Moon po irlandzku

[natija]

fajnie to wyglada:)

[agnwis]

dawno nas nie bylo wiec troche Popcorna :)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/28/65v7.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/9935/65v7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/825/b11r.jpg/][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/8503/b11r.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/22/uo86.jpg/][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/516/uo86.jpg[/IMG][/URL]

[agnwis]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=q2hZyVmkhDY[/url]

[phase]

Uuuuuuuuuwielbiam Twoja cala ekipe. Popcorn jest naprawde przesliczny!

[agnwis]

hej.dzieki :)
dzisiaj zaczelam szyc hamaki dla szczurasow.bo w sklepach znalezc nie moge...a w sklepach internetowych jakos tak kiepsko z nimi...

ja tez ich uwielbiam.najbardziej jak spia :)

[natija]

znowu Was nie ma,zdajcie relacje co tam u Was:cool3:

[agnwis]

a u nas? hehhe chyba nam odbilo ale...przedstawiam Bailey'a :) Buldog Amerykanski Johnsona.doskonale papiery.zero domieszek po drodze i krzyzowek z bulldogiem Scottsa.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/20/mz61.jpg/][IMG]http://img20.imageshack.us/img20/1472/mz61.jpg[/IMG][/URL]
2miesiace z kawalkiem.a wazy chyba tone :)

[agnwis]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/5/9d3d.jpg/][IMG]http://img5.imageshack.us/img5/3527/9d3d.jpg[/IMG][/URL]

[phase]

No muszę przyznać, że zaskoczyłaś! Ale chłopak jest nieziemski! Już nie mogę się doczekać jak dorośnie, bo jestem ciekawa co z niego wyrośnie. ;)

[agnwis]

rodzice wygladaja tak:
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/832/k4wz.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/194/k4wz.jpg[/IMG][/URL]

z tylu ojciec.prawdopodobnie bedzie wygladal podobnie :) tyle, ze ma byc wiekszy.

[Paulina_mickey]

O kurcze piękny maluch!!

[agnwis]

dziekuje. i jaki grzeczny chlopiec...nic nie zniszczyl (jeszcze) spi sam cal noc...siada i calkiem niezle chodzi na smyczy.jak zdecyduje, ze idzie! :) jak je i pije....to holera jedzenie i wod jest w promieniu 10metrow :)

[agnwis]

a wiec Bailey to bardzo madry piesek...usmie siadac na komende.chociaz on na dobra sprawe siedzi non stop :) bardzo grzeczny na spacerach. nie ciagnie smyczy..idzie przy nodze.spi przewaznie cala noc.zostaje sam na dole w kuchni bo w sypialni u gory mamy wykladzine...wiec niestety maluch spi sam.w ciagu dnia lazi gdzie chce pod nadzorem.chlopaki przed chwila buszowali w ogrodzie...zaraz zjemy obiad i jedziemy nad rzeke.

kilka zdjec

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/whpx.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/4231/whpx.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/67gr.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/6655/67gr.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/css5.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8431/css5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/5bil.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/8020/5bil.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/6zfn.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/2452/6zfn.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/qx19.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/6037/qx19.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/163/i26k.jpg/][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/8561/i26k.jpg[/IMG][/URL]

[rika]

Zapuściliście grzywkę! Nieładnie :lol:

'Maluch' słodki ;)

[agnwis]

tak wiem. dzisiaj Monty solidnie sie ogolil :) pogoda ostatnio nie sprzyjala na golasa..jak zwykle zrobilam zdjecie przed zamiast po :)

[Paulina_mickey]

[url]http://img163.imageshack.us/img163/8561/i26k.jpg[/url] Aaaa piękny jest :loveu:

