Fralinka Posted July 2, 2013 Share Posted July 2, 2013 Witam od ponad miesiąca jestem właścicielka 4 miesięcznego spanielka i mam pare pytań. Czy to jest normalne ze pies wychodzi na spacer tylko ze mną? O spacerze z mężem nie ma mowy. Jest ciagniecie smyczy, piski(płacz), ucieczki i ogólny cyrk. Mąż "służy" Milo tylko do zabawy(która polega na gryzieniu) Mam jeszcze pytanie czy gryzienie i "probowanie" na ile może sobie pozwolić jest normalne? Weterynarz powiedział ze to jak z dziećmi. Mam 3 letnia córeczkę i muszę bardzo uważać Milo często gęsta ja podgryza. Dzięki za pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia76 Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Twój piesek jest jeszcze malutki,mój nigdy nikogo i niczego nie podgryzał ale kilka miesięcy póżniej pokazal pazurki...jak pytałam weterynarza czy to normalne że mnie sobie upodobał(to ja dawałam jeść-częściej wychodziłam)powiedział że zwykle pies znajduje sobie przewodnika ,albo to konkretna w rodzinie osoba się przewodnikiem okazuje-niewiele mi to pomogło,ale jak podrósł i usłyszał słowo "spacer"-było mu wszystko jedno z kim wychodzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Widocznie zostałaś przewodnikiem psa. Jednak spróbuj na spacery wychodzić z mężem, i przekazuj mu czasem smycz. Bo inaczej w przyszłości będziesz mieć problem. NIech mąż czasem nauczy psa np. siad. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maxishine. Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 Właśnie nie karcic psa. Tylko unikać takich sytuacji a nagrafzac za spokojne zachowanie w obecności córki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia76 Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 Każde karanie obracało się przeciwko nam-prehistoryczne nauki jak wychować psa widzieliśmy na swoich rękach jeszcze długo potem-NIGDY NIE KRZYCZEĆ,NIE BIĆ,NAGRADZAĆ.........cały czas ślęczę z nosem w dobrych lekturach,poniosłam porażkę , nie będę nikomu pisać co ma robić , ale bardzo często zdarza się tak że wezwany behawiorysta (nie wiemy przecież czy jest dobry czy zły)potrafi narobić więcej szkody-tak było w moim przypadku ,więc teraz uważam ,że lepiej na forum 10 razy zapytać ..Powodzenia wszystkim.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fralinka Posted February 22, 2014 Author Share Posted February 22, 2014 Witam. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi:)) mój Miło właśnie wczoraj skończył rok:))) jest trochę lepiej, tzn z mężem dalej się bawi, na spacery tez wychodzi:))) ale za to jak wraca to biega po całym domu z panika w oczach(dosłownie) i mnie szuka. w sumie to tam gdzie ja tam i on:) nawet w toalecie się zdarza. Na szczęście nie jest zazdrosny ani agresywny. Z córka tez maja lepszy kontakt. Mogę powiedziecze zostali prawie najlepszymi przyjaciółmi:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted February 25, 2014 Share Posted February 25, 2014 za bardzo pozwalasz na takie przywiazanie...Pies musi wiedziec ze ma sie czasem wyciszyc i dac ci spokoj...Takie nadmierne przywiazanie dla nas jest super ale dla psa to nie do konca normalna sytuacja. Odetnij pempowine poki mlody pies... Zacznie dojrzewac i moga byc problemy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.