bakalaka Posted March 21, 2007 Posted March 21, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Hej witam wszystkich:lol: [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ciotki ratujcie, powiedzcie mi co mam zrobić z łapkami cocker spaniela!!! Wybieramy się na wystawę a zarośnięte to to jak pudel. Z górą sobie poradziłam, wyskubałam i jest przyzwoicie, ale te łapy po prostu nie wiem jak to ugryźć. Sprzęt mam bo mam jeszcze CTRa i sama go robie z niezłym skutkiem:evil_lol: . Do psich fachowców nie idę bo jak się wybrałam z Ruskiem to mi na sznaucera maszynką ciach, ciach (myślałam, że się przewrócę) i się wyleczyłam. Ciotki ratujcie bo wystawa tuż, tuż a ja w depresję wpadam:placz: :placz: :placz: [/SIZE][/FONT] Quote
cockermanka Posted March 22, 2007 Posted March 22, 2007 Hej - spoko,będzie dobrze. Rzeczywiścioe dobrego groomera od cockerów to ze świeca szukać... Wybierasz się do Legionowa? (tak z ciekawości pytam z jakim psiakiem?) Rozumiem,że głowa wyskubana na gładko,grzbiet,uda i przednie łapy (przód i bok) też wyskubane. Uszy odpowiednio przystrzyżone.Pióro wyrównane i odpowiednio przycięte (na ogonie też). Łapy (stopki) robimy tak,że wystającą sierść od spodu łapki,między poduszkami wycinamy.Całej "stopce" nadajemy okrągły,koci kształt.Jeśli "papucie" są duże,to najpierw skracam ten włos nożyczkami naokoło łapki,a na końcu (pies stoi wtedy w postawie ) tnąc z góry,pod niedużym kątem nadaję ostateczny kształt. Quote
bakalaka Posted March 22, 2007 Author Posted March 22, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dzięki [/SIZE][/FONT][COLOR=black][FONT=Verdana]cockermanka za odpowiedz, widzę, że na dogomaniakowe ciotki można liczyć:lol: . Wybieram się dopiero do Grudziądza, bo ja z północy jestem. A pieska dostałam z Litwy. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ja właśnie mam problem z tym wyskubaniem łapek z przodu, bo on wygląda jakby się jego matka z niedźwiedziem puściła:evil_lol: . Z przodu i z boku ma tyle samo futra co z tyłu, chciałam zrobić zdjęcie, ale mi się jak na złość aparat zepsuł. Czy ja mam to skubać? A jeśli tak to na jaką długość? I co mam zrobić z tylną łapką-bo to wygląda identycznie jak u CTRa - na około łapy duuużo futra. Jak mi to skubać przyjdzie to chyba do maja nie zdążę. Grzbiecik przeskubałam na płasko, tak samo głowę ( tylko nie wiem czy rzęsy tez usunąć) uszy podgoliłam, na szyjce trójkącik wycięłam maszynką, a przejście zdegazowałam- nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale skubać już nie miałam siły. A dołu nie ruszyłam jeszcze, bo tylko ręce rozłożyłam jak się miałam za łapki wziąć.[/FONT][/COLOR] Quote
natasza Posted March 22, 2007 Posted March 22, 2007 Cockermanka,ty NAPRAWDĘ skubiesz łapy u czarnuchów?Mnie sie wydawało ,ze jedyna rada na przód przednich łapek to degażówki,podobnie z bokami tylnych..tzn.najpierw przetrymowane Coat Kingiem a reszta degażówki i wyczesywanie az do skutku.I tak mozna się zmęczyć nieźle... :roll: Quote
cockermanka Posted March 22, 2007 Posted March 22, 2007 Nie tykam udek degażówkami.Arabellce z przednich wychodziło łatwo,bo ona mało futrzata.Carmelkę zepsuł mi S.W. (na pierwsze wystawowe strzyżenie pojechałam do Niego) jadąc po przednich łapach maszynką,potem musiałam robić degażówkami,a teraz tylko doskubuję.Tyle,że my skubiemy psiejstwa prawie codziennie po trochu - inaczej nie dałybyśmy sobie rady... [B]Bakalaka[/B] - jeśli pies w szczeniakach,to może być jeszcze trochę futrzaty,ale jeśli już będzie w młodzieży,to trzeba się przyłożyć... A kto sędziuje? [quote name='bakalaka'][COLOR=black][FONT=Verdana] Grzbiecik przeskubałam na płasko, tak samo głowę ( tylko nie wiem czy rzęsy tez usunąć) uszy podgoliłam, na szyjce trójkącik wycięłam maszynką, a przejście zdegazowałam- nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale skubać już nie miałam siły. A dołu nie ruszyłam jeszcze, bo tylko ręce rozłożyłam jak się miałam za łapki wziąć.[/FONT][/COLOR][/quote] Możesz sobie jeszcze pomóc wyczesując ten szczenięcy włos grzebieniem z przeplecioną między zębami gumką (najlepsza jest z dętki rowerowej). Ja rzęsy zostawiam. Przejście na linii strzyżenia tez robię degażówkami. Jeśli chodzi o tylne łapki,ta całe udo od zewnętrznej strony powinno być wyskubane na krótko... Po wyskubaniu szczenięcego włosa powinien zostać już tylko ten dorosły. Quote
