martasekret Posted September 5, 2012 Posted September 5, 2012 (edited) Przynaję - nigdy szczególnie nie interesowałam się psami północy. Dlaczego? Właściwie sama nie wiem....kocham wszystkie psy, nie jestem skoncentrowana tylko i wyłącznie na jednej rasie, ale akurat Husky czy Malamuty nie wzbudzały we mnie wielkich emocji. [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Hugo jest psem w typie [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/husky/gdansk/"][COLOR=#414141]Husky[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana]. Wyjątkowym psem, jedynym takim w schronisku. Hugo bowiem mocno niedowidzi, być może kiedyś zupełnie straci wzrok. Póki co, rozpoznaje przedmioty z bardzo bliskiej odległości. Ktoś, kto kiedykolwiek widział niewidomego psa w akcji wie, że takie [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/zwierzeta/psy/gdansk/"][COLOR=#414141]psy[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana] doskonale sobie radzą. Przecież Hugo ma jeszcze do dyspozycji [/FONT][/COLOR][URL="http://tablica.pl/motoryzacja/czesci-motoryzacyjne/pozostale/gdansk/"][COLOR=#414141]pozostałe[/COLOR][/URL][COLOR=#414141][FONT=Verdana] zmysły, które zastępują mu niejako wzrok. Na spacerach biega i skacze jak każdy inny, zdrowy pies. Zdarzy się, że nie zauważy jakiegoś uskoku czy krawężnika, ale on sobie z tego nic nie robi. Mam wrażenie, że on sobie zupełnie nie zdaje sprawy ze swojej ułomności. Może to i dobrze, bo ta świadomość odebrałaby mu radość życia, którą w sobie ma. Hugo cieszy się z każdego spaceru, jest przeszczęśliwy, kiedy może poczuć trawę pod łapami! Na spacerach jest posłuszny, reaguje na wołanie, chętnie nawiązuje z człowiekiem więź. Hugo, by w pełni zaufać człowiekowi, musi go najpierw poznać. Po kilku spacerach już mnie rozpoznawał i kręcił w boksie radosne piruety. Raczej toleruje towarzystwo innych psów, z suczką dzieli jeden boks. Jest łakomy, za smakołyka jest w stanie zrobić wszystko! W przeszłości musiał jeździć samochodem, ponieważ wskakuje do niego bez jakichkolwiek oporów i gotowy do jazdy siada na przednim siedzeniu. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT=Verdana]Hugo to przyjazny, aktywny i kontaktowy pies. Czy dlatego, że spotkało go nieszczęście w postaci choroby, resztę swojego psiego życia musi spędzić w schronisku…?[/FONT][/COLOR] A jaki jest Hugo? FAJNY! ;) Baaaardzo wesoły, emanuje pozytywną energią, uwielbia spacery, cieszy się całym sobą, kiedy czuje trawę pod łapami...mam wrażenie, że on nie zdaje sobie sprawy ze swojej ułomności...może i dobrze, bo ta świadomość pewnie odebrałaby mu radość życia. Hugo musi poznać człowieka, by mu w pełni zaufać, potrzebuje po prostu chwili, żeby zakodować sobie jego zapach czy głos. Teraz, po kilku miesiącach, z daleka słyszy, kiedy nadchodzę - kręci wówczas radosne piruety. Grzecznie daje sobie założyć obróżkę. Na spacerach też jest posłuszny, reaguje na komendy i korekty. Zna samochód, wskakuje do niego bez obaw i sadowi się na przednim siedzeniu. Jest łagodny, przyjazny i kontaktowy. Ogromny łasuch! Na pewno toleruje inne suki, co do psów nie mam jeszcze 100% pewności - na pewno jest nimi zainteresowany, ale do tej pory odbyło się jedno takie spotkanie i nie wiem, czy chce się z nimi bawić (trochę to tak wygląda) czy ma wobec nich mniej przyjacielskie zamiary. Hugo ma około 5 lat, jest wykastrowany. [B]Rzecz jasna szukam dla niego dobrego domu. Takiego, który będzie względem niego wyrozumiały i cierpliwy. Z tym że trzeba podkreślić, że Hugo naprawdę świetnie sobie radzi - koleżanka, która odwiedziła mnie w schronisku, nie zauważyła, że pies niedowidzi, dopiero ja jej o tym napomknęłam. [/B] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/339/hugo2j.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img339/7018/hugo2j.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/850/hugo4f.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img850/984/hugo4f.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/196/hugo1n.jpg/"][IMG]http://imageshack.us/a/img196/78/hugo1n.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Edited September 23, 2012 by martasekret Quote
