Jump to content
Dogomania

zerknijcie-pomozcie-doradzcie:(


Anulka25

Recommended Posts

Witam, jestem nowa i chcialabym zaczerpnac waszych rad i opinii.
Mam problem z moim psiakiem, problem dotyczy siusiania gdzie popadnie:( Wiem, wiem temat byl nie raz ale nie znalazlam odp na moj problem:razz:
Tofik ma 10 tyg jest u nas juz od jakiegos czasu i na poczatku jakos w miare udawalo mu sie trafic z tyleczkiem na mate i tam sie zalatwic. Oczywiscie chwalilam zachwycalam sie itp. Ale teraz robi wszedzie aby nie na wydzielone miejsce, omija maty wielkim lukiem i robi obok albo tam gdzie stanie. Probowalam juz trikow z klaskaniem i przerywaniem mu kiedy zaczynal sikac i od razu zanosilam na mate ale postal popatrzyl na mnie i biegl sie bawic a za chwile luuu gdzies na podloge. Za kazdym razem mowie "nie wolno!" ale to nic nie daje. Ostatnio nawet mam wrazenie ze maly wie ze ja go pilnuje i chodze za nim jak widze ze mu sie chce to obserwuje mnie wacha wacha i jak sie przymierza a ja jestem tuz obok to udaje ze sie kladzie albo siada i patrzy jakby chcial powiedziec: "a figa! i tak narobie jak odejdziesz". Odbieram takie wrazenie ze probuje mi robic na zlosc-czy to mozliwe? Boje sie ze gdzies popelnilam blad, przyznaje sie ze kilka razy krzyknelam na niego jaj robil dzie nie powinien, moze to przez to teraz sie tak zachowuje?:oops: Nie oczekuje ze bedzie juz perfekcyjny ale chociaz zebym widziala ze on cos kuma w tym kierunku. Doradzcie mi jak mam to rozegrac? Maluch jest kochanym madrym pieskiem umie juz nawet siad i lezec, ale tego nie chce pojac:placz: Sadze niestety ze to ja cos robie zle i dlatego podszebuje waszej rady...

Jest jeszcze jeden problem Tofik siusia do legowiska i na koc tam gdzie spi i tak jest od poczatku-dlaczego? Podobno psy nie powinny sie zalatwiac tam gdzie spia:angryy: I tez nie wiem jak go tego oduczyc..
Przepraszam ze tak dlugo ale chcialam wam to tak w miare dobrze naswietlic;) Dziekuje i czekam na odzew... Anula

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anulka25']Witam, jestem nowa i chcialabym zaczerpnac waszych rad i opinii.
Mam problem z moim psiakiem, problem dotyczy siusiania gdzie popadnie:( Wiem, wiem temat byl nie raz ale nie znalazlam odp na moj problem:razz:
Tofik ma 10 tyg jest u nas juz od jakiegos czasu i na poczatku jakos w miare udawalo mu sie trafic z tyleczkiem na mate i tam sie zalatwic. Oczywiscie chwalilam zachwycalam sie itp. Ale teraz robi wszedzie aby nie na wydzielone miejsce, omija maty wielkim lukiem i robi obok albo tam gdzie stanie. Probowalam juz trikow z klaskaniem i przerywaniem mu kiedy zaczynal sikac i od razu zanosilam na mate ale postal popatrzyl na mnie i biegl sie bawic a za chwile luuu gdzies na podloge. Za kazdym razem mowie "nie wolno!" ale to nic nie daje. Ostatnio nawet mam wrazenie ze maly wie ze ja go pilnuje i chodze za nim jak widze ze mu sie chce to obserwuje mnie wacha wacha i jak sie przymierza a ja jestem tuz obok to udaje ze sie kladzie albo siada i patrzy jakby chcial powiedziec: "a figa! i tak narobie jak odejdziesz". Odbieram takie wrazenie ze probuje mi robic na zlosc-czy to mozliwe? Boje sie ze gdzies popelnilam blad, przyznaje sie ze kilka razy krzyknelam na niego jaj robil dzie nie powinien, moze to przez to teraz sie tak zachowuje?:oops: Nie oczekuje ze bedzie juz perfekcyjny ale chociaz zebym widziala ze on cos kuma w tym kierunku. Doradzcie mi jak mam to rozegrac? Maluch jest kochanym madrym pieskiem umie juz nawet siad i lezec, ale tego nie chce pojac:placz: Sadze niestety ze to ja cos robie zle i dlatego podszebuje waszej rady...

Jest jeszcze jeden problem Tofik siusia do legowiska i na koc tam gdzie spi i tak jest od poczatku-dlaczego? Podobno psy nie powinny sie zalatwiac tam gdzie spia:angryy: I tez nie wiem jak go tego oduczyc..
Przepraszam ze tak dlugo ale chcialam wam to tak w miare dobrze naswietlic;) Dziekuje i czekam na odzew... Anula[/QUOTE]
Po pierwsze nie karć - w żaden sposób.
Po drugie - osobiście przerywanie sikania uważam za mało skuteczne. O wiele lepiej jest po prostu małego upilnować
Po trzecie - karm o stałych porach, to i siku i kupa będą w miarę o stałych porach
Po czwarte - szczeniak sika zawsze po drzemce, po jedzeniu, po intensywnej zabawie (tu akurat musisz sama pilnować po jakim czasie małemu może się zachcieć, bo on tego nie ogarnia jeszcze). Do 4-5 miesiąca życia sika też w nocy - trzeba niestety budzik sobie nastawić i wstawać do malucha, jak do dziecka. Brak wpadek podstawą sukcesu.

Sika na posłanie, bo uczysz go sikania na maty - to miękkie i to miękkie, więc robi na tym, co według niego Tobie pasuje. Jeśli pies jest z hodowli - może hodowca popełnił błąd i uniemożliwiał szczeniakom wypełzanie z gniazda na pewnym etapie ich życia. Jak jest z pseudohodowli albo ze schroniska - to po prostu nie miał okazji nauczyć się, że w gnieździe się nie leje, bo niby jak?

Link to comment
Share on other sites

To jeszcze jest bardo młody pies, daj mu czas! Owszem,nie karć, nie reaguj w jakikolwiek sposób, nie przerywaj sikania. Rób wielkie wydarzenie na dworze, jak tylko się na nim załatwi: nie głaszcz wtedy psa po głowie i nie nachylaj się nad nim, żeby nie była to dla nie kara. Chwal słownie, smakołykami, nagrodą. Jak będziesz nagradzać psa za załatwianie się na zewnątrz, skojarzy, w którym miejscu opłaca mu się siusiać ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...