bakalaka Posted March 22, 2007 Author Posted March 22, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Bardzo dziękuję za dobre rady, podniosłyście mnie na duchu:lol: . Sędziuje M. Supronowicz. Niestety to już młodzież. Mam trymer [/SIZE][/FONT][COLOR=black][FONT=Verdana]Coat Kinga i tym próbowałam wyrwać te włosy, ale nie bardzo to chce wychodzić, no ale cóż skoro mówicie, że trzeba przeskubać to się biorę do roboty. A czy wielką zbrodnią byłoby to ściąć degażówkami?[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]I jeszcze jedno pytanko. Jak zrobić tylne łapki. Udko już mam wytrymowane, ale dalej nie wiem co zrobić od stawu skokowego w dół. U mojego tam jest wielka kupa kłaków dokoła. Próbowałam odgadnąć o co chodzi z rożnych obrazków, ale to niełatwe. Wydaje mi się, że z przodu mam zostawić mniej a z tyłu więcej włosa, ale tylko „mi się wydaje” :roll: [/FONT][/COLOR] Quote
cockermanka Posted March 22, 2007 Posted March 22, 2007 U p.Supronowicz nie byłam,nie wiem jak sędziuje... Jeśli raz zetniesz ten szczenięcy włos degażówkami,to potem ze skubaniem będzie duży problem... Dużo by Ci pomogło obejrzenie zdjęć z wystaw - tam widać,jak cocker powinien być przygotowany (no,czasem zdarzają sie wyjątki...) Quote
bakalaka Posted March 22, 2007 Author Posted March 22, 2007 [COLOR=black][FONT=Verdana]Czyli jednak skubanie mnie nie ominie. Co do Supronowicz to też nigdy nie trafiłam, więc nie wiem jak sędziuje. Zresztą nawet jak coś pojdzie nie tak, to włosów z głowy rwać nie będę. Cockermanka powiedz mi jeszcze, czy tylne łapki też mam wyskubać. Zdjęcia oglądam, ale nie wiele na nich widać. Podpatrywałam też na wystawach, ale jakoś głupio mi było tak po prostu złapać pieska i oglądać (chociaż tak by było najlepiej) Szkoda, że mieszkasz tak daleko, nie wywinęłabyś się od zrobienia mojego Kraka:evil_lol: , bo twoje Nienki wyglądają super[/FONT][/COLOR] Quote
cockermanka Posted March 22, 2007 Posted March 22, 2007 Jakie umaszczenie ma Twój psiak? Bo chyba nie pisałaś...albo gdzies mi umknęło... Dzięki za miłe słowa :-) Może fotka trochę Ci ułatwi ... [IMG]http://img360.imageshack.us/img360/1866/carmelapostawakatramkacye4.jpg[/IMG] Quote
bakalaka Posted March 22, 2007 Author Posted March 22, 2007 [COLOR=black][FONT=Verdana]Krak jest czarny[/FONT][/COLOR] Quote
cockermanka Posted March 22, 2007 Posted March 22, 2007 aaa...czarnuszek - jeśli taki z niego yeti,jak był z Carmelki (fotka powyżej),to faktycznie masz co robić:evil_lol: Quote
natasza Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Zmobilizowana radami cockermanki dopadłam Salmę z postanowieniem wyskubania łap zamiast degażowania -no i szybko mi przeszło jak zaczeła mi na przeblaganie podawać to prawą to lewą to lizać po twarzy żebym jej tylko odpuściła :lol: Może jeszcze ma włos "niedojrzały "do wyrywania,boli ją chyba.Darowałam jej na razie. Quote
cockermanka Posted March 23, 2007 Posted March 23, 2007 Niestety,czasem trzeba poczekać - nasze młode (kolorki) miały ponad 10 miesięcy ,jak włos wreszcie dał się skubać - a i tak trzeba uważać,żeby się nie rozpędzić,bo zostają łyse ;-) No i skubiemy po parę włosków... Quote
bakalaka Posted March 25, 2007 Author Posted March 25, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Cocermanka, pięknie zrobiony ten spanielek na fotce…pewnie twoje dzieło:lol: . Az w oczy kole, taki ładny! Ja od wczoraj dzielnie skubię łapki, ręce mnie już bolą, Krak chodzi struty, ale cóż ciotki każą mus skubać:evil_lol: . Grzbiecik też będzie trzeba doskubać, żeby tak ślicznie wyglądał jak twój na fotce:roll: [/SIZE][/FONT] Quote
cockermanka Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 [quote name='bakalaka'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Cocermanka, pięknie zrobiony ten spanielek na fotce…pewnie twoje dzieło:lol: . Az w oczy kole, taki ładny![/SIZE][/FONT][/quote][FONT=Times New Roman][SIZE=3] Cieszę się,że Ci się podoba,to nasza Carmelka "zrobiona" przeze mnie - ja tam jeszcze widzę conieco do poprawki ;) Przede wszystkim jest źle wysuszona i włos się pofalował....:oops: [/SIZE][/FONT][quote name='bakalaka'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ja od wczoraj dzielnie skubię łapki, ręce mnie już bolą, Krak chodzi struty, ale cóż ciotki każą mus skubać:evil_lol: . Grzbiecik też będzie trzeba doskubać, żeby tak ślicznie wyglądał jak twój na fotce:roll: [/SIZE][/FONT][/quote] Skubanie łapek trzeba rozłożyć na dłuższy czas - wtedy ani Ciebie nie będą ręce tak bolały,ani pies nie będzie taki obrażony :evil_lol: Do skubania są świetne takie specjalne gumowe naparstki,ale trudno je kupić - są tylko na wystawach,albo w Karusku (ale dużo droższe niż na wystawach i trzeba kupić całą paczkę...) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.