martasekret Posted September 14, 2012 Author Posted September 14, 2012 Podpowiedzcie proszę, do jakich Fundacji mogę się zwrócić o pomoc w szukaniu domu dla Hugo Quote
SZAMAN Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 [quote name='martasekret']Podpowiedzcie proszę, do jakich Fundacji mogę się zwrócić o pomoc w szukaniu domu dla Hugo[/QUOTE] Marta, a z jakiego województwa jesteś, tzn. w jakim rejonie znajduje się ten haszczak? W jakim schronisku? Quote
martasekret Posted September 18, 2012 Author Posted September 18, 2012 jestem z Gdańska, pies jest w schronisku w Gdańsku. jeśli ktoś zechce nam pomóc, to proszę o kontakt bezpośrednio ze mną. znam fundacje z Trójmiasta czy z Pomorza, miałam raczej na myśli fundacje, które zajmują się stricte tą rasą Quote
SZAMAN Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 Hej, ja ze swojej strony mogę go umieścić na mojej podstronie www - [url]http://www.huskyzone.pl/adopcje.html[/url] bo wiesz do mnie dzwonią czasem osoby które chcą przygarnąć psa, a nie kupować szczeniaka i wtedy im daję namiary na różne husky w potrzebie, do adopcji, a w sprawie fundacji działających na rzecz husky to napiszę Ci na priv. Pozdrawiam! Quote
martasekret Posted September 19, 2012 Author Posted September 19, 2012 Bardzo dziękuję za zainteresowanie losem Hugo. Jasne, może ktoś zechce mu pomóc. Póki co czekam na kontakt ze strony schroniskowego weta, która miała umówić jego wizytę u psiego okulisty. Mam nadzieję, że ten postawi trafną diagnozę i będzie wiedzial, jak temu psu pomóc... Quote
martasekret Posted October 8, 2012 Author Posted October 8, 2012 Hugo odbył wizytę u weterynarza, który stwierdził degenerację siatkówki. Według niego, choroby nie da się cofnąć ani powstrzymać. Nie wykonał mu jednak części badań, bo Hugo się denerwował i próbował capnąć (Hugo nie gryzie, tylko ostrzegawczo szczypie. Podobnie zachowuje się przy próbie wyczesania go. Nigdy natomiast nie warknął na mnie i nie zrobił mi krzywdy. Po prostu na sekundę przytrzyma delikatnie zębami dłoń, dając znać, że sobie czegoś nie życzy). Niemniej jednak, na razie nie mam możliwości, żeby zbadać go u dr Garncarza, chociaż będę o tym myśleć. Może ktoś z Was, miłośników rasy, podaruje mu dom...? Quote
martasekret Posted October 17, 2012 Author Posted October 17, 2012 Nikt do Ciebie nie zagląda, Hugisiu.... Podobnie w schronisku, kiedy człowiek spojrzy Ci w oczy i zauważy, że coś jest nie tak....mimo, że zobaczywszy w boksie Husky zatrzymał się, to odwraca wzrok i szybko idzie dalej..... Quote
martasekret Posted October 30, 2012 Author Posted October 30, 2012 ja o Tobie pamiętam, piesku...jak co tydzień zresztą, kiedy idziemy razem na spacerek, a Ty się tak cieszysz, że cały czas podskakujesz ;) znajdę Ci domek, obiecuję Quote
martasekret Posted April 7, 2013 Author Posted April 7, 2013 Hugo od grudnia szczęśliwy w nowym, wspaniałym domu! lepiej nie mógł trafić! Quote
martasekret Posted January 10, 2014 Author Posted January 10, 2014 Fajnie, że ktoś tu jeszcze zagląda! Jestem w kontakcie z rodziną Hugo, chłopak ma się doskonale, dom i ludzie idealni! Na początku było parę problemów - Hugo kilka razy ugryzł domowników, długo załatwiał się w domu, ale rodzina pozostała niezrażona, zasiegnęła pomocy specjalisty i teraz wszystko jest w porządku. Wspaniali ludzie, wszystkim zwierzakom życzę takich opiekunów. Oczywiście wybieram się do Hugusia, ale ciągle czasu mi brakuje.... Jeśli mi się uda, to oczywiście będą foty z wizyty. Quote
maxishine. Posted January 11, 2014 Posted January 11, 2014 Czekam z niecierpliwością na foty :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.