Norel Posted July 20, 2013 Author Posted July 20, 2013 Aha- i nie znosi wytłoków-znaczy suchej karmy ;) Nawet nasypana dla kotów na szafce leży-choć jak staje słupka to bez wątpienia sięga.... Wybredny dość ogólnie :) Quote
_Dunaj_ Posted July 21, 2013 Posted July 21, 2013 U mnie chwilowo tylko Tosiek profilaktycznie szczeknie co jakis czas, bo je obok Korniszonka i to tak na wszelki wypadek, zeby mały nie zbliżał sie do jego miski, bo mały, ktory robi sie najwiekszy swoja miskę opitoli i patrzy komu jeszcze zwędzić, ale w sumie upraszcza to pilnowanie bo tylko małego trzeba pilnować Quote
Maryna Posted July 22, 2013 Posted July 22, 2013 Na wątku ,,przygarnę.. szukał ktoś dużego psa z Lublina i okolic,ale do bloku,to całkiem odpada?? Quote
Norel Posted July 22, 2013 Author Posted July 22, 2013 Raczej na pewno-to bardzo "wolny" pies ;) ,zdecydowanie dworowy, a nie domowy. Kompletnie go nie widzę zamkniętego w 4 ścianach z wyskokiem na spacery... Żywiołowy,bywa że szczekaty na intruzów a tych jak wiadomo przechodzących klatką schodową nie brak ;) ciągle buszujący w trawach,ruchliwy... Sojka-to by do bloku spokojnie się wpasowała,Lukasa czarno widzę... Quote
Norel Posted July 22, 2013 Author Posted July 22, 2013 No to się zaszczepiliśmy wściekliznowo i za 2 tyg można by ciachać jajka jak nie będzie dzikiego upału.. Quote
Maryna Posted July 22, 2013 Posted July 22, 2013 No tak,temperatura istotna To się Lukas zdziwi;-) Quote
Norel Posted July 23, 2013 Author Posted July 23, 2013 Kupiłąm im odpchlacza-prosiłam weta o fiprex, przywiózł mi jakiś sabutol....wrrr......nie dość że w tubce nie 1,5 a 6ml-psa usmarowałam równo-lepiące,cuchnące!! psy się dopiero drapać zaczęły po karkach,ło żesz......no i wymyłam je....Zmarnowane pieniądze. Quote
Norel Posted July 29, 2013 Author Posted July 29, 2013 Nic specjalnego :) ...linieje ciągle ze starego futra.... Boi się kurcze kijowatych przedmiotów-grabiłam trawę i zawołałam go na pogłaskanie ale tak zygzakiem pełzał-niezbyt szczęśliwy,pogłaskany machną ogonem,ale szybko odszedł na bezpieczną odległość patrząc na grabie bardzo nieufni. Musiał dobre wciry dostawać... W dużym stresie rzeczywiście łapie za rękę-ale bardzo delikatnie-gwałtownie,że człowiek może się przestraszyć ale leciutko. Wypychałam go za bramę,żeby moje chłopaki wyszli a on baaardzo chciał zostać i taki z podkulonym ogonem, nieszczęśliwy spróbował w końcu ostatniej deski ratunku czyli postraszenia mnie ząbkami. No ale i tak wyleciał ;) Zabawnie się cieszy-jak uda mu się rozluźnić jakoś tak zabawowo do człowieka-co nie często się zdarza to wskakuje na człowieka słupka i niesamowicie mocno ściska łapami i przytula(naprawdę strasznie mocno!) i albo tak trwa rozkoszując się głaskaniem i tarmoszeniam-albo odbija się-pędzi zrobić szybkie kółeczko i znów dopada nóg.. :) Zabawny chłopak.W tym wszytskim widać cały czas obawę-jak to się skończy-czy nie dostanę kopniaka....? Quote
_Dunaj_ Posted July 29, 2013 Posted July 29, 2013 Biedaczysko, żeby się ktoś nim właściwy zainteresował Quote
Maryna Posted July 29, 2013 Posted July 29, 2013 Dobrze by było.. Daga daj nr konta-wszystkie wpłaty wpłynęły-przeleję 200zeta:-) Quote
Magolek Posted July 31, 2013 Posted July 31, 2013 Kurczę, jakby miał tylko dla siebie człowieka... Quote
Maryna Posted July 31, 2013 Posted July 31, 2013 Noooo Małgoś pożądam Cię na cegiełkowym dla Lukasa:-) Quote
Norel Posted August 2, 2013 Author Posted August 2, 2013 Pieniążki na koncie :loveu: Jeśli będzie w miarę temperaturowo to może na przyszły tydzień pogadamy z wetem ;) Quote
Maryna Posted August 3, 2013 Posted August 3, 2013 Cieszę się:-)jak już będziecie po-wklej fakturę,żeby wszystko była jak trza:-) Quote
Norel Posted August 3, 2013 Author Posted August 3, 2013 Jasne-zostawiłam na ten cel na górze miejsce ;) Quote
Norel Posted August 8, 2013 Author Posted August 8, 2013 Upał-dołek wykopał pod słupkiem i śpi w cieniu... Chłopy wożący dziś słomę nie czepiali się go,to i on ich obwąchał i nie próbował dziabnąć. Trzeba tylko uważać jak się jeżdzi,żeby go nie rozjechać.....tragicznie nie uważa!! Nie wiem-cud,że nie zginął na szosie jak się błąkał z tym swoim brakiem szacunku dla samochodów i maszyn.... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.