Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Aha- i nie znosi wytłoków-znaczy suchej karmy ;) Nawet nasypana dla kotów na szafce leży-choć jak staje słupka to bez wątpienia sięga.... Wybredny dość ogólnie :)

  • Replies 82
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

U mnie chwilowo tylko Tosiek profilaktycznie szczeknie co jakis czas, bo je obok Korniszonka i to tak na wszelki wypadek, zeby mały nie zbliżał sie do jego miski, bo mały, ktory robi sie najwiekszy swoja miskę opitoli i patrzy komu jeszcze zwędzić, ale w sumie upraszcza to pilnowanie bo tylko małego trzeba pilnować

Posted

Raczej na pewno-to bardzo "wolny" pies ;) ,zdecydowanie dworowy, a nie domowy. Kompletnie go nie widzę zamkniętego w 4 ścianach z wyskokiem na spacery... Żywiołowy,bywa że szczekaty na intruzów a tych jak wiadomo przechodzących klatką schodową nie brak ;) ciągle buszujący w trawach,ruchliwy... Sojka-to by do bloku spokojnie się wpasowała,Lukasa czarno widzę...

Posted

Kupiłąm im odpchlacza-prosiłam weta o fiprex, przywiózł mi jakiś sabutol....wrrr......nie dość że w tubce nie 1,5 a 6ml-psa usmarowałam równo-lepiące,cuchnące!! psy się dopiero drapać zaczęły po karkach,ło żesz......no i wymyłam je....Zmarnowane pieniądze.

Posted

Nic specjalnego :) ...linieje ciągle ze starego futra.... Boi się kurcze kijowatych przedmiotów-grabiłam trawę i zawołałam go na pogłaskanie ale tak zygzakiem pełzał-niezbyt szczęśliwy,pogłaskany machną ogonem,ale szybko odszedł na bezpieczną odległość patrząc na grabie bardzo nieufni. Musiał dobre wciry dostawać...

W dużym stresie rzeczywiście łapie za rękę-ale bardzo delikatnie-gwałtownie,że człowiek może się przestraszyć ale leciutko. Wypychałam go za bramę,żeby moje chłopaki wyszli a on baaardzo chciał zostać i taki z podkulonym ogonem, nieszczęśliwy spróbował w końcu ostatniej deski ratunku czyli postraszenia mnie ząbkami. No ale i tak wyleciał ;)

Zabawnie się cieszy-jak uda mu się rozluźnić jakoś tak zabawowo do człowieka-co nie często się zdarza to wskakuje na człowieka słupka i niesamowicie mocno ściska łapami i przytula(naprawdę strasznie mocno!) i albo tak trwa rozkoszując się głaskaniem i tarmoszeniam-albo odbija się-pędzi zrobić szybkie kółeczko i znów dopada nóg.. :) Zabawny chłopak.W tym wszytskim widać cały czas obawę-jak to się skończy-czy nie dostanę kopniaka....?

Posted

Upał-dołek wykopał pod słupkiem i śpi w cieniu... Chłopy wożący dziś słomę nie czepiali się go,to i on ich obwąchał i nie próbował dziabnąć. Trzeba tylko uważać jak się jeżdzi,żeby go nie rozjechać.....tragicznie nie uważa!! Nie wiem-cud,że nie zginął na szosie jak się błąkał z tym swoim brakiem szacunku dla samochodów i maszyn....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...