Jump to content
Dogomania

znalazłam psa a mój rezydent chce go zeżreć, pomocy


zakonna

Recommended Posts

Do tej pory czytałam tylko o tym jak znajdujecie różne psy, a dzisiaj bach! i jest mój pierwszy tymczasowicz. Biegał jak głupi po szosie gdzie samochody jeżdżą 10 km/h, nawet z auta było widać, że jest mega brudny i chudy. Zgarneliśmy psa do auta i pojechał na ryby z nami i naszymi psami :razz:
A teraz do rzeczy. Znaleziony to czarny spaniel wg mnie bardzo młody, ale już dorosły (sikając dumnie podnosi nogę :D) miał obrożę, łagodny, dał sobie założyć smycz, w aucie nie sprawiał problemów, zjadł co dali. Do naszych psów merdanie ogonem, nasze koty olał totalnie.
A mój osobisty kastrowany labrador (ma 4 lata) ćwiczy *******ca... Dopóki Ares (znaleziony) był na dworze było super, ALE jak Ares zbliżył się do mnie Tofi (labrador) wydał z siebie szczeknięcie pomieszane z warknięciem i rzucił się z zębami do spaniela. Jak zbliżyliśmy się do auta była już mega akcja w której podarłam bluzkę bo Tofi znowu wszedł między auto a spaniela i ugryzł go w dupę (bo ja spaniela wzięłam na ręce jak się Tofi znowu rzucił), w domu spaniel chowa się za mojego TŻ bo Tofi wodzi za nim gniewnym wzrokiem. Poradźcie jak przeżyć do środy (w środę jedzie spaniel do nowego domu) bo ja nie mam za bardzo jak psów izolować cały czas (warunki lokalowe)

Link to comment
Share on other sites

muszą mieć kontakt ze sobą bo nie mam gdzie psa żadnego zamknąć. Pies jest wychudzony, brudny i miotał się bez celu po szosie w miejscu gdzie nie ma żadnych domów. jutro idziemy do wet i sprawdzimy czy ma chip. w zasadzie to chciałam żeby ktoś poradził jak pacyfikować rezydenta a nie czy mam mu szukać domu.

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie w te 3 dni nic nie zrobisz ale możesz nagradzać za pozytywne zachowania względem drugiego psa a na negatywne mu nie pozwalać.
Kiedyś wlascixiel dużej grupy psiw poradził mi żeby jednego psa wybrać tego wazbiejszego ion pierwszy miał wszystko.
Poza tym nagle wprowadzilas psa do domu bez przygotowania pewnie zrobilas wielkie zamieszanie i twój pies jest zdezorientowany.

Link to comment
Share on other sites

ok, dzięki za rady. wiem, że to jest nagła zmiana i że psy mają prawo być zdezorientowane, zdenerwowane. Na razie wszystkie psy dostają smaczki i głaskanie i pochwały za spokojne przebywanie w swoim towarzystwie. Natomiast jak labrador zaczyna warczeć, ciskać się to jest ostra reakcja głosem i nerwus musi warować. a pies naprawdę nie mógł zostać na tej drodze bo latał bez ładu i składu z pasa na pas i mogło go coś przejechać.

Link to comment
Share on other sites

Wiem wiem. Dobrze że go zabraliscie. Sprawdziliscie już vzy ma czip?
Pewbie wiele osób się że mną nie zgodzi ale trudno.
Jeżeli drugi pies miałby i cb dłużej zoetac to ją zalozylabym im kagance na jakimś ogrpdzonym terenie żeby ustaliły i poznały siebie. Bo teraz ten nowy jest na terenie laba i wg mnie to może wzmagac konflikt.

Link to comment
Share on other sites

pies nie ma czipa za to ma zapalenie górnych dróg oddechowych, zostanie u nas do soboty bo chcemy żeby był w trakcie kuracji pod kontrolą naszej wetki. Labrador nadal nerwowy. Dowiedzieliśmy się też czyj to pies i kto się go pozbył wyrzucając na drogę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...