Iri Posted January 2, 2007 Posted January 2, 2007 Moj buldozek, sunia, miala prawie 15 latek, ale czula sie bardzo dobrze i zwawo... nagle w nocy 23 grudnia w nocy zaczela krocej oddychac, ale spala normalnie. rano dalej tak oddychala wiec pojechalam do weta, ktory stwierdzil ze ja boli brzuch!! ale nalegalam zeby zrobila rtg i wyszlo ze ma troche wody w plucach, wiec podala lek na odwodnienie, takze steryd, no-spa... i ze niby nic sie nie dzieje zlego... zapytalam czy by mozna bylo cos na serce, ale wet kazala zrobic EKG ( w Wigilie prawie!!!!) i bez tego nic nie poda.... pojechalam do innego- dostala Ernusia kroplowke.... pojechalam wieczorem na tlen( okazalo sie ze jest cos takiego).... jak byla tam na stole- zaczela mdlac, jezyk spuchl.... wiec szybko podali tlen i jej sie plepszylo... po godzinie wrocilysmy dodomu i wtedy jak ja wnioslam na rekach na klatke, ona sie polozyla na bok nagle i zesztywniala... ja szybko ja przewrocilam na brzuch i wtedu kuleczka zaczekla sie tak dusic, piana z krwia jej leciala z buzi , potem wciagala powietrze jeszcze , dlawila sie .... umarla mi na rekach... jak dojechala z powrotem do lekarza, on stwierdzil Ze juz nie zyje Moja Kochana! mam pytanie do wszystkich- moze ja nie zrobilam co bylo trzeba zrobic? moze nie uratowalam jej? nigdy z czyms takim nie mialam do czynienia, a lekarze nic mi nie powiedzieli. kazdy myslal ze jak ma 15 lat to juz ma sie udusic???? czy istniala mozliwosc jej uratowania? albo to juz bylo tak zaawansowane? dlaczego poszla krew z buzi?? wet powiedzial ze starosci nie wytrzymala. ale przeciez jakos mozna chyba bylo pomoc! Quote
Guest Kamcia_14 Posted January 4, 2007 Posted January 4, 2007 [B][I]Iri napisz o tym w dziale [/I][/B][B][I][COLOR=red][URL="http://dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=31"]weterynaria[/URL] [/COLOR][/I][/B]. [B][I]Ja osobiście nie znam się na tego typu przypadkach. Natomiast w dziale weterynaria są osoby które mogą odpowiedzieć na twoje pytania ;)[/I][/B] Quote
Iri Posted January 4, 2007 Author Posted January 4, 2007 wiem wiem, ja akurat tu przypadkowo wkleilam a nie umiem skasowac, raz ze bylam zabarzdo zdenerwowana, a dwa ze jestem w pracy i pracy mam zaduzo... wiec to tylko przypadek. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.