[agnwis]

wlasnie oboje padlismy na pyski :) doslownie!
zamiast nad rzeke poszlismy do lasu polaciac po trawie. pogoda dopisywala wiec za duzo ludzi bylo nad rzeka.a mielismy pocwiczyc posluszenstwo.trawa na polanie yla taka wysoka i gesta, ze ciezko sie szlo...po takim godzinnym zapierdzielaniu przez ten gaszcz nic dziwnego, ze mi pies ledwo do domu wrocil :) przeciez to dzidzia jeszcze :)

[agnwis]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/690/yx5t.jpg/][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/4391/yx5t.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/14/nfuq.jpg/][IMG]http://img14.imageshack.us/img14/8779/nfuq.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/405/3a60.jpg/][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/7357/3a60.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/829/kygf.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/7580/kygf.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/203/58xs.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/6546/58xs.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/845/hxb3.jpg/][IMG]http://img845.imageshack.us/img845/3664/hxb3.jpg[/IMG][/URL]

nad rzeka dzisiaj bylismy z rana..niedlugo zbieramy sie na pola i do lasu.wieczorem do miasta aby sie maly oswajal z ruchem ulicznym, ludzmi etc.

[Paulina_mickey]

[url]http://img829.imageshack.us/img829/7580/kygf.jpg[/url] jaki poważny na tym zdjęciu :cool3:

[agnwis]

no pozowal to co sie dziwisz :)

[angineuuka]

śliczne masz stadko ;)

[phase]

A jak reszta domowników zareagowała na nowego lokatora?

[agnwis]

Monty na poczatku byl super zadowolony-no bo potenjcalny towarzysz zabaw. ale w momencie jak ten nowy zaczal sie bawic to Monty zdanie zmienil :) tzn znosi dzielnie ciagniecie za ogon i za uszy...ale pewnie mu lekko nie jest :)
ostatnio byl tak zmeczony, ze zasnal na siedzaco!!
no bo powiedzcie, kto byblby zadowolony gdyby usiadl na Ciebie ktos ciezszy od nas samych tak z 10razy?

Bailey jest z nami 8dni dopiero. Koty siedzialy u gory wiekszosc czasu w sypialni...maly na gore nie chodzi bo mamy tam dywany.a ten siur wiadomo-kaluze zostawia co 10min.
od wczoraj wlasciwie zaczely schodzic na dol i panoszyc sie po kuchni wiec idzie ku lepszemu.pokazalam mu szczury ale zbyt bardzo sie ucieszyl wiec juz wiecej ich pewnie nie spotka :)

[natija]

i co tam u Was,jak idzie?
czekamy na fotki i relacje:)

[agnwis]

w sumie to nie wiem jak zaczac. hmm Monty pojechal w pt do swojego nowego domku...byla to bardzo ciezka decyzja, przemyslona milion razy. ale tak bylo najlepiej...i dla nas i dla niego. Monty byl niereformowalny w tym swoim znaczeniu.my zaczelismy sie klocic...musialam prac dzien w dzien wszystkie koce, dywany, zaslony etc.
Zaczelo to byc na tyle irytujace, ze zaczelam na niego pokrzykiwac.

bardzo tego nie chcialam wiec...poszukalam mu nowego domku.dla niego :(
Wiem, ze to byla dobra decyzja choc serce mi peka.

dostalam wczoraj zdjecie jak to Monty z nowym wlascicielem lezy zadowolony na lozku.
Oni juz maja 3swoje grzywki. Kochaja rase i wiedza jak o nia dbac.
Jeden z nich wiekszosc czasu jest w domu..wiec MOnty ma towarzystwo non stop.


niektorzy moga pomyslec, ze oddalam go bo wzielam szczeniaka.ale to zupelnie nie tak.
pomoglo mi to troche w podjeciu decyzji. tzn upewnilo, ze tak bedzie lepiej bo balam sie, ze szczeniak podlapie i tez bedzie mi znaczyl po katach..

na dzien dzisiejszy jest mi smutno ale ciesze sie w tym samym momencie.bo wiem, ze mu tam dobrze...