Talucha Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='Ty$ka']ragdolle :D [/QUOTE] Chwała Ci, to właśnie jedna z tych ras co nazwy nie pamiętam a mi się podoba :evil_lol: I mi się przypomniało, kot bengalski! Cuuuudo :loveu: A w sumie to więcej się znajdzie, które mi się podoba bo jeszcze tak nawet rosyjski i brytyjski :D Quote
Abietis Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Ale słodko się bawi, naprawde jak kotecek:loveu: Quote
Ana :) Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Wygląda na tych zdjęciach jak maskoteczka :D Quote
Baton Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='phase']Wyrośnięte. :evil_lol:[/QUOTE] Gdzie to wyrośnięte :evil_lol: To mniejsze od większości szczeniąt :eviltong: [quote name='Talucha']Chwała Ci, to właśnie jedna z tych ras co nazwy nie pamiętam a mi się podoba :evil_lol: I mi się przypomniało, kot bengalski! Cuuuudo :loveu: A w sumie to więcej się znajdzie, które mi się podoba bo jeszcze tak nawet rosyjski i brytyjski :D[/QUOTE] Widzę, że ktoś tu się nie może zdecydować na jedną rasę :evil_lol: [quote name='Abietis']Ale słodko się bawi, naprawde jak kotecek:loveu:[/QUOTE] A żebyś to widzała na żywo :loveu: [quote name='Ana :)']Wygląda na tych zdjęciach jak maskoteczka :D[/QUOTE] Ja jednak dalej sądzę, że jak koteczek. :lol: A tak z dobrych wieści to Pafik został dzisiaj zaadoptowany, a wczoraj mój ukochany Ułan :loveu: Dla przypomnienia : Pafik :) [IMG]http://imageshack.us/a/img191/8764/zdjecie533.jpg[/IMG] I Ułan :loveu: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-epmR8LN3_Vk/UOh8R67EAcI/AAAAAAAAAPI/Lap7hQ5g7Rc/s512/Ciapkowo 5.01.13r 137.JPG[/IMG] Natalia mnie kiedyś pozwie za kradzież jej ciapkowskich zdjęć :evil_lol: Quote
Ty$ka Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Cieszę się, że mają nowe domki, niech im się dobrze wiedzie :loveu: Quote
Sonka95 Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 [quote name='maryg22']Czyżby tutaj byli fani tylko tych ras? :evil_lol: [/QUOTE] Mi to się większość ras kocich podoba :D , ale jakoś nie za bardzo lubię te bezwłose Sfinksy :diabloti: Super , ze kolejne psiaki znajdują domy :D Quote
Baton Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='Ty$ka']Cieszę się, że mają nowe domki, niech im się dobrze wiedzie :loveu:[/QUOTE] [quote name='Sonka95']Mi to się większość ras kocich podoba :D , ale jakoś nie za bardzo lubię te bezwłose Sfinksy :diabloti: Super , ze kolejne psiaki znajdują domy :D[/QUOTE] Mnie najbardziej cieszy właśnie Ułan :D Tylko z kim ja teraz będę wychodzić na spacery :hmmmm: :lol: A nasz szop przed chwilą przeżył chwilę grozy :evil_lol: Został wciągnięty przez odkurzacz (oczywiście to nie moja wina, tylko mamy która mnie zagadała :lol:) Z worka jednak został wyciągnięty i czeka go przymusowa kąpiel (troszeczkę się zakurzył:evil_lol:) Żeby tylko Joy się o tym nie dowiedziała :evil_lol: Quote
Talucha Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Ułan ma dom?!?!?!?!?! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :multi::multi: Matko jak się cieszę! :D To jutro (idziesz ze mną do Ciapkowa?) możemy wyprowadzić Łobuza i Fencziego :D Quote
Baton Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='Talucha']Ułan ma dom?!?!?!?!?! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :multi::multi: Matko jak się cieszę! :D To jutro (idziesz ze mną do Ciapkowa?) możemy wyprowadzić Łobuza i Fencziego :D[/QUOTE] Jak zobaczyłam, że w klatce jest tylko Fenczi i Łobuz to wiedziałam, że go albo przenieśli (ale w to wątpiłam, bo chłopaki się świetnie dogadują :)) albo znalazł dom :) Od razu poszłam do biura się zapytać :lol: Tylko moja koleżanka się trochę zaniepokoiła jak zobaczyła, że są tam tylko dwa psy bo teraz możemy ich już wyprowadzać... i zanim zdążyłam to zaproponować usłyszałam stanowcze 'nie' :evil_lol: Bardzo chętnie, ale tym razem moja mama wymyśliła wspólne wyjście do galerii bałtyckiej :loveu: Nie ma to jak spędzieć kilka godzin w sklepach :angryy: Quote
