wroci z urlopu, to bedzie stukac i pukac od nowa.

Ew,na razie nic nie wplacaj na psiaka, bo nie wiadomo co z nim jest.
Kierownik musi sprawdzic.

Posted

Dobrze, DO NASTĘPNEGO WOLNEGO I TAK NIE MIAŁABYM MOŻLIWOSCI; tak ze zdjęcia widać ze to oko tak jakby miał "zaropiałe" TYLKO A NIE WYBITE. Moze to chwilowe było (MAM NADZIEJE). WIDZĘ, ZE MA JUZ ALLEGRO, KRESKA-K3 GO WYSTAWIA I NA WSZYSTKICH ZDJECIACH TO OKO TAKIE JEST I W OPISIE TEZ PISZE ZE MA USZKODZONE, A MOZE JUZ WSZYSTKO DOBRZE TO I SZANSE BY BYLY WIEKSZE, NA TO ZEBY KTOS SIE NIM ZAINTERESOWAŁ . BEDE CZEKAC NA INFO O NIM, TAK CZY INACZEJ WZIEŁABYM GO NA WIRTUALNEGO PODOPIECZNEGO, CHOC NAPEWNO LEPIEJ ZEBY KTOS GO NAPRAWDE ADOPTOWAŁ.
A moze miałby szanse na hotelik u Murki, wiem ze kolejka duza narazie, moze zamiast adoptowac go wirt. moglabym sfinansowac hotelik dla niego, z 2 miesiace moglabym sama, a potem przynajmniej połowe jakby był dłuzej. Wiem, ze narazie trzeba sie dowiedziec co z okiem.

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...