Guest TyŚka Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Pięknie, pudlu sobie trochę ranę rozlizał więc jego wyjazd na dcdc stoi pod znakiem zapytania... Oj ten pudelson... że też musiał sobie tam grzebać. Quote
.Agata. Posted September 2, 2015 Posted September 2, 2015 Dziwne, my nie mieliśmy w ogóle kołnierza ani ubranka, pies miał od razu dostęp do rany, lizał ile chciał i po 4 dniach było po sprawie :P Octenisept macie? Wygoi się po nim raz dwa ;) Quote
Aleksandrossa Posted September 2, 2015 Author Posted September 2, 2015 Mamy chitopan, żel przyspieszający gojenie więc tym teraz będę smarowała, jak u Borysa przy kompletnie rozwalonych szwach i ranie pomogło to u Chi lada chwila powinno się zagoić ;) W ogóle wygląda to tak jakby tylko z wierzchu skóra podrazniona była, może wygryzł sobie te szwy zewnętrzne... Dziś miał mieć kołnierz Zdejmowany a tak przynajmniej do piątku sobie w nim jeszcze polata ;) Quote
Aleksandrossa Posted September 3, 2015 Author Posted September 3, 2015 Tego Pana dawno nie było :D Quote
Aleksandrossa Posted September 4, 2015 Author Posted September 4, 2015 A tego Pana jeszcze ktoś kojarzy :)? Jestę pastuchę :3 Quote
Korenia Posted September 5, 2015 Posted September 5, 2015 http://oi57.tinypic.com/oksd3m.jpg Super wyglądają:D Quote
Aleksa. Posted September 7, 2015 Posted September 7, 2015 A my załapałyśmy się na fotki w obiektywie Oli :P Quote
Guest TyŚka Posted September 7, 2015 Posted September 7, 2015 Łał, świetne fotki. Zwłaszcza z kunikiem :D Quote
Aleksandrossa Posted September 8, 2015 Author Posted September 8, 2015 Chyba komuś przydałoby się fryzjer :P Quote
Aleksandrossa Posted September 17, 2015 Author Posted September 17, 2015 Pozdrawiam z Lloret de Mar ???? Chicełek beze mnie robi się mega rodzinny, chyba psuje psa ???? Quote
Guest TyŚka Posted September 22, 2015 Posted September 22, 2015 Ślicznie, choć te bloki i tłumy są fuj :p Quote
Aleksandrossa Posted September 22, 2015 Author Posted September 22, 2015 nie bloki a hotele, hotele everywhere :DPudlu wybitnie uzdolniony dalej babrze ranę po kastracji -,- Quote
Guest TyŚka Posted September 23, 2015 Posted September 23, 2015 To nie zmienia faktu, że nie lubię tłumów :p Ale ja w dziczy wychowana. Mnie nadal zastanawia, że ma w czym grzebać i co babrać... Bo zazwyczaj to mała ranka, że weci nie każą nawet pilnować. Futra dostają jedynie sreberko i już, następnego dnia jak nowe :D Quote
Aleksandrossa Posted September 23, 2015 Author Posted September 23, 2015 Mała ranka ale Chi to panikarz i wiecznie jak się coś stanie to dłubie. Przez 2tyg kołnierz nosił bo jak zdjęłam jedynie na chwilę to już zdążył rozlizać. Teraz nie było mnie 10dni, przed wyjazdem ranka była już ładna, Wracam a tu siostra mówi, że wyjął sobie jeszcze jakiś szew (zapewne ze środka bo te co były na wierzchu miały fioletowy kolor, ten co wyjął był zielony). Chciałam mu to uciąć, patrzę a tu nitki już nie ma a jedynie trochę ropy wycieka. Ranka nieduża, max.1cm więc liczę, że lada chwila i się już całkiem zagoi ;) Quote
Aleksandrossa Posted October 4, 2015 Author Posted October 4, 2015 Pudlu w jesiennym wydaniu ;) Quote
Aleksandrossa Posted October 14, 2015 Author Posted October 14, 2015 Pudlu znów choruje, znowu babeszjoza...Wczoraj zaczął być apatyczny, nie chciał jeść, miał temperaturę więc szybka wizyta u weterynarza.Krew zbadana, czerwone krwinki wynosiły 1 (gdzie norma u zdrowego psa to 150-400) :(Dostał leki, dziś czeka nas kolejna wizyta.Po powrocie do zdrowia robimy też badania krwi żeby zobaczyć w jakim stanie jest wątroba i nerki... Quote
Aleksandrossa Posted October 16, 2015 Author Posted October 16, 2015 Pudel już się czuje znacznie lepiej :) Widać po nim, że jeszcze jest słaby ale w porównaniu z tym co było we wtorek to niebo a ziemia ;) Mieliśmy w sobotę jechać do Warszawy na spacerek i strzyżenie ale teraz nie ma o tym mowy, pudlu musi jeszcze odpocząć :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.