Talucha Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 A to dziwne czemu nie chciała z nimi wyjść :diabloti::diabloti::diabloti: Widzę, że się bardzo cieszysz :evil_lol: No trudno, następnym razem! :D Quote
Baton Posted February 22, 2013 Author Posted February 22, 2013 [quote name='Talucha']A to dziwne czemu nie chciała z nimi wyjść :diabloti::diabloti::diabloti: Widzę, że się bardzo cieszysz :evil_lol: No trudno, następnym razem! :D[/QUOTE] No właśnie też jej nie rozumiem:niewiem: Przecież jestem zachwycona :evil_lol: Quote
ChiqDeeWikiXenia Posted February 22, 2013 Posted February 22, 2013 Ślicznego masz kotecka :loveu: ;) Quote
whiteterrier Posted February 23, 2013 Posted February 23, 2013 Witamy się :D Co za uroczy koteczek :loveu: Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 Powracamy po dłuższej nieobecności :lol: I to ze zdjęciami :D Wczoraj Joy wpadła piłka pomiędzy szafę a ścianę :evil_lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img825/1016/zdjecie636.jpg[/IMG] I tak wiosennie :loveu: [IMG]http://imageshack.us/a/img692/3488/zdjecie639n.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img89/1852/zdjecie638.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img96/3199/zdjecie642.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img585/1285/zdjecie641.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img521/246/zdjecie643.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img801/2516/zdjecie646.jpg[/IMG] I z dzisiejszego spaceru :D Na wejściu do lasu śniegu praktycznie nie było... [IMG]http://imageshack.us/a/img831/7615/zdjecie650.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img600/6569/zdjecie652.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img600/2034/zdjecie653.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img600/2034/zdjecie653.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img607/5539/zdjecie660.jpg[/IMG] 'Daj smaka...' :lol: [IMG]http://imageshack.us/a/img831/7754/zdjecie663.jpg[/IMG] 'No co ci szkodzi... tylko jednego...' [IMG]http://imageshack.us/a/img96/4241/zdjecie662.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img22/1607/zdjecie671.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 I hopsa :jumpie: [IMG]http://imageshack.us/a/img22/7654/zdjecie666.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img341/9863/zdjecie665.jpg[/IMG] W głębi lasu było jednak sporo śniegu :D [IMG]http://imageshack.us/a/img842/8549/zdjecie672.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img824/6241/zdjecie682.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img138/821/zdjecie681.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 'No choć szybciej' :painting: [IMG]http://imageshack.us/a/img51/3664/zdjecie680.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img542/6735/zdjecie676.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img32/6307/zdjecie675.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img41/6532/zdjecie674.