Jump to content
Dogomania

Smutnooki Max... to nie jego czas na śmierć... potrzebuje leczenia, miłosci, domu!!!


danavas

Recommended Posts

Przychodzi baba do lekarza....
a lekarz pyta co panią sprowadza.....
przyszłam uspić psa.....
a dlaczego???
porządki przedświąteczne.....
...
mało śmieszne parwda ???

Oto Max...
10 letni piękny psiak....

Maxiu jest chory, ma paskudne zmiany na prąciu... biała maź wypływa mu ze środka.... i to był główny powód aby go uśpić, bo kapie na podłogi, a przecież święta, rodzina, jak to wygląda?

Weterynarz pobrał Maxowi wymaz, po niedzieli będą wyniki, wtedy podejmiemy intensywne leczenie.... w dodatku wydaje mi się że ma potworną prostatę bo widać że robienie kupy sprawia mu ból a sama ona jest szeroka i płaska...

Max jest potulnym, łogodnym dla ludzi ciapkiem:) przychodzi , wtula głowę miedzy kolana i prosi się o głaskanie
nie jest hałaśliwy
ma doskonały apetyt, a na wieczornym spacerku nawet sobie pobiegaliśmy...
nie wiadomo jaki będzie efekt leczenia i co jeszcze w nim siedzi... jeśli już chłopak dostał drugą szansę na życie to chcemy go dokłądnie przebadać i zapewnić godne i wesołe życie staruszka..;)

pomożecie????






[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a9b12feb0efdb69e.html"][IMG]http://images34.fotosik.pl/565/a9b12feb0efdb69e.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/267bcc29740ca28d.html"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1962/267bcc29740ca28d.jpg[/IMG][/URL]






[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/34e5802a628de6bc.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1968/34e5802a628de6bc.jpg[/IMG][/URL]










[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/72036170ed123fad.html"][IMG]http://images44.fotosik.pl/601/72036170ed123fad.jpg[/IMG][/URL]

Edited by danavas
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 173
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

rozliczenie:

wpłaty:
Karolina K........................44zł
bazarek psie akcesoria...76zł
bazarek Rogz....................98zł
bazarek drobiazgi...............8zł
MDK8...............................10zł
bazarek ciuszki 42zł
bazarek duperelki 18 zł
danavas 272zł
Agnieszka103 10zł
bazraek obroże 35zł
ciekawe ozdoby 63zł
piescofajnyjest 30 zł
wujekiciocia z bazarków 56zł
bazar dla psiaków 138zł
bazarek zapachy i dodatki 121zł
z fajnego bazarku 98zł
z bazarku dziecięcego 27,50zł
po Barrym 63,42
psi bazarek 101zł
danavas 90zł
bazarek książkowy 20zł
danavas 153zł
bazarek mydełka 470zł
bazarek 15zł



zapłacone:
transport do dt 50zł
wymaz...............50 zł
leki.....................20zł
pobyt w dt do końca grudnia 100zł

kastracja Maxa została opłacona przez fundację Tino e. V. dziękujemy:)
[URL]https://www.facebook.com/pages/Tino-eV/538496082848282[/URL]

dt styczeń.................350zł
dt luty.......................350zł
dt marzec...................350zł
dt kwiecień..................350zł
dt maj .......................350zł
dt czerwiec .................101zł

do zapłaty:


pobyt w dt czerwiec 249zł

Edited by danavas
Link to comment
Share on other sites

[quote name='AltaCaraya']Aga on zostaje u ciebie??[/QUOTE]

nie właśnie.... rodzina mi nie pozwala... mam mu coś znaleźć na już.... jest hotel z ogrzewanym kojcem... już tam jechałam w pierwszy dzień go zawieźć.....ale zawróciliśmy bo nie było tam jeszcze dostatecznie nagrzane....
teraz bardzo się cieszę że tam nie pojechał bo on jest bardzo delikatny...i zapłakałby się... nie dam go do kojca... nawet ciepłego, on musi mieć ręce do głaskania... ten pies jest lepiej ułożony niż moje 4 razem wzięte... słucha się , pięknie chodzi przy nodze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AltaCaraya']No i co teraz gdzie ty go dasz?[/QUOTE]

na razie jest u mnie ...czekam aż usłyszę 100 razy pytanie pt:"Kiedy ten pies stąd jedzie?"
na razie jest jakieś 32...wiec jakby co to przez weekend może być...;)

