piescofajnyjest Posted October 15, 2012 Posted October 15, 2012 nie mozemy sie poddawac!!!!!!!!! Quote
Aimez_moi Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 Wplata na konto Maxa....... 15.10.2012.......Sentir......30zl Bardzo serdecznie dziekuje w imieniu Maxa.....:) Quote
Martika&Aischa Posted October 16, 2012 Posted October 16, 2012 Mam nadzieję że któregoś dnia tu wejdę i przeczytam że nasz piękny Maksiu jedzie do swojego wymarzonego domku ...tego Ci psiaku kochany życzę z całego serducha :* Quote
Lolalola Posted October 17, 2012 Posted October 17, 2012 Maksiu chyba jakas sesje zdjeciowa miales czy cos?????.......;) Quote
Aimez_moi Posted October 21, 2012 Posted October 21, 2012 Wyslano do Neris...... 21.10.2012...........60zl Quote
Lolalola Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 Maksio cos spadamy....obiecuje przysiasc ,znalesc bazarek ogloszeniowy i wyprodukowac cos dla Ciebie:) Quote
Aimez_moi Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 [quote name='Lolalola']Maksio cos spadamy....obiecuje przysiasc ,znalesc bazarek ogloszeniowy i wyprodukowac cos dla Ciebie:)[/QUOTE] Ja nie moge sie juz doczekac na ten bazarek Kochana....:):) Quote
Lolalola Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 [quote name='Aimez_moi']Ja nie moge sie juz doczekac na ten bazarek Kochana....:):)[/QUOTE] tzn ten moj:evil_lol:bedzie soon....wiem....jestem mocno opozniona:p Quote
Aimez_moi Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 Spokojnie......:) na pewno warto jest poczekac! Quote
piescofajnyjest Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 zaglada do naszego Maksiowatego:) Quote
Neris Posted October 22, 2012 Posted October 22, 2012 Lu_Gosiak jest nieobecna, usprawiedliwiona, sprowadza na świat małe Lugosiątko. A dzisiaj... dzisiaj zadzwonił po Pana Maksiowatego telefon! Nie wiadomo, jak to się skończy, Anett miała państwa dokładnie wypytać co i jak. Niestety Maksio chwilowo jeszcze ma jajka, ale to sprawa dni. Muszę osobiście pojechać do lecznicy go umawiać, bo dodzwonić się nie sposób a chwilowo byłam unieruchomiona w domu. Quote
Lolalola Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 [quote name='Neris']Lu_Gosiak jest nieobecna, usprawiedliwiona, sprowadza na świat małe Lugosiątko. A dzisiaj... dzisiaj zadzwonił po Pana Maksiowatego telefon! Nie wiadomo, jak to się skończy, Anett miała państwa dokładnie wypytać co i jak. Niestety Maksio chwilowo jeszcze ma jajka, ale to sprawa dni. Muszę osobiście pojechać do lecznicy go umawiać, bo dodzwonić się nie sposób a chwilowo byłam unieruchomiona w domu.[/QUOTE] niech chociaz tu zabrzmia jakies dobre wiadomosci,tak strasznie bym chciala!!!!!!!!!....bo generalnie to jestem zdruzgotana,u mnie jak zwykle jest swietnie...:placz: Quote
Martika&Aischa Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 Maxiula kochana wywiń cioci Loli numer i mykaj szybciutko do domku :cool3: Quote
Lolalola Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 [quote name='Martika@Aischa']Maxiula kochana wywiń cioci Loli numer i mykaj szybciutko do domku :cool3:[/QUOTE] wywin,wywin:) Quote
Martika&Aischa Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 [quote name='Lolalola']wywin,wywin:)[/QUOTE] Lolcia kochana jak tylko Maxiula pójdzie do domku to się spotykamy i pijemy ;) Tyle już chłopak czeka że najwyższa pora do swojego wymarzonego domku :) Quote
Lolalola Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 [quote name='Martika@Aischa']Lolcia kochana jak tylko Maxiula pójdzie do domku to się spotykamy i pijemy ;) Tyle już chłopak czeka że najwyższa pora do swojego wymarzonego domku :)[/QUOTE] Martus ja zawsze z mila checia na jednego;)ale moja Lolcia jedyna i najdrozsza jest chora i umieram z niepokoju i wyc mi sie cche...juz dzis dalam popis u weta:( za Maksiule trzymam mocno kciuki,tak bym chciala zeby w koncu mial swoj kwadracik... Quote
piescofajnyjest Posted October 23, 2012 Posted October 23, 2012 Lolka, bedzie dobrze!!!! w koncu kiedys musi.............................! Quote
Martika&Aischa Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Lolalola']Martus ja zawsze z mila checia na jednego;)ale moja Lolcia jedyna i najdrozsza jest chora i umieram z niepokoju i wyc mi sie cche...juz dzis dalam popis u weta:( za Maksiule trzymam mocno kciuki,tak bym chciala zeby w koncu mial swoj kwadracik...[/QUOTE] No to masz Ci los no!!!!!!!!! :( Ciocia pisz szybciutko co się dzieje z Lolcią ??? :( Mam nadzieję że to nic poważnego ??? Quote
Aimez_moi Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 Wplata na konto Maxa...... 24.20.2012........Piescofajnyjest..........65zl Bardzo dziekuje w imieniu Tlusciocha.......:) Super kartka.....:) Quote
Aimez_moi Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Lolalola']Martus ja zawsze z mila checia na jednego;)ale moja Lolcia jedyna i najdrozsza jest chora i umieram z niepokoju i wyc mi sie cche...juz dzis dalam popis u weta:( za Maksiule trzymam mocno kciuki,tak bym chciala zeby w koncu mial swoj kwadracik...[/QUOTE] Agula pisz co z Bulinka...... Quote
Lolalola Posted October 24, 2012 Posted October 24, 2012 [quote name='Aimez_moi']Agula pisz co z Bulinka......[/QUOTE] kochane jutro bede wiedziec wiecej wiec napisze..........teraz trzymajcie mocno kciuki za moja coreczke!!!!!! Quote
Aimez_moi Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [quote name='Lolalola']kochane jutro bede wiedziec wiecej wiec napisze..........teraz trzymajcie mocno kciuki za moja coreczke!!!!!![/QUOTE] No przeciez......:):) bardzo mocno! Quote
anett Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 [quote name='Neris']Lu_Gosiak jest nieobecna, usprawiedliwiona, sprowadza na świat małe Lugosiątko. A dzisiaj... dzisiaj zadzwonił po Pana Maksiowatego telefon! Nie wiadomo, jak to się skończy, Anett miała państwa dokładnie wypytać co i jak. Niestety Maksio chwilowo jeszcze ma jajka, ale to sprawa dni. Muszę osobiście pojechać do lecznicy go umawiać, bo dodzwonić się nie sposób a chwilowo byłam unieruchomiona w domu.[/QUOTE] Ja w zastępstwie Lu_Gosiaka:lol: znalazłam w końcu Maxiowy wątek; Jak już Neris pisała miałam telefon ws Maxia - dom z ogrodem, niedawno odszedł 18letni staruszek; wczoraj nasza wolontariuszka była na wizycie p/adopcyjnej i wszystko jak najbardziej OK - duży, porządnie ogrodzony teren, fajni ludzie, w ogrodzie wolnostojąca buda lub legowisko w budynku gospodarczym. Jeżeli Max miałby jechać kastrację zrobilibyśmy już na miejscu, dom jest w Lublińcu, więc Lu_Gosiak miałaby Maxa na oku:lol: I co myślicie? załatwiamy transport?:lol: Lolalola trzymam kciuki za małą!!:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.