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img842/8549/zdjecie672.jpg[/IMG] Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 [IMG]http://imageshack.us/a/img507/7074/zdjecie673.jpg[/IMG] A tak z wieści schroniskowych to wraz z Beatą stwierdziłyśmy, że będziemy też chodzić w środy i piątki po szkole :D W zeszłą środę też byłyśmy. Chciałyśmy wziąć na spacer Ortiego i Petrę - ja weszłam do nich do boksu by zapiąć je na smycz i w tym właśnie momencie przed oczami przemknęły mi jakieś dwa psy - jak się później okazało - Marcel i Skubi. Nie przejęłam się tym za bardzo, pomyślałam, że ktoś chciał ich wziąć na spacer, ale psy wolały sobie luźno pobiegać :evil_lol: Uciekły w nowej części schroniska, odgrodzonej od starszej i zamykanej na furtkę. Orti jest agresywny do innych psów i wolałam nie wychodzić z boksu zanim tamte psy nie zostaną złapane, bo gdyby i Orti uciekł to z pewnością od razu by się na nie rzucił. Ale wtedy Beata powiedziała mi, że jesteśmy tu same i że te psy same otworzyły sobie kaltkę (swoją drogą, będącą na samym końcu więc trochę sie nachodziłyśmy:lol:). Gdy udało mi się już wyjść z boksu od razu zaczęłyśmy pogoń za uciekinierami. Beata dorwała Skubiego, Ja - Marcela. Pomyślałam, że szybko poszło, Skubi był już w klatce, a ja zorientowałam się, że Marcel nie chce do niej wrócić i że ma za luźną obrożę. I tym oto sposobem Marcel znowu zwiał. A ja znowu w pogoń, łapię pieska, zaprowadzam go pod boks i znowu piesek na wolności. I tak jeszcze z pięć razy. Z tą różnicą, że od trzeciego razu już mi się nie chciało za nim biec. Bo po co się spieszyć skoro i tak zaraz znowu zwieje? :evil_lol: W tą środę niestety okazało się, że Pafik wrócił do schroniska :shake: A wczoraj znowu ganiałyśmy za uciekinierami, i znowu nie naszymi :evil_lol: Przechadzałyśmy się właśnie po schronisku, gdy usłyszałyśmy, że coś złego dzieje się w "zielonych boksach". Są to mniejsze boksy, również oddzielone od reszy schroniska czymś w rodzaju furtki, ale jest nią po prostu kawałek kraty którą zaczepia się na haczyk. Czyli nie jest to najlepsza ochrona w razie ucieczki któregoś z psów. Dodatkowo niektóre z tamtych psów są agresywne, potencjanie agresywne itd. No i właśnie gdy koło tych boksów przeczodziłyśmy, zobaczyłyśmy, że znowu dwa psy uciekły z boksu i nikogo tam nie ma. Poleciałam więc szybko do biura (wolałam sama tam nie wchodzić, bo psów nie znałam, a skoro niektóre z nich są agresywne to wolałam się upewnić), przepchałam się przez kolejkę która była zaskakująco duża (jak się można domyśleć ludzie w niej stojący patrzyli się na mnie złowrogo, no ale cóż, są sprawy ważne i ważniejsze :evil_lol:) i poinformowałam o wszystkim pracownika. Pani z nami poszła do boksów i powiedziała, żebyśmy je złapały i odprowdziły do klatki, "O tamtej, na samym końcu". no tak - powtórka z rozrywki :evil_lol: Czego się z tego dowiedziałam? ;) -Że zawsze uciekają dwa psy (tak, żeby żadna się przypadkiem nie nudziła:lol:) -Że uciekają te z ostatnich boksów :evil_lol: -Ja zawsze trafiam na tego gorszego (i bardziej brudnego...):loveu: -I, że większość uciekinierów nie chce potem wracać do klatki i trzeba się z nimi trochę posiłować :lol: A, i muszę się pochwalić naszą głupotą. Coś nam nie pasowało jak zobaczyłyśmy, że w boksie nie ma Kaloryfera, ale jest jego kartka, ale jest Żelaźniak, którego z kolei kartki nie ma. Po wnikliwym obejrzeniu Żelaźniaka i kartki Kaloryfera, stwierdziłyśmy, że psy się nam pomyliły - co najlepsze w rzeczywistości do siebie wcale nie podobne:evil_lol: I tak Żelaźniak okazał się Kaloryferem, a Kaloryfer - Żelaźniakiem:evil_lol: Quote
Sonka95 Posted March 9, 2013 Posted March 9, 2013 Dobrze , ze Joy jest malutka i mogła wejść po piłeczkę :) [URL]http://imageshack.us/a/img825/1016/zdjecie636.jpg[/URL] Piękne :) [URL]http://imageshack.us/a/img585/1285/zdjecie641.jpg[/URL] Quote