kurde...on jest świetny... dziś sam sobie otworzył drzwi, bo wie do czego klamka służy.... i wybrał się na spacer...
patrzę przez okno a Max z dzieciakami na ulicy... my w panikę, że zwieje, bo w sumie mieszkał wiochę dalej...
Jarek mój wyszedł przed dom , zawołał, a ten biegiem do niego w podskokach... i zadowolony... no zachowuje się jakby był u nas od zawsze... i tym sobie zjednuję łaskę mojej rodzinki.... nawet mama jakoś tak chętnie z nim na spacerki biega... bo tak między nami to wszystkie moje psy nas wyprowadzają a nie my ich, bo mamuśka jest idealna w rozpuszczaniu gaziny..;)

były dziś dwa podejścia do weta.... pierwsze nieudane bo chłopak wił się jak piskorz i nie ma opcji, palca do tyłka mu nie wepchniesz.... kłapał paszczęką...
ale jeszcze potem jechałam do wetki porozmawiać w sprawie naszej Hanki uciekinierki i wzięłam go na próbę.... i mamy sukces... tak go wygłaskałyśmy... potem tylko mu przyłożyłam kaganiec i szybciutkie badanko....
łapał nas za ręce ale tak delikatnie...ostrzegawczo... bez krwawej rzezi;)

natomiast w domu jest super... daje sobie zrobić wszystko... muszę mu robić płukanie siusiaka i trochę go molestuje;) a ten leży wyluzowany... jeszcze łapkę podnosi;)

no ale kiszka jest, bo prostata wielka jak cholera i chyba będzie kastrowanko...

Link to comment
Share on other sites

Max biegał sobie po ogrodzie i nasz szanowny sąsiad postanowił iść na skróty i pomykając przez nasz ogród nie domknął furtki ....Maxiu więc wykorzystał okazje i poszedł w długą...
szukałam go 3 godziny... przetrzepaliśmy całą okolicę...... byłam nawet pod domem jego byłego właściciela....
chłopak przepadł..... ja samochodem a mama z Jarkiem po krzorach;)

już się uryczałam....

i wiecie co ta menda zrobiła???
przyszedł po 3 godzinach pod dom..... brudny ale szczęśliwy i szczekał żeby go wpuścić:)
czuje się już jak u siebie :):):)

...................................

a mamy wyniki wymazu.... Max ma bakterie coli.... leczenie będzie żmudne ... i infekcja może w każdej chwili wrócić....
oprócz coli jest tam jeszcze jedna bakteria... wiec lecimy na antybiotykach...z zastrzykami nie ma opcji... będziemy się męczyć z tabletkami...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AltaCaraya']No to super stres babo mialas.. Ja bym chyba na zawal zeszla:)
Najwazniejsze ze to do wyleczenia jest;)[/QUOTE]

teraz mam kolejny bo mi rodzinka już nakazała dać gdzieś Maxa.... kurde... no jak pomyśle o tym kojcu to mnie aż trzęsie...

on tak chce do człowieka.... zjadł mi trochę drzwi bo go musiałam dać na noc do garażu... otwiera sobie cwaniaczek co chce... naciska na klamkę i zadowolony.... jak się go zostawi samego to szuka towarzystwa.... do moich go nie dam bo Kuba jest pieprznięty i będzie afera.... mój starszy już go nie chce do siebie bo ma na mnie focha o jakąś pierdołę...
no nie miałam gdzie chłopaka dać na noc... no i kurde... jest ze mną w sypialni... ma farta że TZ wyjechał...
siedzimy pod kluczem i tłumaczymy sobie że łóżko jest dla ludzi a materacyk dla piesków....

muszę go gdzieś ulokować na kilka dni.... zanim pojedzie do tymczasu....
tylko gdzie....jak nic nie wydumam do piątku to mi go wywiozą do kojcowego hotelu a on się tam zapłacze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AltaCaraya']Nie bardzo wiem jak moge pomoc w takiej sytuacji..[/QUOTE]

jedyne co mi przychodzi do głowy to Karmelcia...... tylko czy ta menda Maxowa się zgodzi z resztą psiaków.... one tam wszystkie przyjazne, dobrze ze sobą żyją a Max jest różny...niestety...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...