Talucha Posted March 9, 2013 Posted March 9, 2013 Same otwierają klatki? :-? Powinni wtedy je zabezpieczyć jak kilka innych kojców. W końcu się przyzwyczaisz do łapania ludziom psów :evil_lol: Mnie raz powalił koleś, wyszedł z ONkiem na 1-1,5 cm smyczy :diabloti: wiadomo jaki był efekt tej wycieczki :cool3: A raz na spacerze śmignął mi przed nosem pies, zauważyłam, że ma adresówkę to dałam koleżance psa do potrzymania i poszłam po tamtego. A to był Ciapkowski numerek, więc stwierdziłam, że zwiał wolontariuszowi. Rozglądam się ale nikogo nie ma. Wracam do koleżanki z psem oczywiście, a ona właśnie chłopakowi tłumaczyła, w którym kierunku pobiegłam za psem. Zwiał mu, koleś miał szczęście, że pies dał mi się złapać, bo tak by miał problem. Wtedy to w ogóle był dzień uciekinierów, co chwilę jakieś psy łapałam. Kaloryfer i Żelaźniak, chyba mnie nie przestaną nigdy dziwić jakie oni im imiona nadają :megagrin: A ja bym się chciała wreszcie wybrać do Ciapkowa i ciągle coś mi wypada :roll: A mam obroże do zawiezienia i tabliczki... Może uda mi się wybrać w niedzielę za tydzień. edit. Zdjęcia z kwiatkami urocze :loveu: Quote
Ty$ka Posted March 9, 2013 Posted March 9, 2013 Jesteście :loveu: Joy i jej miny :loveu: I taaaaa kiiiitaaaa :loveu: Ty to masz zawsze przygody :lol: Quote
Baton Posted March 9, 2013 Author Posted March 9, 2013 [quote name='Sonka95']Dobrze , ze Joy jest malutka i mogła wejść po piłeczkę :) [URL]http://imageshack.us/a/img825/1016/zdjecie636.jpg[/URL] Piękne :) [URL]http://imageshack.us/a/img585/1285/zdjecie641.jpg[/URL][/QUOTE] I jeszcze ostatnio schudła :D Ale wcale mnie to nie cieszy bo jeszcze trochę i szelki będą za duże :lol: [quote name='Talucha']Same otwierają klatki? :-? Powinni wtedy je zabezpieczyć jak kilka innych kojców. W końcu się przyzwyczaisz do łapania ludziom psów :evil_lol: Mnie raz powalił koleś, wyszedł z ONkiem na 1-1,5 cm smyczy :diabloti: wiadomo jaki był efekt tej wycieczki :cool3: A raz na spacerze śmignął mi przed nosem pies, zauważyłam, że ma adresówkę to dałam koleżance psa do potrzymania i poszłam po tamtego. A to był Ciapkowski numerek, więc stwierdziłam, że zwiał wolontariuszowi. Rozglądam się ale nikogo nie ma. Wracam do koleżanki z psem oczywiście, a ona właśnie chłopakowi tłumaczyła, w którym kierunku pobiegłam za psem. Zwiał mu, koleś miał szczęście, że pies dał mi się złapać, bo tak by miał problem. Wtedy to w ogóle był dzień uciekinierów, co chwilę jakieś psy łapałam. Kaloryfer i Żelaźniak, chyba mnie nie przestaną nigdy dziwić jakie oni im imiona nadają :megagrin: A ja bym się chciała wreszcie wybrać do Ciapkowa i ciągle coś mi wypada :roll: A mam obroże do zawiezienia i tabliczki... Może uda mi się wybrać w niedzielę za tydzień. edit. Zdjęcia z kwiatkami urocze :loveu:[/QUOTE] Ja już się do tego przyzwycziłam, ale nie mogę znieść tego, że moja koleżanka trafia na te grzeczniutkie, a ja na nieznośne :evil_lol: Same sobie otwierają :D To łapą, to nosem, a jak sądzisz, dlaczego na leśnym tyle psów ma furtkę przypiętą obrożą do reszty klatki? :lol: [quote name='Ty$ka']Jesteście :loveu: Joy i jej miny :loveu: I taaaaa kiiiitaaaa :loveu: Ty to masz zawsze przygody :lol:[/QUOTE] Jesteśmy :) Ta kita to wszystkie śmiecie za sobą zbiera :evil_lol: Powiem więcej, wszystkie nasze schroniskowe przygody wymagające interwencji pracownika (czyt. zwiały jakieś psy, psy chcą się zagryźć, któremuś z psów coś się stało, np. zaczął kuleć itp.) zgłaszamy prawie zawsze tej samej pani. Ona jak mnie widzi wchodzącą do biura to od razu wstaje, zanim zdąże coś powiedzieć :lol: Na szczęście podobno nie tylko nam się takie przygody zdarzają, chociaż my bijemy już wszelkie rekordy :evil_lol: Quote
Talucha Posted March 9, 2013 Posted March 9, 2013 [quote name='maryg22'] To łapą, to nosem, a jak sądzisz, dlaczego na leśnym tyle psów ma furtkę przypiętą obrożą do reszty klatki? :lol: [/QUOTE] To m.in. miałam namyśli pisząc o zabezpieczeniach kojca :evil_lol::diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.